Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 455 z 1,732 ]

391

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Nie oczekiwałem że któraś z dziewczyn padnie na kolana i będzie prosiła o spotkanie. Jednak jeśli ktoś na mnie patrzy to mimo wszystko spoglądam kto mi się przygląda. A one mnie ignorowały.

Lily, gdzie powinienem poznać dziewczynę?

W klubie pewnie zbiorę lanie prawda?

Ciebie ignorowały? Ja w twarz słyszałem, że jestem brzydki smile I co z tego? Kiedyś to bolało, ale byłem innym człowiekiem. I co miałem zrobić? Mordy swojej nie zmienię, styl ubierania + możliwości + ogarnięcie życiowe mogłem. I zrobiłem to. Więc nie bądź śmieszny.

Zobacz podobne tematy :

392

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Nie oczekiwałem że któraś z dziewczyn padnie na kolana i będzie prosiła o spotkanie. Jednak jeśli ktoś na mnie patrzy to mimo wszystko spoglądam kto mi się przygląda. A one mnie ignorowały.

Ja np. bardzo nie lubię, jak ktoś nieznajomy się na mnie patrzy, zwłaszcza na przystanku i na pewno nie będę wtedy patrzeć się na niego, tylko też co najmniej zignoruję i uznam za nawiedzonego, skoro stoi gość i się gapi... jak mu się podobam, to niech podejdzie i zapyta o godzinę choćby albo "czy jechała już dziesiątka"...

Cześć Rossanka smile
Ten drugi też mógłby być całkiem spoko, tylko chyba źle trafiona fota - musiałabym na żywo oblukać big_smile

393

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czujesz czyjś wzrok na plecach? Ja nie czuję big_smile Brawo Ty, masz siódmy zmysł! Zresztą jak ktoś mi się przygląda w autobusie np. i ja o tym wiem, to w głowie mam raczej szybki plan ucieczki niż rozmowę z daną osobą.

394

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No a gdzie zdjęcia tych przystojniaków?

395 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-10 17:30:38)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przeciez to bardzo dyskomfortowe gdy ktos przyglada ci sie! i moim zdaniem troche niekulturalne...

W moich okolicach gdzie mieszkam czasami przypadkowo spotykam pewnego faceta po 40 stce
Pan wyglada jak z z filmow mafi wloskiej, bardzo dobrze wystylizowany, kiedys wracal z baru i przypakiem ja rowniez
I zaczal cos do mnie mowic, jednak udalam ze nie widze nie slysze i przyspieszylam...
I jak na zlosc pare razy znow sie na niego natknelam  wtedy juz wiedzialam ze gdzie obok mnie mieszka...
a to w sklepie i zawsze tak dziwnie na mnie patrzy, wrecz bezczelnie...
Niecieprie tego faceta... jak go widze to gesiej skorki dostaje, nie wiem ale czuje od niego cos zlego i ten jego wzrok wrecz przeszywajacy.
Niby facet elegancki, zawsze gustownie ubrany, moglo by sie wydawac ze zna zasady kultury, a tak bezczenie potrafi sie w czlowieka wpatrywac...
Bardzo to niefajne, to takie wpatrywanie sie, przygladanie sie w ludzi na ulicy itp.

396

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Waszym zdaniem kobieta widzi u mężczyzny to jakiej muzyki słucha, czym się interesuje, styl, hobby, osobowość itd


Niezła bajka.

Wiecie o co tak na prawdę kobietom chodzi?]

Czy facet jest przystojny.

Jeśli tak to chcą go poznać i odkryć jego zalety.

Jeżeli jednak mężczyzna nie jest przystojny, a zwyczjany przeciętny, to nie zwróci na niego uwagi i nie będzie chciała wiedzieć co go interesuje itd

397

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mam 7 kolegów, z którymi się spotykam - kręgle, kino itd. I żaden nie ma laski.

Wszyscy za to popierają to co napisałem.

Loosers club big_smile spotykacie się we własnym gronie i poklepujecie na pocieszenie po pleckach, zamiast wyjść na grupowy podryw, na dupy - jak to mówią faceci.

Drogi widelcu big_smile jakby to nie brzmiało... internet i portale randkowe rządzą się swoimi prawami i te prawa są zupełnie inne niż znajomości w realu. Online jesteś oceniany za zdjecie, musi być dobre, żeby kobieta w ogóle weszła na Twój profil, a jak już wejdzie, to żeby napisała. Ja się krótko bawiłam w serwisy radnkowe i np wchodziłam na profil faceta i odrzucałam, gdy przeczytałam w opisie, że lubi piłkę nożną - mam złe skojarzenia. Ale pewnie gdybym poznała go na żywo, gdyby pojawiła się chemia, zaiskrzyło, to miałabym w nosie, że lubi mecze, oceniałabym całość, a nie jedną  cechę w oderwaniu od reszty. Serwisy randkowe działają jak sklepy internetowe - przeglądasz tam towar, sam siebie jako towar wystawiasz i ludzie kupują albo nie. Swoją drogą najnowsza Wróżka ma o tym fajny art. pod tytułem Sklepy z miłoscią.

Zacznij poznawać kobiety na żywo - ale faktycznie poznawać, a nie że stajesz na linii ich wzroku i liczysz na cud, nic nie mówisz i czujesz się odrzucony - jak wspomniałam wyżej. Jak Ty chcesz je poderwać nawet nie próbując????

I przestań się przywalać do tego makijażu - wyzej ktoś napisał, że nawet jakby facet mógł się malować, to niekoniecznie kobietom podobałby się facet z ustami z różową szminką. Może jeszcze petycje napisz, by kobietom makijażu zakazać - tak na fali obecnych zakazów, jak zakaz aborcji, antykoncepcji itd. hmm żeby każdemu looserowi przysługiwała kobieta z przydziału.

398

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Nie oczekiwałem że któraś z dziewczyn padnie na kolana i będzie prosiła o spotkanie. Jednak jeśli ktoś na mnie patrzy to mimo wszystko spoglądam kto mi się przygląda. A one mnie ignorowały.

Lily, gdzie powinienem poznać dziewczynę?

W klubie pewnie zbiorę lanie prawda?

