Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 23 24 25 26 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,561 do 1,625 z 1,732 ]

1,561

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

A praktycznie?

A to zależy o co dokładnie pytasz ?

O to, jakie masz powody, aby narzekać smile

Trochę by się znalazło. Mam zastąpić Wideltza big_smile ?

Jak zerkniesz na moje tematy na tym forum to będziesz wiedzieć.

Zobacz podobne tematy :

1,562 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-01-22 15:14:11)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No teoretycznie nie mam smile

A praktycznie?

A to zależy o co dokładnie pytasz ?

Pyta, jaki konkretnie masz samochód big_smile big_smile big_smile

1,563

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

A praktycznie?

A to zależy o co dokładnie pytasz ?

Pyta, jaki konkretnie masz samochód big_smile big_smile big_smile

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

1,564

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No nie śmiałabym pytać o inne sprawy jak auto wink
A tak na poważnie - To, Wilczysko, życzę Ci jak najlepiej w tych Twoich kłopotach. Oby Ci się sytuacja wyklarowała, żebyś mógł pójść dalej a nie tkwił w zawieszeniu. No i mam nadzieję, że wyklaruje się po Twojej myśli.

1,565

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

No nie śmiałabym pytać o inne sprawy jak auto wink
A tak na poważnie - To, Wilczysko, życzę Ci jak najlepiej w tych Twoich kłopotach. Oby Ci się sytuacja wyklarowała, żebyś mógł pójść dalej a nie tkwił w zawieszeniu. No i mam nadzieję, że wyklaruje się po Twojej myśli.

A dziękuję smile
Dobrze, żeby się sytuacja wyklarowała. W jedną, albo w drugą stronę.

1,566 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-01-22 15:35:00)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
theonlyone napisał/a:
Makigigi napisał/a:

doboru płaciowego. Polecam :-)

Dobór płacowy istnieje,przecież mezalianse  się przeważnie nie sprawdzają wink

Ale to jest prawda.
Teraz zarabiam blisko pięciu cyferek.
Tyle że ze względu na to że postąpiłem 3 lata temu jak należy - zostaje mi 500-1300 luźne miesiecznie i tak bedzie next kilka miesięcy a w wersji najgorszej -> kilkanaście miesięcy.
W efekcie - jestem 'biedakiem' i kobieta z podobną pensją , yyyyy jakby to ująć nie będze patrzeć na mnie jak na 'równego' ;-) Nie oszukujmy się :-)
Choćby był kulturystą ,wyniósł z płomieni dziecko i był członkiem Mensy big_smile

Wilczysko, a męskich aut nie było? big_smile

1,567

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Pirx napisał/a:
theonlyone napisał/a:
Makigigi napisał/a:

doboru płaciowego. Polecam :-)

Dobór płacowy istnieje,przecież mezalianse  się przeważnie nie sprawdzają wink

Ale to jest prawda.
Teraz zarabiam blisko pięciu cyferek.
Tyle że ze względu na to że postąpiłem 3 lata temu jak należy - zostaje mi 500-1300 luźne miesiecznie i tak bedzie next kilka miesięcy a w wersji najgorszej -> kilkanaście miesięcy.
W efekcie - jestem 'biedakiem' i kobieta z podobną pensją , yyyyy jakby to ująć nie będze patrzeć na mnie jak na 'równego' ;-) Nie oszukujmy się :-)
Choćby był kulturystą ,wyniósł z płomieni dziecko i był członkiem Mensy big_smile

Pirx, ale ja Ci mówiłem, Ty jesteś facet z brązu. Ty masz inny tok ewolucyjny wink

1,568

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

A to zależy o co dokładnie pytasz ?

Pyta, jaki konkretnie masz samochód big_smile big_smile big_smile

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

1,569

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Pyta, jaki konkretnie masz samochód big_smile big_smile big_smile

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Musiałbym sprzedać żonę, syna i mieszkanie.

1,570

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Pyta, jaki konkretnie masz samochód big_smile big_smile big_smile

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

1,571

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Ja myślę, że jest taki przedział elektoratu, któremu faktycznie imponuje big_smile

1,572

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Mnie zaimponuje  ale tylko jak siedzi za kierownicą odpowiedni człowiek tongue
Maila wysłałam.

