Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 14 15 16 17 18 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 976 do 1,040 z 1,732 ]

976

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Ja nie mam ferii, niech zgadnę a ci pozytywni chłopacy mają co najmniej 180 i są przystojni?

Rozumiem, że Ciebie przerasta zrozumienie, że charakter, osobowość, nastawienie do życia i do otoczenia to NIE jest to samo co wygląd? Można być brzydalem i być świetnym człowiekiem, z którym aż chce się przebywać, a można być facetem jak z żurnala, od którego lepiej trzymać się z daleka, bo takim jest toksykiem.
Pytanie za 100 punktów: Twoim zdaniem, która opcja jest lepsza, by stworzyć z kimś zdrowy związek? wink

Zobacz podobne tematy :

977

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Cyngli napisał/a:

Tom, z całym szacunkiem, dlaczego miałabym wcisnąć którąś z koleżanek na taką minę? Dawno nie widziałam większego marudy ;-P. No, może poza Autorem tego wątku...

Ach to tak, zapomniałem że nie wpisuje się w społeczną normę odnośnie wymagań które stawia się facetom hmm
Cóż jakoś to przeżyję.


Cyngli napisał/a:

Proponuję zamknąć ten wątek. Coraz więcej chamstwa wychodzi.

I pewnie to rzekome chamstwo przepisujesz tylko jednej grupie?

978

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kwejka22 napisał/a:

Przecież to Ty pierwszy obraziłeś dziewczyny pytając czy Cie nie pogryza. Wiec czego sie spodziewałeś? Na chamstwo odpowiada sie chamstwem.
Moim zdaniem jestes po prostu brzydkim facetem, który nigdy nie był z żadna kobieta w związku i któremu żadna kobieta nie okazała nigdy zainteresowania.
Musisz po prostu pogodzić sie z tym, ze nie kazdy facet moze mieć taka 9 czy 10 z instagrama. Chociaż nie sadze aby nawet taka 3 sie Toba zainteresowała.

W punkt. Przecież historia fajnie się rozpoczynała - dwie dziewczyny zagadują i zapraszają do stolika - no wymarzona dla nielubiącego wysiłku autora sytuacja. A co on robi? Najpierw poucza, że palenie szkodzi, a potem szybko ocenia czy są średnie i ile ważą, a na koniec pyta, czy nie pogryzą. Sam będąc przy tym średniakiem z wyglądu. hmm

Wideletz, masz nadmierne oczekiwania - Twój problem został rozwiązany. Jesteś średniakiem z wyglądu, oczekujesz piękności, a w dodatku to ta piękność ma wykazać inicjatywę. Dodatkowo tracisz sporo przy bliższym poznaniu. Nie wróżę Ci wielkiej kariery w relacjach z kobietami.

979

Odp: Kobiety wybrzydzają?

wideletz, nawet gdybys ty z wyglądu w makijazu czy bez niego , był dziesiątką nie tylko dla siebie, ale i dla innych, to nawet bym na Ciebie nie spojrzała.
Frustracja,  podskórna agresja, wieczne pretensje i zero zrozumienia ani chęci, by nad sobą i własnym podejściem do zycia popracowac, natomiast skargi i żale, że nikt takiego CUDA jak ty, nie chce.
No Nie chce - przez twoje podejście do zycia.  Gadaj sobie dalej zdrów o 10 z wyglądu - bo i tak nawet nie zrozumiałes, co ci tu wszyscy piszą. Pamiętaj, frustracja , agresja i wieczne zale to nie jest ten sposób , na jaki zdobywa sie kobiety - nie tylko kobiety 10 - ale nawet i dwójki.

980

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Tak, watek to już bicie piany w nie wiadomo jakim celu.

A wiecie co mnie przeraża , że w normalnym życiu nie spotyka się takich sytuacji jak tu, że np facet pisze kobiecie anonimowo, że ona a zadziera nosa, albo, że nie ma szans na faceta bo jest stara/brzydka/z dzieckiem, albo, moje ulubione, że jeszcze trochę,  a sobie kupi kota jak będzie taka niedostępna - podczas, że głowę daje, że na żywo balby się tego powiedzieć kobiecie w twarz. A w internecie jest odważny. wink.

Na żywo zazwyczaj nie można być tak swobodnym ponieważ wy macie ten atut iż macie rycerzy na swoich usługach i czasami chwila prawdy może kosztować tym iż będziemy zmuszeni do konfrontacji z dwoma albo trzema rycerzami bo oni w pojedynkę nie atakują a tylko w grupie, wtedy zawsze są mocni.
Sam z autopsji coś o tym wiem, swego czasu jakaś wariatka mnie wyzywała a ja odpowiedziałem równie w miłym stylu, finał był za to bardzo ciekawy tongue

981 Ostatnio edytowany przez wideletz (2018-01-15 12:40:09)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No pewnie, bo ja to im powiedziałem, że są średnie.

Jedynie pomyślałem że są poniżej przeciętnej.

A poza tym serio, czy mój żart o pogryzieniu był równy powiedzeniu "że nie jesteś przystojny"?

Jaki reprezentujecie poziom kultury skoro mój żart stawiacie na równi z chamskim tekstem - daj spokój, aż taki smaczny to nie jesteś żebyśmy cię pogryzły, gdybyś był jakimś przystojniakiem, to wtedy mógłbyś się bać

Przecież ja nikogo nie obraziłem, a one wprost mnie obraziły

Dla Was kiedy kobieta jest bezczelna to jest ok, ale jak facet coś palnie, to już prostak

982

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No pewnie, bo ja to im powiedziałem, że są średnie.

Jedynie pomyślałem że są poniżej przeciętnej.

A poza tym serio, czy mój żart o pogryzieniu był równy powiedzeniu "że nie jesteś przystojny"?

Jaki reprezentujecie poziom kultury skoro mój żart stawiacie na równi z chamskim tekstem - daj spokój, aż taki smaczny to nie jesteś żebyśmy cię pogryzły, gdybyś był jakimś przystojniakiem, to wtedy mógłbyś się bać

Przecież ja nikogo nie obraziłem, a one wprost mnie obraziły

Dla Was kiedy kobieta jest bezczelna to jest ok, ale jak facet coś palnie, to już prostak

Nie przejmuj się tak, tutaj jest duże skupisko kobiet z syndromem mizoandrii dlatego tak piszą tongue

983 Ostatnio edytowany przez kwejka22 (2018-01-15 12:49:15)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No pewnie, bo ja to im powiedziałem, że są średnie.

Jedynie pomyślałem że są poniżej przeciętnej.

A poza tym serio, czy mój żart o pogryzieniu był równy powiedzeniu "że nie jesteś przystojny"?

