Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 1,732 ]

326

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:
rossanka napisał/a:

A ja mam tylko jedno pytanie:
Po co ci kobieta ?

Powinien sobie wydrukować jaką i nakleić na karton. Albo Dmuchną lalkę kupić. Takie nie wymagają niczego.

Ale te dmuchane chyba mają makijaż sad

No to pozostaje mu dmuchany delfinek...

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tylko, że mnie olewają ogólnie zanim jeszce cokolwiek powiem.

328 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-09 23:23:22)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:
rossanka napisał/a:

A ja mam tylko jedno pytanie:
Po co ci kobieta ?

Powinien sobie wydrukować jaką i nakleić na karton. Albo Dmuchną lalkę kupić. Takie nie wymagają niczego.

Ale te dmuchane chyba mają makijaż sad

On boi sie kobiet z pazurem, ze stylem, z charakterkiem  wink

329

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A uwierzysz, że taką jęczącą postawę widać na odległość? Na zdjęciach też. I to nie jest kwestia tego, że nie jesteś przystojny tylko właśnie skwaszonej miny i marudzenia, które widać w oczach.

330

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Tylko, że mnie olewają ogólnie zanim jeszce cokolwiek powiem.

Bo pewnie wymoczkowatość widać już w Twoich oczach zanim się odezwiesz.

331

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Hahahaha no pewnie mam napis na ręku - skwaszony

Mówie wam że to nie charakter bo nie widze zainteresowania, a nic nie mowie nawet

332

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Wielokropek napisał/a:

Kto ma lepszą zabawę?
Autor wątku czy osoby usiłujące przekonać trolla do swych racji?

My, bo racja jest po naszej stronie.

333

Odp: Kobiety wybrzydzają?

nie musisz na ręku smile po tak długim byciu skwaszonym widać na twarzy smile

true story. Jak mi pacjenci do przychodni przychodzą, to na odległość widać, kto będzie się awanturował, że musi za długo czekać w kolejce do lekarza big_smile

334

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Słuchaj, a może Ty po prostu brzydko pachniesz, no wiesz. I dlatego Cię tak laski olewają

335

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Hahahaha no pewnie mam napis na ręku - skwaszony

Mówie wam że to nie charakter bo nie widze zainteresowania, a nic nie mowie nawet

A co myślałeś? Że od pierwszej minuty padną na kolana z krzykiem "Mój książę czekałam na ciebie całe życie!" "Ludzie mój ci on, mój". big_smile

336 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-09 23:31:08)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Hahahaha no pewnie mam napis na ręku - skwaszony

Mówie wam że to nie charakter bo nie widze zainteresowania, a nic nie mowie nawet

Ale Twoja mina duzo mowi!

Pewnie dziwacznie patrzysz, a kobiety jak widza takie cos to wrecz uciekaja...
Kobiety boja sie dziwakow.


A jak bys sie odezwal to pewnie jeszcze gorzej by bylo...
Czuc od Ciebie zlosliwosc w stosunku do kobiet.

337

Odp: Kobiety wybrzydzają?

kilka godzin mnie nie  było, a tu na liczniku 9 stroniczka... i co szpetne, bez makijażu udało wam się wyrwać Wideletza?

coś w ogóle się działo, czy jak w brazylijskiej telenoweli nuuuuuuda?

338

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Ale dlaczego ja mam siebie zmieniać na siłowni, skoro ani nie jestem chudy, ani gruby? 8 lat temu kobiety nie wymagały chodzenia na siłownię.

CUDOWNE big_smile

339 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-09 23:35:01)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Rozwrzeszczaly chlopiec zaatakowal netkobiety  smile

340 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-01-09 23:43:00)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Averyl napisał/a:

kilka godzin mnie nie  było, a tu na liczniku 9 stroniczka... i co szpetne, bez makijażu udało wam się wyrwać Wideletza?

coś w ogóle się działo, czy jak w brazylijskiej telenoweli nuuuuuuda?

Pani kochana , jak w filmie polskim.Nic się nie dzieje prosżę Pani,nic...
Dialogi niedobre...

@Wielokropek , impreza przeniosła sie do kuchni, zajecia i dyskusje w podgrupach
A tak serio Wielokropku : sądząc po nowych cyferkowych nickach oraz tematach które zakładają : ktoś chyba się nieźle bawi ;-)


@rossanka
Coś się powoli rusza.Zniechęcenie minęło. Idziemy dalej. ;-)

Na siłownie? A co to nie można w domu poćwiczyć bez przyrządów? ;-)
Ot tak dla zdrowia? :-)

341

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mniej atrakcyjne kobiety widząc w lustrze odbicie myślałyby - ok nie jestem idealna, no to zwykły facet będzie w porządku

Ale przecież nawet teraz jest mnóstwo takich kobiet! Od niemal dziesięciu stron wszyscy próbują Ci to wbić do głowy.

Jeśli Ty ich nie widzisz, to z Tobą jest problem, nie z kobietami.

wideletz napisał/a:

Zresztą kto pisał, że ja o siebie nie dbam?

Jestem miły, uprzejmy, zabawny, czysty, schludny i zadbany, nie mam nadwagi czy czegoś.

Wiesz co? Ani nie widzę byś był miły ani nie widzę byś był zabawny. I wątpię, czy inne kobiety to widzą - wedle tego, co tu pokazałeś na forum. Znowu wina kobiet, że sie z Twoich dowcipów nie śmieją?

wideletz napisał/a:

Ale nie jestem ciachem i nie mam żadnych wymagać co do dziewczyny

Nie ważne jaka, ważne, żeby była? Jakakolwiek?

Chyba dochodzimy do części rozwiązania problemu. Takie podejście widać. Widać u faceta taką desperację, że podrywa jak leci, bo chce poderwać "cokolwiek", a nie dlatego, że zwariował na punkcie tej konkretnej. Ja osobiście nie chciałabym być tak poderwana. Wolałabym być podrywana, bo np facetowi spodobało się coś we mnie, mój uśmiech, temperament, poczucie humoru, włosy, itd - ale nie dlatego, że on musi coś poderwać.

Sam nie masz wymagań i oczekujesz, że kobiety też nie będą miały. Skoro Ty nie masz, to jak one śmią? Skoro Tobie się nie chce zadbać o siebie, to jak one mają czelność? To tak nie działa. Może zacznij mieć jakieś wymagania i oczekiwania wobec potencjalnej partnerki, to będzie ci łatwiej zaakceptować, że ona też jakieś ma.

wideletz napisał/a:

Myślę, że kobieta bez makijażu miałaby identyczne podejście do mojego

JW. Błędne założenie. Nie można zakładać, ze ktoś się zachowa tak, jak my byśmy tego chcieli - i to dotyczy nie tylko relacji damsko - męskich ale życia ogólnie.

wideletz napisał/a:

Nieprawda, gdyby dziewczyny chciały przyciągnąć chłopaków to nie odrzucałyby tych gorzej wyglądających. Nie chodziłyby z wysoko uniesioną głową i z miną świadczącą p wysokim mniemaniu o sobie. Sądzę że gdyby faktycznie robiły wszystko z myślą o mężczyznach to spoglądałyby łaskawszym wzrokiem.

Zgodzę sie co do tego, że kobiety faktycznie nie robią wszystkiego tylko po to, by spodobać się facetom. Ja, gdy się ubieram, czy maluję, to nie myślę o tym, co na ten temat sądzą mężczyźni. Ubieram się w to, co lubię, co pasuje do sytuacji.