No jeśli Ty chcesz szukać dziewczyny w klubie to nie mam pytań... Jakiś czas temu, pierwszy raz od 8 lat chyba, byłam z koleżanką w klubie i byłam zażenowana poziomem bawiących się tam ludzi, obojga płci, poczynając od wyglądu a kończąc na zachowaniu.
A masz jakieś zainteresowania? Bo ja wielu ludzi /w tym facetów/ poznałam bywając na różnych spotkaniach o nauce, literaturze, na panelach dyskusyjnych, konferencjach, wykładach. Jeśli w jednym miejscu znajdzie się iluśtam ludzi, których interesuje to samo to rozmowa wywiąże się spontanicznie, a tematy same się znajdą.

399 Ostatnio edytowany przez CatLady (2018-01-10 17:37:35)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

https://cf.girlsaskguys.com/q1729692/5f … 414816.jpg

To przeciętny koleś

Moim zdaniem fajny smile Brytyjczyk smile

a ten z następnego posta ma fajną klatę i mięśnie.

wideletz napisał/a:

Czy facet jest przystojny.

Jeśli tak to chcą go poznać i odkryć jego zalety.

Jeżeli jednak mężczyzna nie jest przystojny, a zwyczjany przeciętny, to nie zwróci na niego uwagi i nie będzie chciała wiedzieć co go interesuje itd

A zauważyłeś może, zę Ci, których zdjęcia wkleiłeś jako przeciętniaków zebrali całkiem niezłe recenzje?

Na pewno nie spławiłabym żadnego z nich gdyby do mnie zagadał.

Plasujesz się na tej samej półce co oni? Jak tak, to nie jest źle.

400

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Waszym zdaniem kobieta widzi u mężczyzny to jakiej muzyki słucha, czym się interesuje, styl, hobby, osobowość itd


Niezła bajka.

Wiecie o co tak na prawdę kobietom chodzi?]

Czy facet jest przystojny.

Normalnie krew mi zaczyna szybciej krążyć jak to czytam. Facet, nie wszystkie kobiety są takie te twoje idiotki bez grama intelektu, które poznałeś. Może przejdź się na jakąś konferencję, otwarte seminarium, spotkanie dyskusyjne? No ale ty chcesz poznać dziewczynę w klubie, no to licz się z tym, że nadal będziesz spotykał same powierzchowne panny.

401

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Waszym zdaniem kobieta widzi u mężczyzny to jakiej muzyki słucha, czym się interesuje, styl, hobby, osobowość itd


Niezła bajka.

Wiecie o co tak na prawdę kobietom chodzi?]

Czy facet jest przystojny.

Jeśli tak to chcą go poznać i odkryć jego zalety.

Jeżeli jednak mężczyzna nie jest przystojny, a zwyczjany przeciętny, to nie zwróci na niego uwagi i nie będzie chciała wiedzieć co go interesuje itd

No co to nie pozostaje nic innego jak się pogodzić z tym, że się nigdy nie będzie miało koleżanki,
A koledzy z klasy, jak to wygląda?

402 Ostatnio edytowany przez Nya (2018-01-10 17:42:19)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

To ja Wam wrzucę zdjęcie gościa, w którym bardzo długo się kochałam, ale ponieważ facet jest żonaty to postanowiłam miłości poszukać gdzie indziej smile Przystojniak, co? big_smile

http://bi.gazeta.pl/im/ee/ec/d7/z14150894V,Adam-Lipszyc.jpg

403

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jacy koledzy z klasy? Szkołę średnią ukończyłem. W pracy męskie towarzystwo. Na przystankach, w galeriach dziewczyny nie zwracają na mnie uwagi, żadna na mnie nie spojrzy, a bez sygnału nie warto zaczynać rozmowy.

404

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Jacy koledzy z klasy? Szkołę średnią ukończyłem. W pracy męskie towarzystwo. Na przystankach, w galeriach dziewczyny nie zwracają na mnie uwagi, żadna na mnie nie spojrzy, a bez sygnału nie warto zaczynać rozmowy.

Bo mówisz jakbyś miał góra 17 lat a nie 27.
Posłuchaj siebie, stoisz koło grupy dziewczyn,  one nie reaguja,  ty nie reagujesz. Kontaktu zero.
A potem piszesz, że kobiety cie olewają.
To wygląda na 17 latka. Nie na dorosłego faceta.

405

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Lily, gdzie powinienem poznać dziewczynę?

W klubie pewnie zbiorę lanie prawda?

Kolejne odklejenie od rzeczywistości nielogiczne wyraźnie.
Przecież samce alfa lubią jak im takie pociesznie zrezygnowane nieudaczniki się nie plączą pod nogami a jedynie błagalnie szukają z laskami kontaktu wzrokowego - którego nie dostają.
Nawet Cię może Cię po plecach poklepią z uśmiechem/współczuciem. smile

Jesteś mega tchórzem.
Wiesz, że kobiety bardzo słusznie unikają tchórzy?.

Czyli nigdy nie byłeś w klubie. Nigdy na siłowni...
Eh...

406

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Na przystankach, w galeriach dziewczyny nie zwracają na mnie uwagi, żadna na mnie nie spojrzy, a bez sygnału nie warto zaczynać rozmowy.

A co byś uznał za wystarczający sygnał, by podjeść i zagadać?

Na przystanku to ludzie czekaja na autobus i albo są zaspani jak jest ranek, albo się spieszą, bo zakupy trzeba zrobić, iść do domu, obiad gotować itp. Do galerii też nie chodzą na podryw, tylko na zakupy - chociaż akurat w galerii łatwo zagadać, np widzisz fajną dziewczynę w sklepie i prosisz ją o radę: łapiesz np za czapkę leżącą najbliżej i pytasz, czy pasuje Ci ten kolor albo mówisz np w perfumerii, że szukasz prezentu dla siostry, czy podobają Ci się np te perfumy?

Ale gdzie by to się nie działo, to gębę trzeba otworzyć - a Ty stoisz jak doopa, nawet się nie uśmiechniesz, tylko czekasz na... no właśnie, na co?

407

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Szukam sygnału - spojrzenia, uśmiechu, ponownego spojrzenia.

W ciemno to nie chcę podchodzić.

Poza tym po czym poznam że po rozmowie o perfumach, dziewczyna się ze mną umówi?

408

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:

a Ty stoisz jak doopa, nawet się nie uśmiechniesz, tylko czekasz na... no właśnie, na co?

Na to, żeby te wstrętne wymalowane baby odwaliły za niego robotę - czyli spojrzały, uśmiechnęły się, podeszły, zagadały i zaprosiły na piwo, a potem na seks. A one, kurde, nawet nie patrzą...