Jaki reprezentujecie poziom kultury skoro mój żart stawiacie na równi z chamskim tekstem - daj spokój, aż taki smaczny to nie jesteś żebyśmy cię pogryzły, gdybyś był jakimś przystojniakiem, to wtedy mógłbyś się bać

Przecież ja nikogo nie obraziłem, a one wprost mnie obraziły

Dla Was kiedy kobieta jest bezczelna to jest ok, ale jak facet coś palnie, to już prostak

Dobra wytłumaczę Ci krok po kroku.
Gdybym miała nadwagę i ktos powiedziałby do mnie czy go nie pogryze natychmiast uznalabym, ze to aluzja do mojej wagi. Serio tego nie rozumiesz? Na miejscu tych dziewczyn odpowiedziałabym Ci w podobnym tonie.

984

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Hahahahaha ale nic o nadwadze nawet nie wspomniałem.

Zresztą, jeśli ktoś ma kompleksy to nie znaczy, że ma prawo innego atakować.

Gdyby mi laska powiedziała no masz 170, a nie 180 i gdybym ja jej pojechał, to napisałybyście - zakompleksiony

A jeśli laska z powodu kompleksów coś powie, to już bronicie ją, miała prawo bo ma kompleksy

985

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No pewnie, bo ja to im powiedziałem, że są średnie.

Jedynie pomyślałem że są poniżej przeciętnej.

A poza tym serio, czy mój żart o pogryzieniu był równy powiedzeniu "że nie jesteś przystojny"?

Jaki reprezentujecie poziom kultury skoro mój żart stawiacie na równi z chamskim tekstem - daj spokój, aż taki smaczny to nie jesteś żebyśmy cię pogryzły, gdybyś był jakimś przystojniakiem, to wtedy mógłbyś się bać

Przecież ja nikogo nie obraziłem, a one wprost mnie obraziły

Dla Was kiedy kobieta jest bezczelna to jest ok, ale jak facet coś palnie, to już prostak

Nie było mnie tam, nie wiem, jakim tonem wszystko zostało powiedziane - zarówno Twoje słowa jak i ich - a od tonu dużo zależy. Może Twoje słowa zabrzmiały za ostro? A może mogłeś jakoś bardziej żartobliwie odparować? W końcu do stolika Cię zaprosiły, czyli nie sądziły, że jesteś jakiś ostatni pasztet.

Samo to, że myślałeś, że są średnie też o czymś świadczy - zamiast się cieszyć, ze Cię laski zaprosiły, że może sobie fajnie pogadacie, wypijecie kawkę, to Ty od razu wchodzisz na to swoje ocenianie i przyznawanie numerków i etykietek. Oceniłeś ich wygląd zanim miałeś okazję je poznać, nie wiedziałeś jakie są, może byłyby to fajne dziewczyny. Sam siebie oceniasz jako średniaka, to skąd ta pogarda do średnich lasek z nadwagą?

Już wyżej napisałam - sedno Twojego problemu to wymagania wyśrubowane do niemożliwości. Jesteś średniak a chcesz modelki.

986

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Hahahahaha ale nic o nadwadze nawet nie wspomniałem.

Zresztą, jeśli ktoś ma kompleksy to nie znaczy, że ma prawo innego atakować.

Gdyby mi laska powiedziała no masz 170, a nie 180 i gdybym ja jej pojechał, to napisałybyście - zakompleksiony

A jeśli laska z powodu kompleksów coś powie, to już bronicie ją, miała prawo bo ma kompleksy

Dlatego użyłam słowa aluzja, ponieważ samo slowo nadwaga nie padło ;]

987

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Żadnej aluzji tu nie było. Zresztą nie wierzę że jesteś ładna.

I nie ja nie oceniam wyglądu dziewczyn. To nie było tak, że ja je oceniłem w trakcie rozmowy, tylko po ich kąśliwej uwadze, doszło do mnie, że same nie są idealne a wybrzydzają

988

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Żadnej aluzji tu nie było. Zresztą nie wierzę że jesteś ładna.

I nie ja nie oceniam wyglądu dziewczyn. To nie było tak, że ja je oceniłem w trakcie rozmowy, tylko po ich kąśliwej uwadze, doszło do mnie, że same nie są idealne a wybrzydzają

Dla Ciebie moge byc nawet 0/10 i nie bedzie mi z tego powodu smutno uznam to wrecz za komplement smile
Najważniejsze, ze dla mojego chłopaka jestem 10 nawet bez makijażu wink

989

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Hahahahaha, ale Twój koleś jest dla Cb 5 i to jest podejście kobiet, same w oczach mężczyzn chcą być piękne, a swych wybranków mają za średnich

990

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Moj facet jest dla mnie 10 ale potrafie tez spojrzeć na niego obiektywnie i wiem, ze jest duzo przystojniejszych facetow.
Tak samo wiem, ze sa dziewczyny ładniejsze ode mnie. Wiesz zanim weszłam z nim w związek, startował do mnie tez inny facet, obiektywnie przystojnieszy ale jednak go nie wybrałam. A wiesz dlaczego? Bo był wiecznie naburmuszony i niezadowolony z życia. Wiec popatrz ile zmienia fajny charakter i podejście do życia.

991

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tak, watek to już bicie piany w nie wiadomo jakim celu.

A wiecie co mnie przeraża , że w normalnym życiu nie spotyka się takich sytuacji jak tu, że np facet pisze kobiecie anonimowo, że ona a zadziera nosa, albo, że nie ma szans na faceta bo jest stara/brzydka/z dzieckiem, albo, moje ulubione, że jeszcze trochę,  a sobie kupi kota jak będzie taka niedostępna - podczas, że głowę daje, że na żywo balby się tego powiedzieć kobiecie w twarz. A w internecie jest odważny. wink.

Na żywo zazwyczaj nie można być tak swobodnym ponieważ wy macie ten atut iż macie rycerzy na swoich usługach i czasami chwila prawdy może kosztować tym iż będziemy zmuszeni do konfrontacji z dwoma albo trzema rycerzami bo oni w pojedynkę nie atakują a tylko w grupie, wtedy zawsze są mocni.
Sam z autopsji coś o tym wiem, swego czasu jakaś wariatka mnie wyzywała a ja odpowiedziałem równie w miłym stylu, finał był za to bardzo ciekawy tongue

Nie wiem. Ja się obracam w normalnym, kulturalnym środowisku,  gdzie nikt nikogo nie bije, może zmień   towarzystwo?
I proponuję zaznajomić się z normalnymi spokojnym  kobietami a nie wariatkami.

992

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No pewnie, tylko że kiedy w szkole średniej umawiałem się z dziewczynami, to te wyraźnie dawały mi odczuć, że nie chcą mnie, nie ze względu na charakter, lecz z powodu wyglądu,.