1,573 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-01-22 15:50:14)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Pirx napisał/a:
theonlyone napisał/a:

Dobór płacowy istnieje,przecież mezalianse  się przeważnie nie sprawdzają wink

Ale to jest prawda.
Teraz zarabiam blisko pięciu cyferek.
Tyle że ze względu na to że postąpiłem 3 lata temu jak należy - zostaje mi 500-1300 luźne miesiecznie i tak bedzie next kilka miesięcy a w wersji najgorszej -> kilkanaście miesięcy.
W efekcie - jestem 'biedakiem' i kobieta z podobną pensją , yyyyy jakby to ująć nie będze patrzeć na mnie jak na 'równego' ;-) Nie oszukujmy się :-)
Choćby był kulturystą ,wyniósł z płomieni dziecko i był członkiem Mensy big_smile

Pirx, ale ja Ci mówiłem, Ty jesteś facet z brązu. Ty masz inny tok ewolucyjny wink

Wilku - może tak,może nie.Nie mnie to oceniać.Nawet jeśli to zejdźmy na ziemię : kto na to patrzy? ;-)
Nikt.
Możemy sobie tutaj wypisywać i klepać się po plecach - ale realia są twarde ;-)
Dlatego nie narzekam i robię swoje :-) Kiedyś w to wierzyłem że to wystarczy .A tak nie jest.WIęc mniej będzie tego, a resztę zrobię dla siebie :-)
A na 40tkę najwyżej wezmę kota ze schroniska ;-)

Wilku - ale to nie jest Yaris? ;-)

1,574

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Pirx napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Pirx napisał/a:

Ale to jest prawda.
Teraz zarabiam blisko pięciu cyferek.
Tyle że ze względu na to że postąpiłem 3 lata temu jak należy - zostaje mi 500-1300 luźne miesiecznie i tak bedzie next kilka miesięcy a w wersji najgorszej -> kilkanaście miesięcy.
W efekcie - jestem 'biedakiem' i kobieta z podobną pensją , yyyyy jakby to ująć nie będze patrzeć na mnie jak na 'równego' ;-) Nie oszukujmy się :-)
Choćby był kulturystą ,wyniósł z płomieni dziecko i był członkiem Mensy big_smile

Pirx, ale ja Ci mówiłem, Ty jesteś facet z brązu. Ty masz inny tok ewolucyjny wink

Wilku - może tak,może nie.Nie mnie to oceniać.Nawet jeśli to zejdźmy na ziemię : kto na to patrzy? ;-)
Nikt.
Możemy sobie tutaj wypisywać i klepać się po plecach - ale realia są twarde ;-)
Dlatego nie narzekam i robię swoje :-) Kiedyś w to wierzyłem że to wystarczy .A tak nie jest.WIęc mniej będzie tego, a resztę zrobię dla siebie :-)
A na 40tkę najwyżej wezmę kota ze schroniska ;-)

Wilku - ale to nie jest Yaris? ;-)

Skomplikowane. Współczuję.

Nie Yaris. Corolla sedan, więc wstydu nie ma. Można jechać w dzień big_smile

1,575

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

1,576 Ostatnio edytowany przez Makigigi (2018-01-22 16:05:45)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tom, zajrzałam na Twoje tematy.  Ciekawa jestem, czy dalej nigdy nie miałeś dziewczyny, bo wypowiadasz się, jakbyś znał kobiecą naturę od podszewki. ;p

1,577

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

Tez w zyciu nie polecialabym  na faceta w BMW.  Chyba ze bylby to jakis megainteligentny i megaprzystojny gosc, ale gdyby byl megainteligentny to jest mala szansa ze jezdzilby BMW:))
No, chyba ze SUVem. Mala poprawka.

1,578

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Aaaaaa... Żaden szał. Toyota z 2008 roku big_smile

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Musiałbym sprzedać żonę, syna i mieszkanie.

Zone i syna tylko za wielblady by sie udalo, a potem jeszcze musialbys sprzedac wielblady, za duzo faworyty
;p

1,579

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:

[



Moze o takie cos chodzi


PunBB bbcode test

PunBB bbcode test.

No co Ty? Te dwie jak się pomalują to staną się nawet 5/10 i będą chciały wysokiego przystojniaka 7/10 i nawet u nich widelec nie będzie miał szansy.

1,580

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

1,581

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

1,582

Odp: Kobiety wybrzydzają?
vicky85 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Musiałbym sprzedać żonę, syna i mieszkanie.

Zone i syna tylko za wielblady by sie udalo, a potem jeszcze musialbys sprzedac wielblady, za duzo faworyty
;p

Ee to się nie opłaca. Za dużo zachodu smile Zresztą ja lubię swój samochód. Marzy mi się jedynie nowszy model.