Może z transparentem stań, Autorze?

409

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Szukam sygnału - spojrzenia, uśmiechu, ponownego spojrzenia.

W ciemno to nie chcę podchodzić.

Poza tym po czym poznam że po rozmowie o perfumach, dziewczyna się ze mną umówi?

A na jej miejscu byś się z sobą  umówil?To tak z ciekawości.

410

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Szukam sygnału - spojrzenia, uśmiechu, ponownego spojrzenia.

Ile tych ponownych spojrzeń potrzebujesz?

411

Odp: Kobiety wybrzydzają?

@wideletz, jak nie chcesz robić pierwszego kroku to rozwiązanie jest tylko jedno... Feromony + dobre perfumy + klub smile Na 99.9% jakaś się na Tobie uwiesi i będziesz mógł zabrać ją do domu. Z tym, że to najmocniej działa na kobiety, które mają dni płodne. Dwie prezerwatywy trzeba założyć dla bezpieczeństwa.

412

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Szukam sygnału - spojrzenia, uśmiechu, ponownego spojrzenia.

W ciemno to nie chcę podchodzić.

Poza tym po czym poznam że po rozmowie o perfumach, dziewczyna się ze mną umówi?

Gwarancji to nigdy miał nie będziesz, ale sam fakt, że z Tobą rozmawia, próbuje doradzić, oznacza, że jest sympatyczna, przychylna - wyczujesz to w rozmowie, w jej zachowaniu, czy robi to chętnie, czy od niechcenia, czy się uśmiecha, jak odpowiada na kontakt wzrokowy, czy w ogóle fajnie się rozmawia. Jak atmosfera jest miła, to w rewanżu za pomoc zaproponuj kawę - a galeriach są kawiarnie.

Mam wrażenie, że nie wykazujesz ŻADNEJ inicjatywy, tylko czekasz aż kobieta zrobi pierwszy kro: to ona ma spojrzeć, to ona ma się uśmiechnąć, potem spojrzeć jeszcze raz... I w sumie ile razy? Ile spojrzeń i uśmiechów? Nie wiem czy wiesz, ale Ty też możesz się uśmiechnąć do niej - nawet nie w celu poderwania, ale w celu poćwiczenia - pouśmiechaj się do nieznajomych w autobusie, zeby wyglądać naturalnie. Zęby chyba masz? tongue

413 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 18:05:10)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
marioosh666 napisał/a:

@wideletz, jak nie chcesz robić pierwszego kroku to rozwiązanie jest tylko jedno... Feromony + dobre perfumy + klub smile Na 99.9% jakaś się na Tobie uwiesi i będziesz mógł zabrać ją do domu. Z tym, że to najmocniej działa na kobiety, które mają dni płodne. Dwie prezerwatywy trzeba założyć dla bezpieczeństwa.

Czemu znów ktoś jest komicznie pewny siebie. Działa to na Was, Kobiety?

414

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Czemu znów ktoś jest komicznie pewny siebie. Działa to na Was, kobiety?

Słowo klucz: komicznie. Czyli nie, nie działa.

Znaczy komiczność, humor sam w sobie jak najbardziej(np taki Rowan Atkinson), ale pajacowanie, by wydać się pewnym siebie wręcz odstręcza, bo tym bardziej podkreśla brak pewności siebie.

Wracając do Rowana - brzydki gość, ale umówiłabym się smile to by mogła być najfajniejsza randka na jakiej byłam big_smile

415

Odp: Kobiety wybrzydzają?
marioosh666 napisał/a:

@wideletz, jak nie chcesz robić pierwszego kroku to rozwiązanie jest tylko jedno... Feromony + dobre perfumy + klub smile Na 99.9% jakaś się na Tobie uwiesi i będziesz mógł zabrać ją do domu. Z tym, że to najmocniej działa na kobiety, które mają dni płodne. Dwie prezerwatywy trzeba założyć dla bezpieczeństwa.

Ale jest jeden problem.  Widelec nie szuka panny na raz, on na powierzchownosc nie zwraca uwagi, a tam będą same ostro wymalowane. On szuka dziewczyny dla siebie a nie jednorazowego seksu. Więc ta rada nie zadziała na niego.

416 Ostatnio edytowany przez anderstud (2018-01-10 18:20:22)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No nie, a jednak go odratowali...
Wiesz co widelec, wiesz jaki jest twój największy problem? Ty po prostu gupi jesteś zwyczajnie. Na serio.
Wyobraź sobie faceta z sennego koszmaru. Typa, którego jakbyś spotkał w ciemnym zaułku, to byś się zlał w spodnie.
Wielkiego łysego oprycha z ryjem bandyty i tatuażami na całej powierzchni ciała. To ja. Tadam smile
Założyłem sobie konto na badoo swego czasu i przeglądałem ludzi z okolicy, kto tam siedzi, nic specjalnego.
W pewnym momencie natrafiłem na zdjęcie laski, siedziała przy oknie z głową opartą na ręce i patrzyła przez szybę.
Była śliczna do tego i miała w tych swoich oczach coś takiego... No tak mnie się to jej foto spodobało, że aż do niej napisałem.
Oczywiście że mnie olała i nawet nie odpisała, co mnie jakoś nie zdziwiło specjalnie, zwłaszcza że sam miałem zdjęcie profilowe
jak na przepustce z zakładu dla nerwowo i psychicznie chorych. Sam łeb, mina debila i do kompletu różowe okulary w serduszka.
Jakiś czas później odpisując już jakiejś tam innej, a w sumie to z trzema naraz pisałem, przewijałem wysłane wiadomości,
żeby coś tam sprawdzić jakąś datę czy coś, no i niechcący w oko mi wpadła tamta wiadomość wysłana do tej od okna.
Wieczorem przysiadłem do komputera i w skrócie opisałem jej historię mojego życia. Spisałem wszystko jak było i jej to wysłałem.
Tym razem odpisała. Bez jakiegoś szaleńczego entuzjazmu, ale odpisała. Podobno fajnie opowiadam i nie robię błędów. Kumasz?
Tak się zaczyna nasza historia, która trwa do dzisiaj. Od fajnego opowiadania i nie robienia błędów. A nie od siłowni i ch*j wie czego.
Przed pierwszym naszym spotkaniem ona nie wiedziała jak ja wyglądam, bo widziała tylko debilne zdjęcie mojej durnej gęby. I przyszła.
Gdy ją pierwszy raz ujrzałem, była jeszcze piękniejsza niż na tym swoim zdjęciu, no tak ślicznej dziewczyny chyba wcześniej nie widziałem.
Czego niestety nie można powiedzieć o mnie, no z wyglądu oprych pierwsza klasa i lepiej nie podchodzić, ani nawet nie patrzeć.
Nigdy w życiu nikt, a zwłaszcza ty, bo do ciebie głównie to teraz piszę, nawet by nie pomyślał, że ona i ja... I co? I pstro.
Z żadną inną dziewczyną nie miałem takiej chemii jak właśnie z tą. A wierz mi na słowo, trochę ich w swoim życiu spotkałem.
Oczywiście że masz rację, bez sensu wypisywać teraz punkt po punkcie co w sobie nawzajem cenimy, bo tego na początku nie wiesz,
ale nie jest też tak, jak żeś to sobie w tym łbie zakodował, bo znacznie więcej zależy od nastawienia i tego co możesz lasce zaoferować,
niż od wyglądu, tym bardziej że różne kobiety mają różny gust i też to nie ma żadnego przełożenia na to czy same są 4/10 czy 14/10
Kobieta zakochuje się uszami, a nie oczami. Podobno. No chyba że mówimy o 20 letnich blacharach szukających mena z kasą na balet,
to nie wiem, musiałbym mojego starszego syna zapytać, on się z takimi buja i średnio co miesiąc wymienia, tyle są właśnie warte takie.