No bo jak inaczej można zinterpretować takie słowa "ja z tobą w związku? Nie jesteś dość ładny".

Albo ja lubię wysokich i przystojnych chłopaków, ale możemy zostać kolegami, bo jesteś fajny

993

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No pewnie, tylko że kiedy w szkole średniej umawiałem się z dziewczynami, to te wyraźnie dawały mi odczuć, że nie chcą mnie, nie ze względu na charakter, lecz z powodu wyglądu,.

No bo jak inaczej można zinterpretować takie słowa "ja z tobą w związku? Nie jesteś dość ładny".

Albo ja lubię wysokich i przystojnych chłopaków, ale możemy zostać kolegami, bo jesteś fajny

Musisz mieć tą dziewczynę,? Po co ci ona?
Lepiej ci będzie bez dziewczyny.
Jak będziesz dorosły,  to zobaczysz, że na pewne sprawy się inaczejnpartrzy. Swoją drogą nudzi ci się na tych feriach, bo to, że jesteś po studiach ipod 30 ke, to nie wygląda.  Zdradza cie język wypowiedzi i spojrzenie na relacje..

994

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Język wypowiedzi powiadasz, a to doprawdy ciekawe, w czym język mój Cię nie zadowala?

995

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wideletz napisał/a:

No pewnie, tylko że kiedy w szkole średniej umawiałem się z dziewczynami, to te wyraźnie dawały mi odczuć, że nie chcą mnie, nie ze względu na charakter, lecz z powodu wyglądu,.

No bo jak inaczej można zinterpretować takie słowa "ja z tobą w związku? Nie jesteś dość ładny".

Albo ja lubię wysokich i przystojnych chłopaków, ale możemy zostać kolegami, bo jesteś fajny

Musisz mieć tą dziewczynę,? Po co ci ona?
Lepiej ci będzie bez dziewczyny.
Jak będziesz dorosły,  to zobaczysz, że na pewne sprawy się inaczejnpartrzy. Swoją drogą nudzi ci się na tych feriach, bo to, że jesteś po studiach ipod 30 ke, to nie wygląda.  Zdradza cie język wypowiedzi i spojrzenie na relacje..

Racja. Po co Ci dziewczyna ? Same problemy tylko z tego są tongue Pieniądze trzeba wydawać.

996

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Język wypowiedzi powiadasz, a to doprawdy ciekawe, w czym język mój Cię nie zadowala?

Mówisz tak,  jak chłopak że szkoły średniej.  Tak15-17lat. Wiem, bo ostatnio wiecej pracuje z takimi osobami w tym przedziale wiekowym. Brzmisz tak samo, stąd te przypuszczenia. O kolezankach z klasy cześć z tych chłopców też się tak wypowiada.

997

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wasz sposób myślenia jest druzgocący. Sami rozglądacie się za partnerem, lecz innych pytacie "po co".

998

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A może to że tyle chłopaków ma podobne problemy, nie jest przypadkiem, tylko rzeczywiście dziewczyny nie są takie dobre, jak się to mówi? Może jesteście okrutne i wbrew pozorom pozbawione empatii.

999

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Wasz sposób myślenia jest druzgocący. Sami rozglądacie się za partnerem, lecz innych pytacie "po co".

Ja się nie rozglądam.

1,000

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Język wypowiedzi powiadasz, a to doprawdy ciekawe, w czym język mój Cię nie zadowala?

Za mało giętki.

Jak kobieta Ci mówi, że nie jesteś wystarczająco przystojny to po prostu jej się nie spodobałeś całokształtowo, bo jesteś burakiem, a nie dlatego, że nie jesteś naprawdę przystojny. Podszedłeś, zagadałeś, nie pykło, to na odczepnego powiedziała, że nie pasujesz z wyglądu, bo potrzebowała wymówki.

To nie ma nic wspólnego z wyglądem, po prostu Cię spławia.

1,001

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wideletz napisał/a:

No pewnie, tylko że kiedy w szkole średniej umawiałem się z dziewczynami, to te wyraźnie dawały mi odczuć, że nie chcą mnie, nie ze względu na charakter, lecz z powodu wyglądu,.

No bo jak inaczej można zinterpretować takie słowa "ja z tobą w związku? Nie jesteś dość ładny".

Albo ja lubię wysokich i przystojnych chłopaków, ale możemy zostać kolegami, bo jesteś fajny

Musisz mieć tą dziewczynę,? Po co ci ona?
Lepiej ci będzie bez dziewczyny.
Jak będziesz dorosły,  to zobaczysz, że na pewne sprawy się inaczejnpartrzy. Swoją drogą nudzi ci się na tych feriach, bo to, że jesteś po studiach ipod 30 ke, to nie wygląda.  Zdradza cie język wypowiedzi i spojrzenie na relacje..

Racja. Po co Ci dziewczyna ? Same problemy tylko z tego są tongue Pieniądze trzeba wydawać.

Właśnie.
1 wydawać pieniądze na restauracje i prezenty
2 znosić obraźliwe uwagi
3 rano mieć w łóżku potwora jak już zmyje makijaż
4 może naciągnąć na dziecko i alimenty
5 może zdradzić z jakimś przystojniakiem
6 moze zdradzicnz jakimś bograczem
7 może mieć dziecko z innym i wmówić ci, że to twoje
8 będzie wymagała bardzo duzo: będziesz musiał chodzić do pracy,  praca,  robić zakupy, sprzątać,  gotować na zmianę z nią
9 p
Jak ona będzie po 30stce to będziesz musiał patrzeć na zgarbioną  i pomarszczona babe w domu
10 z czasem jej uroda spadnie z 7 na 3 albo z 9 na 2 jeak będzie bez makijażu i dopiero będzie kłopot

Po co więc szukac kobiety?

1,002

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

A może to że tyle chłopaków ma podobne problemy, nie jest przypadkiem, tylko rzeczywiście dziewczyny nie są takie dobre, jak się to mówi? Może jesteście okrutne i wbrew pozorom pozbawione empatii.

Są okrutne. Trzymaj się od nich z daleka tongue

1,003

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Wasz sposób myślenia jest druzgocący. Sami rozglądacie się za partnerem, lecz innych pytacie "po co".

Bo Tobie się nic w dziewczynach nie podoba, więc po co ci jakaś?
Po co ci jakaś,  która w makijażu wygląda na 9 a bez na 3. Chcesz takiej?

1,004

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

A może to że tyle chłopaków ma podobne problemy, nie jest przypadkiem, tylko rzeczywiście dziewczyny nie są takie dobre, jak się to mówi? Może jesteście okrutne i wbrew pozorom pozbawione empatii.