1,583

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Eeee to słabiutko, takim "modelem" nikomu nie zaimponujesz.
Nie myślałeś o zmianie? Np. na najnowsze BMW? tongue

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

Lamborghini to już prędzej, ale do elektoratu BMW nie należę tongue

Rossanko, zajrzę wieczorem, bo nie mam teraz czasu za bardzo na dłuższe myślenie wink

1,584

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

Lamborghini to już prędzej, ale do elektoratu BMW nie należę tongue

Rossanko, zajrzę wieczorem, bo nie mam teraz czasu za bardzo na dłuższe myślenie wink

Obserwując kierowców BMW nabieram podejrzeń, że w tych samochodach jest coś szkodliwego. Może opary z lakieru ? Coś co ma duży wpływ na psychikę. Lepiej nie ryzykować tongue

1,585

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

Lamborghini to już prędzej, ale do elektoratu BMW nie należę tongue

Rossanko, zajrzę wieczorem, bo nie mam teraz czasu za bardzo na dłuższe myślenie wink

Obserwując kierowców BMW nabieram podejrzeń, że w tych samochodach jest coś szkodliwego. Może opary z lakieru ? Coś co ma duży wpływ na psychikę. Lepiej nie ryzykować tongue

to wina gówniarstwa, katujących stare e30 i podobne szroty, zespawane z kilku egzemplarzy. To piękna marka (nie, nie mam BMW, ale jeździłem).

1,586

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ty naprawdę myślisz, że BMW komuś imponuje?

Czyżby nie podniecał cię widok nowego BMW?
A Lamborghini? tongue

Lamborghini to już prędzej, ale do elektoratu BMW nie należę tongue

Rossanko, zajrzę wieczorem, bo nie mam teraz czasu za bardzo na dłuższe myślenie wink

Dobrze Pietruszko.
Dziwne, nigdy nie zwracałam uwagi na to czym kto jeździ.
A może to błąd?  Może powinnam?
Bmw, Lexus, Maybach czy jak kto się pisze. O albo rojsrojs; )
Plus oczywiście  wysoki i przystojny. big_smile

1,587

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak? tongue


wilczysko napisał/a:

Ee to się nie opłaca. Za dużo zachodu smile Zresztą ja lubię swój samochód. Marzy mi się jedynie nowszy model.

A kredyt? Mówi to Panu coś?

1,588

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak? tongue


wilczysko napisał/a:

Ee to się nie opłaca. Za dużo zachodu smile Zresztą ja lubię swój samochód. Marzy mi się jedynie nowszy model.

A kredyt? Mówi to Panu coś?

Mam jeden. Wystarczy.

1,589

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak? tongue


wilczysko napisał/a:

Ee to się nie opłaca. Za dużo zachodu smile Zresztą ja lubię swój samochód. Marzy mi się jedynie nowszy model.

A kredyt? Mówi to Panu coś?

Mam jeden. Wystarczy.

Zawsze można wziąć jeszcze jeden i połączyć z poprzednim tak aby wygodnie było, nawet wiem gdzie są najkorzystniejsze warunki, niskie oprocentowanie itp.
Nie żebym miał z tego prowizje czy coś, ja tak tylko z dobroci serca.

1,590

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak? tongue




A kredyt? Mówi to Panu coś?

Mam jeden. Wystarczy.

Zawsze można wziąć jeszcze jeden i połączyć z poprzednim tak aby wygodnie było, nawet wiem gdzie są najkorzystniejsze warunki, niskie oprocentowanie itp.
Nie żebym miał z tego prowizje czy coś, ja tak tylko z dobroci serca.

big_smile Dzięki. Jakby co to będę pamiętał do kogo się zwrócić

1,591

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak? tongue


wilczysko napisał/a:

Ee to się nie opłaca. Za dużo zachodu smile Zresztą ja lubię swój samochód. Marzy mi się jedynie nowszy model.

A kredyt? Mówi to Panu coś?

kredyt? Na samochód? Żartujesz? smile To pasywo. Chyba że na Ciebie zarabia albo pozycja zawodowa tego wymaga, to leasing albo najem długoterminowy.

1,592

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Od zakończenia mego głównego tematu był dosyć wyraźny progres.
Poza tym domyślam się do czego ta dyskusja będzie zmierzać, cokolwiek bym nie powiedział to i tak zostałoby to wyśmiane i zhejtowane więc nie widzę sensu mówić czegoś więcej na ten temat tongue

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak

Nie pytam się,  czy piszesz coś nie tak, ale czy czytasz swoje posty?

