Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 16 17 18 19 20 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,106 do 1,170 z 1,732 ]

1,106 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-01-15 23:48:52)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Dodam tez od siebie do wypowiedzi Domingoo

Jak to mówi mój kumpel, każdy facet musi mieć taką pannę, która sprowadzi go do parteru swoją głupotą i prostactwem. Grunt to się nauczyć coś z tego. To trochę, jak taka szczepionka: zaboli na chwilę, ale odporność nabywasz – pod warunkiem, że masz odpowiedni ku temu organizm (tutaj: odpowiednią osobowość i autentyczną chęć do nauki). Tu wchodzimy na poziom, w którym nie doradzę już: zmian w osobowości - z apatycznej na ciekawą, z marudy na gościa, co walczy pomimo upadków. Jak cię kumple lubią, to potencjał już masz by być ciekawym dla kobiet.

To samo ,powiedziały mi dwie zaprzyjaźnione Harpie. Nie ogólnie ale o mnie.Dwie wredne,podłe, wyrachowane suki (kiedyś).
To było to za co mnie ceniły.
"Byłeś tłusty,źle ubrany - ale k**** nigdy się nie poddawałeś.Pytałeś ,słuchałeś sugestii ,rad itp. "
Także spotkałem taką kobietę w swoim życiu.
I drogi widelcu .Żebyś miał jasność.
Przy wzroscie 183cm najpierw ważyłem 70 kg, potem 110+(czystego tłuszczu) ,ubierałem się w polary i bojówki.
Co z tego że jestem inteligentny, oczytany, osłuchany,znam kino (wszelkiej maści) itp. skoro jeszcze 3 lata temu z twarzy i ponuractwa wyglądałem jak sfrustrowany członek meksykańskiej grupy przestępczej.Z wesołego zmieniłem się na krótko w czarną dziurę.

W tym czasie posłuchałem rad tych przyjaciółek. W ramach chęci umiejetności samoobrony ćwiczę krav- magę. Zmieniłem ubiór (koszule, t-shirty WSZYSTKO).
W efekcie zmienił sie też mój nastrój i nastawienie. TO WIDAĆ.W oczach ,postawie. To tylko przykład.
Zacząłem dbać o siebie. Sam inaczej się czuję.Nie mam obaw już założyć ciuchy slim, korzystam z dawnej otwartości na ludzi ale nie marudzę.Uśmiecham sie,
Wiesz, mam niemal 37 lat a czuję się max na 30.
Bo przestałem sie okopywać na swojej pozycji.
Zamiast narzekać że boję sie parkietu  - uparcie chodze na kurs tańca itp.
Miałem lęk wysokości i bałem się robić cokolwiek w kwestii swojej ukrytej pasji - zrobiłem licencje pilota (szybowce/samoloty).Wytrwale.Krok po kroku.Niedługo zostanę instruktorem.
Po co to piszę?

Chodzi o postawę.Zamiast narzekać -> zacząłem sie zmieniać.Dla siebie, nie pod kogoś. I wiesz co? Dziś liże rany po takiej kobiecie jak w/w ale to nie potrwa długo.
I zamiast narzekać na swiat -> "zmieniam się" na plus.
Wiesz jaką satysfakcją jest mieć mininalmy brzuch po 30 kg nadwagi? Bezcenne. Pot,ból ale stopniowa zmiana.
Zacząć czuć 'rytm' zamiast myśleć czy dobrze wykonuję kroki? Priceless.
:-) Dlatego warto zmeinić myślenie. Tak jak napisał domingo -> OLAĆ PUA. To sztywne schematy.Stworzone na potrzeby tych którym się nie udaje.
Kiedyś o tym dyskutowaliśmy ze znajomymi.Co ich cechuje? brak elastyczności.

A bycie na kobiecym forum to często zwykła chęć poznania drugiej strony.I nie widzę w tym nic złego.Ot ,otwarty umysł ;-)

Bo słucham rad,sugestii,zmieniam się pod siebie.Nawet kiedy przedstawia je moja 4 letnia córka.
"Tata, czemu ty się golisz? Z zarostem ci do twarzy" - > fakt.Nie lubię się często golić. ;-)
A słowa trenerów z siłki z którymi zacząłem 'pracę nad sobą' -> " Już blisko końca.Nie zmarnuj tego" -> to słowa prawdy. Co możesz zrobić jak zmienisz podejście.
Ot wynurzenia faceta w średnim wieku.
Ojca,pilota, nurka ,dawnego naturysty,chudzielca,tłuściocha . ;-) bla bla bla.
Nie wiem co będzie za 5 lat. Ale mam na to wpływ.Ty także. ;-)

Zobacz podobne tematy :

1,107

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani


Loto napisał/a:

No wiesz trzeba jakos "zgnoic" te 30stki zanizyc im swoja wartosc, zeby czuly sie zle, gorsze do niczego wink
Zeby ja- czyli MEZCZYZNA MESKI wyszedl na tego lepszego wink


wielkieoczy napisał/a:

dokładnie tak!
samczy instynkt, każdy chciałby być samcem alfa, przed którym laski rozkładają nogi a tymczasem nie łapią się nawet na słabą betę
trzeba zatem wejść na damskie forum i wyładować swoje frustracje na kobietach

sorry chłopaki, sam fakt, że tu jesteście jest już mocno dający do myslenia

Niektorym bardzo zalezy zeby kobieta czula sie gorsza, mniej wartosciowa.

1,108 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-16 00:36:40)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Lady Loka napisał/a:
wideletz napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.


Problem w tym, że taka 5 się umaluje, staje się 8 i chce też 8.

Twój mężczyzna 5?

Haha, ja się nie zdziwię jak ta "5" jest 7, a Ty rzekoma 7 jest 5 smile

A tą 7 jesteś w makijazu czy bez? smile Nie pisz o sobie 7 skoro tak wyglądasz w makijażu

Dla Ciebie może być nawet i 2. Wiesz dlaczego?

Bo ludzie mają różny gust, więc i inni ludzie im się podobają.

A Ty od tylu stron nie potrafisz tego zrozumieć...

On po prostu nie jest w stanie tego pojac...
Zaciety ten widelec...

1,109

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Mam pyatnie do Panow gloszacy ze kobieta po 40stka, to do niczego, beznadziejna, nieatrakcyjna itd

Panowie to Wasi ojcowie, wasi dziadkowie powinni porzucic Wasze mamy/babcie po 40stce?
Bo juz przeciez beznadziejne sa, nieatrakcyjne?Tego chcielibycie?

1,110

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:
Unreal napisał/a:

domingo002, ciekawe rzeczy piszesz, ale IMO więcej w tym szkody, niż pożytku smile Źle ustawiasz wektor. Białorycerzysz. Zmiana (jakakolwiek!) nie powinna być robiona "pod kogoś". "Bo jak się wezmę za siebie, to znajdę pannę". Co to jest? Ustawianie się w pozycji petenta. Pieska, który jak założy nowy kubraczek dostanie nową miskę żarcia od łaskawej Pani.