Dlatego nie szukaj zqdnej,  po co ci ktoś okrutny i bez empatii, lepiej być samemu.

1,005

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wideletz napisał/a:

A może to że tyle chłopaków ma podobne problemy, nie jest przypadkiem, tylko rzeczywiście dziewczyny nie są takie dobre, jak się to mówi? Może jesteście okrutne i wbrew pozorom pozbawione empatii.

Dlatego nie szukaj zqdnej,  po co ci ktoś okrutny i bez empatii, lepiej być samemu.

Słuchaj starszych. Dobrze Ci radzą smile Zajmij się czymś innym. Zostań politykiem, albo księdzem. Zapisz się do PiS. Zrobisz karierę.

1,006

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Widelec, jeszcze wczoraj myślałam, jak ci doradzić, bo trochę współczułam, ale dziś to już uważam, że w pełni zasługujesz na to by związać się na stałe ze swoją prawicą.
Napiszę ci, co myślę i weź mi nie odpowiadaj, że nie mam racji, bo nie będę z tobą dyskutować. Ty nie masz problemu z wyglądem. Kto wie, może nawet twoje wygórowane oczekiwania spełni jakaś piękność z problemami emocjonalnymi. Ale co tam, ciebie charakter nie interesuje póki co. Ty masz poważny problem z osobowością, który zaburza ci postrzeganie rzeczywistości.
Po pierwsze wszystkich z góry traktujesz jako wrogów, a ich komunikaty odbierasz jako atak. Weź to sobie do bani, bo założę się, że za wielu przyjaciół to ty nie masz. Podejrzewam, że nie tylko z kobietami masz problemy, faceci też raczej są wobec ciebie zdystansowani.
Ta sytuacja z dziewczynami, które nie gryzą, dokładnie to obrazuje. Pewnie czytałeś o PUA i na pewno wiesz, że tam są takie badziewne techniki, żeby powiedzieć kobiecie coś niemiłego w celu poderwania. Zostałeś tak właśnie potraktowany i płacz wielki. Nie masz kompletnie dystansu do siebie. One się droczyły z tobą i ujawniły kompletny brak dystansu do siebie i odbieranie wszystkiego jako atak. To było droczenie się, które sam zacząłeś. Poza tym, skoro jesteś niby 5/10, to prawdę ci rzekły, więc czego się obrażasz.
Po drugie uważam, że twoje wyśrubowane oceny urody kobiet nie są autentyczne. Deprecjonujesz ich urodę tylko dlatego, żeby mniej cię bolało, że nie możesz żadnej mieć. W końcu mniej boli brak uwagi ze strony kobiet 2/10 - tych to sam byś nie chciał, niż ze strony 8/10. I wychodzi na to, że sam przed sobą udajesz, że ta jest taaaaka brzydka, że byś jej nie chciał, tamta paszczur a inna wieloryb. I to wszystko tylko dlatego, żeby nie było, że wszystkie cię nie chcą, tylko że są też jakieś, których to ty nie chcesz i że tych właśnie jest więcej. Stwarzasz sobie iluzję potencjalnego wyboru.
Uważam, że to, że nie zwracasz uwagi na charakter to wyraz desperacji. Brałbyś byle którą byle była ruchable. Gdybyś miał jakiekolwiek doświadczenia z kobietami, to nie soliłbyś farmazonów, że charakter się nie liczy. Ba! Gdybyś nie był samotną wyspą a miał jakiś bliższych kolegów i koleżanki, to z miejsca uznałbyś wagę osobowości partnera w relacji. Amen

1,007

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No pewnie, tylko że kiedy w szkole średniej umawiałem się z dziewczynami, to te wyraźnie dawały mi odczuć, że nie chcą mnie, nie ze względu na charakter, lecz z powodu wyglądu,.

jny

O jeszcze to świadczy,  że uważam, że jesteś nastolatkiem. Już któryś raz odnosisz się do szkoły sredniej. Nigdy do czasów studenckich.
Nie było jeszcze czasów studenckich prawda? A napisałeś tak, aby wyjść na starszego na forum dla dorosłych.
Dorosły facet czy babka owszem, odnoszą się do swoich miłosnych spraw z przeszłości,  ale nikt nie wraca do czasów szkoły średniej na niebiosa. No, chyba, że jest świeżo upieczony maturzysta, a Ty pisałeś,  że masz 27 lat. Więc to nie pasuje.;)

1,008 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2018-01-15 13:48:54)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jak byłam w szkole średniej to nie interesowali mnie faceci, bo się uczyłam. Ominęły mnie związki i chodzenie za ręczkę. O ja paskuda, pewnie nikt do mnie nie chciał.
Na studiach mi się odmieniło, ale długo szukałam. Gdybym znalazła wcześniej byłabym po ślubie. Gdybym została z przystojniakiem bez charakteru, byłabym po ślubie. Nie jestem.
Bo wolę być szczęśliwa niż mieć byle kogo.

Mój facet też nie jest obiektywnie przystojny. A dla mnie jest 10/10. I też nie od początku, przez charakter mnie ujął. Bo wychodził mnie sobie jak byliśmy kolegami, aż zrozumiałam sama, że nie chcę żyć bez niego.

Może masz złe podejście do kobiet? Zamiast wyrywać spróbuj się poznawać.

1,009 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-01-15 13:59:00)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Tom, z całym szacunkiem, dlaczego miałabym wcisnąć którąś z koleżanek na taką minę? Dawno nie widziałam większego marudy ;-P. No, może poza Autorem tego wątku...

Ach to tak, zapomniałem że nie wpisuje się w społeczną normę odnośnie wymagań które stawia się facetom hmm
Cóż jakoś to przeżyję.


Cyngli napisał/a:

Proponuję zamknąć ten wątek. Coraz więcej chamstwa wychodzi.

I pewnie to rzekome chamstwo przepisujesz tylko jednej grupie?

No przepraszam bardzo - ten wątek został po to założony, by kobietom ubliżać. Chyba nie dziwi Cię to, że się bronią? To jest forum NETKOBIETY, a nie KÓŁECZKO ADORACJI SKRZYWDZONYCH PRZEZ KOBIETY.

wideletz napisał/a:

A może to że tyle chłopaków ma podobne problemy, nie jest przypadkiem, tylko rzeczywiście dziewczyny nie są takie dobre, jak się to mówi? Może jesteście okrutne i wbrew pozorom pozbawione empatii.

Pewnie, WSZYSTKIE kobiety to suki, faceci NIGDY nie krzywdzą i mają w sobie pokłady empatii.

Zostań gejem albo mnichem, po co szukać pozbawionego empatii potwora z waginą...