1,593

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Czytasz sam czasem swoje posty na temat kobiet?
Co byś pomyślał o osobie, która w taki sposób opisuje kobiety?

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak

Nie pytam się,  czy piszesz coś nie tak, ale czy czytasz swoje posty?

Czytam wszystkie posty, więc siłą rzeczy swoje też tongue

1,594

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Nie rozumiem o co ci chodzi, czy ja piszę coś nie tak

Nie pytam się,  czy piszesz coś nie tak, ale czy czytasz swoje posty?

Czytam wszystkie posty, więc siłą rzeczy swoje też tongue

I co byś o sobie pomyślał?

1,595

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nie pytam się,  czy piszesz coś nie tak, ale czy czytasz swoje posty?

Czytam wszystkie posty, więc siłą rzeczy swoje też tongue

I co byś o sobie pomyślał?

Że spoko koleś z tego Toma, chłop z dużym poczuciem humoru i dystansem do wszechotaczającej go rzeczywistości tongue

1,596

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Czytam wszystkie posty, więc siłą rzeczy swoje też tongue

I co byś o sobie pomyślał?

Że spoko koleś z tego Toma, chłop z dużym poczuciem humoru i dystansem do wszechotaczającej go rzeczywistości tongue

Hm.

1,597

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

I co byś o sobie pomyślał?

Że spoko koleś z tego Toma, chłop z dużym poczuciem humoru i dystansem do wszechotaczającej go rzeczywistości tongue

Hm.

Nie zdałem twojego testu? hmm

1,598

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Że spoko koleś z tego Toma, chłop z dużym poczuciem humoru i dystansem do wszechotaczającej go rzeczywistości tongue

Hm.

Nie zdałem twojego testu? hmm

Nie ten wiek big_smile
Ale jakbym była 20 lat młodsza,  to chyba bym wiała od osoby o takich poglądach wink
Ale to trzeba młodsze forumowiczki zapytać.

1,599

Odp: Kobiety wybrzydzają?

I tak właśnie afirmacje robią wodę z mózgu... big_smile

1,600 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-01-22 19:07:10)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jako kobieta w podobnym wieku co Tom również nie opisała bym go tak jak sam siebie opisał.
Ale może na żywo jest inaczej, może to wrażenie przez internet, nie wiem.

1,601

Odp: Kobiety wybrzydzają?
jjbp napisał/a:

Jako kobieta w podobnym wieku co Tom również nie opisała bym go tak jak sam siebie opisał.
Ale może na żywo jest inaczej, może to wrażenie przez internet, nie wiem.

Bo ja wiem. Skoro taki jest w internecie w stosunku do obcych kobiet, to nie chce wiedzieć jak jest na żywo.
I może tu ma problem.

1,602

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A ja dla odmiany może jeszcze "pożalę" się wideletz'owi, żeby nie było że tylko takie przeciętniaki jak on mają problemy.

No więc ja mam wrażenie, że jak jest się facetem ponadprzeciętnym, to potem o co prawda kobiecie nie przeszkadzałoby z nim zabawić się seksualnie - zakładając, że to kobieta należąca do tej mniejszości, która jest takimi niezobowiązującymi zabawami zainteresowana.
Tylko że oczywiście rozsądny mężczyzna rozumie przewagę związku nad takimi przygodami.
No ale tutaj jest "problem", który mam na myśli. Jak wiadomo kobiety oczywiście chcą męskich, ambitnych. Jak facet jest bierny, idzie na łatwiznę, to tracą nim zainteresowanie. Więc jak jest się facetem ponadprzeciętnym, to potem wykazywanie chęci do związku, obiecywanie wierności jakiejś kobiecie a już na pewno przeciętnej skutkuje tym, że ona przestaje patrzeć na niego jak na samca alfa. To logiczne: skoro okazuje się, że ona zadowoli wszystkie jego oczekiwania, to on taki spełniony staje się nudny, jakby nie miał jaj by oczekiwać więcej. Niestety niejednokrotnie jedyne na co wpadają kobiety wtedy to stracić zainteresowanie nim, odrzucić.
Nie wspominając o tym, że taka przeciętna powątpiewa czy ponadprzeciętny będzie jej wierny.
Potem ponadprzeciętny jest skazany szukać też ponadprzeciętnej. A takie jak wiadomo szczególnie nie są łatwe.