To ma płynąć z samego mężczyzny. Z ambicji. Z woli walki. Czy ja swoją zmianę finansowo - mentalną przeszedłem dla kogoś? Komuś coś kiedykolwiek chciałem udowodnić? Tylko i wyłącznie sobie. To odbudowanie poczucia własnej wartości musi być bazą, fundamentem. A nie robienie czegokolwiek pod kogoś - w tym przypadku kobiety.

Teoria, teoria i jeszcze raz teoria. Też o tym ciągle czytam, szkoda tylko, że to bardzo światłe założenie nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością.

Bo co, jeśli ktoś nie czuje potrzeby zmiany wyglądu dla siebie? Nie obchodzi go jak wygląda, ani że nie zarabia 10 tys miesięcznie? Ani że tylko gra w gry i jest leniwy? Mieszka u mamci, wygodnie, cieplutko, żyć nie umierać. Ale... chciałby założyć rodzinę. Po prostu zawsze tego chciał. I powiedz co ma taki facet zrobić? Nie zmieniać się i liczyć, że któraś desperatka go zechce?

Wiesz jaki jest największy problem człowieka? Że potrzebuje drugiego człowieka. Do życia, do pracy, do rozmów, do seksu. A to oznacza, że musisz pasować drugiemu człowiekowi, aby ten chciał się z tobą kontaktować. A to z kolei wymusza na nas lekkie dostosowywanie się i dopasowywanie się do wymogów społeczeństwa, aby temu drugiemu człowiekowi pasować.

jeśli oglądałeś Piratów z Karaibów, to znasz najważniejszą prawdę życiową: W życiu liczy się to, co możesz i to, czego nie możesz zrobić.

Kobieta może nie golić nóg jak jej się nie chce, ale nie może zmusić mężczyzn, by im się takie nieogolone nogi podobały.
Ja mogę nie zmieniać się dla kobiety, ale nie mogę zmusić jej, by mnie pokochała takiego jakim jestem.

Dlatego zmiana tylko dla siebie to fikcja i bujda na resorach, jeśli chcesz mieć sukcesy w relacjach społecznych, nie tylko damsko-męskich, ale też zawodowych, koleżeńskich - musisz dopuszczać do siebie myśl o lekkiej zmianie pod kogoś. I nie ma w tym nic złego, to element cywilizowanego zachowania, tak jak przestrzeganie dress-code'u, inaczej wszyscy stalibyśmy się dzikusami.

Jak ktoś jest leniwy, to musi wziąć się za siebie w pierwszej kolejności dla siebie, bo ciepły kurwidołek kiedyś się może skończyć a rodzice nie będą żyć wiecznie, to po pierwsze.

Z tą potrzebą drugiego człowieka nie przesadzaj smile Fakt, do seksu, ale ten problem rozwiąże się w maksymalnie trzy dekady, po powstaniu kobiecych androidów. Będzie wielki płacz niektórych Pań, które stracą zainteresowanie Panów. Fochy i fumy miną jak "sen złoty"  : )

Wszystkie zmiany, których dokonałem zrobiłem w pierwszej kolejności dla siebie.

1,111

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:

Mam pyatnie do Panow gloszacy ze kobieta po 40stka, to do niczego, beznadziejna, nieatrakcyjna itd

Panowie to Wasi ojcowie, wasi dziadkowie powinni porzucic Wasze mamy/babcie po 40stce?
Bo juz przeciez beznadziejne sa, nieatrakcyjne?Tego chcielibycie?

Och, Loto, daj spokój smile
Każdy ma prawo do własnych opinii. Komuś może nie podobać się kobieta po 40, a kobieta po 40 może uznać młodszego faceta za dzieciaka...
To jest indywidualna sprawa.. smile I dobrze wiemy, że w obu przypadkach mogą być to stereotypy.
Ja jestem po 40 i czuję się atrakcyjna, co nie znaczy, że muszę być atrakcyjna dla każdego faceta i vice versa.
żadna też kobieta nie chciałaby by facet był z nią z litości, zapewniam.
Dylematów Panów którzy nie lubią makijażu nie rozumiem kompletnie. specjalnie zwróciłam uwagę ostatnio w centrum handlowym na ten makijaż. I większość kobiet ma bardzo dyskretny, wiele w ogóle. na palcach 1 ręki można było policzyć tapetę.. grupa chyba reprezentatywna- duże miasto- sobota..
Więc po co zwracać uwagę na te umalowane?
To tak jakbym założyła temat o facetach z brodą- też zmienia wygląd, prawda? Jak się komuś nie podoba broda, to po co zwracać uwagę.
Unreal- poprawiasz mi humor przy kawie.. Fajnie mieć tak niewielkie wymagania wobec płci przeciwnej... Taki wielki wybór, zamiast poszukiwań Graala..

1,112

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Ela210 napisał/a:

Unreal- poprawiasz mi humor przy kawie.. Fajnie mieć tak niewielkie wymagania wobec płci przeciwnej... Taki wielki wybór, zamiast poszukiwań Graala..

Cieszę się smile Ja mam bardzo duże wymagania co do płci przeciwnej, ale jedna rzecz wybija się na pierwsze miejsce. Oczywiście, gdybym praktykował luźne związki, to seks byłby kluczowym i jedynym kryterium. Jako że nie praktykuję, jest warunkiem sine qua non, ale za nim idą inne, równie istotne

1,113 Ostatnio edytowany przez Makigigi (2018-01-17 11:03:37)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

1,114

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

1,115

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem. i.

W sumie racja, że też nigdy tak o tym nie pomyślałam.
W Japonii ponoć są już takie lalki,  wyglądają jak prawdziwe kobiety,  można nawet z nimi wziąć ślub i mieć taką lalkę w domu jak żonę.
Myślę,  zębami mężczyźni mają jakieś deficyty, może to nawet jakas choroba. Ale jak oni są zadowoleni i nikogo nie krzywdzą, to jest wszystko w porządku.
Ludzie mają wybór,  jeden mężczyzna będzie chciał stworzyć związek z kobietą, innem wystarczy manekin, co kto woli.
Ale w drugą stronę aby było to nie słyszałam,  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet? Chyba nie,

1,116

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.

1,117

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Kobieta, która nie ma własnego zdania to nie "właściwe miejsce" tongue
to, że kobiecie kiedyś można było przyłożyć za to, że wyraziła własne zdanie, nie znaczy, że trzeba do takiego modelu wracać.
Unreal, weź sobie tamtą ukrainkę, o której pisałeś i daj Ty spokój normalnym kobietom. Serio.

1,118

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem. i.