1,010

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wasz sposób myślenia można opisać w ramie braku logiki. Kobieta "facet jest zły, bo powiedział że nie jestem ładna". Odpowiedź: "nie przejmuj się to cham i prostak".
Mężczyzna "stwierdziła, że nie możemy być razem, bo nie jestem dość ładny". Odpowiedź "no droczyła się, a ty nie umiesz flirtować".

1,011

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Wasz sposób myślenia można opisać w ramie braku logiki. Kobieta "facet jest zły, bo powiedział że nie jestem ładna". Odpowiedź: "nie przejmuj się to cham i prostak".

Prawidłowa odpowiedź: nie przejmuj się, najwyraźniej nie jesteś w jego typie.


wideletz napisał/a:

Mężczyzna "stwierdziła, że nie możemy być razem, bo nie jestem dość ładny". Odpowiedź "no droczyła się, a ty nie umiesz flirtować".

Prawidłowa odpowiedź: nie przejmuj się, najwyraźniej nie jesteś w jej typie.

1,012

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Wasz sposób myślenia można opisać w ramie braku logiki. Kobieta "facet jest zły, bo powiedział że nie jestem ładna". Odpowiedź: "nie przejmuj się to cham i prostak".
Mężczyzna "stwierdziła, że nie możemy być razem, bo nie jestem dość ładny". Odpowiedź "no droczyła się, a ty nie umiesz flirtować".

Nie. To jest Twoj sposób myślenia,  który wmawiasz innym.
Ferie. smile

1,013

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tak, watek to już bicie piany w nie wiadomo jakim celu.

A wiecie co mnie przeraża , że w normalnym życiu nie spotyka się takich sytuacji jak tu, że np facet pisze kobiecie anonimowo, że ona a zadziera nosa, albo, że nie ma szans na faceta bo jest stara/brzydka/z dzieckiem, albo, moje ulubione, że jeszcze trochę,  a sobie kupi kota jak będzie taka niedostępna - podczas, że głowę daje, że na żywo balby się tego powiedzieć kobiecie w twarz. A w internecie jest odważny. wink.

Na żywo zazwyczaj nie można być tak swobodnym ponieważ wy macie ten atut iż macie rycerzy na swoich usługach i czasami chwila prawdy może kosztować tym iż będziemy zmuszeni do konfrontacji z dwoma albo trzema rycerzami bo oni w pojedynkę nie atakują a tylko w grupie, wtedy zawsze są mocni.
Sam z autopsji coś o tym wiem, swego czasu jakaś wariatka mnie wyzywała a ja odpowiedziałem równie w miłym stylu, finał był za to bardzo ciekawy tongue

Nie wiem. Ja się obracam w normalnym, kulturalnym środowisku,  gdzie nikt nikogo nie bije, może zmień   towarzystwo?
I proponuję zaznajomić się z normalnymi spokojnym  kobietami a nie wariatkami.

Wiedziałem że napiszesz coś w tym stylu, po prostu wiedziałem wink
Akurat takie zachowania o których wspomniałem to norma w naszym społeczeństwie i niezależnie w jakim mieście się mieszka to kobiety mają ten parasol ochronny i mogą pozwolić sobie na dużo więcej od mężczyzn i przy tym nie ponoszą konsekwencji swoich działań.

1,014

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wideletz napisał/a:

Wasz sposób myślenia można opisać w ramie braku logiki. Kobieta "facet jest zły, bo powiedział że nie jestem ładna". Odpowiedź: "nie przejmuj się to cham i prostak".
Mężczyzna "stwierdziła, że nie możemy być razem, bo nie jestem dość ładny". Odpowiedź "no droczyła się, a ty nie umiesz flirtować".

Nie. To jest Twoj sposób myślenia,  który wmawiasz innym.
Ferie. smile

Właśnie.

1,015

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Na żywo zazwyczaj nie można być tak swobodnym ponieważ wy macie ten atut iż macie rycerzy na swoich usługach i czasami chwila prawdy może kosztować tym iż będziemy zmuszeni do konfrontacji z dwoma albo trzema rycerzami bo oni w pojedynkę nie atakują a tylko w grupie, wtedy zawsze są mocni.
Sam z autopsji coś o tym wiem, swego czasu jakaś wariatka mnie wyzywała a ja odpowiedziałem równie w miłym stylu, finał był za to bardzo ciekawy tongue

Nie wiem. Ja się obracam w normalnym, kulturalnym środowisku,  gdzie nikt nikogo nie bije, może zmień   towarzystwo?
I proponuję zaznajomić się z normalnymi spokojnym  kobietami a nie wariatkami.

Wiedziałem że napiszesz coś w tym stylu, po prostu wiedziałem wink
Akurat takie zachowania o których wspomniałem to norma w naszym społeczeństwie i niezależnie w jakim mieście się mieszka to kobiety mają ten parasol ochronny i mogą pozwolić sobie na dużo więcej od mężczyzn i przy tym nie ponoszą konsekwencji swoich działań.

Nie , to nie norma. Zmień towarzystwo. Moje się tak nie zachowuje.
Ps mówisz jak moja znajoma, dla której każdy facet to cham, pijak i na pewno kiedyś zdradzi. Efekt taki, że aktualnie jest w kolejnym związku z pijakiem, który na dodatek już ją zdradza. Na słowa,  że istnieją porządni faceci, nazwała mnie naiwniaczką,  Dalej podziękowałam za taką znajomość,  ważne jest kim się człowiek otacza.

1,016

Odp: Kobiety wybrzydzają?

To chyba Wy macie te ferie. Ja jestem w pracy i co jakiś czas Wam odpisuję.

A pamiętam jak w szkole średniej inna dziewczyna, taka koleżanka z klasy, na wieść o tym, że po południu spotykam się z dziewczyną, zareagowała "dziwię się że któraś się z tobą umawia, nie wiem co ona w tobie widzi, jesteś niski, nieatrakcyjny".

dodam, że sama nie była zbyt urodziwa.

I co Waszym zdaniem też, ze mną flirtowała? A pustakiem nie była, bo miała najwyższą średnią w klasie i jako jedyna 5 z matematyki.

1,017

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Cyngli napisał/a:
Tom94 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Tom, z całym szacunkiem, dlaczego miałabym wcisnąć którąś z koleżanek na taką minę? Dawno nie widziałam większego marudy ;-P. No, może poza Autorem tego wątku...

Ach to tak, zapomniałem że nie wpisuje się w społeczną normę odnośnie wymagań które stawia się facetom hmm
Cóż jakoś to przeżyję.


Cyngli napisał/a:

Proponuję zamknąć ten wątek. Coraz więcej chamstwa wychodzi.

I pewnie to rzekome chamstwo przepisujesz tylko jednej grupie?