1,603

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

A ja dla odmiany może jeszcze "pożalę" się wideletz'owi, żeby nie było że tylko takie przeciętniaki jak on mają problemy.

No więc ja mam wrażenie, że jak jest się facetem ponadprzeciętnym, to potem o co prawda kobiecie nie przeszkadzałoby z nim zabawić się seksualnie - zakładając, że to kobieta należąca do tej mniejszości, która jest takimi niezobowiązującymi zabawami zainteresowana.
Tylko że oczywiście rozsądny mężczyzna rozumie przewagę związku nad takimi przygodami.
No ale tutaj jest "problem", który mam na myśli. Jak wiadomo kobiety oczywiście chcą męskich, ambitnych. Jak facet jest bierny, idzie na łatwiznę, to tracą nim zainteresowanie. Więc jak jest się facetem ponadprzeciętnym, to potem wykazywanie chęci do związku, obiecywanie wierności jakiejś kobiecie a już na pewno przeciętnej skutkuje tym, że ona przestaje patrzeć na niego jak na samca alfa. To logiczne: skoro okazuje się, że ona zadowoli wszystkie jego oczekiwania, to on taki spełniony staje się nudny, jakby nie miał jaj by oczekiwać więcej. Niestety niejednokrotnie jedyne na co wpadają kobiety wtedy to stracić zainteresowanie nim, odrzucić.
Nie wspominając o tym, że taka przeciętna powątpiewa czy ponadprzeciętny będzie jej wierny.
Potem ponadprzeciętny jest skazany szukać też ponadprzeciętnej. A takie jak wiadomo szczególnie nie są łatwe.

Dzizasss.... Ja to ledwie zrozumiałem. Obawiam się, że Wideletz też nie zajarzy o czym piszesz big_smile Może dołącz jakiś schemat, albo rysunek poglądowy ?

1,604 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 14:10:45)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Heh, mam z tym notorycznie problemy, że ludzie rozumieją mnie dopiero jak się wysilą... big_smile Nie jesteś sam. big_smile Jesteś wręcz z większością niemal wszystkich. smile
Oczywiście ucieszyłeś mnie napisaniem, że w ogóle Ci się udało. big_smile

1,605

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Heh, mam z tym notorycznie problemy, że ludzie rozumieją mnie dopiero jak się wysilą... big_smile Nie jesteś sam. big_smile Jesteś wręcz z większością niemal wszystkich. smile
Oczywiście ucieszyłeś mnie napisaniem, że w ogóle Ci się udało. big_smile

Chyba źle się wyraziłem big_smile Zrozumiałem to bardzo z grubsza i nie wiem czy dobrze big_smile

1,606

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A tam, to naturalne, że masz wątpliwości czy dobrze zrozumiałeś. Ludzie często je mają w stosunku do mnie. big_smile I tak się cieszę. big_smile

1,607

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

A tam, to naturalne, że masz wątpliwości czy dobrze zrozumiałeś. Ludzie często je mają w stosunku do mnie. big_smile I tak się cieszę. big_smile

No ale jakbyś miał to wytłumaczyć tak łopatologicznie, schematycznie to o co chodzi ? big_smile
Panny Cię wykorzystują ? Rozmawiasz z nimi, a one Ci patrzą w gobelin na klacie ? big_smile

1,608 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 14:38:13)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wiesz, że skomplikowane rzeczy nie mają swojego tłumaczenia na łopatologiczny język. tongue
Nie no nie wykorzystują.
A ten gobelin to już w ogóle jaja sobie chyba robisz, to nie pisałem o żadnym. tongue
Znaczy on miał być metaforą bycia męskim, samcem alfa?
No tak no patrzą na to.

1,609

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Wiesz, że skomplikowane rzeczy nie mają swojego tłumaczenia na łopatologiczny język. tongue
Nie no nie wykorzystują.
A ten gobelin to już w ogóle jaja sobie chyba robisz, to nie pisałem o żadnym. tongue
Znaczy on miał być metaforą bycia męskim, samcem alfa?
No tak no patrzą na to.

Nie no, ja np. mam gobelin. No dobra, ale z tym różnie bywa big_smile
Wiesz mnie raz jedna laska wykorzystała po pijanemu big_smile Najbardziej przykre było to, że jak wytrzeźwiała to już jej się nie podobałem big_smile Więc powiedzmy, że rozumiem co masz na myśli.

