Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 13 14 15 16 17 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 911 do 975 z 1,732 ]

911

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czy Ty Wideltz'u borykasz się z kompleksem napoleona?

Zobacz podobne tematy :

912

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Czy mogę do którejś z Was, wysłać wiadomość z pytaniem, co do stylu ubioru, siłowni itp?

Albo czy zgodzicie się na rozmowę na jakimś komunikatorze, niekoniecznie fejsie, może być gg

A co do charakteru, to lubię dziewczyny sympatyczne, wygadane, z poczuciem humoru.

Z wyglądu to niezbyt wymalowane, łagodna uroda

No i taka co lubi przytulanie, głaskanie, z którą można spędzać czas zarówno w domu - oglądać coś, jak i gdzieś pojechać i porobić coś aktywnego.

Inteligenta dziewczyna, nie mówię że musi mieć doktorat, ale żeby była lotna.

913 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 15:34:05)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wielkieoczy napisał/a:

czy mam wymagania? owszem, szukam faceta, który ma podobne podejście do życia i poziom jaki mam ja i nie raz spotkałam się własnie z takimi życiowymi "cipkami", które przez całe życie nie osiągnęły niczego i nie mają nic do zaoferowania ale z uwagi na sam fakt, że to ja jestem "tą samotną, z dzieckiem, przed czterdziestką" uważają się za lepszych i z góry zakładają, że powinnam ich po stopach całować, że w ogóle zwrócili na mnie uwagę

Kiedys poznalam faceta z dzieckiem po rozwodzie, abolutnie facet nie moj typ, chudy, taki jakis niemeski.
A jakie mniemanie mial o sobie ze hohoho...To taki typ ktory szuka baby z ktorej bedzie mial jeszcze jakies korzysci.Takich wyczuwam na kilometr.
Naprawde nieprawdopodobne...


Sa kobiety ktore rowniez uwazaja faceta z dzieckiem, albo po rozwodzie za "drugi sort"...

914

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Czy mogę do którejś z Was, wysłać wiadomość z pytaniem, co do stylu ubioru, siłowni itp?

Albo czy zgodzicie się na rozmowę na jakimś komunikatorze, niekoniecznie fejsie, może być gg

A co do charakteru, to lubię dziewczyny sympatyczne, wygadane, z poczuciem humoru.

Z wyglądu to niezbyt wymalowane, łagodna uroda

No i taka co lubi przytulanie, głaskanie, z którą można spędzać czas zarówno w domu - oglądać coś, jak i gdzieś pojechać i porobić coś aktywnego.

Inteligenta dziewczyna, nie mówię że musi mieć doktorat, ale żeby była lotna.

Taka ktora da za darmo seks?
Nie ma nic za darmo, musisz troche zainwestowac,  zaprosic  od czasu do czasu na kolacje, jakies prezenty, nie musza byc drogie,
bo jak bedziesz chcial tylko brac to kobieta szybko wyczuje zes chytrus, cwaniaczek, i szybko to sie zakonczy.I sie wcale nie dziwie.

915

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Witeletz -- czy ty jesteś prawiczkiem który teoretyzuje o dziewczynach?

Powiedzenie głosi "dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach -- oni je mają".

Można to przenieść na Ciebie -- nie teoretyzuj o dziewczynach tylko je miej.

Ciągle tylko robisz uogólnienia, przytaczasz książki, scenki.

916

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Czy mogę do którejś z Was, wysłać wiadomość z pytaniem, co do stylu ubioru, siłowni itp?

Albo czy zgodzicie się na rozmowę na jakimś komunikatorze, niekoniecznie fejsie, może być gg

A co do charakteru, to lubię dziewczyny sympatyczne, wygadane, z poczuciem humoru.

Z wyglądu to niezbyt wymalowane, łagodna uroda

No i taka co lubi przytulanie, głaskanie, z którą można spędzać czas zarówno w domu - oglądać coś, jak i gdzieś pojechać i porobić coś aktywnego.

Inteligenta dziewczyna, nie mówię że musi mieć doktorat, ale żeby była lotna.