W sumie racja, że też nigdy tak o tym nie pomyślałam.
W Japonii ponoć są już takie lalki,  wyglądają jak prawdziwe kobiety,  można nawet z nimi wziąć ślub i mieć taką lalkę w domu jak żonę.
Myślę,  zębami mężczyźni mają jakieś deficyty, może to nawet jakas choroba. Ale jak oni są zadowoleni i nikogo nie krzywdzą, to jest wszystko w porządku.
Ludzie mają wybór,  jeden mężczyzna będzie chciał stworzyć związek z kobietą, innem wystarczy manekin, co kto woli.
Ale w drugą stronę aby było to nie słyszałam,  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet? Chyba nie,

Ale Unreal nie ma na myśli lalek, tylko maszyny z którymi można wchodzić w interakcję. To jeszcze pieśń przyszłości, ale jak najbardziej realna. Inną drogą może być też technologiczny rozwój urządzeń, które pozwolą jak najbardziej zbliżyć wirtualny seks do prawdziwego.

1,119 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-01-17 12:05:17)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Unreal napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.


Widzę Unreal, że Żon ze Stepford się naoglądałeś...:) Co do wahadełka- to może i trochę masz rację, nie zawsze jest po właściwej stronie. Ale to nie znaczy, że ma się przechylić w przeciwną i urwać! big_smile

1,120

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Lady Loka napisał/a:

Kobieta, która nie ma własnego zdania to nie "właściwe miejsce" tongue
to, że kobiecie kiedyś można było przyłożyć za to, że wyraziła własne zdanie, nie znaczy, że trzeba do takiego modelu wracać.
Unreal, weź sobie tamtą ukrainkę, o której pisałeś i daj Ty spokój normalnym kobietom. Serio.

Popyt na taki rodzaj kobiet jest wciąż duży.

1,121

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Unreal napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.

E tam. Android to rzecz. Żadna konkurencja. Ale jak mówię,  co kto lubi. Jak ktoś woli sztuczna kobietę,  to przecież nikt mu nie zabroni takiej sobie kupić.

1,122

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Ela210 napisał/a:
Unreal napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.


Widzę Unreal, że Żon ze Stepford się naoglądałeś...:)

Był też kiedyś taki film "Dziewczyna z komputera" big_smile

1,123

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Unreal napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Jeśli taka seks lalka będzie do tego sprzątała, gotowała i prawiła komplementy to kobiety jednak będą miały problem big_smile

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.

E tam. Android to rzecz. Żadna konkurencja. Ale jak mówię,  co kto lubi. Jak ktoś woli sztuczna kobietę,  to przecież nikt mu nie zabroni takiej sobie kupić.

To prawda. Ale to nie wpłynie pozytywnie na relacje damsko-męskie. Na przyrost naturalny big_smile Chociaż ja osobiście uważam, że nas jest i tak za dużo.

1,124

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem. i.

W sumie racja, że też nigdy tak o tym nie pomyślałam.
W Japonii ponoć są już takie lalki,  wyglądają jak prawdziwe kobiety,  można nawet z nimi wziąć ślub i mieć taką lalkę w domu jak żonę.
Myślę,  zębami mężczyźni mają jakieś deficyty, może to nawet jakas choroba. Ale jak oni są zadowoleni i nikogo nie krzywdzą, to jest wszystko w porządku.
Ludzie mają wybór,  jeden mężczyzna będzie chciał stworzyć związek z kobietą, innem wystarczy manekin, co kto woli.
Ale w drugą stronę aby było to nie słyszałam,  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet? Chyba nie,

Ale Unreal nie ma na myśli lalek, tylko maszyny z którymi można wchodzić w interakcję. To jeszcze pieśń przyszłości, ale jak najbardziej realna. Inną drogą może być też technologiczny rozwój urządzeń, które pozwolą jak najbardziej zbliżyć wirtualny seks do prawdziwego.

TAK,  tylko o ile gumowa lalkę każdy może kupić,  nie wiem, ile ona może kosztować z 500 zł? ??
To taki android, rustający się,  gadający itd, to będzie,  bo ja wiem, może z pół miliona kosztować,  kto sobie będzie mogl na takiego pozwolic?
A konserwacja, a naprawa?

1,125

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet?

Jedyne 6000 USD i ten przystojniak jest Twój big_smile
https://secure.realdoll.com/michael-rea … -config-1/

Nawet możesz sobie kolor oczu dobrać big_smile
Kiedyś widziałem reportaż o facecie co ma kilka takich, kobiecych, i to z błogosławieństwem zony. Pewnie jest gdzieś zgrane na youtubeie.

1,126

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

W sumie racja, że też nigdy tak o tym nie pomyślałam.
W Japonii ponoć są już takie lalki,  wyglądają jak prawdziwe kobiety,  można nawet z nimi wziąć ślub i mieć taką lalkę w domu jak żonę.
Myślę,  zębami mężczyźni mają jakieś deficyty, może to nawet jakas choroba. Ale jak oni są zadowoleni i nikogo nie krzywdzą, to jest wszystko w porządku.
Ludzie mają wybór,  jeden mężczyzna będzie chciał stworzyć związek z kobietą, innem wystarczy manekin, co kto woli.
Ale w drugą stronę aby było to nie słyszałam,  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet? Chyba nie,

Ale Unreal nie ma na myśli lalek, tylko maszyny z którymi można wchodzić w interakcję. To jeszcze pieśń przyszłości, ale jak najbardziej realna. Inną drogą może być też technologiczny rozwój urządzeń, które pozwolą jak najbardziej zbliżyć wirtualny seks do prawdziwego.

TAK,  tylko o ile gumowa lalkę każdy może kupić,  nie wiem, ile ona może kosztować z 500 zł? ??
To taki android, rustający się,  gadający itd, to będzie,  bo ja wiem, może z pół miliona kosztować,  kto sobie będzie mogl na takiego pozwolic?
A konserwacja, a naprawa?

Komputery też były kiedyś drogie i nie ogólno dostępne. A konserwacja i naprawa ? Jak się pojawi produkt to pojawią się i serwisy naprawcze big_smile

1,127

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
Unreal napisał/a:

ja nie mówię o lali do dymania, mówiąc brzydko (bo takie megarealistyczne już są, import ze Stanów, c.a 1200 USD, nawet włosy im trzeba myć) : )), ale o androidzie full serwis. Wiesz, jakie Panie zrobią się grzeczne, ułożone i spolegliwe, by jednak wzbudzić zainteresowanie mężczyzny? Wahadełko wróci na właściwe miejsce, a obecny świat przejdzie głęboką metamorfozę.

E tam. Android to rzecz. Żadna konkurencja. Ale jak mówię,  co kto lubi. Jak ktoś woli sztuczna kobietę,  to przecież nikt mu nie zabroni takiej sobie kupić.

To prawda. Ale to nie wpłynie pozytywnie na relacje damsko-męskie. Na przyrost naturalny big_smile Chociaż ja osobiście uważam, że nas jest i tak za dużo.