P.S.
Wiele piszących w tym temacie osób mniej lub bardziej delikatnie dało ci do zrozumienia, że jesteś odpychający, a nikt tutaj nie wie jak wyglądasz.
Przestań już klepać w kółko to samo, tylko weź na chwilę przysiądź i się zastanów dlaczego tak jest. Dlaczego wzbudzasz niechęć u obcych ludzi,
którzy nawet na oczy ciebie nie widzieli, a już najchętniej by ci wbili zardzewiałe widły w gardło, żebyś tylko przestał gadać te swoje brednie.
Usiądź i pomyśl.

417 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 18:34:29)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Ale jest jeden problem.  Widelec nie szuka panny na raz, on na powierzchownosc nie zwraca uwagi, a tam będą same ostro wymalowane. On szuka dziewczyny dla siebie a nie jednorazowego seksu. Więc ta rada nie zadziała na niego.

Ale ja przeciwnie też podejrzewam, że zwraca uwagę mocno na powierzchowność i chce seksu.
Sam wideletz explite też definitywnie nie zaprzeczył - tylko wymijająco napisał, że niby interesuje go więcej. Chociaż jak dla mnie ta deklaracja jest zabawna. Bo jak ktoś, bo niby ma bardzo skromny kontakt z kobietami a jak już, to bolesny dla własnej osoby, miałby być koneserem kobiecych dusz?

On je gównie ogląda na okładkach, filmach no i ulicy.

418

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Czemu znów ktoś jest komicznie pewny siebie. Działa to na Was, Kobiety?

Moja wypowiedź miała konkretnego adresata i nie była to kobieta, więc nie miało działać.

rossanka napisał/a:

Ale jest jeden problem.  Widelec nie szuka panny na raz, on na powierzchownosc nie zwraca uwagi, a tam będą same ostro wymalowane. On szuka dziewczyny dla siebie a nie jednorazowego seksu. Więc ta rada nie zadziała na niego.

Może będzie na więcej niż raz, a po Jego wpływem panna sporządnieje wink

419

Odp: Kobiety wybrzydzają?
marioosh666 napisał/a:

Może będzie na więcej niż raz, a po Jego wpływem panna sporządnieje wink

Nie no wiadomo, że komiczne to też zabawne. smile

420

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wideletz,zamiast prowadzić interpersonalną i zupełne pozbawioną sensu wojnę o to jakie są rzekomo Twoim zdaniem kobiety powinieneś zadbać o siebie i sprawić aby wszystkie czynniki które powodowały to że kobiety w taki a nie inny sposób na Ciebie reagowały zostały wyeleminowane w myśl zasady "nie ma dymu bez ognia".Narzekałeś wcześniej iż kobiety doradzają Ci abyś poszedł na siłownie po czym bardzo szybko zinterpretowałeś to w sposób powierzchowny twierdząc że niby nie patrzą na wygląd a wyganiają ćwiczyć na siłowni.Otóż wytlumacze Ci na czym to polega;zadbany,pewien swego facet bedzie potrafil również zadbać i o kobietę więc staje się jakby bardziej atrakcyjny i pożądany a taki który tylko narzeka zamiast działać nigdy nie pozna żadnej wartościowej kobiety.A i tak na koniec-to bzdura że trzeba być przystojnym facetem aby podbić serce atrakcyjnej kobiety,można tego dokonać gdy się naprawdę tego chcę,zna własną wartość i potrafi kobiecie zapewnić to czego oczekuje od swojego partnera.Ale najpierw trzeba coś od siebie dać a nie tylko jęczeć i szukać winnych dookoła co nieustannie czynisz.Pozdrawiam ;

421

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Z jakiego powodu stwierdzacie, że facet zadbany to chodzący na siłownię? Kiklka lat temu zadbany znaczył - czysty, porządnie ubrany, fryzura ok

A teraz zadbany to = siłownia

Serio, siłownia to znaczy zadbany?

10 lat temu mało kto chodził na siłkę i co tylko wąskie grono było zadbane?

Ludzie ... niby nie patrzycie na wygląd a piszecie że mężczyzna, który nienaturalnie wpływa na cialo ( siłownia nie jest naturalna) to jest kiepski

422

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czekaj czekaj big_smile
zacytuj kto tutaj powiedział, że zadbany = siłownia. Bo raczej próbujemy Ci powiedzieć, że wcale tak nie jest.
Co Ty się tak na tą siłownie uparłeś? Chcesz to chodź, nie chcesz to nie chodź i już.

Przedstawiasz nam zdjęcia i czy powiemy że fajny, czy powiemy że nie to i tak jest to znakiem, że patrzymy na wygląd? Wiesz, idź może lepiej skacz z tego mostu.

423 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 19:13:53)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Z jakiego powodu stwierdzacie, że facet zadbany to chodzący na siłownię? Kiklka lat temu zadbany znaczył - czysty, porządnie ubrany, fryzura ok

A teraz zadbany to = siłownia

Serio, siłownia to znaczy zadbany?