No przepraszam bardzo - ten wątek został po to założony, by kobietom ubliżać. Chyba nie dziwi Cię to, że się bronią? To jest forum NETKOBIETY, a nie KÓŁECZKO ADORACJI SKRZYWDZONYCH PRZEZ KOBIETY..

No ale gdzie to chamstwo?
To że napisałem że jakaś laska wygląda dla mnie na 3/10 max nie jest chamstwem tylko moją opinią do której mam prawo, tak samo autor tylko dzieli się swoimi przemyśleniami.
Zresztą jeśli takie pierdoły was prowokują to tylko świadczy o was a raczej o charakterze, najwidoczniej szukacie po prostu zaczepki tongue

1,018 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-01-15 14:14:39)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tom a czemu się przejmujesz że ktoś uważa czyjeś zachowanie za chamskie toż to tylko opinia do której ma prawo może  to Ty szukasz zaczepki? big_smile

1,019

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

To chyba Wy macie te ferie. Ja jestem w pracy i co jakiś czas Wam odpisuję.

A pamiętam jak w szkole średniej inna dziewczyna, taka koleżanka z klasy, na wieść o tym, że po południu spotykam się z dziewczyną, zareagowała "dziwię się że któraś się z tobą umawia, nie wiem co ona w tobie widzi, jesteś niski, nieatrakcyjny".

dodam, że sama nie była zbyt urodziwa.

I co Waszym zdaniem też, ze mną flirtowała? A pustakiem nie była, bo miała najwyższą średnią w klasie i jako jedyna 5 z matematyki.

Oczywiście. To były takie "końskie zaloty" tongue

1,020

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

To chyba Wy macie te ferie. Ja jestem w pracy i co jakiś czas Wam odpisuję.

A pamiętam jak w szkole średniej inna dziewczyna, taka koleżanka z klasy, na wieść o tym, że po południu spotykam się z dziewczyną, zareagowała "dziwię się że któraś się z tobą umawia, nie wiem co ona w tobie widzi, jesteś niski, nieatrakcyjny".

dodam, że sama nie była zbyt urodziwa.

I co Waszym zdaniem też, ze mną flirtowała? A pustakiem nie była, bo miała najwyższą średnią w klasie i jako jedyna 5 z matematyki.

I znowu szkoła średnia.  Ferie.
A za czasów pracy i studiów żadnych koleżanek nie było?
Może podstawówki powspominajmy, kolega mnie ciągną za kucyki i czego to dowodzi? Mielismy po 8 lat.

1,021

Odp: Kobiety wybrzydzają?

hahahahahahahahahahaha

ciekawe czy gdyby znalazł się amant, który powiedziałby Tobie podobny "komplyment", to Ty uśmiechnęłabyś się, dzierżąc wewnątrz przekonanie, że to są po prostu zaloty.

1,022

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nie wiem. Ja się obracam w normalnym, kulturalnym środowisku,  gdzie nikt nikogo nie bije, może zmień   towarzystwo?
I proponuję zaznajomić się z normalnymi spokojnym  kobietami a nie wariatkami.

Wiedziałem że napiszesz coś w tym stylu, po prostu wiedziałem wink
Akurat takie zachowania o których wspomniałem to norma w naszym społeczeństwie i niezależnie w jakim mieście się mieszka to kobiety mają ten parasol ochronny i mogą pozwolić sobie na dużo więcej od mężczyzn i przy tym nie ponoszą konsekwencji swoich działań.

Nie , to nie norma. Zmień towarzystwo. Moje się tak nie zachowuje.
Ps mówisz jak moja znajoma, dla której każdy facet to cham, pijak i na pewno kiedyś zdradzi. Efekt taki, że aktualnie jest w kolejnym związku z pijakiem, który na dodatek już ją zdradza. Na słowa,  że istnieją porządni faceci, nazwała mnie naiwniaczką,  Dalej podziękowałam za taką znajomość,  ważne jest kim się człowiek otacza.

Moglibyśmy przeprowadzić eksperyment społeczny i wcielilibyśmy się w dwie różne role i wówczas byś sama zobaczyła iż to co pisałem to prawda.
Po prostu niektóre zachowania uchodzą wam płazem min dzięki rycerzom.

I tak, tak wiem zmień towarzystwo ale bardziej celnie chyba by brzmiało zmień społeczeństwo, na jakieś zagraniczne najlepiej tongue

jjbp napisał/a:

Tom a czemu się przejmujesz że ktoś uważa czyjeś zachowanie za chamskie toż to tylko opinia do której ma prawo może  to Ty szukasz zaczepki? big_smile.

Ehh, przejrzała mnie hmm

1,023

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wideletz napisał/a:

To chyba Wy macie te ferie. Ja jestem w pracy i co jakiś czas Wam odpisuję.

A pamiętam jak w szkole średniej inna dziewczyna, taka koleżanka z klasy, na wieść o tym, że po południu spotykam się z dziewczyną, zareagowała "dziwię się że któraś się z tobą umawia, nie wiem co ona w tobie widzi, jesteś niski, nieatrakcyjny".

dodam, że sama nie była zbyt urodziwa.

I co Waszym zdaniem też, ze mną flirtowała? A pustakiem nie była, bo miała najwyższą średnią w klasie i jako jedyna 5 z matematyki.

I znowu szkoła średnia.  Ferie.
A za czasów pracy i studiów żadnych koleżanek nie było?
Może podstawówki powspominajmy, kolega mnie ciągną za kucyki i czego to dowodzi? Mielismy po 8 lat.

To taki atawizm. Kiedyś mężczyzna ciągnął kobietę za włosy do jaskini jak mu się jakaś spodobała tongue Kolega był młody i czuł, że powinien łapać za te kucyki, ale jeszcze nie kumał dlaczego big_smile No i pewnie nie było w pobliżu jaskini.

1,024

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Korci mnie mocno żeby założyć temat "dlaczego mężczyźni którzy mają złe  zdanie o całej populacji żeńskiej piszą na kobiecym forum".
Nie wiem czy oprę się tej pokusie big_smile

1,025

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Na studiach to była polibuda. Gdzie większe grono stanowili mężczyźni. W tym czasie spotkałem się z paroma, a jakże, poznanymi przez neta, tylko że ... 1 to spojrzała na mnie z góry na dół, a kiedy zauważyła, że mam ten 170, jej mina mówiła wszystko - spadaj. Siedziała na ławce, a jej mowa ciała była zamknięta. Na wszystko odpowiadała z wyraźną niechęcią.

2, od początku również nie była zainteresowana i spotkanie zakończyło się w ciągu kilku minut. Oczywiście, napiszecie że to kwestia charakteru, jednak czy w ciągu kilkuset sekund idzie poznać cudzą osobowość?