Ciekawe, czy one będą na baterie czy na jakieś akumulatorki.  Ile to pradu będzie z używało?
Ale i tak myślę, że te androida będą albo dla ludzi z deficytami, albo dla chorych albo dla jakiś ekscentrykow,  kolekcjonerów.
Coś takiego, jak są produkowane sztuczne noworodki i ludzie je kupują i traktuje jak prawdziwe dzieci. Kupują im ubranka i chodzą z nimi na spacery. Ale to jakiś margines. Pewnie w jakimś stopniu ci ludzie są zaburzeni, ale dopóki nikogo nie krzywdzą,  to nic nie szkodzi.

1,128

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Znerx napisał/a:
rossanka napisał/a:

  czy są jakieś męskie lalki dla kobiet?

Jedyne 6000 USD i ten przystojniak jest Twój big_smile
https://secure.realdoll.com/michael-rea … -config-1/

Nawet możesz sobie kolor oczu dobrać big_smile
Kiedyś widziałem reportaż o facecie co ma kilka takich, kobiecych, i to z błogosławieństwem zony. Pewnie jest gdzieś zgrane na youtubeie.

To jakiś horror,  może się przysnic yikes

1,129 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-01-17 12:17:47)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Film  Ex Machina też był... I zobaczcie jak się kończy..

Te niemowlaki sztuczne to projekt pokazujący nastolatkom, ze trzeba pamiętać o  antykoncepcji bo dziecko to nie zabawka..

Ech, Rossanka smile Ostrzegałaś smile) Horror!! staram się wymazać z pamięci..

1,130

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Drogi autorze pomyśl teraz o tej sprawie z drugiej strony.
3/4 facetów woli kobiety wytapetowane i niekoniecznie inteligentne bo ma wyglądać i tyle. Nie ukrywajmy,że faceci rekompensują sobie pewne sprawy tym jak wyglądają ich kobiety.
Takie mamy czasy,że zamiast patrzeć na wnętrze oceniamy pochopnie okładkę. Faceci wybrzydzają bardziej niż kobiety a bo ta za gruba a ta przeciętna z twarzy a tamta jeszcze coś innego... Zadbana, przeciętna kobieta przeważnie jest pomijania w tłumie.
Cały cyrk ukrywania własnego piękna przez kobiety makijażem robi się tylko i wyłącznie przez wymagania męskiej części- zarówno przystojniak jak i przeciętniak chce u swojego boku sexbombe, której każdy kolega mu pozazdrości.

Skoro Wy wybrzydzacie to dlaczego my nie możemy? smile

Oceniłeś kobiety z typowo męskiej perspektywy.

Załóż sobie teraz konta żeńskie- laski i przeciętniaczki na tych portalach i zobacz reakcję facetów...

1,131

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kobieta, która nie ma własnego zdania to nie "właściwe miejsce" tongue
to, że kobiecie kiedyś można było przyłożyć za to, że wyraziła własne zdanie, nie znaczy, że trzeba do takiego modelu wracać.
Unreal, weź sobie tamtą ukrainkę, o której pisałeś i daj Ty spokój normalnym kobietom. Serio.

Popyt na taki rodzaj kobiet jest wciąż duży.

Bo niektórzy faceci nie potrafią "poradzić sobie" z kobietą, która (wow) ma własne zdanie. Jak ktoś jest pipą i nie umie z kobietą postępować, to nie mój problem:D
Uwaga: postępować nie znaczy tresować. Ale rozmawiać, dyskutować, osiągać kompromis, wspólnie iść przez życie.

Ja bym nie umiała być aż tak uległa w związku.

1,132

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Ela210 napisał/a:

Film  Ex Machina też był... I zobaczcie jak się kończy..

Te niemowlaki sztuczne to projekt pokazujący nastolatkom, ze trzeba pamiętać o  antykoncepcji bo dziecko to nie zabawka..

Ech, Rossanka smile Ostrzegałaś smile) Horror!! staram się wymazać z pamięci..

W Ex Machina to Eva miała sztuczną inteligencję. A to już coś innego niż robot. Ale była super smile Alicia Vikander mi się podoba big_smile Zgadzam się jednak z tymi co twierdzą, że stworzenie Sztucznej Inteligencji będzie dla ludzi gorsze niż zbudowanie bomby atomowej.

1,133

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Lady Loka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kobieta, która nie ma własnego zdania to nie "właściwe miejsce" tongue
to, że kobiecie kiedyś można było przyłożyć za to, że wyraziła własne zdanie, nie znaczy, że trzeba do takiego modelu wracać.
Unreal, weź sobie tamtą ukrainkę, o której pisałeś i daj Ty spokój normalnym kobietom. Serio.

Popyt na taki rodzaj kobiet jest wciąż duży.

Bo niektórzy faceci nie potrafią "poradzić sobie" z kobietą, która (wow) ma własne zdanie. Jak ktoś jest pipą i nie umie z kobietą postępować, to nie mój problem:D
Uwaga: postępować nie znaczy tresować. Ale rozmawiać, dyskutować, osiągać kompromis, wspólnie iść przez życie.

Ja bym nie umiała być aż tak uległa w związku.

Tylko, że niestety często jest tak, że tych facetów wychowują tak mamusie, czyli też kobiety. I ten łańcuch nie ma końca.

1,134 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-01-17 12:41:48)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Film  Ex Machina też był... I zobaczcie jak się kończy..

Te niemowlaki sztuczne to projekt pokazujący nastolatkom, ze trzeba pamiętać o  antykoncepcji bo dziecko to nie zabawka..

Ech, Rossanka smile Ostrzegałaś smile) Horror!! staram się wymazać z pamięci..

W Ex Machina to Eva miała sztuczną inteligencję. A to już coś innego niż robot. Ale była super smile Alicia Vikander mi się podoba big_smile Zgadzam się jednak z tymi co twierdzą, że stworzenie Sztucznej Inteligencji będzie dla ludzi gorsze niż zbudowanie bomby atomowej.

Alicia Vikander super smile Ma naturalny makijaż, może u Widelza miałaby szansę..
A jak może wygladać zabawa ze sztuczną inteligencją widać w Westworld.

Tu Alicia ma minimalny makijaż:
http://www.newyorkera.com/wp-content/uploads/2017/01/alicia-vikander-01.jpg

A tu bez ( chyba) https://www.zeberka.pl/img_new/2016/10/19/alicia-vikander-louis-vuitton-2017-campaign02.jpg

1,135

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Popyt na taki rodzaj kobiet jest wciąż duży.

Bo niektórzy faceci nie potrafią "poradzić sobie" z kobietą, która (wow) ma własne zdanie. Jak ktoś jest pipą i nie umie z kobietą postępować, to nie mój problem:D
Uwaga: postępować nie znaczy tresować. Ale rozmawiać, dyskutować, osiągać kompromis, wspólnie iść przez życie.

Ja bym nie umiała być aż tak uległa w związku.

Tylko, że niestety często jest tak, że tych facetów wychowują tak mamusie, czyli też kobiety. I ten łańcuch nie ma końca.

No tak,  ale kto ma to dziecko wychować Jak mężczyzna odchodzi?