10 lat temu mało kto chodził na siłkę i co tylko wąskie grono było zadbane?

Ludzie ... niby nie patrzycie na wygląd a piszecie że mężczyzna, który nienaturalnie wpływa na cialo ( siłownia nie jest naturalna) to jest kiepski

Omg, wcale nie chodzi o konkurs kulturystyki.
Chodzi o naturalną figurę jak mieli już nawet gladiatorzy w starożytnym Rzymie. smile Znaczy trochę przesada, ujdzie też rzymski legionista.
Po raz kolejny mówię, że idź do kobiety z plemiona pierwotnego i zobacz czy na pewno nie woli osiłka od cherlawego samca.
To nie jest nowość! To jest stare jak świat! Pierwotne.

424

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Zadbanym w sensie przenośni;dbający o własne ciało i inne związane z tym parafenelia,rozwój emocjonalny,intelektualny

425

Odp: Kobiety wybrzydzają?

To, że może 10 lat temu wyjątkowo kobiety wyjątkowo trochę łagodniej spoglądały na kwestię mięśni, to nie zmienia faktu, że patrzyły na to już zanim zeszliśmy z drzew.

426 Ostatnio edytowany przez Damian 933 (2018-01-10 19:19:04)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A tak wgl to bzdura z tym że 10 lat temu nikt nie chodził na siłownie,kobiety były lepsze itd nadal jest tak samo tylko Ty nic nie poczyniłeś z wlasnej perspektywy aby było inaczej dlatego tak to odbierasz

427

Odp: Kobiety wybrzydzają?

10 lat temu mniej osób chodziło na siłownię.

428

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie no rzeczy fluktuują. Kobiety zmienne są. Zapewne w pewnych okresach mniej zwracają uwagi na pewne rzeczy a w innych dopiero wracają do tego. Całkiem możliwe, że 10 lat temu troszkę mniej na to patrzyły.
Jednak 10 lat temu było spokojniej. Nie mieliśmy wojny u sąsiadów (Ukraina). Napięcie wzrosło znów po tzw. "końcu historii" z powrotem do czasów z zimnej wojny.

429

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Totalna bzdura i jeszcze raz bzdura,chodzilo tyle samo osob a nawet podejrzewam ze wiecej liczac tych ktorzy posiadali wlasne amatorskie mini silownie np w piwnicy

430

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czasami nieprawidłowe wzorce złe doświadczenia wpływają na to że zniekształcamy rzeczywistość. Widzimy ją taką jaką jest ale błędnie ją interpretujemy.

Słyszałeś o anoreksji? Według osób chorych one są grube i nie ma znaczenia jakie MBTI mają czy że np jedzą 150 kcal dziennie. Szukałam przekąski o tej kaloryczności a trafiłam przypadkiem na rozpiske 3 "posiłków" po 50 kcal...

To jest zniekształcenie rzeczywistości. One widzą ją inaczej niż jest mimo że patrzą na to samo. Ty masz podobnie. Wiesz że anorektyczki lub anorektycy nie mają największego brania na świecie? Wiesz dlaczego? Bo skupiają się na jednym i podświadomie to oni czują się nie godni miłości bo są "grubi".

431 Ostatnio edytowany przez anderstud (2018-01-10 19:58:40)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Damian 933 napisał/a:

Totalna bzdura i jeszcze raz bzdura,chodzilo tyle samo osob a nawet podejrzewam ze wiecej liczac tych ktorzy posiadali wlasne amatorskie mini silownie np w piwnicy

Oczywiście że bzdura aż głowa boli, ale skąd może to wiedzieć internetowy troll przesiadujący przed komputerem 24 h na dobę
i wykłócający się z całym światem o to  jaki to on jest atrakcyjny, tylko świat nie chce dostrzec tej jego wrodzonej zajebistości.
Ja zaczynałem ćwiczyć jakoś na przełomie lat 80/90 i już wtedy był szał na pakowanie, bo każdy chłopak chciał być jak Arnold,
a co śmieszniejsze, ile by który na siłowni ton nie przerzucił i jakich bicków by nie miał, dziewczyny miały to totalnie w dupie.
Dokładnie tak samo w dupie mają to dzisiaj. Pomijam specyficzny typ lasek, których jest może kilka % ogółu, dla których nieważne kto,
byle miał karnet na siłkę (nawet nie musi chodzić, wystarczy że jest ulanym prosiakiem na wiecznej masie) i jeżdżące BMW serii 3,
może być nawet wypierdziany 24 letni durszlak za półtora tysiąca, aby tylko jechał, miał sprawne radio i niebieskobiałą szachownicę na masce. 
Serio? Takie puste i tlenione łby komuś imponują? No to niestety, zbierać kasę na odżywki, zamówić dobry cykl sterydowy i do wakacji coś będzie.

P.S.
W któryms tam roku czy przez ileś lat z rzędu za najseksowniejszego faceta na ziemi uchodził niejaki George Clooney,
który ani jednego dnia na siłowni nie spędził. Podobnie Robert Redford, Richard Gere czy nasz rodzimy Boguś Linda
Ci kolesie nawet nie wiedzą jak wygląda siłownia od wewnątrz, a dupy się do nich same ustawiają w kilometrowych kolejkach,
nawet jeszcze dzisiaj, kiedy już są dziadkami na emeryturze. Jack Nicholson, trochę ładniejszy od diabła, a wyrywa wszystko co chodzi.
Do rana można wypisywac nazwiska facetów, którzy działają na babki jak na muchy nie powiem co, a obok siłowni nawet nie przechodzili.
Dziękuję skończyłem.

432

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie przypominam sobie aby którykolwiek ze znajomych w szkole średniej był zapisany na siłownię. Obecnie to niemal każdy małolat trenuje.