A pozostałe to cóż, szkoda słów tracić na nie

1,026

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Na studiach to była polibuda. Gdzie większe grono stanowili mężczyźni. W tym czasie spotkałem się z paroma, a jakże, poznanymi przez neta, tylko że ... 1 to spojrzała na mnie z góry na dół, a kiedy zauważyła, że mam ten 170, jej mina mówiła wszystko - spadaj. Siedziała na ławce, a jej mowa ciała była zamknięta. Na wszystko odpowiadała z wyraźną niechęcią.

2, od początku również nie była zainteresowana i spotkanie zakończyło się w ciągu kilku minut. Oczywiście, napiszecie że to kwestia charakteru, jednak czy w ciągu kilkuset sekund idzie poznać cudzą osobowość?

A pozostałe to cóż, szkoda słów tracić na nie

Bo Ty jesteś jak ten Mały Książę co się kochał w Róży i jej ciągle mówił, że ją kocha, a ona mu mówiła "Spadaj kurduplu" big_smile

1,027

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wilczy, a Ty za to jesteś niczym baran, co myślał, że mądry, a jednak nic poza -beeeczeniem na forum, nie potrafił.
Poza tym kiedyś czytałem, że ci faceci, co nagle włączają się do dyskusji by ośmieszyć innych mężczyzn, mają kompleks ... penisa

Więc kompleksy lecz gdzie indziej, a nie tu się włączasz w temat i ze mnie szydzisz.

1,028

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Wilczy, a Ty za to jesteś niczym baran, co myślał, że mądry, a jednak nic poza -beeeczeniem na forum, nie potrafił.
Poza tym kiedyś czytałem, że ci faceci, co nagle włączają się do dyskusji by ośmieszyć innych mężczyzn, mają kompleks ... penisa

Więc kompleksy lecz gdzie indziej, a nie tu się włączasz w temat i ze mnie szydzisz.

Ja już za stary jestem na kompleks penisa.
A w czym to czytałeś o tych facetach co ośmieszają innych mężczyzn ? Lubię czytać książki psychologiczne big_smile

1,029

Odp: Kobiety wybrzydzają?
jjbp napisał/a:

Tom a czemu się przejmujesz że ktoś uważa czyjeś zachowanie za chamskie toż to tylko opinia do której ma prawo może  to Ty szukasz zaczepki? big_smile

:-D

Tom, na przykład chamskie jest pisanie, że kobieta po 30-tce jest już zużytym ochłapem. Takie słowa padały.

1,030

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tak samo uważam, że nasz bohater, to jakiś małolat, który zazdrości powodzenia przypakowanym rówieśnikom ze szkoły,
a cała reszta, w tym te jego historyjki z życia wzięte, to wymyślane na poczekaniu banialuki małego kazia.
Wątek już liczy 27 stron i na każdej mamy przynajmniej jedną opowieść o tym jak to jakaś dziewczyna mu powiedziała wprost:

- Nie jesteś przystojny...

Po pierwsze nikt tak dzisiaj nie mówi, a po drugie w życiu dorosłego człowieka coś takiego mogło się wydarzyć może raz,
a nie dosłownie na każdej z 27 stron wątku, który ma raptem tydzień czy tam niech będzie dwa. Bzdety aż miło.
Żadna z przypowieści autora jak na moje oko nie wygląda ani trochę wiarygodnie i albo są wymyślane na potrzeby wątku,
albo w rzeczywistości wyglądały inaczej niż nam to tutaj przedstawiono. Najprawdopodobniej było jest i zostanie już tak, 
że kolega widelec w realnym życiu prezentuje postawę podobną do tej tutaj, a jak jeszcze do tego dodać, że urodą nie powala,
to mamy pełen obraz sytuacji i tłumaczenie czegokolwiek jest jak grochem o ścianę. Dorośnie to może zmądrzeje, a póki co...
A póki co zostaje siedzenie w kącie na przerwach i znoszenie w milczeniu bycia ignorowanym przez dziewczęta,
które wolą towarzystwo bardziej przebojowych chłopców, bo od tego jest właśnie młodość, żeby się bawić, śmiać, żyć i korzystać,
a nie siedzieć z nudną wiecznie marudzącą mameją pierd*olącą głupoty i zatruwającą życie wszystkim wokół wysysając z nich energię.
Każdy zdrowy człowiek od razu się odcina i unika kontaktu z takim osobnikiem i nie ma to nic wspólnego z jego wyglądem.
Jak ja widzę dzisiaj na fejsbuku moich kolegów ze szkolnych lat, to niekiedy aż się wierzyć nie chce kto z kim się ostatecznie związał.
To samo dotyczy bardziej współczesnych kumpli czy znajomych obojga płci zresztą. Że nie wspomnę ile par tzw. idealnych
(gdzie on był w reprezentacji szkolnej koszykówki, a ona miss balu na zakończenie roku szkolnego) są już dawno po rozwodach.
Tak więc podsumowując - jak ktoś ma jakąś wiedzę o życiu, to tylko parska śmiechem czytając wypociny autora w tym wątku,
wątku który mógł założyć tylko jakiś pryszczaty dzieciak z gimnazjum czy liceum, a nie dorosły facet pod 30 tkę.
Zresztą widać to nawet po zdjęciach, które tutaj dodał i przedstawiają one jakieś dzieci, a nie dorosłe osoby.
Do agencji nie pójdzie na dupy, bo za młody i nawet nie wpuszczą, to co zostaje, tylko ulewać na internetowym forum...

1,031

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Na studiach to była polibuda. Gdzie większe grono stanowili mężczyźni. W tym czasie spotkałem się z paroma, a jakże, poznanymi przez neta, tylko że ... 1 to spojrzała na mnie z góry na dół, a kiedy zauważyła, że mam ten 170, jej mina mówiła wszystko - spadaj. Siedziała na ławce, a jej mowa ciała była zamknięta. Na wszystko odpowiadała z wyraźną niechęcią.

2, od początku również nie była zainteresowana i spotkanie zakończyło się w ciągu kilku minut. Oczywiście, napiszecie że to kwestia charakteru, jednak czy w ciągu kilkuset sekund idzie poznać cudzą osobowość?

A pozostałe to cóż, szkoda słów tracić na nie

A czy ci ktoś każe mieć dziewczynę?  Nie musisz jej mieć,  po co ci znosić jej fochy oraz wyśmiewanie.
Będziesz miał dziewczynę i co ci po tym?

1,032

Odp: Kobiety wybrzydzają?
anderstud napisał/a:

Tak samo uważam, że nasz bohater, to jakiś małolat, który zazdrości powodzenia przypakowanym rówieśnikom ze szkoły,
a cała reszta, w tym te jego historyjki z życia wzięte, to wymyślane na poczekaniu banialuki małego kazia.
Wątek już liczy 27 stron i na każdej mamy przynajmniej jedną opowieść o tym jak to jakaś dziewczyna mu powiedziała wprost:

- Nie jesteś przystojny...