Tak, napisz do mnie. Chętnie Ci cos doradzę smile

917 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-14 16:07:57)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
wideletz napisał/a:

Czy mogę do którejś z Was, wysłać wiadomość z pytaniem, co do stylu ubioru, siłowni itp?

Albo czy zgodzicie się na rozmowę na jakimś komunikatorze, niekoniecznie fejsie, może być gg

A co do charakteru, to lubię dziewczyny sympatyczne, wygadane, z poczuciem humoru.

Z wyglądu to niezbyt wymalowane, łagodna uroda

No i taka co lubi przytulanie, głaskanie, z którą można spędzać czas zarówno w domu - oglądać coś, jak i gdzieś pojechać i porobić coś aktywnego.

Inteligenta dziewczyna, nie mówię że musi mieć doktorat, ale żeby była lotna.

Taka ktora da za darmo seks?
Nie ma nic za darmo, musisz troche zainwestowac,  zaprosic  od czasu do czasu na kolacje, jakies prezenty, nie musza byc drogie,
bo jak bedziesz chcial tylko brac to kobieta szybko wyczuje zes chytrus, cwaniaczek, i szybko to sie zakonczy.I sie wcale nie dziwie.

Co to znaczy 'dac seks'? To kobieta nie moze miec korzysci z samego uprawiania go gdy koles jej sie podoba, tylko trzeba jej cos za to dawac, bo inaczej jest sie 'chytruskiem'/'cwaniaczkiem'?
Przeciez kobiety tez chca czasami uprawiac seks czy sie poprzytulac bez zbednych ceregieli, wiec nie wiem czemu uwazasz ze musialby jej cos kupowac/zapraszac, zeby ona zechciala z nim to robic.
Swoja droga on o seksie nie wspominal.

918

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Skoro Pietruszka do mnie napisała to coś czuje że szykuje się epicka wymiana zdań i światopoglądów tongue

Poza tym papier wszystko przyjmie moja droga, ja jednak zaobserwowałem zupełnie coś innego...........

Ja mam w tej chwili dwa samochody, Tomuś, jak potrzebujesz, to mogę Cię gdzieś zawieźć - wybierz sobie, którym, żeby Ci udowodnić, że jednak facet do wożenia tyłka nie jest potrzebny big_smile
A tym bardziej do utrzymywania mnie big_smile

A zawieziesz mnie do swojej firmy i załatwisz etat? tongue


Cyngli napisał/a:

Już Ci kiedyś pisałam,  żebyś zmienił target z pustaków na kobiety...

To pokaż mi gdzie są te kobiety?

Okulary też mam Ci kupić?
Za Ciebie poszukać, znaleźć i stworzyć szczęśliwy związek?

Jestem mężatką od 5 lat, sama zapracowałam na swoje szczęście.

919 Ostatnio edytowany przez rossanka (2018-01-14 16:18:38)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Cyngli napisał/a:
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ja mam w tej chwili dwa samochody, Tomuś, jak potrzebujesz, to mogę Cię gdzieś zawieźć - wybierz sobie, którym, żeby Ci udowodnić, że jednak facet do wożenia tyłka nie jest potrzebny big_smile
A tym bardziej do utrzymywania mnie big_smile

A zawieziesz mnie do swojej firmy i załatwisz etat? tongue


Cyngli napisał/a:

Już Ci kiedyś pisałam,  żebyś zmienił target z pustaków na kobiety...

To pokaż mi gdzie są te kobiety?

Okulary też mam Ci kupić?
Za Ciebie poszukać, znaleźć i stworzyć szczęśliwy związek?

Jestem mężatką od 5 lat, sama zapracowałam na swoje szczęście.

Od Pietroszki też chciał,  aby mu pracę załatwiła sad
Przypomniała mi się jedna osoba, rozmawiałyśmy kiedyś o pracy, była bardzo niezadowolona że swojej.
Na to jej powiedziałam,  że skoro tak, to może niech się zacznie rozglądać za inną  posadą, jej odpowiedzi nigdy nienzapomne: to proszę bardzo, znajdź mi nową pracę!
To było parę lat temu, może 4 czy 5.  Nie mam z nią dawno kontaktu, ale z tego co wiem do dzis nie zmieniła pracy, nawet nie szukała.
Tak mi się przypomniało.