Kilka lat temu kobiety nie pisały - mój mężczyzna musi chodzić na siłownię, albo facet który nie chodzi na siłkę nie jest zadbany

433

Odp: Kobiety wybrzydzają?
anderstud napisał/a:
Damian 933 napisał/a:

Totalna bzdura i jeszcze raz bzdura,chodzilo tyle samo osob a nawet podejrzewam ze wiecej liczac tych ktorzy posiadali wlasne amatorskie mini silownie np w piwnicy

Oczywiście że bzdura aż głowa boli, ale skąd może to wiedzieć internetowy troll przesiadujący przed komputerem 24 h na dobę
i wykłócający się z całym światem o to  jaki to on jest atrakcyjny, tylko świat nie chce dostrzec tej jego wrodzonej zajebistości.
Ja zaczynałem ćwiczyć jakoś na przełomie lat 80/90 i już wtedy był szał na pakowanie, bo każdy chłopak chciał być jak Arnold,
a co śmieszniejsze, ile by który na siłown4i ton nie przerzucił i jakich bicków by nie miał, dziewczyny miały to totalnie w dupie.
Dokładnie tak samo w dupie mają to dzisiaj. Pomijam specyficzny typ lasek, których jest może kilka % ogółu, dla których nieważne kto,
byle miał karnet na siłkę (nawet nie musi chodzić, wystarczy że jest ulanym prosiakiem na wiecznej masie) i jeżdżące BMW serii 3,
może być nawet wypierdziany 24 letni durszlak za półtora tysiąca, aby tylko jechał, miał sprawne radio i niebieskobiałą szachownicę na masce. 
Serio? Takie puste i tlenione łby komuś imponują? No to niestety, zbierać kasę na odżywki, zamówić dobry cykl sterydowy i do wakacji coś będzie.


Dokładnie tak mimo ze jestem młodszy od Cb(zacząłem ćwiczyć mniej wiecej w wieku 15 lat (2008 r) i zauwazylem ze wtedy cwiczylo nawet wiecej osob niz teraz a kobiety nadal patrzyly na facetow tak samo jak do tej pory

434

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ej, ale tak serio dziewczyny - weźcie tak dla beki napiszcie mu wszystkie, że tak patrzycie na wygląd i że wszystko co pisze to prawda big_smile Może w końcu skoczy z mostu.

435

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A co do Cb wideletz to wierz mi,mam znajomego ktory ani nie jest przystojny ani bogaty ani nic z tych rzeczy ale posiada niesamowita pewnosc siebie i umiejetnosc konwersacji z kobietami,kiedys zapytalem go jak on to robi ze umawia sie z tak atrakcyjnymi kobietami a on odpowiedzial mi tylko tak;sluchaj co do Ciebie mowia i reaguj na to,nie narzekaj i nie uzalaj sie pod zadnym pozorem na siebie,nie skupiaj sie nad tym jaki Ty jestes,skupiaj sie na niej zapytalem to wszystko?a on odpowiedzial ze tak,to wszystko

436

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Nie przypominam sobie aby którykolwiek ze znajomych w szkole średniej był zapisany na siłownię. Obecnie to niemal każdy małolat trenuje.

Kilka lat temu kobiety nie pisały - mój mężczyzna musi chodzić na siłownię, albo facet który nie chodzi na siłkę nie jest zadbany

A ja dalej czekam na ten cytat, w którym ktoś Ci napisał, że musisz chodzić na siłownię.

437

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Moim zdaniem wideletz jest po prostu bardzo nieśmiałą osobą w życiu realnym co rzutuje na jego obecną sytuacje

438 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-01-10 20:14:43)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

10 lat temu mniej osób chodziło na siłownię.

Taa... ale było o wiele silniejszych. Przyznaj się ile w życiu przerąbałeś pieńków? Teraz jak ktoś pracuje w administracji i zero jakiejkolwiek siłowni to wiadomo.

Temat dość nieadekwatny do spostrzeżeń autora. Bez względu na płeć w grupie znajdą się różne typy osób. Brakuje tutaj obiektywności. Wideletz przeanalizował sytuację psychologiczną kobiet głównie na podstawie osobistych niepowodzeń ze strony kobiet, które mu się wizualnie podobają (bo ich tak naprawdę nie zna). Pytanie w drugą stronę? Może to właśnie wideletz ma zawyżoną samoocenę i nie przyjmuje do wiadomości, że być może ktoś inny powinien obniżyć wymagania?
Wiem jedno zdecydowanie podbija do dziewczyn, które posiadają określone dla nich oczekiwania względem mężczyzn - do czego mają integralne prawo. Niestety wideletz uważa, że przez to są "bucowate". Każdy ma prawo do własnych oczekiwań i jak widać czas nie pokazał im, że robią źle - mają powodzenie, czyli mężczyźni sami utwierdzają je w przekonaniu że są wyjątkowe. Nie ma co się obrażać na taki stan rzeczy, chyba że ktoś oczekuje litości.

Nie wiem o co chodzi - pary są. Zawsze problem leży po obu stronach i trzeba wyjść poza czubek własnego nosa. Jestem też bardzo ciekawa jaki jest on w rzeczywistości, jakie tworzy pierwsze wrażenie. Generalnie kolejny płaczliwy temat... o niczym. Przecież obie strony się zmieniły i co?

439 Ostatnio edytowany przez Damian 933 (2018-01-10 20:19:17)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A propo wideletz tego co pisales wczesniej o tym ze zadna na Cb nawet nie spojrzy,nie pomyslales ze moze swoja mowa ciala po prostu nie przykuwasz uwagi?Idziesz ulica i nagle liczysz ze kazda kobieta sama z siebie do Cb podejdzie i odrazu zagada?

440

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Najśmieszniejsze w tym wątku jest to że autor oskarża wszystkich o to że przywiązują tak wielka uwagę do siłowni a jedyną osobą która nadużywa tu słowa i tematu "siłownia" jest on sam big_smile
Nigdy bym nie pomyślała że siłownia urośnie do rangi takiego problemu.

441

Odp: Kobiety wybrzydzają?
jjbp napisał/a:

Najśmieszniejsze w tym wątku jest to że autor oskarża wszystkich o to że przywiązują tak wielka uwagę do siłowni a jedyną osobą która nadużywa tu słowa i tematu "siłownia" jest on sam big_smile
Nigdy bym nie pomyślała że siłownia urośnie do rangi takiego problemu.


Tłumaczone mu było o co tu konkretnie chodzi a on dalej uparcie tkwi przy swoim

442

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Nie przypominam sobie aby którykolwiek ze znajomych w szkole średniej był zapisany na siłownię. Obecnie to niemal każdy małolat trenuje.

Kilka lat temu kobiety nie pisały - mój mężczyzna musi chodzić na siłownię, albo facet który nie chodzi na siłkę nie jest zadbany

Widelec, 10 late temu był rok 2008. Jak tak dobrze i łatwo było wyrwać laskę 10 lat temu, to czemu nie wyrywałeś? Co robiłeś między 2008-18? Obudziłeś się po 10 latach i przyszedłeś narzekać?