Natomiast ta część o chodzeniu z uniesioną głową... hmmm, to jak ma kobieta chodzić? Głowa spuszczona, wzrok w chodnik, nos na kwintę? Tak lepiej?

Wszystko co się da próbujesz odczytać na niekorzyść kobiet - i swoją też.

342

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Pirx napisał/a:

@rossanka
Coś się powoli rusza.Zniechęcenie minęło. Idziemy dalej. ;-)

-)

Coś ku temu zrobiłeś, czy przeszło że tako powiem "samo"?

343 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-09 23:50:22)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Autorze idz do prostytutki, jezeli normalne kobiety cie nie chca, moze staniesz sie bardziej obyty spokojniejszy.
Tylko bez KASY sie nie pokazuj, bo Cie pogonia! smile


I nie UZALEZNIJ sie bo bedziesz stracony, skazany cale zycie na prostytutki, a prawdziwego seksu nigdy nie zaznasz.

344

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Prostytutki też się malują.

345

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie mogę już znieść tego, co tu czytam. Mam koleżankę, która ma 20pare lat i cierpi na łysienie androgenowe (łysienie u młodej kobiety, czaicie?). I nawet w jednej milionowej nie maże się nad sobą tak jak ta pipa, czyli autor.

346 Ostatnio edytowany przez CatLady (2018-01-09 23:52:50)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Tylko, że mnie olewają ogólnie zanim jeszce cokolwiek powiem.

Czej... czej... to mnie zaintrygowało...

Wyjaśnij mi jak to sie odbywa. Stoisz obok laski, nic nie mówisz, nie nawiązujesz z nią rozmowy, po chwili ona odchodzi, a Ty czujesz się olany?

A czym ta laska ma sie zainteresować, jak stoisz jak doopa i nic do niej nie mówisz?

To by wyjaśniało, czemu nie odpisałeś na pytanie anderstuda o to na jaki tekst podrywasz smile Ty nie masz żadnego tekstu! tongue big_smile i wszystko jasne! Może jeszcze zagadać ma dziewczyna pierwsza?

347

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:
wideletz napisał/a:

Tylko, że mnie olewają ogólnie zanim jeszce cokolwiek powiem.

Czej... czej... to mnie zaintrygowało...

Wyjaśnij mi jak to sie odbywa. Stoisz obok laski, nic nie mówisz, nie nawiązujesz z nią rozmowy, po chwili ona odchodzi, a Ty czujesz się olany?

Też mnie to zaciekawiło, no ciekawe

348 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-09 23:55:00)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:
wideletz napisał/a:

Tylko, że mnie olewają ogólnie zanim jeszce cokolwiek powiem.

Czej... czej... to mnie zaintrygowało...

Wyjaśnij mi jak to sie odbywa. Stoisz obok laski, nic nie mówisz, nie nawiązujesz z nią rozmowy, po chwili ona odchodzi, a Ty czujesz się olany?

smile
On chyba sobie zarty robi, chcial sie wyzyc, wykrzyczec w tlum.

Moze juz mu lepiej...

349 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-10 00:04:11)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Najlepiej aby:
- kobieta była ładna, nie przeciętna ale ładna

- nie miała żadnych wymagań (nieważne czy on by się jej podobał czy nie)


- nie miała własnego zdania i żadnych ambicji
-była potulna

- była szczęśliwa... że ktoś ją wogóle chce

Tu już nie chodzi o autora,  ale w internecie wysyp takich chłopców/facetów, pół biedy jak mają 15-20 lat, ale czytam często
takie same wymagania "starych " koni, że się tak wyraże.

Plaga jakaś czy zawsze tak było , ale nie było internetu?
Gdzieś tu jeszcze pisałam, ze kiedyś byłam na portalu randkowym i napisałam, ze przeszkadzało by mi, jakby ktoś był palaczem - na to
jeden facet odpisał mi, że mam za wysokie wymagania i że nikogo nie znajdę.
Okazuje się, że niektór podstawowe rzeczy (np, że ktoś ma dbać o higienę i umieć się samodzielnie utrzymać bez rodziców, oraz nie nadużywać alkoholu - to już są wysokie wymagania yikes

Najwyrazniej szukaja glupich naiwnych...
Ja kiedys dalam ogloszenie ze szukam mezczyne najchetniej bez dzieci, to jeden Pan
odpisal mi ze takich jakich ja szukam to mam szukac w katalogu Otto...

350

Odp: Kobiety wybrzydzają?

mam dla ciebie propozycję - spróbuj najpierw spożyć % a potem próbuj swoich siły u pań również po %, bo na trzeźwo to chyba nie masz szans sad

351

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Która tyle wypije?

352 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-01-10 00:12:16)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Averyl napisał/a:

mam dla ciebie propozycję - spróbuj najpierw spożyć % a potem próbuj swoich siły u pań również po %, bo na trzeźwo to chyba nie masz szans sad

jest piosenka która idealnie pasuje do tego (przeróbka z Krainy Lodu) ale ze wzgledu na nieparlamentarny jezyk muszę prosić o zgodę moderację, aby ją wkleić ;-)

"bo wyrwać pijane kości, to szczyt jest mych możliwości..." - fragment big_smile

353

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jakiś czas temu zakończyłam znajomość z przystojnym ale za to toksycznym, głupio mądrym człowiekiem. Uważał się za niewiadomo kogo, do tego bardzo zazdrosny (potrafił mnie wyzwać za to, że rozmawiałam z jego przyjacielem!). Oczywiście chciał abym była potulna, nie miała swojego zdania, za każdym razem gdy mieliśmy inne zdania to twierdził, że jestem głupia i nikt się nie liczy z moim zdaniem..

Uroda to nie wszystko. Powiem więcej - działa to w dwie strony.
Od zawsze podobali mi się panowie o południowym typie urody, natomiast u nas w Polsce moje koleżanki twierdzą, że jeśli przystojny to na pewno zdradzi... Wychodzi więc na to, że facet przeciętny lub brzydki nie zdradzi .. Ciekawe.
Tak więc są też tacy, który twierdzą, że wolą mniej urodziwą bo taka z pewnością nie zdradzi. No rzeczywiście, wygląd jest gwarantem...

354

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:

Jako facet powiem, że pierd.... strasznie waćpan. Maruda i zrzęda bo Emily Ratajkovski cię nie chce.

Jestem wysoki, wysportowany i dziewczyny nie mam. Większość moich kolegów jest niższych ode mnie i swoje połówki mają. Sporo z nich jest biedniejszych i jakoś ich panny nie uciekają od nich do mnie.
Kiedyś popełniłem ten sam błąd co ty - uważałem, że kobiety patrzą tylko na wygląd. A że uważałem się za brzydkiego, to nawet nie startowałem do dziewczyn, bo wiadomka - nie mam szans. Po czasie okazało się, że wcale taki brzydki nie jestem, a moi koledzy piękniejsi ode mnie też nie są. Ale do nich laski leciały, a do mnie nie. Okazało się, że mają po prostu lepszą bajerę, gadkę, poczucie humoru i ciekawsze życie, a ja nieśmiały i małomówny nie miałem szans zaimponować dziewczynie.