1,610 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 14:59:50)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Hahaha, no chyba rozumiesz. big_smile
Mnie też chciała jedna pijana wykorzystać, ale się nie dałem. tongue Ja tam mocno cenię sobie niezależność. smile No i w ogóle alkohol to nie moje zainteresowania.
Jakbym się dał, to by może też tak było. Znaczy chociaż wizualnie raczej jej odpowiadałem. Znaliśmy się troszkę. Tylko że jednak na trzeźwo byśmy chyba się nie dogadywali, nie rozumieli, nie mieli specjalnie tematów.
Kiedyś innej się dałem, to następnego dnia już niby się jej nie podobałem. Ale ta chyba nie wypiła.
Ale my tu teraz mówimy o takich przygodach seksualnych a w takich sytuacjach w ogóle łatwo o jakiś zwrot kobiety - wcale niekoniecznie spowodowany rzekomym niepodobaniem się. Zrozumiałem w końcu, że mogą chcieć wrócić do postawy niepuszczającej się kobiety.
Ja tam wcześniej to przeszedłem do opisu sytuacji dążącej do związku.

A co do gobelinu, to cóż prawda jest taka, że na klacie to dużego nie mam. Jakoś taki ładny na nogach mam, ręce też całkiem... pomijając głowę.

1,611

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Hahaha, no chyba rozumiesz. big_smile
Mnie też chciała jedna pijana wykorzystać, ale się nie dałem. tongue Ja tam mocno cenię sobie niezależność. smile No i w ogóle alkohol to nie moje zainteresowania.

A co do gobelinu, to cóż prawda jest taka, że na klacie to dużego nie mam. Jakoś taki ładny na nogach mam, ręce też całkiem... pomijając głowę.

Ja się nie opierałem. Też byłem po alkoholu. To był mój pierwszy raz i to była dla mnie absolutna nowość. Poza tym była atrakcyjna big_smile Ale na drugi dzień nie było miło.

1,612 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 15:07:36)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No byłby to dla mnie też pierwszy raz - i to był raczej jeden z argumentów przeciw. tongue
A ja właśnie po alkoholu nie byłem.
No ta moja też całkiem była atrakcyjna.
Takie akcje raczej robią atrakcyjniejsze. smile

I pozwoliłem sobie dopisać do tamtego wyżej.

1,613

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

No byłby to dla mnie też pierwszy raz - i to był raczej jeden z argumentów przeciw. tongue
A ja właśnie po alkoholu nie byłem.
No ta moja też całkiem była atrakcyjna.
Takie akcje raczej robią atrakcyjniejsze. smile

I pozwoliłem sobie dopisać do tamtego wyżej.

A to pewnie byłeś młodszy niż ja big_smile W przeciwnym razie byś się tak nie opierał. Ideały to piękna rzecz, ale jak lata lecą... big_smile

1,614 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 15:20:17)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Haha, hm, miałem 21 lat czy 22. Ja rozumiem, że lata lecą, ale przelecenie kobiety to nic wielkiego. Rozumiem bardziej wpływ lat na to, żeby chcieć związku. Sensowny związek to jest coś. Nie mów, że miałeś nadzieję, że jak się jej dasz, to będziecie razem. smile
Tak w ogóle to ja nadal jestem prawiczkiem, mam 27. Ten raz jak się dałem, to nie było penetracji.

1,615

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Haha, hm, miałem 21 lat czy 22. Ja rozumiem, że lata lecą, ale przelecenie kobiety to nic wielkiego. Rozumiem bardziej wpływ lat na to, żeby chcieć związku. Nie mów, że miałeś nadzieję, że jak się jej dasz, to będziecie razem. smile
Tak w ogóle to ja nadal jestem prawiczkiem, mam 27. Ten raz jak się dałem, to nie było penetracji.

Hmm... No to jestem pod wrażeniem. Ja byłem wtedy tydzień przed 26 urodzinami.
No pewnie, że nie miałem takiej nadziei. Ale jej zachowanie było bardzo miłe. Dla mnie całkowicie nowe. W tamtym konkretnym momencie dowartościowujące.

Po co tak długo czekasz ? Z przyczyn religijnych ? Ideały ?