Nikt Ci nie każe iść na siłownię. To była tylko rada, bo narzekasz, żeś brzydki - siłownia by Ci w tym pomogła. Ale jak wolisz nic nie zmieniać, bo kto by tam nad sobą pracował i starał się o kobietę, to Twoja decyzja.Nie dziw się potem, że nie możesz nikogo poznać, jeśli nic w tym kierunku nie robisz.

W kółko powtarzasz to samo, że 10 lat temu, że makijaz, że wymagania... Otóż czasy się zmieniają. Czemu nie płaczesz za tym, co było 20 lat temu? ALbo w latach 50.?

Wiele kobiet płacze - mówią, że wtedy facet to był facet a nie płaczliwa, zakompleksiona pipa, która nie wie jak, boi sie zagadać do kobiety, która potrzebuje kursów PUA, by to zrobić. Pokolenia moich rodziców nikt nie musiał uczyć jak dziewczynę poderwać. JAk dostawali kosza to trudno, nie beczeli po kontach, tylko podrywali inne.

Ja nie wiem, czy to jakiś znak czasów, plaga jakaś, czy po prostu jesteśmy w specyficznym miejscu - na damskim forum, na które takie pipy przychodzą się wypłakiwać.

Nic, co powiemy do Ciebie nie dotrze, ale i tak powiem: czasy się zmieniły, kobiety się zmieniły. Ty kobiet nie zmienisz, nie zakarzesz im makijażu. Jedyne nad czym masz kontrolę, co możesz zmienić jesteś Ty sam. KWestia chcenia i wysiłku.

443 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 21:08:13)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Damian 933 napisał/a:

Totalna bzdura i jeszcze raz bzdura,chodzilo tyle samo osob a nawet podejrzewam ze wiecej liczac tych ktorzy posiadali wlasne amatorskie mini silownie np w piwnicy

Taka pewność najpierw a potem "podejrzewam" . Nie jesteś zbyt precyzyjną osobą.

Damian 933 napisał/a:

Moim zdaniem wideletz jest po prostu bardzo nieśmiałą osobą w życiu realnym co rzutuje na jego obecną sytuacje

Tak, nieśmiały, tchórz, nie za inteligentny, cherlawy, mało atrakcyjny itd.

wideletz napisał/a:

Kilka lat temu kobiety nie pisały - mój mężczyzna musi chodzić na siłownię, albo facet który nie chodzi na siłkę nie jest zadbany

Lepiej jak były nieszczere? Ja się cieszę, że teraz można z nimi porozmawiać sensownie jak z równym.
Chociaż nie wykluczam, że przecież część robi sobie bekę, zgrywa księżniczki itd.

444 Ostatnio edytowany przez cataga (2018-01-10 21:03:12)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Autorze, nie musisz szukać jakiejś w makijażu i zrobionej, poszukaj naturalnej, pełno takich.
dokładnie. Ale on tego nie zrobi- choc ja np. pełno takich kobiet widuję- bo one mu sie nie podobają, bo " są brzydkie".  A  autor zasługuje na ósmy cud swiata, oczywiście w wyglądzie.
ciekawe,  że nie ma nic o charakterze.... prawda?
Autorze , jesteś płytki  jak woda w kałuży i o płytkosć oskarzasz te, ktore się malują, ale z kolei na niumalowane wygadujesz, że brzydkie. Jak wiekszośc panow z portali ramndkowych . No  i ludzie, dajcie spokój, kolejny frustrat wyżala się na KOBIECYM FORUM, że przez 10 lat nie umiał sobie znależć dziewczyny. Autorze, nikt z takim smędzaczem długo by nie wytrzymał....

wiesz co, ja jestem zarejestrowana na portalu randkowym. Jak miałam zdjęcie bez makijazu, mało kto pisał. Teraz, jak mam zdjęcie w makijażu, zasadniczo słyszę tylko " sliczna jesteś" i nic więcej, nic,  lub jednoznaczne propozycje, a mało jest normalnych konwersacji ( choc i bywają).  Dla większości panów, jak i dla Ciebie, u kobiet jedynie liczy się wygląd i tzw. dostępność. I też notorycznie słyszę , że " mam wymagania" i mam je obniżyc, bo sobie nikogo nie znajdę. Ja rozumiem ( ironia) - bo wystarczy, że napiszę, że nie toleruję alkoholu - i juz  dla panow to są zbyt wysokie wymagania, niestety... Coż, każdy ma jakies wymagania, ty również, ale to jest twój problem - tak samo , jak moim jest problemrem zaakceptowac pierwszego , ktory się nawinie, byleby był, niechby pił i bił, byleby był, czy jednak odpuścić i  kiedyś może jednak trafić na kogoś dla siebie?

445

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:

Wiele kobiet płacze - mówią, że wtedy facet to był facet a nie płaczliwa, zakompleksiona pipa, która nie wie jak, boi sie zagadać do kobiety, która potrzebuje kursów PUA, by to zrobić. Pokolenia moich rodziców nikt nie musiał uczyć jak dziewczynę poderwać. JAk dostawali kosza to trudno, nie beczeli po kontach, tylko podrywali inne.

Moim zdaniem to sami mężczyźni zaczęli w tej kwestii bardziej o siebie dbać. Może zamiast jak zwykle mieć pretensje do kobiet powinien poprosić o męską solidarność - niech sami drastycznie obniżą poziom, aby każdy miał szansę?

CatLady napisał/a:

Wiele kobiet płacze - mówią, że wtedy facet to był facet a nie płaczliwa, zakompleksiona pipa, która nie wie jak, boi sie zagadać do kobiety, która potrzebuje kursów PUA, by to zrobić. Pokolenia moich rodziców nikt nie musiał uczyć jak dziewczynę poderwać. JAk dostawali kosza to trudno, nie beczeli po kontach, tylko podrywali inne.

Dokładnie nie zamykali się w sobie. Generalnie w tej kwestii to nie liczba sukcesów, a porażek przybliża do celu.
Nie wspominając, że rzeczywiście bardzo łatwo jest komentować te negatywne zmiany płci przeciwnej pięknie pomijając własne.

446 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 22:19:32)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Leśny_owoc napisał/a:

Moim zdaniem to sami mężczyźni zaczęli w tej kwestii bardziej o siebie dbać. Może zamiast jak zwykle mieć pretensje do kobiet powinien poprosić o męską solidarność - niech sami drastycznie obniżą poziom, aby każdy miał szansę?