1,136

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

Ja tam się nie mogę doczekać aż te seks lalki osiągną poziom, o jakim pisze unreal. Wreszcie większość samców z deficytami emocjonalnymi, albo jakichś niewydarzonych zniknie z rynku matrymonialnego. Zajmą się swoimi robotami i skończy się lament, jakie to baby są wymagające, złe, brzydkie itd. Skończy się też przedmiotowe traktowanie kobiet przez wspomnianych. Zostaną za to mężczyźni myślący i czujący, którzy jednak wolą stworzyć więź z człowiekiem a nie robotem.
Swoją drogą dziwię się, że niby facet a jednak tak niskie mniemanie o własnym rodzaju - szczerze, to wątpię, żeby było wielu facetów, którzy nie potrzebują czuć się kochani i rozumiani, bo robot póki co mógłby tylko imitować zachowania przypominające okazywanie uczuć. Jak komuś zależy, żeby lala wyglądała i miała odpowiednie otwory, to okej - jemu wystarczy android. Ale w takim razie to jest koleś, którego i tak żadna żywa kobieta nie zechce, bo on jest emocjonalnie wybrakowany. Czyli wtedy wszyscy są zadowoleni.

To może być nawet dobre rozwiązanie dla ludzkości. Zadzieje się selekcja naturalna. Będą znikali ze świata amatorzy androidów, na rzecz ludzi umiejących tworzyć więzi.

1,137

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Bo niektórzy faceci nie potrafią "poradzić sobie" z kobietą, która (wow) ma własne zdanie. Jak ktoś jest pipą i nie umie z kobietą postępować, to nie mój problem:D
Uwaga: postępować nie znaczy tresować. Ale rozmawiać, dyskutować, osiągać kompromis, wspólnie iść przez życie.

Ja bym nie umiała być aż tak uległa w związku.

Tylko, że niestety często jest tak, że tych facetów wychowują tak mamusie, czyli też kobiety. I ten łańcuch nie ma końca.

No tak,  ale kto ma to dziecko wychować Jak mężczyzna odchodzi?

Ojciec nawet nie musi odchodzić. Wystarczy mieć dziecko gdzieś, bo nie spełnia standardów ojca (czyli np czyta zamiast kopac pilke).

1,138 Ostatnio edytowany przez Makigigi (2018-01-17 13:04:19)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Problem w tym, że emocje to może da się dobrze imitować, na zasadzie bodziec - reakcja, ale uczucia wyższe jak miłość, współczucie itd. wymagają skomplikowanych struktur - przede wszystkim jaźni. Tu wchodzi w grę też kwestia wolnej woli. A w takim razie rodzi się problem etyczny - nadasz robotowi wolną wolę i uczucia, a potem uczynisz niewolnikiem? Czy niech robi co chce, a mając świadomość i wolę seks-robot zobaczy z jakim typem ma do czynienia, spakuje manatki i powie " wracam do mamusi, yyy to jest do fabryki" big_smile
Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

Jak pisała dobrakobieta90 - selekcja naturalna sprawi, że więzi międzyludzkie będą coraz lepszej jakości, wcześniej ktoś wspomniał, że zmniejszy się przyrost naturalny, co odciąży ekosystem planety. To są same korzyści. W pierwszych pokoleniach pewnie byłby większy popyt na lalki, ale potem wymarliby ci wybrakowani kolesie, nie przekazując genów i potem lalki znajdowałyby już coraz mniej nabywców, bo chłopcy pochodzący z rodzin, gdzie nauczono ich tworzyć więzi rzadziej byliby skłonni wiązać się z zabawkami.
Swoją drogą: jak te androidy mają się do potrzeby przekazania genów przez osobników płci męskiej ? Chyba jednak nie będzie tak różowo :-) W końcu teoryjki o potrzebie przekazywania genów najchętniej sprzedają mizogini na tym forum (wybaczcie złośliwość) .

A druga rzecz, skoro androidy to urządzenia, czyli conajmniej cześć przetrwa dłużej niż właściciel i co wtedy? Komis ? - przecież to jak rozwódka po 30tce, a kto by chciał taki "ochłap".

1,139

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Chciałabym mieć robota do sprzątania,   mycia okien, prania itd.  Fajnie by b ylo smile

1,140

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Chciałabym mieć robota do sprzątania,   mycia okien, prania itd.  Fajnie by b ylo smile

Jak znajdziesz daj znać bo też chętnie przygarnę big_smile

1,141

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

Jak czasem czytam to forum, to mam wrażenie, że wielu facetom nie chodzi o nic więcej - ma być właśnie taka ładna lala z funkcją seksu, gotowania i sprzątania, nawet funkcji rozmowy nie trzeba, bo z tego same problemy są...

Smutne to jest, że ludzie mogą woleć lalki, roboty, zamiast innych ludzi, że mogą być tak spaczeni psychologicznie, że nie potrafią albo nie chcą tworzyć więzi, że od związku oczekują tylko i wyłącznie poddaństwa i spełniania zachcianek i zaspokajania popędu seksualnego. sad

Ale jak już ktoś takie jest, to faktycznie lepiej niech kupi lalkę zamiast normalnym kobietom głowę zawracać.

1,142

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:

Smutne to jest, że ludzie mogą woleć lalki, roboty, zamiast innych ludzi, że mogą być tak spaczeni psychologicznie, że nie potrafią albo nie chcą tworzyć więzi, że od związku oczekują tylko i wyłącznie poddaństwa i spełniania zachcianek i zaspokajania popędu seksualnego. :cać.

To nie jest smutne. Ten kto chce,  to sobie kupi androida. Reszta będzie szukała  prawdziwego człowieka.  I ta część społeczeństwa jest jednak większa.
W ten sposób każdy będzie zadowolony.

1,143

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Makigigi napisał/a:

Problem w tym, że emocje to może da się dobrze imitować, na zasadzie bodziec - reakcja, ale uczucia wyższe jak miłość, współczucie itd. wymagają skomplikowanych struktur - przede wszystkim jaźni. Tu wchodzi w grę też kwestia wolnej woli. A w takim razie rodzi się problem etyczny - nadasz robotowi wolną wolę i uczucia, a potem uczynisz niewolnikiem? Czy niech robi co chce, a mając świadomość i wolę seks-robot zobaczy z jakim typem ma do czynienia, spakuje manatki i powie " wracam do mamusi, yyy to jest do fabryki" big_smile
Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

No niezupełnie. Wystarczyłoby, aby taki robot był emocjonalnie na poziomie psa, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Czyli ślepe, bezwarunkowe przywiązanie, bez wchodzenia w jakieś analizy big_smile To wielu ludziom by wystarczyło.