1,616 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 15:30:03)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jestem ateistą.
Jej jak ja byłem młodszy to w ogóle nie czekałem. big_smile Więc to nie jest tak, żeby można powiedzieć że ten czas czekam cały. Młodszy to tam oczywiście byłem nastawiony na seks przygody a nie związek właśnie odwrotnie. smile Ale też no powiedzmy i tak miałem wtedy pewne jak to chyba nazywasz ideały, bo np. z upitą jakby dla mnie odpadało.
A teraz to mam dystans nawet do tego większy: nie przeszkadza mi całkiem bycie prawiczkiem już. big_smile Znaczy w sumie jakoś jak się czasami natknę na ulicy na licealistkę lub dziewczynę z innej średniej szkoły, to nie raz mnie podrywają, więc tego, żeby lata mi zaszkodziły, nie czuję póki co. smile

1,617

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Nie ma to jak prawie 30 letni prawiczek doradzający w sprawach damsko-męskich xd

1,618

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

Jestem ateistą.
Jej jak ja byłem młodszy to w ogóle nie czekałem. big_smile Więc to nie jest tak, żeby można powiedzieć że ten czas czekam cały. Młodszy to tam oczywiście byłem nastawiony na seks przygody a nie związek właśnie odwrotnie. smile Ale też no powiedzmy i tak miałem wtedy pewne jak to chyba nazywasz ideały, bo np. z upitą jakby dla mnie odpadało.
A teraz to mam dystans nawet do tego większy: nie przeszkadza mi całkiem bycie prawiczkiem już. big_smile Znaczy w sumie jakoś jak się czasami natknę na ulicy na licealistkę lub dziewczynę z innej średniej szkoły, to nie raz mnie podrywają, więc tego, żeby lata mi zaszkodziły, nie czuję póki co. smile

No właśnie. Skoro masz powodzenie i panny Cię podrywają to czemu stajesz okoniem big_smile ? Ja nie mówię, żeby korzystać z każdej okazji, ale trochę mnie dziwi takie podejście. Lata lecą. Kiedy chcesz zacząć, po 30, po 40 ?

Ja nie miałem powodzenia i poza tym byłem nieśmiały w tych sprawach, więc jakoś tak wyszło. Ale synowi bym nie powiedział, żeby szedł w moje ślady big_smile

1,619

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kornelka23xp napisał/a:

Nie ma to jak prawie 30 letni prawiczek doradzający w sprawach damsko-męskich xd

Akurat nie pisżę teraz rad świadomie. No chyba, że ktoś tak to jednak odbiera.
Pisałem w je w tym wątku, ale kilkadziesiąt stron wcześniej.

Jedynym sukcesem w sprawach damsko-męski może być zaliczona panetracja?
Seks bez penetracji już nie?

Nie mówiąc już o tym, że do licha nie każdy musi się się spieszyć z tym .
Dla niektórych przecież brak penetracji jest wyborem a nie koniecznością.

wilczysko napisał/a:

No właśnie. Skoro masz powodzenie i panny Cię podrywają to czemu stajesz okoniem big_smile ? Ja nie mówię, żeby korzystać z każdej okazji, ale trochę mnie dziwi takie podejście. Lata lecą. Kiedy chcesz zacząć, po 30, po 40 ?

Ja nie miałem powodzenia i poza tym byłem nieśmiały w tych sprawach, więc jakoś tak wyszło. Ale synowi bym nie powiedział, żeby szedł w moje ślady big_smile

No przecież nie podchodzę tak, że po 30 czy 40. Chodzi tylko o odpowiednią kobietę w odpowiedniej sytuacji a nie wiek.
Naturalne, że Cię to dziwi. A jak się czasami dziwią te dziewczyny, że za nimi jak piesek nie polecę za rzuconą kością. smile Te nazwijmy to mające powodzenie - wiadomo że część ma mniejsze oczekiwania.
Jest tak jednak jak jest w moim przypadku, bo skomplikowaną osobą jestem. big_smile Już wiesz o tym. A ateizm - który jest z powodów idealistycznych właśnie - jest czynnikiem który wcale nie pomaga w Polsce a wręcz przeciwnie.
Nie żebym zaraz stawał okoniem.

1,620

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

No przecież nie podchodzę tak, że po 30 czy 40. Chodzi tylko o odpowiednią kobietę w odpowiedniej sytuacji a nie wiek.
Naturalne, że Cię to dziwi. A jak się czasami dziwią te dziewczyny, że za nimi jak piesek nie polecę za rzuconą kością. smile Te nazwijmy to mające powodzenie - wiadomo że część ma mniejsze oczekiwania.
Jest tak jednak jak jest w moim przypadku, bo skomplikowaną osobą jestem. big_smile Już wiesz o tym. A ateizm - który jest z powodów idealistycznych właśnie - jest czynnikiem który wcale nie pomaga w Polsce a wręcz przeciwnie.
Nie żebym zaraz stawał okoniem.