920 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-01-14 17:24:24)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Normalnie zrobiło mi się przykro, że zakompleksieni mężczyźni zaczęli traktować ten temat jako środek na własną frustrację - aby "dopiec" kobietom, bo nie były głupie, aby brać pierwszego lepszego i jeszcze "wybrzydzają". Biologia działa w obie strony - mężczyźni wraz z wiekiem produkują plemniki z gorszym materiałem genetycznym. Kobiety również powinny być tego świadomie, a nie żyć z głupim przeświadczeniem, że z wiekiem "genetycznie" mężczyzna się nie starzeje. Starzeje i to szybko przez stres, używki i złą dietę, o ile szybko nie przyjdą problemy z wzwodem oraz wadami budowy plemników. Przecież kiedyś mężczyźni średnio dożywali 30-40 lat i w tym wieku nie mieli pierwszego dziecka, a 3-4! Patrząc tak "brzydko" na całą sprawę to mężczyźni żyją krócej od kobiet i częściej zapadają na choroby cywilizacyjne to im z wiekiem "pętelka" powinna bardziej zaciskać się na szyi - co zauważyłam i co niektóre kobiety w temacie mogły w niekulturalny sposób odczuć to personalnie.

Wręcz jeśli kobieta patrzyłaby na związek pod kątem przydatności drugiej strony, jak przedstawia to zdecydowana część mężczyzn w tym wątku (trochę  to żenua, bo w innych watkach piszą o głupotach typu "miłość", "szukamy kogoś bliskiego", a tutaj pod wpływem ego i emocji wyszło szydło z worka - no i nie wiem to dwulicowość = przytakiwali, aby kobiety na forum ich lubiły, czy mają pamięć złotej rybki) to powinna: najpierw porządnie zarobić i wziąć się za karierę = uzyskać pewną niezależność, a później oglądać się za takim 20-25 latkiem, który dobrze się odżywia itp. Chyba, że ktoś ma nadzieję na szybkie "zejście" faceta to brać  starszego, ale zdradzić, aby zajść w ciążę z młodszym.
Czysto biologicznie w tych czasach kobietom nie powinno zależeć na szukaniu sobie starszych partnerów, jak młody mężczyzna z dobrym materiałem genetycznym może zapłodnić dużo kobiet (no i będzie chętny), a jednak... być może na świecie istnieją ludzie (bez względu na płeć), którzy są fajni i chcą być z kimś kogo pokochają, bez względu na to ile będą zmuszeni czekać smile. Dla tych, którzy zatrzymali się w średniowieczu mogę życzyć powodzenia i mam prośbę - żyjcie w tym swoim świecie, gdzie każdy ma metkę i datę ważności (również Wy!), ale posiadajcie choć trochę dobrego smaku i poszukajcie miejsc, gdzie będziecie mogli do woli narzekać i płakać, a być może kogoś znaleźć? Są takie fora...

Gdybym ja brała pierwszego lepszego to nie byłabym szczęśliwą mężatką ze zdrowymi dziećmi smile. Taka smutna prawda.

921 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 17:56:11)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
lilly25 napisał/a:
Loto napisał/a:
wideletz napisał/a:

Czy mogę do którejś z Was, wysłać wiadomość z pytaniem, co do stylu ubioru, siłowni itp?

Albo czy zgodzicie się na rozmowę na jakimś komunikatorze, niekoniecznie fejsie, może być gg

A co do charakteru, to lubię dziewczyny sympatyczne, wygadane, z poczuciem humoru.

Z wyglądu to niezbyt wymalowane, łagodna uroda

No i taka co lubi przytulanie, głaskanie, z którą można spędzać czas zarówno w domu - oglądać coś, jak i gdzieś pojechać i porobić coś aktywnego.

Inteligenta dziewczyna, nie mówię że musi mieć doktorat, ale żeby była lotna.