Teraz sytuacja wygląda tak, że obiektywnie jestem przystojnym wysportowanym facetem i nie mam prawie żadnego powodzenia, bo nie startuję do kobiet bo nie umiem bajerować bo w młodości tego nie ćwiczyłem bo uważałem że jestem brzydki. I czasem to naprawdę dziwne, ale wolałbym chyba by kobiety bardziej zwracały uwagę na wygląd, bo wygląd relatywnie łatwo zmienić - lepsze ciuchy, siłownia, fryzura i wychodzi inny człowiek. A charakter zmienić bardzo trudno i trwa to latami. A jak człowiek ma np. 28 lat to nie ma czasu wielu lat poświęcać na zmianę charakteru, bo nim stanie się atrakcyjny minie mu 35 lat na karku a wtedy robi się już bardzo późno na znalezienie kogoś wartościowego.

Skąd bierze się mit o wyglądzie? Ano stąd że jak facet dobrze wygląda łatwiej mu być pewniejszym siebie i pozytywnie myślącym człowiekiem, a do takich lgną kobietki. Jak facet jest brzydki to ma kompleksy, chodzi smutny, nie angażuje się w towarzystwie i wychodzi taki trochę nudny nieszczęśliwy chłopiec.

A ty masz takie doświadczenie, bo siedzisz na portalach randkowych, gdzie 70% osób to faceci. Kobiety mogą przebierać wybierać, codziennie pisze do nich po 15 desperatów to wybierają tych najatrakcyjniejszych z możliwych. Ty też jakbyś był w sytuacji że każda by cię chciała to nie spojrzałbyś na dziewczynę brzydszą niż 9/10, bo po co jak tyle 10 włazi ci do łóżka.

dam lajka - lepiej bym tego nie ujęła smile

355

Odp: Kobiety wybrzydzają?
new88balance napisał/a:
Wielokropek napisał/a:
new88balance napisał/a:

Niestety prawda jest taka, że atrakcyjna Polka przeważnie ma zadarty do góry nosek. Poza tym jej jedynym celem w życiu jest wstawienie nowego selfie na portalu społecznościowym. Po co? Po to, by się dowartościować hahaha. Wystarczyły mi wakacje, gdzie odwiedziłem wschód Europy - Mołdawia, wschodnia Ukraina, Rumunia. Tam atrakcyjna kobieta jest normalna.
W Polsce na 10 atrakcyjnych kobiet, 9 jest takich jak napisałem, a na wschodzie Europy tylko 1 na 10 ma "fju bździu" w głowie.
Poza tym atrakcyjność to nie tylko wygląd, ale również przedsiębiorczość, w której Polki szczycą się jedynie tym, że potrafią robić paznokcie. Aż niedobrze mi od tego...

Ta opinia jest wnioskiem z badań naukowych? (Pytanie retoryczne.)


Nie, to nie są badania naukowe. Patrząc na statystyki tak to właśnie wygląda. Zawsze daję okres testowy na znajomość i sprawdzam pod różnymi kryteriami . smile

czyli jednak badania .... a przygotowanie do badań jest ??? w sensie pan psor wyedukował się w metodach ???? hehhehe

356 Ostatnio edytowany przez new88balance (2018-01-10 10:38:57)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
chceuciekacstad napisał/a:
new88balance napisał/a:
Wielokropek napisał/a:

Ta opinia jest wnioskiem z badań naukowych? (Pytanie retoryczne.)


Nie, to nie są badania naukowe. Patrząc na statystyki tak to właśnie wygląda. Zawsze daję okres testowy na znajomość i sprawdzam pod różnymi kryteriami . smile

czyli jednak badania .... a przygotowanie do badań jest ??? w sensie pan psor wyedukował się w metodach ???? hehhehe


Co Wy tak się uparłyście z tymi badaniami? big_smile  Drogie Panie, czuję się  jakbym był teraz w jakiejś "Seksmisji" big_smile  A tak na poważnie, to od kilku lat poznałem trochę kobiet w codziennych sytuacjach, czy też zwyczajnie zagadałem w biały dzień na ulicy jeśli któraś wpadła mi w oko.  Część z nich nie chciała dać do siebie kontaktu, część z nich dała, z niektórymi spotkałem się, z niektórymi nie - czy to one mi nie podpasowały, czy też ja im. Po co to robiłem ? Ponieważ chciałem spotkać taką personę, która prócz świetnej aparycji zewnętrznej ma również taki charakter, który jest zbliżony do mojego. Z racji tego dla niektórych byłem bardziej dostępny, a dla niektórych bardziej niedostępny. To było całkiem naturalne zachowanie, ponieważ gdy umówiłem się z Panią A. na sobotę, więc automatycznie nie miałem czasu pisać z Panią B. 
Po prostu idąc na pierwszą randkę nigdy nie skupiałem się na tym "jaka ona jest piękna". Szedłem z takim nastawieniem, że to dziewczyna ma się czymś wykazać, by mnie zainteresowała. Często bywało tak, że mnie zainteresowała, ale ja coś zepsułem. Ale bywało też na odwrót, że wychodząc z pierwszej randki nawet nie miałem ochoty odpisywać na jej sms'y. Mimo to, robiłem to w sposób grzecznościowy.

Do czego zmierzam? Warto szukać, próbować poznawać, ale nie nastawiać się na efekt końcowy.  Tylko jedna dziewczyna w moim życiu była dla mnie wszystkim. Przez co dochodziłem do siebie przez 3 lata po tym, jak mi nie wyszło. Wziąłem się za siebie, za rozwój prywatny i zawodowy i nie narzekam na to, że poświęciłem na to tyle czasu. I żeby nie było, że jestem narcyzem, ale na brak zainteresowania ze strony kobiet nie narzekałem nigdy. Jednak dodam jeszcze jedno, że nie robiłem im mętliku w głowie, by iść tylko do łóżka i wykorzystać. W kwestii uczuć zawsze byłem, jestem i będę szczery. Nawet gdy kilka miesięcy temu poznałem pewną dziewczynę, to odpowiadając na jej pytanie: "Czy masz kogoś?", odpowiedziałem: "nie mam, ale nie potrafię zapomnieć o pewnej dziewczynie już kilka lat, także nie będę nic obiecywał. Co będzie, to będzie" smile smile  Poza tym najczęstszym powodem  nieporozumień jest brak informacji, że jest ta trzecia osoba, albo że przynajmniej o kimś nie potrafimy zapomnieć i porównywamy wszystkie nowe kandydatki/kandydatów do tej osoby, lub też uczucia które czuliśmy i chcemy czuć tak samo mocno.

Najważniejsze, żeby mieć takie nastawienie, że na prawdziwe uczucie nie ma się wpływu. Albo komuś się podobamy, albo nie. I trzeba to zaakceptować smile Tylko liczy się też to, w jaki sposób się to pokazuje: czy chamsko i perfidnie, czy też jednak ma się za grosz sumienia tongue   

Ps. Imponuje mi, gdy kobieta potrafi otwarcie powiedzieć o co chodzi i dlaczego nie jest zainteresowana mną smile
Ps. nr 2. Drogie Panie, jeśli zagada do Was facet, nie na imprezie, nie jest pijany i nie jest nachalny, to chociaż zachowajcie się odpowiednio! big_smile Jeśli Wam się nie podoba, to możecie przecież porozmawiać z nim kulturalnie przez chwilę, a nie rzucać jakieś obraźliwe teksty wink  Jako przykład podam fakt, że kiedyś zagadała do mnie dziewczyna, która całkowicie mi się nie podobała. I mimo wszystko doceniłem to, że była na tyle odważna wink

357 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2018-01-10 10:53:36)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
new88balance napisał/a:

(...) nie potrafię zapomnieć o pewnej dziewczynie już kilka lat (...)