Ateizm przeszkadza ? Panny Cię przepytują ze światopoglądu ? Bez jaj big_smile Gdzie Ty mieszkasz ? W Białymstoku ?

A jaka to ma być ta odpowiednia kobieta ? Szukasz swojego ideału ?
Gdybym był psychologiem to bym powiedział, że się czegoś boisz, ale że nie jestem.... big_smile

1,621

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A u Ciebie jest to wybór czy konieczność? Nie byłeś jeszcse w żadnym związku?

1,622 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-25 16:30:04)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:

Ateizm przeszkadza ? Panny Cię przepytują ze światopoglądu ? Bez jaj big_smile Gdzie Ty mieszkasz ? W Białymstoku ?

A jaka to ma być ta odpowiednia kobieta ? Szukasz swojego ideału ?
Gdybym był psychologiem to bym powiedział, że się czegoś boisz, ale że nie jestem.... big_smile

Nie, ale ja chętnie z nimi rozmawiam o tym. Bo o czym innym? O telewizji? Moje zainteresowania właśnie telewizji nie obejmują a np. światopoglądy...
Z resztą prędzej czy później by to wyszło przecież. A mówimy o związku, bo jak pisałem już nie chodzi mi o seks-przygody.
W Białymstoku nie, po drugiej stronie Wisły.

Nie mam ideału zaraz. No chodzi o sensowną no. Sympatyczną, myślącą , szczerą, też raczej porządną.

Boję? Jaa co za domysły. Jestem odważną osobą. Właśnie ja bym potrafił wiązać niecierpliwość z brakiem odwagi.

kornelka23xp napisał/a:

A u Ciebie jest to wybór czy konieczność? Nie byłeś jeszcse w żadnym związku?

Kolejny raz piszę, że wybór. Rozumiem, że tak wiele moich wypowiedzi nie czytałaś.
Nie byłem.

1,623

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:

... ale przelecenie kobiety to nic wielkiego.

Naprawdę? Myślałem, że to życiowa przygoda.


Tak w ogóle to ja nadal jestem prawiczkiem, mam 27.

Nie masz się czym chwalić niestety.

1,624

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wow, ale "zabawny" jesteś.
Jakbym się chwalił.
A z tym pierwszym to jak do czegoś pijesz, to nie wiem do czego.

1,625

Odp: Kobiety wybrzydzają?
hehheh napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Ateizm przeszkadza ? Panny Cię przepytują ze światopoglądu ? Bez jaj big_smile Gdzie Ty mieszkasz ? W Białymstoku ?

A jaka to ma być ta odpowiednia kobieta ? Szukasz swojego ideału ?
Gdybym był psychologiem to bym powiedział, że się czegoś boisz, ale że nie jestem.... big_smile

Nie, ale ja chętnie z nimi rozmawiam o tym. Bo o czym innym? O telewizji? Moje zainteresowania właśnie telewizji nie obejmują a np. światopoglądy...
Z resztą prędzej czy później by to wyszło przecież. A mówimy o związku, bo jak pisałem już nie chodzi mi o seks-przygody.
W Białymstoku nie, po drugiej stronie Wisły.

Nie mam ideału zaraz. No chodzi o sensowną no. Sympatyczną, myślącą , szczerą, też raczej porządną.

Boję? Jaa co za domysły. Jestem odważną osobą. Właśnie ja bym potrafił wiązać niecierpliwość z brakiem odwagi.

kornelka23xp napisał/a:

A u Ciebie jest to wybór czy konieczność? Nie byłeś jeszcse w żadnym związku?

Kolejny raz piszę, że wybór. Rozumiem, że tak wiele moich wypowiedzi nie czytałaś.
Nie byłem.

Gdybym był psychologiem, a nie jestem, to bym powiedział, że jest w tym jakiś haczyk smile Może coś z czego nie zdajesz sobie sprawy. Może coś co nie chcesz powiedzieć. A może coś co powiedziałeś, ale ja nie czytałem Twoich wszystkich postów smile
Ale zdrowy, normalny facet przed 30 nie żyje w celibacie ot tak, bo lubi pokazać pannom jaki to on jest twardy (w przenośni tongue )

Posty [ 1,561 do 1,625 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 23 24 25 26 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024