Taka ktora da za darmo seks?
Nie ma nic za darmo, musisz troche zainwestowac,  zaprosic  od czasu do czasu na kolacje, jakies prezenty, nie musza byc drogie,
bo jak bedziesz chcial tylko brac to kobieta szybko wyczuje zes chytrus, cwaniaczek, i szybko to sie zakonczy.I sie wcale nie dziwie.

Co to znaczy 'dac seks'? To kobieta nie moze miec korzysci z samego uprawiania go gdy koles jej sie podoba, tylko trzeba jej cos za to dawac, bo inaczej jest sie 'chytruskiem'/'cwaniaczkiem'?
Przeciez kobiety tez chca czasami uprawiac seks czy sie poprzytulac bez zbednych ceregieli, wiec nie wiem czemu uwazasz ze musialby jej cos kupowac/zapraszac, zeby ona zechciala z nim to robic.
Swoja droga on o seksie nie wspominal.

Lilly nie rozumiesz...

Z dowsiadczenia wiem ze sa faceci ktorzy chca tylko wykorzystac kobiete TYLKO na seks, zaoszczedzic, bo u prostytutki musi placic, i nie ma litosci.
A co sie takiego stanie jak raz na jakis czas zaprosi ja na kolacje, do teatru, kina, zapalci za to, czasami jakis mily prezencik?
Przeciez to nic wielkiego, a mowi duzo o facecie.
Z doswiadczenia wiem ze sa typy ktore chca tylko seksu, ale nic wiecej nie zaproponuje kobiecie, zadnych wypadow do restauracji, teatru, zadnych prezentow
I sadze ze to jest nie fair, i takich juz przerabialam, a milo wspominam facetow ktorzy byli hojni, bezproblemowi zeby zaprosic mnie do restauracji itd
W ten sposob pokazuje ze mu na mnie zalezy, ze nie jest chytrusem.

On nie napisal o seksie, ale o przytulankach, a z czasem pewnie i seks, dlatego zwrocilam na to uwage.
Jezeli juz kobieta zdecyduje sie na seks z facetem to musi on  jej sie w jakis tam sposob podobac fizycznie/sposob bycia.
Chyba ze bedzie to jednorazowy seks po pijaku, raz tak mi sie zdarzylo... to na drugi dzien mialam moralniaka,
bo przespalam sie z kolega ktory mnie w ogole nie pociaga, a na drugi dzien do mnie wydzwanial, a ja unikalam kontaktu, wyczul to,
to mnie wyzwal i mscil sie, bo wiem od kolezanki jak po mnie jechal wink ale ona nie wie za co  smile
do dnia dzisiejszego nie mamy kontaktu, i na szczescie, a wczesniej dosc czesto widywalismy sie.

922

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No nie napisał o seksie explicite, ale ja też wyczułem, że chyba o niego mu chodziło głównie. Z resztą inni też podejrzewali to. Zabawne, bo wyglądało jakby nie miał niewiele do zaoferowania. Nawet rola mężczyzny mu nie pasowała.
Do tego, co pisze lilly25, ja podchodzę z dystansem zawsze. smile

923

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Akurat Lilly ma racjonalne podejście i pisze jak jest. Zadziwiające. że niektórzy przypisują mi coś, o czym nawet nie wspomniałem.

Ej hehheh, a może skoro ciągle imputujesz ochotę na seks, to tylko dlatego że piszesz to, na co sam masz ochotę.

Ironicznie piszecie o innych - wróżbita, a sami nie jesteście lepsi.

924

Odp: Kobiety wybrzydzają?

https://www.insbright.com/wp-content/up … amp;189db0
Wideletz, a słyszałeś kiedyś o tym panu?
Ten to dopiero by miał powody do narzekania, no ale jednak jakoś umiał się odnaleźć w życiu. I nawet ma żonę wink

925 Ostatnio edytowany przez vicky85 (2018-01-14 19:13:26)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

w koncu go (mr hyde`a) zbanowali, dzisas... dawno tak durnego faceta tu nie bylo

926

Odp: Kobiety wybrzydzają?
vitis1447 napisał/a:

https://www.insbright.com/wp-content/up … amp;189db0
Wideletz, a słyszałeś kiedyś o tym panu?
Ten to dopiero by miał powody do narzekania, no ale jednak jakoś umiał się odnaleźć w życiu. I nawet ma żonę wink

To, czego trzeba by zrobić dziecko akurat ma big_smile

927 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-14 20:15:17)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:

Lilly nie rozumiesz...