Nie ma to jak postawić sobie nierealne/małorealne cele. hmm
Dopóty nie dotknie Cię (czego nie życzę) poważna choroba, albo nie będziesz ofiarą wypadku (tego też nie życzę), których skutkiem będzie amnezja, dopóty o tej dziewczynie pamiętać będziesz. Dlaczego? Bo była ważną osobą w Twym życiu.

To, czy porównujesz inne kobiety z nią, czy nie, jest decyzją.

358

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Troll się znudził, albo musiał iść do szkoły...?

359

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Albo w końcu skoczył...

360 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 20:50:28)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Dziwne, że przeoczyliście to jak wspomniałem, że nie zwracam uwagi na wygląd, a dziewczyny nawet te przeciętne i mniej i tak odrzucają bo chcą przystojniaka,

Możesz przypomnieć, gdzie to zrobiłeś? Czytałem to, co pisałeś, ale jakoś całym rozpoczęciem tego wątku i dalszym pisaniem skupiasz się na wyglądzie.

wideletz napisał/a:

I właśnie dochodzimy do sedna. Nawet jeśli rzeczywiście jest ona przeciętna to i tak ma możliwość spotykania się z przystojnymi oraz ciekawymi facetami.

Tak, ma możliwość spotykania się, uprawiania seksu, ale nie związku . Mamy monogamię .

wideletz napisał/a:

przeciętny nie ma możliwości spotykania sie nawet z przeciętnymi kobietami, a przeciętna kobieta ma możliwość spotykania się z przystojniakami.

Nie ma? Nie pracują razem? Nie studiują? Nie piszą na forum? Ograniczone myślenie masz? Tak bardzo, że "spotkania" ograniczasz do seksu?

anderstud  napisał/a:

Patrz i bierz przykład, ćwicz i się ucz, a za miesiąc góra dwa wszystkie lachony na sympatii będą ci z ręki jadły. Wspomnisz moje słowa. No.

Takie obietnice? A anderstud był raczej oschły jak go czytałem wcześniej...

wideletz napisał/a:

Wy nie rozumiecie. Mam 27 lat i w życiu nie byłem w związku.

Mam tyle samo, też nigdy nie byłem w związku. Powinienem skomleć jak Ty? smile

anderstud napisał/a:

Wy nie rozumiecie nawet łebki w szkołach średnich mają dziewczyny, a ja co .... na mnie żadna nie spojrzy. Ile razy gdzieś jestem i spoglądam na dziewczynę, to ta udaje że mnie nie widzi, nawet na chwilę nie spojrzy

Nie będziemy ich zmuszać. Ani nakłaniać kobiet, żeby pochylały się z seksem na niedorajdów szkaradnych. Po prostu by się źle czuły, co jest zrozumiałe. A i samo to w sobie dobrze by się nie skończyło, byłoby bez sensu. Idź do prostytutki może.

anderstud napisał/a:

Te, widelec, cho no tutaj na bajere do starego i zarzuć jakiś tekst na podryw, co je tam tym różnym na sympatii wysyłasz.
Ale nie, na serio, weź nie cuduj i nie zmyślaj, tylko otwórz sobie w nowym oknie sympatie i przeklej tu jakąś wysłaną wiadomość.

Przecież nie ma się pewnie czym pochwalić. Jakieś płytkie "hej" pisał do nich. Przecież mówił, że robił to jak z automatu, żeby je przetestować tylko i zrobić "eksperyment".
W ogóle co za inżynierzy teraz, żeby opierać "poważne" lamenty na takich "eksperymentach".

wideletz napisał/a:

Zostaje siłownia, no ale kobiety również z niej korzystają. W dodatku łatwiej zrzucić kilka kg, niż zbudować masę. Trening w przypadku kobiet o wiele łatwiejszy. Dieta tania. W przypadku mężczyzn ciężki trening, droga dieta, efekty późno przychodzą, o ile w ogóle się pojawią bo bez diety szans na efekty nie ma. Kobiecie wystarczy mniej jeść i sporo ćwiczyć, wyniki są po 3-4 msc, a facet? Nie wiem czy rok na dobrej diecie i treningu coś przyniesie.

Czyli jeszcze nie dbasz o siebie? Nie tylko masz denną osobowość... Omg, ale lamentować nam to masz ochotę. Jakie dno. Widzisz, że mógłbyś po siłowni wyglądać dobrze, ale Ci się nie chce... Nawet brzmi jakbyś nie próbował...

wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają gorzej (...)

Tak było zawsze, bo one rodzą dzieci.

wideletz napisał/a:

Ogólnie dziwi mnie to że kobiety polecają mężczyznom - chcecie mieć powodzenie? Zapiszcie się na siłownię. Ludzie, 10 lat temu takie rady się nie pojawiały.

Bo nie było komputerów, przed którymi inżynierzy siedzą ciągle, ludzie pracowali bardziej fizycznie itd. itp. Chyba nie myślisz, że lubiły chuderlaków wtedy. Z resztą weź idź do do jakiejś pierwotnej kobiety żyjącej nadal bez cywilizacji. I raz napakowany a raz chudy i zobacz czy się nie zdziwisz, że będzie wolała napakowanego zdecydowanie.

anderstud napisał/a:

Ale te czarne znaczki na ekranie to chyba widzisz, nie? Prosiłem na poprzedniej stronie o jakieś próbki twojej radosnej twórczości,
żeby zobaczyć czy dużo poważniejszy problem niż brak sylwetki i urody Ryana Reynoldsa, nie tkwi przypadkiem w tym co tam bazgrzesz.
Przecież nie robisz tego dla mnie, tylko dla siebie, więc dawaj tu kilka twoich tekstów na podryw dziewczyny w internecie. No jedziesz...

Obawiałem się, że nie posłucha...

wideletz napisał/a:

Kiedyś było inaczej. Bez fejsa, poradników makijażu i siłki mieli szansę. 6 lat temu, która kobieta chodziła na silownię, która ćwiczyła? 1 na 100? A teraz prawie każda

Siłownie są stare jak świat.
I chyba dobrze co nie?
Wiesz, jak ja na to patrzę? Że ciekawie jest, zmienia się i inteligentne osobniki mogą korzystać ze swojej inteligencji, bo na tym inteligencja polega, żeby dostosowywać się. Ty ją masz? Chociaż współcześnie i bez niej przecież można kończyć studia inżynierskie i chełpić się, że całkę policzyłeś.
Wiesz, że kiedyś to się w liceum robiło? I nadal w niektórych robi. Pomijając fakt, że i młodsi by zrozumieli jakby im wytłumaczyć.
Ciesz się, że masz ten dyplom "inżyniera".