1,144

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Problem w tym, że emocje to może da się dobrze imitować, na zasadzie bodziec - reakcja, ale uczucia wyższe jak miłość, współczucie itd. wymagają skomplikowanych struktur - przede wszystkim jaźni. Tu wchodzi w grę też kwestia wolnej woli. A w takim razie rodzi się problem etyczny - nadasz robotowi wolną wolę i uczucia, a potem uczynisz niewolnikiem? Czy niech robi co chce, a mając świadomość i wolę seks-robot zobaczy z jakim typem ma do czynienia, spakuje manatki i powie " wracam do mamusi, yyy to jest do fabryki" big_smile
Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

No niezupełnie. Wystarczyłoby, aby taki robot był emocjonalnie na poziomie psa, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Czyli ślepe, bezwarunkowe przywiązanie, bez wchodzenia w jakieś analizy big_smile To wielu ludziom by wystarczyło.

No no tylko nie psa.  Psy są bardzo inteligentne i też mają jakiś swój rozum.

1,145

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

Jak czasem czytam to forum, to mam wrażenie, że wielu facetom nie chodzi o nic więcej - ma być właśnie taka ładna lala z funkcją seksu, gotowania i sprzątania, nawet funkcji rozmowy nie trzeba, bo z tego same problemy są...

Smutne to jest, że ludzie mogą woleć lalki, roboty, zamiast innych ludzi, że mogą być tak spaczeni psychologicznie, że nie potrafią albo nie chcą tworzyć więzi, że od związku oczekują tylko i wyłącznie poddaństwa i spełniania zachcianek i zaspokajania popędu seksualnego. sad

Ale jak już ktoś takie jest, to faktycznie lepiej niech kupi lalkę zamiast normalnym kobietom głowę zawracać.

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

1,146

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Problem w tym, że emocje to może da się dobrze imitować, na zasadzie bodziec - reakcja, ale uczucia wyższe jak miłość, współczucie itd. wymagają skomplikowanych struktur - przede wszystkim jaźni. Tu wchodzi w grę też kwestia wolnej woli. A w takim razie rodzi się problem etyczny - nadasz robotowi wolną wolę i uczucia, a potem uczynisz niewolnikiem? Czy niech robi co chce, a mając świadomość i wolę seks-robot zobaczy z jakim typem ma do czynienia, spakuje manatki i powie " wracam do mamusi, yyy to jest do fabryki" big_smile
Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

No niezupełnie. Wystarczyłoby, aby taki robot był emocjonalnie na poziomie psa, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Czyli ślepe, bezwarunkowe przywiązanie, bez wchodzenia w jakieś analizy big_smile To wielu ludziom by wystarczyło.

No no tylko nie psa.  Psy są bardzo inteligentne i też mają jakiś swój rozum.

Nie chcę obrażać psa big_smile Są inteligentne i niech będzie, że mają swój rozum, ale właśnie taki poziom inteligencji i rozumu by w tych robotach wystarczył.

1,147

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
CatLady napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Tak więc jeśli kogoś satysfakcjonuje seks-lala z funkcją rozmowy i pakietem gotująco-sprzątającym, ale bez funkcji kochania właściciela, to i będzie szczęśliwy w takim czymś związkopodobnym. Ogólnie faktycznie zyska społeczeństwo, tak jak pisałam, na zniknięciu z rynku matrymonialnego emocjonalnie wybrakowanych jednostek .

Jak czasem czytam to forum, to mam wrażenie, że wielu facetom nie chodzi o nic więcej - ma być właśnie taka ładna lala z funkcją seksu, gotowania i sprzątania, nawet funkcji rozmowy nie trzeba, bo z tego same problemy są...

Smutne to jest, że ludzie mogą woleć lalki, roboty, zamiast innych ludzi, że mogą być tak spaczeni psychologicznie, że nie potrafią albo nie chcą tworzyć więzi, że od związku oczekują tylko i wyłącznie poddaństwa i spełniania zachcianek i zaspokajania popędu seksualnego. sad

Ale jak już ktoś takie jest, to faktycznie lepiej niech kupi lalkę zamiast normalnym kobietom głowę zawracać.

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

Ale forum to działalność uboczna, normalnie tomprzeciez każdy ma znajomych, przyjacioł, rodzinę,  sąsiadów  a te pogawędki na forum to jest tylko jakiś  amaly procent kontaktów.

1,148

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Trinitty napisał/a:
rossanka napisał/a:

Chciałabym mieć robota do sprzątania,   mycia okien, prania itd.  Fajnie by b ylo smile

Jak znajdziesz daj znać bo też chętnie przygarnę big_smile

Mnie to już nawet do odkurzania by wystarczył. Ale taki co odkurzy nie tylko podłogę smile

1,149

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niezupełnie. Wystarczyłoby, aby taki robot był emocjonalnie na poziomie psa, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Czyli ślepe, bezwarunkowe przywiązanie, bez wchodzenia w jakieś analizy big_smile To wielu ludziom by wystarczyło.

No no tylko nie psa.  Psy są bardzo inteligentne i też mają jakiś swój rozum.

Nie chcę obrażać psa big_smile Są inteligentne i niech będzie, że mają swój rozum, ale właśnie taki poziom inteligencji i rozumu by w tych robotach wystarczył.

I nie trzeba sprzątać siersci wink

1,150

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
CatLady napisał/a:

Jak czasem czytam to forum, to mam wrażenie, że wielu facetom nie chodzi o nic więcej - ma być właśnie taka ładna lala z funkcją seksu, gotowania i sprzątania, nawet funkcji rozmowy nie trzeba, bo z tego same problemy są...

Smutne to jest, że ludzie mogą woleć lalki, roboty, zamiast innych ludzi, że mogą być tak spaczeni psychologicznie, że nie potrafią albo nie chcą tworzyć więzi, że od związku oczekują tylko i wyłącznie poddaństwa i spełniania zachcianek i zaspokajania popędu seksualnego. sad

Ale jak już ktoś takie jest, to faktycznie lepiej niech kupi lalkę zamiast normalnym kobietom głowę zawracać.

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

Ale forum to działalność uboczna, normalnie tomprzeciez każdy ma znajomych, przyjacioł, rodzinę,  sąsiadów  a te pogawędki na forum to jest tylko jakiś  amaly procent kontaktów.

Dla jednych uboczna, a dla innych nieuboczna. Nie każdy ma bogate życie towarzyskie, fajną rodzinę i sąsiadów.
Facet masturbujący się przy porno też może powiedzieć żonie, że to działalność uboczna big_smile Ale nie wiem czy to ją usatysfakcjonuje.

1,151

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

Ale forum to działalność uboczna, normalnie tomprzeciez każdy ma znajomych, przyjacioł, rodzinę,  sąsiadów  a te pogawędki na forum to jest tylko jakiś  amaly procent kontaktów.

Dla jednych uboczna, a dla innych nieuboczna. Nie każdy ma bogate życie towarzyskie, fajną rodzinę i sąsiadów.
Facet masturbujący się przy porno też może powiedzieć żbonie, że to działalność uboczna big_smile Ale nie wiem czy to ją usatysfakcjonuje.

To już trzeba zapytać tej żony.