Z dowsiadczenia wiem ze sa faceci ktorzy chca tylko wykorzystac kobiete TYLKO na seks, zaoszczedzic, bo u prostytutki musi placic, i nie ma litosci.
A co sie takiego stanie jak raz na jakis czas zaprosi ja na kolacje, do teatru, kina, zapalci za to, czasami jakis mily prezencik?
Przeciez to nic wielkiego, a mowi duzo o facecie.
Z doswiadczenia wiem ze sa typy ktore chca tylko seksu, ale nic wiecej nie zaproponuje kobiecie, zadnych wypadow do restauracji, teatru, zadnych prezentow
I sadze ze to jest nie fair, i takich juz przerabialam, a milo wspominam facetow ktorzy byli hojni, bezproblemowi zeby zaprosic mnie do restauracji itd
W ten sposob pokazuje ze mu na mnie zalezy, ze nie jest chytrusem.

Jak mezczyzna np. mowi kobiecie ze uwaza ja za wyjatkowa, albo ze ja kocha tylko po to zeby sie z nia przespac, a to nie jest prawda to oczywiscie jest to bardzo zle (i wtedy mozna mowic o wykorzystaniu), ale jak mamy taka sytuacje ze dla dwojki jest to jasne ze chodzi tylko o kontakt fizyczny i kobieta robi to z checia/ma przyjemnsoc z seksu z nim to nie bardzo rozumiem czemu on musialby koniecznie gdzies ja zapraszac/cos jej dawac.
Najlepiej zeby mezczyzna chcac przespac sie z dana kobieta spytal ja wczesniej np. czy poczuje sie zraniona jesli to bedzie tylko seks i nic wiecej, i on nie bedzie mial ochoty ja poznawac/poswiecac jej czasu, ani nawiazywac glebszej relacji.

928

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Akurat Lilly ma racjonalne podejście i pisze jak jest.

Nowy jesteś tutaj, niewiele ją znasz. A jak taki zakuty łeb jak Ty się z nią jednoczy, to jej dobrej reputacji nie przynosi a wręcz przeciwnie... tongue

wideletz napisał/a:

Zadziwiające. że niektórzy przypisują mi coś, o czym nawet nie wspomniałem.

Nie musimy Ci wierzyć, możemy się domyślać. Np. że masz penisa, testosteron chyba możemy podejrzewać co nie? tongue Chociaż akurat to może kiepski przykład. Hahaha...

wideletz napisał/a:

Ej hehheh, a może skoro ciągle imputujesz ochotę na seks, to tylko dlatego że piszesz to, na co sam masz ochotę.

Ironicznie piszecie o innych - wróżbita, a sami nie jesteście lepsi.

Wiadomo, że mam.
Jakkolwiek też nie mam ochoty jej realizować desperacko.

929

Odp: Kobiety wybrzydzają?
vitis1447 napisał/a:

https://www.insbright.com/wp-content/up … amp;189db0
Wideletz, a słyszałeś kiedyś o tym panu?
Ten to dopiero by miał powody do narzekania, no ale jednak jakoś umiał się odnaleźć w życiu. I nawet ma żonę wink

Wielu by się  załamało na jego miejscu.  A on nawet i żonę ma i dziecko i jest sławny.

930 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-14 20:32:24)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
vitis1447 napisał/a:

https://www.insbright.com/wp-content/up … amp;189db0
Wideletz, a słyszałeś kiedyś o tym panu?
Ten to dopiero by miał powody do narzekania, no ale jednak jakoś umiał się odnaleźć w życiu. I nawet ma żonę wink

Wielu by się  załamało na jego miejscu.  A on nawet i żonę ma i dziecko i jest sławny.