Tak w ogóle to Ty mamy szukasz? Kobietom jeszcze w miarę odpisujesz, żeby im pojęczeć, ale mężczyznom już nie bardzo. Chyba zrozumiałe, że nie chcą Cię niańczyć.

wideletz napisał/a:

Nieprawda. Gdyby kobiety przestały się malować i przywykłyby do naturalnego wyglądu, przestałyby zadzierać nosa. A tak umalują się, myślą że są ładne i ich oczekiwania rosną niczym fasola

Gdyby Cię gdzieś zamknąć, to by spadły Ci oczekiwania. Bo byś nie wiedział czy w ogóle wyjdziesz.
I dla wszystkich poza Tobą, byłoby to o niebo lepsze rozwiązanie. smile

czekoladazfigami napisał/a:

A dlaczego kobieta ma obniżyć swoje wymagania? Dlaczego ma być z kimś kto jej się nie podoba? Żeby jakiś smętny Mietek poczuł się lepiej?

Żeby smętny Mietek mógł nie obniżać swoich wymagań. big_smile Hahaha - heh, ten jego lament rozbawia mocno

wideletz napisał/a:

Codziennie mijam dziewczyny, próbuję nawiązać jakiś kontakt wzrokowy, a one kierują wzrok wprost przed siebie i mnie ignorują.

Kontaktem wzrokowym podrywasz? Mało masz do zaoferowania bardzo.

wideletz napisał/a:

Nieprawda, gdyby dziewczyny chciały przyciągnąć chłopaków to nie odrzucałyby tych gorzej wyglądających. Nie chodziłyby z wysoko uniesioną głową i z miną świadczącą p wysokim mniemaniu o sobie. Sądzę że gdyby faktycznie robiły wszystko z myślą o mężczyznach to spoglądałyby łaskawszym wzrokiem.

Gdzie przeczytałeś, że kobiety robią wszystko z myślą o mężczyznach? Aaa a no tak, Ty mówiłeś, że jesteś za prawicą...
Generalnie cała zabawa współcześnie jest przez to, że nawet na prawicy córki chowane są (przez kobiety w dużym stopniu w końcu) w równouprawnieniu, ale już o synach zapominają, żeby im też równouprawnienie do głowy włożyć. Miej pretensje do ich ojców i matek, że mimo deklarowanych prawicowych poglądów, nie tęperowali swoich córek. tongue

wideletz napisał/a:

Odkąd zapadła moda na fejsa wszystko się zmieniło.

Ciesz się, że w Twoim pokoleniu tylko fejs niby "królował" - no i że masz forum, gdzie Ty możesz się wyżalić. Potem to snap wszedł...

wideletz napisał/a:

NIEEEE

dzisiaj kobiety są o wiele bardziej popsute.

Popsute przez fejsa? Znowu masz na myśli coś dosadniejszego, tylko owijasz w bawełnę? Jak wtedy gdy pisałeś o "spotkaniu", ale chodziło o seks po prostu. To teraz piszesz o fejsie i masz na myśli pornografię czy coś?

Cyngli napisał/a:

Kiedyś facet to był facet, z nie gejowaty przewrażliwiony pajac w rurkach płaczący,  że go żadna "loszka" nie chce.

Co za ironia, że ten nasz gejowaty przewrażliwiony pajac jest orędownikiem tradycji. Ale mnie to już nie dziwi. Właśnie na prawicę głosują takie osoby będące pipami, które same potrzebujące kieratu dla siebie. Jak ktoś nie płacze, radzi sobie, to kieratu nie potrzebuje.

wideletz napisał/a:

tym problem że mnie żadna nie chce i nie chciała. Laski mnie ignorują nawet na mnie nie spojrzą.

Czyli jednak to nie fejs, bo dawniej w szkole (a masz 27 lat) miałeś to samo. Już wtedy nabawiłeś się kompleksów a teraz to tylko się w nie zagłębiasz zamiast skupić na życiu, zdrowym prowadzeniu się, pracy itd...

wideletz napisał/a:

Hahahaha no pewnie mam napis na ręku - skwaszony
Mówie wam że to nie charakter bo nie widzę zainteresowania, a nic nie mowie nawet

Wierzę, że jesteś w stanie wymoczkowatość pokazać wyglądem nawet dostanie: ubiorem, swoją cherlawością, szukaniem czy odwzajemnia w końcu któraś spojrzenie itd.

I jeszcze wracając do samego początku pewną sprzeczność widzę.

wideletz napisał/a:

Po nałożeniu makijażu kobieta staje się znacznie atrakcyjniejsza.

Znacznie atrakcyjniejsza, to już nieprzeciętna, prawda? W końcu wg Twoich słów wymagania ma zrównane do tych "atrakcyjnych", to chyba w swoim wyglądzie taka umalowana też się z nimi zrównała.
Ale piszesz, że nie widujesz nieumalowanych.
Ale podzieliłeś je jednak w swojej grupie.

wideletz napisał/a:

6 dziewczyn jest atrakcyjnych, 10 przeciętnych.

Skąd wiedziałeś która jest która? Jednak rozmawiacie ze sobą i nawet na tyle intymnie, że ten niespotykany moment nastąpił, że pokazały się Ci wszystkie bez makijażu? Czyli jednak problemem nie jest to, że kobiety nie rozmawiają z Tobą. Czego Ty chcesz? Żeby mijana na ulicy jak jest zajęta jakimiś sprawami, chciała gadać z jakimś wymoczkiem?

Nie jest jednak tak, że tylko się nie zgadzam z wideletz. To prawda, że teraz mocno się na wygląd patrzy - czego przekonania wideletz są przykładem.
Tylko to nie jest przez przywołanego fejsa. Fejs tylko zarabia na czymś, co już wcześniej wykiełkowało. Już poprzednie pokolenie dążyło do skupienia się na estetyce wg mnie. I tak wychowali młodzież. Chcieli "dobrze" dla pociech, ale nie bardzo potrafili dać inne znaki statusu niż wygląd. Widać to po tym jak starsze osoby zachwycają się jakie to nowe pokolenie ładne wyrosło nam... Winą jest życie na pokaz. I tutaj też ironicznie bym obwiniał prawicę. tongue

361

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przyznam bez bicia - wszystkiego nie przeczytałam. Nie czytałam też żadnych komentarzy, ale autor ma rację.
Jakiś czas temu poznałam w pracy mężczyzne. Szczerze, to taki przeciętniak. Na dodatek strasznie nieśmiały. Na początku nasze relacje były typowo służbowe. Potem w wolnej chwili zaczęliśmy rozmawiać na inne tematy i wiecie co ? Okazało się, że to wspaniały facet.
Okazało się też, że kilka dziewczyn odrzuciło go bo ... podobno nie były gotowe do związku. Nie przeszkadzało to jednak po tygodniu-dwóch związać się z innym.
To musi być strasznie przykre dla takiego faceta.
I to ja wygrałam, bo mam teraz super faceta. :-)

362

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czy ktoś mógłby wkleić tu przykładowe zdjęcie (jego/jej) zdaniem przeciętnego faceta i tego przystojnego?

363 Ostatnio edytowany przez Averyl (2018-01-10 14:30:09)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Kanouga - mam nadzieję, że tego nierealny nie przeczyta, ale tak mi się skojarzyło... bo on pisał, że na początku był taki nijaki, bez kasy i bez sensu, no ale udało mu się jakimś fuksem zabajerować sensowną kobietę, przy niej się wyrobił, a  teraz tresuje żonkę, by była przykładną kurą domową niczym w "Poradniku Dobrej Żony" wink

Nya - po co foty przeciętniaków? lepiej tych przystojnych!