1,152

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

No no tylko nie psa.  Psy są bardzo inteligentne i też mają jakiś swój rozum.

Nie chcę obrażać psa big_smile Są inteligentne i niech będzie, że mają swój rozum, ale właśnie taki poziom inteligencji i rozumu by w tych robotach wystarczył.

I nie trzeba sprzątać siersci wink

I zbierać kupek. Fuuj... Choćby dlatego nie mógłbym mieć psa big_smile

1,153

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Nie chcę obrażać psa big_smile Są inteligentne i niech będzie, że mają swój rozum, ale właśnie taki poziom inteligencji i rozumu by w tych robotach wystarczył.

I nie trzeba sprzątać siersci wink

I zbierać kupek. Fuuj... Choćby dlatego nie mógłbym mieć psa big_smile

To tylko u szczeniaka.

1,154

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

To jednak nie jest to samo. Tu, na forum, ja nadal rozmawiam z żywymi ludźmi, tylko środek komunikacji jest inny. Kiedyś ludzie słali listy, dziś gadają przez internet.

Nawet jakaś więź się tworzy - jednych użytkowników lubię bardziej, innych mniej, niektórych wcale tongue

Nie siedzę na kanapie obok robota na baterię, któy mechanicznym głosem powtarza "jesteś piękna".

W Japonii mają poduszki w kształcie obejmującego meskiego ramienia - jak bym sobie taką kupiła, to czy w pewnym momencie się nie ocknę i nie dopadnie mnie myśl "matko, ale moje życie jest żałosne, że muszę używać czegoś takiego?" Czy ludzi, którzy używaliby takich lalek nie dopadnie kiedyś taka refleksja - "tak bardzo boję się żywych kobiet, że wolę plastikowe"?

1,155

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

I nie trzeba sprzątać siersci wink

I zbierać kupek. Fuuj... Choćby dlatego nie mógłbym mieć psa big_smile

To tylko u szczeniaka.

Jak to u szczeniaka ? A na spacerach ? U mnie na osiedlu ludzie zbierają kupki smile

1,156

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ja się spotkałam na żywo z 2 ma osobami z tego forum.

1,157 Ostatnio edytowany przez rossanka (2018-01-17 13:06:19)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

I zbierać kupek. Fuuj... Choćby dlatego nie mógłbym mieć psa big_smile

To tylko u szczeniaka.

Jak to u szczeniaka ? A na spacerach ? U mnie na osiedlu ludzie zbierają kupki smile

O domu rozmawialiśmy i o sprzątaniu,  odniosłam się do 4 ech scian.
Ale nie chciałabym mieć meza androida. Brrr.

1,158

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

To jednak nie jest to samo. Tu, na forum, ja nadal rozmawiam z żywymi ludźmi, tylko środek komunikacji jest inny. Kiedyś ludzie słali listy, dziś gadają przez internet.

Nawet jakaś więź się tworzy - jednych użytkowników lubię bardziej, innych mniej, niektórych wcale tongue

Nie siedzę na kanapie obok robota na baterię, któy mechanicznym głosem powtarza "jesteś piękna".

W Japonii mają poduszki w kształcie obejmującego meskiego ramienia - jak bym sobie taką kupiła, to czy w pewnym momencie się nie ocknę i nie dopadnie mnie myśl "matko, ale moje życie jest żałosne, że muszę używać czegoś takiego?" Czy ludzi, którzy używaliby takich lalek nie dopadnie kiedyś taka refleksja - "tak bardzo boję się żywych kobiet, że wolę plastikowe"?

Oczywiście, że to nie to samo. Ale chodzi o pewien paradoks. Mimo tego, że dzięki technologii świat się skurczył, łatwo o kontakt z drugą osobą to jednak ludzie czują się coraz bardziej samotni. Ale może mi się wydaje.

Wiadomo, że taki robot będzie tylko substytutem, skrótem. Ale będzie wielu, którzy pójdą tym skrótem.

1,159

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

To jednak nie jest to samo. Tu, na forum, ja nadal rozmawiam z żywymi ludźmi, tylko środek komunikacji jest inny. Kiedyś ludzie słali listy, dziś gadają przez internet.

Nawet jakaś więź się tworzy - jednych użytkowników lubię bardziej, innych mniej, niektórych wcale tongue

Nie siedzę na kanapie obok robota na baterię, któy mechanicznym głosem powtarza "jesteś piękna".

W Japonii mają poduszki w kształcie obejmującego meskiego ramienia - jak bym sobie taką kupiła, to czy w pewnym momencie się nie ocknę i nie dopadnie mnie myśl "matko, ale moje życie jest żałosne, że muszę używać czegoś takiego?" Czy ludzi, którzy używaliby takich lalek nie dopadnie kiedyś taka refleksja - "tak bardzo boję się żywych kobiet, że wolę plastikowe"?

Dlatego Catlady nie zainwestowałabym  pieniędzy w akcje firmy produkującej takie plastikowe lalki, jak zalinkowała Rossanka..

1,160

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

To tylko u szczeniaka.

Jak to u szczeniaka ? A na spacerach ? U mnie na osiedlu ludzie zbierają kupki smile

O domu rozmawialiśmy i o sprzątaniu,  odniosłam się do 4 ech scian.
Ale nie chciałabym mieć meza androida. Brrr.

Tylko pomyśl... Nie obsikałby kibla. I zawsze deska byłaby opuszczona big_smile

1,161

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Lady Loka napisał/a:

Kobieta, która nie ma własnego zdania to nie "właściwe miejsce" tongue
to, że kobiecie kiedyś można było przyłożyć za to, że wyraziła własne zdanie, nie znaczy, że trzeba do takiego modelu wracać.
Unreal, weź sobie tamtą ukrainkę, o której pisałeś i daj Ty spokój normalnym kobietom. Serio.

i po co ze skrajności w skrajność? smile Ani razu nie wspominałem o jakiejkolwiek przemocy, więc skąd te sugestie?

PS. To była Azjatka, nie Ukrainka. Ale mi żona wystarczy.

wilczysko napisał/a:

Ale Unreal nie ma na myśli lalek, tylko maszyny z którymi można wchodzić w interakcję. To jeszcze pieśń przyszłości, ale jak najbardziej realna. Inną drogą może być też technologiczny rozwój urządzeń, które pozwolą jak najbardziej zbliżyć wirtualny seks do prawdziwego.

dokładnie tak smile W pewnym etapie technologicznym nie będzie łatwo odróżnić realną Panią od Pani - robota, z wgranym systemem operacyjnym. To oczywiście kwestia dekad, ale już żadne science fiction. To nie robot kolejkowy z Alternatyw 4 : )

Elu, mam tę wersję Żon ze Stepford (jakąś straszną, z polskim dubbingiem, nie widziałem jeszcze), to remake z Glenn Close. Ja pamiętam oryginał z końcówki lat 70-tych, świetny był.