Nie wiem jak to bylo w jego przypadku, ale moze wczesniej byla slawa a potem dopiero zona?
Jak ktos jest slawny to prawie ze nie ma mozliwosci zeby ktos sie nim nie zainteresowal, i nie, nie chodzi tu o pieniadze (ktore czesto ida ze slawa w parze), ale o ilosc osob ktora ma szanse o tej osobie uslyszec.

931

Odp: Kobiety wybrzydzają?
lilly25 napisał/a:
rossanka napisał/a:
vitis1447 napisał/a:

https://www.insbright.com/wp-content/up … amp;189db0
Wideletz, a słyszałeś kiedyś o tym panu?
Ten to dopiero by miał powody do narzekania, no ale jednak jakoś umiał się odnaleźć w życiu. I nawet ma żonę wink

Wielu by się  załamało na jego miejscu.  A on nawet i żonę ma i dziecko i jest sławny.

Nie wiem jak to bylo w jego przypadku, ale moze wczesniej byla slawa a potem dopiero zona?
Jak ktos jest slawny to prawie ze nie ma mozliwosci zeby ktos sie nim nie zainteresowal, i nie, nie chodzi tu o pieniadze (ktore czesto ida w parze), ale o ilosc osob ktora ma szanse o danej osobie uslyszec.

To nie wiem. Ale i tak facet pracował nad sobą,  a nie miał rąk i nóg,  a nie tylko"był brzydki".

932

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
lilly25 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Wielu by się  załamało na jego miejscu.  A on nawet i żonę ma i dziecko i jest sławny.

Nie wiem jak to bylo w jego przypadku, ale moze wczesniej byla slawa a potem dopiero zona?
Jak ktos jest slawny to prawie ze nie ma mozliwosci zeby ktos sie nim nie zainteresowal, i nie, nie chodzi tu o pieniadze (ktore czesto ida w parze), ale o ilosc osob ktora ma szanse o danej osobie uslyszec.

To nie wiem. Ale i tak facet pracował nad sobą,  a nie miał rąk i nóg,  a nie tylko"był brzydki".

Zgadza się, jego siła i wyjątkowość polega właśnie na tym, że on się nie poddał, chociaż obiektywnie mógł mieć do tego powody. A mimo to "wyciągnął" najlepszą jakość życia, na jaką go stać i zdaje się, że jest szczęśliwy a nawet motywuje innych. Zamiast siedzieć i się nad sobą użalać postanowił wziąć się w garść i zaczął żyć.

933 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-01-14 23:41:42)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Unreal napisał/a:

Pan Hyde w niezbyt kulturalny sposób przedstawił biologiczne prawidła tego padołu łez i płaczu smile To tak jakby mieć pretensje do węża, że może ukąsić, jak będziemy za blisko. Jest w tym sens? To przecież działa w dwie strony.

Wyobraźcie sobie Panie dwóch Panów. Pan X i Pan Y. Obaj Panowie w podobnym wieku, urodą nie odrzucają, czyli mają w Waszych oczach coś w sobie. Inteligentni, kulturalni, z jakimiś tam horyzontami przekraczającymi piwo po pracy i bycie operatorem pilota do telewizora. Cholera, jakbym o sobie pisał, wykluczając urodę : DD
Ale wracajmy ad rem:

1) Pan X zarabia wielokrotność średniej krajowej
2) Pan Y zarabia średnią krajową

Który rokuje lepiej na partnera/męża/ojca smile?

Hipergamia. Hipergamia bywa brutalna. Oczywiście, bywają wyjątki od reguły, np. Unreal. Gdyby to działało za każdym razem, to w pierwszy związek/relację seksualną wchodziłbym mocno po 30-tce, chyba że przerzuciłbym się na płatną miłość ; )

Ten którego bym pokochała. Nie umiem tak kalkulować. Oczywiście jakby facet nie chciał pracować lub był niezaradny to co innego, ale mój facet jakoś długo zarabiał niedużo, a mi to nie przeszkadzało. Jest zaradny i teraz zarabia więcej. Tak samo jest z kobietami, jak jest zaradność, to też mogą sporo zarobić.