Po pierwsze nikt tak dzisiaj nie mówi, a po drugie w życiu dorosłego człowieka coś takiego mogło się wydarzyć może raz,
a nie dosłownie na każdej z 27 stron wątku, który ma raptem tydzień czy tam niech będzie dwa. Bzdety aż miło.
Żadna z przypowieści autora jak na moje oko nie wygląda ani trochę wiarygodnie i albo są wymyślane na potrzeby wątku,
albo w rzeczywistości wyglądały inaczej niż nam to tutaj przedstawiono. Najprawdopodobniej było jest i zostanie już tak, 
że kolega widelec w realnym życiu prezentuje postawę podobną do tej tutaj, a jak jeszcze do tego dodać, że urodą nie powala,
to mamy pełen obraz sytuacji i tłumaczenie czegokolwiek jest jak grochem o ścianę. Dorośnie to może zmądrzeje, a póki co...
A póki co zostaje siedzenie w kącie na przerwach i znoszenie w milczeniu bycia ignorowanym przez dziewczęta,
które wolą towarzystwo bardziej przebojowych chłopców, bo od tego jest właśnie młodość, żeby się bawić, śmiać, żyć i korzystać,
a nie siedzieć z nudną wiecznie marudzącą mameją pierd*olącą głupoty i zatruwającą życie wszystkim wokół wysysając z nich energię.
Każdy zdrowy człowiek od razu się odcina i unika kontaktu z takim osobnikiem i nie ma to nic wspólnego z jego wyglądem.
Jak ja widzę dzisiaj na fejsbuku moich kolegów ze szkolnych lat, to niekiedy aż się wierzyć nie chce kto z kim się ostatecznie związał.
To samo dotyczy bardziej współczesnych kumpli czy znajomych obojga płci zresztą. Że nie wspomnę ile par tzw. idealnych
(gdzie on był w reprezentacji szkolnej koszykówki, a ona miss balu na zakończenie roku szkolnego) są już dawno po rozwodach.
Tak więc podsumowując - jak ktoś ma jakąś wiedzę o życiu, to tylko parska śmiechem czytając wypociny autora w tym wątku,
wątku który mógł założyć tylko jakiś pryszczaty dzieciak z gimnazjum czy liceum, a nie dorosły facet pod 30 tkę.
Zresztą widać to nawet po zdjęciach, które tutaj dodał i przedstawiają one jakieś dzieci, a nie dorosłe osoby.
Do agencji nie pójdzie na dupy, bo za młody i nawet nie wpuszczą, to co zostaje, tylko ulewać na internetowym forum...

Przecież pisze, że to mi brzmi na 16, cźy 17 latka. Nie brzmi jak dorosły mężczyzna,  po studiach,  pod 30 ke tylko jak taki właśnie nastolatek, co to chciałby mieć dziewczyne.

1,033 Ostatnio edytowany przez Unreal (2018-01-15 14:49:44)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

wideletz, może zajmij się sobą i własnym rozwojem, nie Paniami, by iść w górę w hierarchii społecznej : )

1,034

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Mam pokazać mam skan dowodu? Mam 27 lat.

To że wyciągam na wierzch wydarzenia z przeszłości, nie jest dla Was argumentem. A ja nawet znam powód. Przytoczone przeze mnie historie w żadnym razie nie są Wam na rękę. Bo jak tu wytłumaczyć reakcję dziewczyn, tak by wyszło na Wasze, że kobiety są miłe?

Prościej zanegować opowieści tak by nie musieć potem świecić oczami, niczym latarnia nocą.

1,035

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tak, wszyscy udzielający się chcą żeby wyszło na nasze.
W Twoim myśleniu wideletz wszystko jest okej to my jesteśmy tymi złymi którzy dla zasady chcą żeby wyszło na nasze.
W naszym rozumowaniu I wypowiedziach nie ma krzty prawdy i logiki.
Wszyscy chcemy tylko by wyszło na nasze.

1,036

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Dawaj skan dowodu smile obczaimy przy okazji zdjęcie.
Przytoczone przez Ciebie historie są nam na rękę w twierdzeniu, że coś tu nie gra. Bo sorry, ale ja w sumie też przez całe życie nie spotkałam się z mówieniem komuś wprost, że jest brzydki.

No chyba, że Ty tak mówisz ludziom, to się właściwie nie ma co dziwić.

1,037 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-01-15 17:41:53)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

[osobiste wycieczki bez związku z tematem - usunięte przez moderację]

1,038

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Cyngli napisał/a:
jjbp napisał/a:

Tom a czemu się przejmujesz że ktoś uważa czyjeś zachowanie za chamskie toż to tylko opinia do której ma prawo może  to Ty szukasz zaczepki? big_smile

:-D

Tom, na przykład chamskie jest pisanie, że kobieta po 30-tce jest już zużytym ochłapem. Takie słowa padały.

Również chamskie jest sugerowanie komuś aby zmienił orientację, wyzywanie od pasztetów czy też sugerowanie nieudacznictwa.
Każdy medal ma dwie strony jednym słowem smile

1,039

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
jjbp napisał/a:

Tom a czemu się przejmujesz że ktoś uważa czyjeś zachowanie za chamskie toż to tylko opinia do której ma prawo może  to Ty szukasz zaczepki? big_smile

:-D

Tom, na przykład chamskie jest pisanie, że kobieta po 30-tce jest już zużytym ochłapem. Takie słowa padały.

Również chamskie jest sugerowanie komuś aby zmienił orientację, wyzywanie od pasztetów czy też sugerowanie nieudacznictwa.
Każdy medal ma dwie strony jednym słowem smile

Biorąc pod uwagę rozterki i boleści autora to sugestia zmiany orientacji wynika ze zwykłej troski smile Gdzie tu chamstwo ? A Ty jakie widzisz rozwiązanie jego problemów ?

1,040

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mam pokazać mam skan dowodu? Mam 27 lat.

To że wyciągam na wierzch wydarzenia z przeszłości, nie jest dla Was argumentem. A ja nawet znam powód. Przytoczone przeze mnie historie w żadnym razie nie są Wam na rękę. Bo jak tu wytłumaczyć reakcję dziewczyn, tak by wyszło na Wasze, że kobiety są miłe?

Prościej zanegować opowieści tak by nie musieć potem świecić oczami, niczym latarnia nocą.

To co zamierzasz zrobić teraz z całą tą  wiedzą,  co to ją tu ludzie nawypisywali?NO bo zamierzasz chyba coś robić?

Posty [ 976 do 1,040 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 14 15 16 17 18 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024