1,162

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
CatLady napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

To jednak nie jest to samo. Tu, na forum, ja nadal rozmawiam z żywymi ludźmi, tylko środek komunikacji jest inny. Kiedyś ludzie słali listy, dziś gadają przez internet.

Nawet jakaś więź się tworzy - jednych użytkowników lubię bardziej, innych mniej, niektórych wcale tongue

Nie siedzę na kanapie obok robota na baterię, któy mechanicznym głosem powtarza "jesteś piękna".

W Japonii mają poduszki w kształcie obejmującego meskiego ramienia - jak bym sobie taką kupiła, to czy w pewnym momencie się nie ocknę i nie dopadnie mnie myśl "matko, ale moje życie jest żałosne, że muszę używać czegoś takiego?" Czy ludzi, którzy używaliby takich lalek nie dopadnie kiedyś taka refleksja - "tak bardzo boję się żywych kobiet, że wolę plastikowe"?

Oczywiście, że to nie to samo. Ale chodzi o pewien paradoks. Mimo tego, że dzięki technologii świat się skurczył, łatwo o kontakt z drugą osobą to jednak ludzie czują się coraz bardziej samotni. Ale może mi się wydaje.

Wiadomo, że taki robot będzie tylko substytutem, skrótem. Ale będzie wielu, którzy pójdą tym skrótem.

Nie sądzę,  aby zdrowy, normalny facet albo babeczka poszli tym skrótem.

1,163

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Ela210 napisał/a:
CatLady napisał/a:
wilczysko napisał/a:

No niestety tak jest. Są ludzie, którzy pewnie na podobnej zasadzie powiedzieliby, że to co my robimy też jest smutne, bo zamiast się spotykać normalnie, rozmawiać twarzą w twarz, to siedzimy i piszemy w internecie z anonimowymi osobami. Ale tak to właśnie wszystko ewoluuje.

To jednak nie jest to samo. Tu, na forum, ja nadal rozmawiam z żywymi ludźmi, tylko środek komunikacji jest inny. Kiedyś ludzie słali listy, dziś gadają przez internet.

Nawet jakaś więź się tworzy - jednych użytkowników lubię bardziej, innych mniej, niektórych wcale tongue

Nie siedzę na kanapie obok robota na baterię, któy mechanicznym głosem powtarza "jesteś piękna".

W Japonii mają poduszki w kształcie obejmującego meskiego ramienia - jak bym sobie taką kupiła, to czy w pewnym momencie się nie ocknę i nie dopadnie mnie myśl "matko, ale moje życie jest żałosne, że muszę używać czegoś takiego?" Czy ludzi, którzy używaliby takich lalek nie dopadnie kiedyś taka refleksja - "tak bardzo boję się żywych kobiet, że wolę plastikowe"?

Dlatego Catlady nie zainwestowałabym  pieniędzy w akcje firmy produkującej takie plastikowe lalki, jak zalinkowała Rossanka..

To nie ja linkowałam, nawet nie wiem, gdzie tego szukać.

1,164

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Jak to u szczeniaka ? A na spacerach ? U mnie na osiedlu ludzie zbierają kupki smile

O domu rozmawialiśmy i o sprzątaniu,  odniosłam się do 4 ech scian.
Ale nie chciałabym mieć meza androida. Brrr.

Tylko pomyśl... Nie obsikałby kibla. I zawsze deska byłaby opuszczona big_smile

Ciekawe czy mógłby się myć tzn czy coś by mu nie zardzewialo od wody.

1,165

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

O domu rozmawialiśmy i o sprzątaniu,  odniosłam się do 4 ech scian.
Ale nie chciałabym mieć meza androida. Brrr.

Tylko pomyśl... Nie obsikałby kibla. I zawsze deska byłaby opuszczona big_smile

Ciekawe czy mógłby się myć tzn czy coś by mu nie zardzewialo od wody.

No musiałby się myć, albo trzeba by go myć big_smile Przecież by się brudził w czasie np. sprzątania big_smile

1,166

Odp: Kobiety wybrzydzają?
CatLady napisał/a:

Jak czasem czytam to forum, to mam wrażenie, że wielu facetom nie chodzi o nic więcej - ma być właśnie taka ładna lala z funkcją seksu, gotowania i sprzątania, nawet funkcji rozmowy nie trzeba, bo z tego same problemy są...

No przecież nie tylko na tym forum można mieć takie wrażenie. Zrozumiałe to jest dość. Przecież po co zwierzątku, samcowi więcej? Kotkowi też starcza pogłaskanie, rozmowy nie rozumie. Część homo sapiens niemała nadal tkwi mentalnie pośród drzew...

Ja też kibicuję żeby część facetów mogły zaspokoić roboty oczywiście. smile
Dla kobiet też by jakieś powstały, żeby się płeć piękna nie zmordowała walcząc o tych fajnych, co jednak by woleli człowieka. smile W końcu może niektóre dałoby się też tak zaspokoić - te prostsze np.

1,167

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Swoją drogą, świat z androidami prezentowałby się jednak pozytywniej niż niektóre wizje Charliego Brookera z mojego ulubionego Black Mirror smile

1,168

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Unreal napisał/a:

Swoją drogą, świat z androidami prezentowałby się jednak pozytywniej niż niektóre wizje Charliego Brookera z mojego ulubionego Black Mirror smile

Tylko pytanie, jaki normalny człowiek wolałby androida zamiast żywego człowieka obok siebie.
Co do sprzątania to jestem za. Mogłabym sama mieć takiego robota sprzątającego.

1,169

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Unreal napisał/a:

Swoją drogą, świat z androidami prezentowałby się jednak pozytywniej niż niektóre wizje Charliego Brookera z mojego ulubionego Black Mirror smile

Tylko pytanie, jaki normalny człowiek wolałby androida zamiast żywego człowieka obok siebie.
Co do sprzątania to jestem za. Mogłabym sama mieć takiego robota sprzątającego.

masa mężczyzn smile I nie mam na myśli jedynie tych stereotypowych prawiczków, nerdów, piwniczaków itp, którym z obecnymi Paniami średnio idzie

1,170

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Unreal napisał/a:
rossanka napisał/a:
Unreal napisał/a:

Swoją drogą, świat z androidami prezentowałby się jednak pozytywniej niż niektóre wizje Charliego Brookera z mojego ulubionego Black Mirror smile

Tylko pytanie, jaki normalny człowiek wolałby androida zamiast żywego człowieka obok siebie.
Co do sprzątania to jestem za. Mogłabym sama mieć takiego robota sprzątającego.

masa mężczyzn smile I nie mam na myśli jedynie tych stereotypowych prawiczków, nerdów, piwniczaków itp, którym z obecnymi Paniami średnio idzie

Czemu tak źle oceniasz mężczyzn?
Ja sądzę,  że był by to maly procent.
Np skrzywieni psychicznie,
Może jacyś seksoholicy, co nie trzeba im związku
I tyle.
Normalny facet nie pójdzie na coś takiego.

Posty [ 1,106 do 1,170 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 16 17 18 19 20 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024