---------------

infin napisał/a:
summerka88 napisał/a:

A mi się wydaje, że to wygodna wersja dla kogoś, kto OPRÓCZ kasy nie ma niczego do zaoferowania. Wtedy trzeba szukać wśród biernych i zależnych finansowo, raczej mniej zaradnych kobiet, szukających frajera do opłacania rachunków.
Bo np. taka osoba jak ja, która potrafi o siebie zadbać (także finansowo) i od mężczyzny oczekuje porozumienia intelektualnego i emocjonalnego, to w życiu nie zainteresuje się kimś, kto nie ma dla mnie NIC do zaoferowania.

Masz rację. Rzecz w tym, że to działa w dwie strony.

Dlaczego ja wolę młodsze kobiety? Dlaczego kobiety po 30 są u mnie skreślone? Bo mają mniej do zaoferowania od młodszych dziewczyn. Są bardziej zrzędzące, marudzące, narzekają więcej, gorzej wyglądają, mają potrzebę kontroli związku, co przekłada się na wsadzanie faceta pod pantofel. Mają skłonności do zdroworozsądkowego podejścia do związków, a to oznacza, że nie mam pewności, czy mnie kocha czy wyszła za mnie z rozsądku. A wcale za dobrze nie zarabiają.

Dlatego wg mojej oceny młodsze są lepsze. Nie dlatego, że lepiej wyglądają, bo kobietki po 30 też urodę mają zacną (np. Dereszowska czy Szostak mi się bardzo podobają, a mają chyba 40 dychy na karku). Ale dlatego, że starsze kobiety myślą bardziej rozumem niż sercem, traktują mężczyzn bardziej przedmiotowo, utylitarnie - facet ma być dla takiej kobiety przydatny i użyteczny. Potrafią wybrać faceta, który lepiej rokuje niż takiego, który bardziej jej się podoba. Więc kiedy taka się mną zainteresuje - nie mam pewności, czy robi to z rozsądku czy miłości.

Nie wiem, może to kwestia moich doświadczeń, gdzie nie tylko jeśli chodzi o miłość, ale i koleżeństwo, znajomość ludzie traktowali mnie przedmiotowo (kumplowali się ze mną tylko dlatego, że im pomagałem w nauce, jak szkoła się kończyła zrywali znajomość). Dlatego mam teraz awersję do kobiet myślących zdroworozsądkowo, będąc z kobietą chcę mieć pewność, że kocha mnie za charakter, za to, że wzbudzam w niej emocje, a nie za to, że dobrze zarabiam i nie nadużywam alkoholu.

Nie każda kobieta po 30-stce taka jest. Nie każda marudzi. Jednak wymagania są normalne, chyba wiadomo, że czegoś innego będzie wymagać 20 a 30 latka. Tak samo u facetów. Człowiek się zmienia, nie stoi w miejscu. Chyba, że Ty chcesz stać w miejscu, nie rozwijać się i dlatego chcesz kobietę, która jest bardzo młoda i na wszystko się zgodzi, byle byś był? To może wygodne, ale przez to jak piszę człowiek się nie rozwija. Ja to jednak wolę, że mój facet nie jest taki bez wymagań i wiem, że oboje się dla siebie staramy, a nie że chciałby byle kogo. Dziwne, że w drugą stronę panowie nie chcą się rozwijać i najlepiej, by kobieta nic nie wymagała. Nigdy nie dojrzewacie? tongue Z wyglądem tak samo, po 30 stce może być bardzo dobry, a kobieta często wie jak podkreślać to co w niej ładne.

-------------

Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?