364

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kanouga napisał/a:

To musi być strasznie przykre dla takiego faceta.

Bo dla przeciętnej kobiety, która zostaje odrzucona, bo nie wygląda jak modelka z instagrama to w ogóle nie jest przykre. Bo to się przecież nie zdarza, no BO faceci W OGÓLE nie patrzą na wygląd w XXI wieku.

365

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Averyl - okej, to poproszę o jakichś przystojnych. Bo ja cały czas się zastanawiam, co poszczególne dziewczyny myślą, kogo sobie wyobrażają, gdy pada określenie 'przystojny'.

366

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przeciętna dziewczyna nie jest odrzucana tak jak przeciętny facet. Przeciętna jeśli lgnie do ciacha to może i jest odrzucana, ale przeciętny z pewnością takiej laski nie odrzuci.

Jednak przeciętna laska ODRZUCA przeciętnych kolesi.

Widzidzie różnicę?

Przeciętna olewa przeciętnych bo chce przystojnych.

A przeciętny nie oleje przeciętnej.

367

Odp: Kobiety wybrzydzają?

G*wno wiesz, bo nie jesteś przeciętną dziewczyną.

368

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Gdyby przeciętne dziewczyny nie były odrzucane, nie siedziałyby na portalach randkowych tongue

369

Odp: Kobiety wybrzydzają?

wideletz przestań bić pianę, przecież już pisałeś, że jesteś taki fafarafa, dusza towarzystwa, bystrzak nie z tej ziemi, itp a przecięte baby są za głupie, by się poznać na tobie, po prostu wywołujesz alergię u kobiet (pięknych, szpetnych, przeciętnych) i umrzesz jako prawiczek, zrzędzący na to jak skrzywdziło cię życie.

Wklej swoją fotę jako przykład przeciętniaka, a my potem porównamy cię z przystojniakami.

370 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-10 15:00:54)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Przeciętna dziewczyna nie jest odrzucana tak jak przeciętny facet. Przeciętna jeśli lgnie do ciacha to może i jest odrzucana, ale przeciętny z pewnością takiej laski nie odrzuci.

No bo mu chodzi o seks. Wiadomo, że przeciętny będzie skakał z radości jak się z nim prześpi przeciętna laska.

371

Odp: Kobiety wybrzydzają?

To jest jakiś koszmar...

wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają gorzej, bo nie mogą się umalować i z miejsca stać się o wiele atrakcyjniejszym.


Ale kobiet nie pociągają kocie oczy, wydatne czerwone usta ani słodkie dziewczęce rumieńce, więc nawet jakby facet w naszym społeczeństwie miał swobodne przyzwolenie na makijaż to żadnej kobiety by to nie pociągało. Strasznie bzdurne porównanie. To tak jakby kobieta miała pretensje do facetów o to, że nie może zapuścić seksownego zarostu na twarzy ani ubierać dobrze skrojonych garniturów, bo gdyby mogła to na pewno miałaby większe powodzenie u facetów. I to jest niesprawiedliwe i w ogóle świat jest zły! Nosz kurde... Serio?

Zadbaj o siebie. Skoro nie podobasz się fizycznie taki, jaki jesteś, to może tylko wydaje ci się, że jesteś zadbany. Może zrób coś z włosami, zarostem, ciałem. To nie jest tak, że kobiety zwracają największą uwagę na wygląd, ale żadna nie lubi nieproporcjonalnych, niezdrowych, niezadbanych, zgarbionych mężczyzn, którzy wyglądają jak zbity pies.

Poza tym poczucie własnej wartości nie wypływa z wyglądu (może w niewielkim stopniu), a z tego kim jesteśmy, jakie mamy osiągnięcia itp., więc 'brzydka' kobieta może mieć bardzo wysokie poczucie własnej wartości, a 'piękna' bardzo niskie.

wideletz napisał/a:

Trening w przypadku kobiet o wiele łatwiejszy. Dieta tania. W przypadku mężczyzn ciężki trening, droga dieta, efekty późno przychodzą, o ile w ogóle się pojawią bo bez diety szans na efekty nie ma. Kobiecie wystarczy mniej jeść i sporo ćwiczyć, wyniki są po 3-4 msc, a facet? Nie wiem czy rok na dobrej diecie i treningu coś przyniesie.

Widać od razu, że nie wiesz nic nt kompozycji ciała. Nic nt treningów, diety. Mężczyźnie łatwiej jest zbudować masę mięśniową, gdyż ma do tego naturalne predyspozycje w postaci większej ilości testosteronu w organizmie. Trening na masę zarówno u kobiety jak i mężczyzny wygląda tak samo. Jeśli kobieta wpada na pomysł aby mało jeść i dużo ćwiczyć często prowadzi to do tzw skinny fat, u mężczyzn tak samo. Wszystko zależy od celu - redukcja czy masa i pod to układa się konkretny plan treningowy i żywieniowy.

Powiedz nam wszystkim co sobą reprezentujesz? Bo na razie wiemy tylko tyle, że ponoć jesteś brzydki i skończyłeś studia inżynierskie. A coś więcej? Jakieś pasje? Styl życia? Jakąś kreatywność przejawiasz w tym jak żyjesz, co mówisz? Jakąś przebojowość, energię? Czy tylko biadolić potrafisz? I czego oczekujesz od kobiety oprócz tego by nie była wytapetowana i by nie zadzierała nosa?

372

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Przeciętna dziewczyna nie jest odrzucana tak jak przeciętny facet. Przeciętna jeśli lgnie do ciacha to może i jest odrzucana, ale przeciętny z pewnością takiej laski nie odrzuci.
(...)

A przeciętny nie oleje przeciętnej.

W myśl zasady:
"Potwór, nie potwór byleby miał otwór". roll

Czyli tego Ci brakuje, tej tzw. atencji. Ostatnio modne słowo. No to niestety, musisz zostać super przystojniakiem i gwiazdą instagrama. Inaczej masz ZERO szans na "masowe" zainteresowanie. 

wideletz napisał/a:
    Mężczyźni mają gorzej, bo nie mogą się umalować i z miejsca stać się o wiele atrakcyjniejszym.

To nie jest do końca prawda. Tylko, że jak się umalują i ubiorą to zdobędą zainteresowanie... innych mężczyzn big_smile

373 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-10 16:18:06)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Znerx napisał/a:

To nie jest do końca prawda. Tylko, że jak się umalują i ubiorą to zdobędą zainteresowanie... innych mężczyzn big_smile

Tak Cie to boli, nie mozesz tego przezyc...

To przerob sie na kobiete, kto Ci zabrania...

Co Cie tak boli makijaz u kobiety?
Makijaz to sztuka, zabawa.

Co chcialbys sie tez pobawic? smile

Ty im po prostu zazdroscisz bycia kobieta, kobiecosci to ze moga sie malowac, ladnie upiekszac, wydobywac swoja urode kobiecosc, nosic duze kapelusze,
korale piekne bizuterie, sexy mini itp.  smile Nie MOZESZ tego po prostu przezyc, bo jak to one moga, a...

Autorze a jaka to przecietna kobieta?