Hahaha, dobre big_smile
Autor wątku w kręgu tych swoich samotnych 7 kolegów może nawet to praktykuje. smile
Haha, co sądzicie o takim kręgu kolegów, Kobiety?
Powodzenia, wideletz...

hehheh napisał/a:
Damian 933 napisał/a:

Totalna bzdura i jeszcze raz bzdura,chodzilo tyle samo osob a nawet podejrzewam ze wiecej liczac tych ktorzy posiadali wlasne amatorskie mini silownie np w piwnicy

Taka pewność najpierw a potem "podejrzewam" . Nie jesteś zbyt precyzyjną osobą.

A poza tym to ja pisałem o perspektywie kobiet. Nawet jeśli mężczyźni zachowują się tak samo, to wyobraź sobie, że kobiety mogą różnie patrzeć. One przecież niezależnie myślą..

447

Odp: Kobiety wybrzydzają?

autorze, to nie prawda, ze kobietom wymagania rosna. kobiety po prostu zaczynaja przewyzszac mezczyzn pod wieloma wzgledami a oni za nami nie nadazaja.
w kwestii wygladu, nie musisz byc przystojniakiem!! jesli bije od ciebie pewnosc siebie, to nie bedziesz mial problemow z kobietami. no ale wlasnie....pewnosc siebie dzisiejszych mezczyzn lezy...albo tez myla ja z chamstwem i buractwem. no i tez bez obrazy, ale uwazam, ze polscy mezczyzni sa naprawde brzydcy (35+)w porownaniu z innymi nacjami.

448

Odp: Kobiety wybrzydzają?
cataga napisał/a:

Autorze, nie musisz szukać jakiejś w makijażu i zrobionej, poszukaj naturalnej, pełno takich.
dokładnie. Ale on tego nie zrobi- choc ja np. pełno takich kobiet widuję- bo one mu sie nie podobają, bo " są brzydkie".  A  autor zasługuje na ósmy cud swiata, oczywiście w wyglądzie.
ciekawe,  że nie ma nic o charakterze.... prawda?
Autorze , jesteś płytki  jak woda w kałuży i o płytkosć oskarzasz te, ktore się malują, ale z kolei na niumalowane wygadujesz, że brzydkie. Jak wiekszośc panow z portali ramndkowych . No  i ludzie, dajcie spokój, kolejny frustrat wyżala się na KOBIECYM FORUM, że przez 10 lat nie umiał sobie znależć dziewczyny. Autorze, nikt z takim smędzaczem długo by nie wytrzymał....

wiesz co, ja jestem zarejestrowana na portalu randkowym. Jak miałam zdjęcie bez makijazu, mało kto pisał. Teraz, jak mam zdjęcie w makijażu, zasadniczo słyszę tylko " sliczna jesteś" i nic więcej, nic,  lub jednoznaczne propozycje, a mało jest normalnych konwersacji ( choc i bywają).  Dla większości panów, jak i dla Ciebie, u kobiet jedynie liczy się wygląd i tzw. dostępność. I też notorycznie słyszę , że " mam wymagania" i mam je obniżyc, bo sobie nikogo nie znajdę. Ja rozumiem ( ironia) - bo wystarczy, że napiszę, że nie toleruję alkoholu - i juz  dla panow to są zbyt wysokie wymagania, niestety... Coż, każdy ma jakies wymagania, ty również, ale to jest twój problem - tak samo , jak moim jest problemrem zaakceptowac pierwszego , ktory się nawinie, byleby był, niechby pił i bił, byleby był, czy jednak odpuścić i  kiedyś może jednak trafić na kogoś dla siebie?

wymagan nie nalezy obnizac. chyba, ze sa nierealne. chlopy sa proste jak budowa cepa. dla nich lekki makijaz, to brak makijazu. oni nie widza roznicy!!!niby tak nie lubia tapeciar, ale jak widza taka na ulicy to malo co karku sobie nie skreca:)))

449

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ja się nie dziwię, że żadna autora nie chce. Bo on jest zwyczajnie głupi (i nudny). No sorry, ale sam jego sposób prowadzenia dyskusji tutaj... Nawet gdyby wyglądał jak sam Khal Drogo to co z tego skoro jest po prostu głupi i nudny...

450

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Leśny_owoc napisał/a:

Moim zdaniem to sami mężczyźni zaczęli w tej kwestii bardziej o siebie dbać. Może zamiast jak zwykle mieć pretensje do kobiet powinien poprosić o męską solidarność - niech sami drastycznie obniżą poziom, aby każdy miał szansę?

Leśny_owoc napisał/a:

Dokładnie nie zamykali się w sobie. Generalnie w tej kwestii to nie liczba sukcesów, a porażek przybliża do celu.
Nie wspominając, że rzeczywiście bardzo łatwo jest komentować te negatywne zmiany płci przeciwnej pięknie pomijając własne.

No własnie to nie tylko kobiety ponoszą za to odpowiedzialność. To również my, mężczyźni, którzy lubimy rywalizację, jesteśmy za to odpowiedzialni. big_smile

451

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Nya napisał/a:

Ja się nie dziwię, że żadna autora nie chce. Bo on jest zwyczajnie głupi (i nudny). No sorry, ale sam jego sposób prowadzenia dyskusji tutaj... Nawet gdyby wyglądał jak sam Khal Drogo to co z tego skoro jest po prostu głupi i nudny...

Ale całkę policzy. smile Nie będziesz musiała kalkulatora kupować. Czy nie lepiej znieść to troszkę jęczenia dla takiej użyteczności? smile

452

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Akurat ścisłowcy mnie MEGA kręcą (dzisiaj wybierałam się na spotkanie o Fizyce w Teatrze Powszechnym, jednak nie udało mi się dotrzeć), ale ten autor to jest jakiś dramat. Mimo że go nie znam to czuję, że nie wytrzymałabym z nim nawet 5 minut.

453

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Facet musi mieć coś w sobie. A nie tylko jęczeć jak stara dewota.

454

Odp: Kobiety wybrzydzają?
czekoladazfigami napisał/a:

Facet musi mieć coś w sobie. A nie tylko jęczeć jak stara dewota.


Dosyć dwuznacznie to zabrzmiało hahaha ;D

455

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Głodnemu chleb na myśli...

Posty [ 391 do 455 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024