374 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-10 16:21:54)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie wierzę w to żeby zaprzestanie robienia makijażu przez kobietę sprawiło że NAPRAWDĘ zacznie podobać jej się męzczyzna którego wcześniej jej umysł zaklasyfikował jako brzydkiego/przeciętnego. To NAPRAWDĘ jest tutaj kluczowe, i myślę że autorowi umyka, a przecież to chyba najważniejsze co kobieta faktycznie sądzi nt. tego konkretnego mężczyzny (tutaj akurat: jego urody), a nie to czy da mu szansę wejścia ze sobą w relację czy nie.

Ty naprawdę chciałbyś żeby jakaś kobieta związała się z Tobą, bo ma niską samoocenę? Takie sytuację są na ogół szkodliwe, i to nie tylko dla tej która się na to godzi, ale też drugiej strony.

INNE-WAŻNE: W zdecydowanej przewadze ludzie (niezależnie jakiej płci) mają ZANIŻONĄ samoocenę, i to tutaj właśnie leży często przyczyna ich uszczypliwości/złośliwostek w kierunku wyglądu innego człowieka, a nie odwrotnie (choć nie przeczę że istnieje wielu krytycznych w stosunku do siebie, a łagodnych w stosunku do innych ludzi, np. moja mama). Wielu osobom obrzydzenie do siebie samego wręcz uniemożliwia dostrzeżenie piękna w innych ludziach. To nie jest wszystko takie łatwe jak myślisz autorze, no ale łatwiej przecież wymyślić toporną teorię.

Błędnie wydaje Ci się że jak kobieta jest ładna/piękna, i zadbana, to musi być koniecznie wyniosła, i mieć wysoką samoocenę. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile takich kobiet (i mężczyzn) boryka się z zakompleksieniem. Nie zdziwiłabym się nawet gdyby okazało się że Ty też jesteś ładnym kolesiem z urojeniami brzydoty.
Nie raz widziałam jak brzydki koleś jechał ładnej, szczupłej lasce że jest gruba i wstrętna a po jej reakcjach widać było że mu wierzyła, i zamiast najzwyczajniej w świecie wyśmiać albo zignorować irytowała się na poważnie (taki problem najczęściej dotyczy młodych dziewczyn, które dają się nabierać, niektórym jednak zostaje to na zawsze) co tylko udowadnia że wielu ładnych ludzi nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dodam więcej: niektóre ładne nie tylko nie wiedzę o tym że są ładne, ale też wydaje im się że ludzie na ulicy rzucają im pogardliwe spojrzenia z powodu braku urody, a śmiech dzieci w piaskownicy biorą za śmiech z ich wyglądu.

Nie wierzę w to że wszyscy którzy mieli dziewczynę już w szkole średniej, a o których wspominałeś posiadali muskulaturę.

Nie każda kobieta utozsamia "umięśnione" z "ładne". Istnieje też pewna grupa preferująca ciało szczupłe, a także nieliczna -  chude, i nawet z lekką nadwagą.

JESZCZE INNE-WAŻNE: Wybredność ma swoje źródła w najróżniejszych rzeczach, od wiekszej depresyjności (w depresji wszystko zdaje się człowiekowi pozbawione wyrazu, nijakie) do szczególnie zmanierowanego spojrzenia (np. ja jako dziecko uważałam za wyznacznik piękna to czy czyjeś źrenice wypełniają w dużym stopniu oko, i chyba tylko Leszek Miller na jednym jedynym zdjęciu spełniał moje kryterium).

Osobiście wydaje mi się że kobiety którym zależy na wielu przelotnych relacjach, i  tym zeby miec wspomnienia na starosc moga mieć na ogół ustawioną poprzeczkę nisko, a te  szukające trwałości (od razu pierwszy "tym jedynym"/"aż śmierć nas nie rozłączy") bardzo wysoko. To tylko przykład, bo powodów jest tak naprawdę mnóstwo (no ale Ty wolisz tłumaczyć sobie wszystko makijażem).

Niektórzy są już tak skonstruowani że tylko określony typ (czasami rzadko występujący) uznają za dość atrakcyjny dla siebie, i to na ogół NIE ma związku ani z tym jak sami wyglądają, ani ich samooceną (warto dodać: ich "wybredność" nie  jest ich winą), tak samo jak są takie które mogłoby być z co trzecią osobą (takie coś chyba często jednak idzie w parze z chwiejnością niestety).

375

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
Znerx napisał/a:

To nie jest do końca prawda. Tylko, że jak się umalują i ubiorą to zdobędą zainteresowanie... innych mężczyzn big_smile

Tak Cie to boli, nie mozesz tego przezyc...

To przerob sie na kobiete, kto Ci zabrania...

Co Cie tak boli makijaz u kobiety?
Makijaz to sztuka, zabawa.

Co chcialbys sie tez pobawic? smile

Ty im po prostu zazdroscisz bycia kobieta, kobiecosci to ze moga sie malowac, ladnie upiekszac, wydobywac swoja urode kobiecosc, nosic duze kapelusze,
korale piekne bizuterie itp.  smile

Autorze a jaka to przecietna kobieta?

Hyhy aż mi się przypomniało że kiedy schudłem, zmieniłem fryzurę i założyłem w końcu okulary zamiast udawać że widzę idealnie to usłyszałem warknięcie : "Może Ci jeszcze kredkę do oczu dać???"

376

Odp: Kobiety wybrzydzają?
lilly25 napisał/a:

INNE-WAŻNE:

W zdecydowanej przewadze ludzie (niezależnie jakiej płci) mają ZANIŻONĄ samoocenę,

i to tutaj właśnie leży często przyczyna ich uszczypliwości/złośliwostek w kierunku wyglądu innego człowieka, a nie odwrotnie

(choć nie przeczę że istnieje wielu krytycznych w stosunku do siebie, a łagodnych w stosunku do innych ludzi, np. moja mama). Wielu osobom obrzydzenie do siebie samego wręcz uniemożliwia dostrzeżenie piękna w innych ludziach. To nie jest wszystko takie łatwe jak myślisz autorze, no ale łatwiej przecież wymyślić toporną teorię.

Błędnie wydaje Ci się że jak kobieta jest ładna/piękna, i zadbana, to musi być koniecznie wyniosła, i mieć wysoką samoocenę. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile takich kobiet (i mężczyzn) boryka się z zakompleksieniem. Nie zdziwiłabym się nawet gdyby okazało się że Ty też jesteś ładnym kolesiem z urojeniami brzydoty.

Nie raz widziałam jak brzydki koleś jechał ładnej, szczupłej lasce że jest gruba i wstrętna

a po jej reakcjach widać było że mu wierzyła, i zamiast najzwyczajniej w świecie wyśmiać albo zignorować irytowała się na poważnie
(taki problem najczęściej dotyczy młodych dziewczyn, które dają się nabierać, niektórym jednak zostaje to na zawsze) co tylko udowadnia że wielu ładnych ludzi nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dodam więcej: niektóre ładne nie tylko nie wiedzę o tym że są ładne, ale też wydaje im się że ludzie na ulicy rzucają im pogardliwe spojrzenia z powodu braku urody, a śmiech dzieci w piaskownicy biorą za śmiech z ich wyglądu.

Nie wierzę w to że wszyscy którzy mieli mieli dziewczynę już w szkole średniej, a o których wspominałeś posiadali muskulaturę.

Nie każda kobieta utozsamia "umięśnione" z "ładne". Istnieje też pewna grupa preferująca ciało szczupłe, a także nieliczna -  chude, i nawet z lekką nadwagą.

JESZCZE INNE-WAŻNE: Wybredność ma swoje źródła w najróżniejszych rzeczach, od wiekszej depresyjności (w depresji wszystko zdaje się człowiekowi pozbawione wyrazu, nijakie) do szczególnie zmanierowanego spojrzenia (np. ja jako dziecko uważałam za wyznacznik piękna to czy czyjeś źrenice wypełniają w dużym stopniu oko, i chyba tylko Leszek Miller na jednym jedynym zdjęciu spełniał moje kryterium).

Wyobrażam sobie też np. coś takiego że gdyby zależało mi na wielu przelotnych relacjach, i wspomnieniach na starość to moja poprzeczka zostałaby ustawiona naprawdę nisko, a gdybym szukała trwałości ( od razu pierwszy "tym jedynym"/"aż śmierć nas nie rozłączy") to prawdopodobnie bardzo wysoko. To przykład na to skad moga brać się duze wymagania.

Niektórzy są już tak skonstruowani że tylko określony typ (czasami rzadko występujący) uznają za dość atrakcyjny dla siebie, i to na ogół NIE ma związku ani z tym jak sami wyglądają, ani ich samooceną (warto dodać: ich "wybredność" nie  jest ich winą), tak samo jak są takie które mogłoby być z co trzecią osobą (takie coś chyba często jednak idzie w parze z chwiejnością niestety).

Otoz to, ale on tego i tak nie zrozumie, albo i nie chce.

377

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Gdyby rzeczywiście było jak piszecie to przystojniak na profilu randkowym nie zgarniał wszystkich lasek - w końcu każda ma inny gust. Jednak przypadkiem jakoś przeciętny nie trafia w gust żadnej.

Dzisiaj skorzystałem z komunikacji miejskiej. Na przystankach widziałem parę studentek. Wszystkie z mocnym makijażem. Specjalnie stanąłem tak by mnie dostrzegły, ale nawet kiedy ja pierwszy na nie spojrzałem, żadna nawet na moment nie rzuciła na mnie okiem.

Przeciętny koleś = przegrany koleś.

Pracuję w firmie gdzie są sami kolesie + parę babek mężatek.

Mam 7 kolegów, z którymi się spotykam - kręgle, kino itd. I żaden nie ma laski.

Wszyscy za to popierają to co napisałem.

378

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Gdyby rzeczywiście było jak piszecie to przystojniak na profilu randkowym nie zgarniał wszystkich lasek - w końcu każda ma inny gust. Jednak przypadkiem jakoś przeciętny nie trafia w gust żadnej.

Dzisiaj skorzystałem z komunikacji miejskiej. Na przystankach widziałem parę studentek. Wszystkie z mocnym makijażem. Specjalnie stanąłem tak by mnie dostrzegły, ale nawet kiedy ja pierwszy na nie spojrzałem, żadna nawet na moment nie rzuciła na mnie okiem.

Przeciętny koleś = przegrany koleś.

Pracuję w firmie gdzie są sami kolesie + parę babek mężatek.

Mam 7 kolegów, z którymi się spotykam - kręgle, kino itd. I żaden nie ma laski.

Wszyscy za to popierają to co napisałem.

I macie wspolne koleczko biadolenia na baby jakie to one zle, koleczko braci samcow?
I jakie wsparcie w sluszej sprawie hohohoho

379

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Hej autorze, a wklej zdjecie jakiegos slawnego (bo znajomych nie mozna) kolesia ktory jest wg Ciebie przecietny, bo nie wiadomo co rozumiesz pod tym slowem, a to wazne.

380 Ostatnio edytowany przez wideletz (2018-01-10 16:29:08)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

https://cf.girlsaskguys.com/q1729692/5f … 414816.jpg

To przeciętny koleś

381

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Albo tu

https://musclesnmotion.files.wordpress. … _01441.jpg

382

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Dzisiaj skorzystałem z komunikacji miejskiej. Na przystankach widziałem parę studentek. Wszystkie z mocnym makijażem. Specjalnie stanąłem tak by mnie dostrzegły, ale nawet kiedy ja pierwszy na nie spojrzałem, żadna nawet na moment nie rzuciła na mnie okiem.

Stanąłem sobie specjalnie, a żadna mi się do stóp nie rzuciła, no, co za wredne wymakijażowane babska... Stanąłem przeciez... STANĄŁEM, A ONE NIC!!!!

A propos kolesi - ten pierwszy jest całkiem przystojny big_smile

383

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ten drugi jest po siłowni big_smile więc o co Ci chodzi?

Że laski na przystanku na Ciebie nie patrzą? No normalka. Ja też nie obczajam facetów tylko czekam na autobus smile

384

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Grafika może być : )?

https://i1.jbzdy.pl/contents/2017/12/7ba946deb011e72690697d46b80bb1db.jpg

385 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-10 16:42:48)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ok, dzieki za przyklady. W sumie to chyba mniej wiecej to samo rozumiem pod tym slowem, ale z tego co widze to tacy kolesie maja na ogol dziewczyny, a nawet gorsi. Problem jest taki ze na portalach randkowych kobiety dostaja tak duzo wiadomosci ze faktycznie wybieraja tylko tych ktorzy ich olsniewaja, wiec taki tj. bardziej normalny koles musi raczej probowac w jakiejs zamknietej grupie z przewaga kobiet (zeby nie mial duzej konkurencji).

386

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
wideletz napisał/a:

Dzisiaj skorzystałem z komunikacji miejskiej. Na przystankach widziałem parę studentek. Wszystkie z mocnym makijażem. Specjalnie stanąłem tak by mnie dostrzegły, ale nawet kiedy ja pierwszy na nie spojrzałem, żadna nawet na moment nie rzuciła na mnie okiem.

Stanąłem sobie specjalnie, a żadna mi się do stóp nie rzuciła, no, co za wredne wymakijażowane babska... Stanąłem przeciez... STANĄŁEM, A ONE NIC!!!!

A propos kolesi - ten pierwszy jest całkiem przystojny big_smile

Oooo Pietruszka kogo ja widzę smile

387

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Błagam, Unreal big_smile
przecież gdyby tym stereotypem Twoim polecieć dalej, to ten pierwszy miałby w kolejce kolejne 50 kobiet, którym musi powiedzieć "cześć". A uśmiech w odpowiedzi na komplement jest grzecznością. Daj spokój.

Też przychylam się do zdania, że pierwsze zdjęcie jest całkiem spoko smile

388 Ostatnio edytowany przez rossanka (2018-01-10 16:47:16)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Mnie się bardziej podoba z twarzy ten drugi, o sylwetce się nie wypowiem, bo mięśnie można wytrenować,  jakby ktoś chciał.
Ale ten pierwszy nie jest brzydki, tylko wizualnie nie w moim typie.

389

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie oczekiwałem że któraś z dziewczyn padnie na kolana i będzie prosiła o spotkanie. Jednak jeśli ktoś na mnie patrzy to mimo wszystko spoglądam kto mi się przygląda. A one mnie ignorowały.

Lily, gdzie powinienem poznać dziewczynę?

W klubie pewnie zbiorę lanie prawda?

390

Odp: Kobiety wybrzydzają?

https://www.xdpedia.com/obrazki/kobieta_vs_mezczyzna_podoba_mi_sie_4708.jpg

Posty [ 326 do 390 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024