Na szczęście nie tylko wygląd się liczy i niezbyt ładne kobiety w wieku 35 lat też znajdują fajnych facetów, tak to jest możliwe smile Zresztą jest wiele sposobów by być zadbaną, nie oznacza tapety, ale to oznacza, że nawet i niezbyt ładna kobieta może wyglądać nieźle. Moja koleżanka obiektywnie byłaby pewnie słabo oceniona, ma spory nos, urodę wiedźmy jak niektórzy jej chamsko mówili, ale jest teraz ładnie ubrana, ma delikatny, ale dobry makijaż i jest pewna siebie i nie ma problemu jak chodzi o związki. Ma bardzo zakochanego w niej fajnego faceta. To zależy od wielu czynników smile Poza tym smutne, gdyby kobieta tylko przez wygląd była zawsze odrzucana, podczas gdy nadal ma sporo do zaoferowania i jest fajna, dobra, wrażliwa. Jednak nie zawsze tak jest smile Rzadko sytuacja jest taka, że nic nie da się zrobić.

934

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

A zawieziesz mnie do swojej firmy i załatwisz etat? tongue

A maturę i prawo jazdy już masz? To nie ma sprawy big_smile

A to mój piękny uśmiech nie wystarczy? sad


Loto napisał/a:

Tak, najlepiej jest odwrocic kota ogonem  wink
Ja sie wcale nie denerwuje...

Wcale kota ogonem nie odwracam tylko zwracam uwagę na jakże ważny szczegół i mając go na uwadze w trosce o twój zły stan emocjonalny zaproponowałem rozwiązanie a wszystko to tylko i wyłącznie ze szczerej chęci pomocy, powinnaś to docenić hmm

Cyngli napisał/a:

Okulary też mam Ci kupić?
Za Ciebie poszukać, znaleźć i stworzyć szczęśliwy związek?

Jestem mężatką od 5 lat, sama zapracowałam na swoje szczęście.

Mogłabyś mnie zeswatać z jakąś swoją kumpelą, skoro tyle dobrych kobiet jest a we mnie gdzieś głęboko w środku też tli się odrobina dobra to powinniśmy stworzyć zgrany dream-team tongue

935 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-01-15 00:55:09)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tom, z całym szacunkiem, dlaczego miałabym wcisnąć którąś z koleżanek na taką minę? Dawno nie widziałam większego marudy ;-P. No, może poza Autorem tego wątku...

936

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:

a milo wspominam facetow ktorzy byli hojni, bezproblemowi zeby zaprosic mnie do restauracji itd
W ten sposob pokazuje ze mu na mnie zalezy, ze nie jest chytrusem

Popieram.
Lepiej zapłacić za restaurację takiej kobiecie, jak Ty i iść z nią do łóżka, niż płacić prostytutce, która miała wcześniej tego samego dnia z 5 facetów, brrrr!
Przynajmniej nie wyciera się w łóżku potu poprzednich klientów.

937 Ostatnio edytowany przez azazelpazuzu (2018-01-15 01:28:53)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
cwany_gapa napisał/a:
Loto napisał/a:

a milo wspominam facetow ktorzy byli hojni, bezproblemowi zeby zaprosic mnie do restauracji itd
W ten sposob pokazuje ze mu na mnie zalezy, ze nie jest chytrusem

Popieram.
Lepiej zapłacić za restaurację takiej kobiecie, jak Ty i iść z nią do łóżka, niż płacić prostytutce, która miała wcześniej tego samego dnia z 5 facetów, brrrr!
Przynajmniej nie wyciera się w łóżku potu poprzednich klientów.

Właśnie, że lepiej zapłacić prostytutce, bo przynajmniej wiesz, że ona z wieloma to robi i MUSISZ się zabezpieczyć, niż iść z taką panną "ZAPŁAĆ ZA MNIE BO INACZEJ CI NIE ZALEŻY", "POWIEM MU ŻE MIAŁAM TYLKO JEDNEGO BO PO CO MA ZNAĆ PRAWDĘ".

Więc tak czasy się zmieniły, chcecie równouprawnienie, chcecie być niezależne, ale jak przychodzi wyjść do restauracji TO NAGLE SPORA CZĘŚĆ KOBIET wyznaje zasadę, że to facet ma zapłacić.
Dlaczego? Ano dlatego, że traktujecie go jak sługusa, nie chcecie stracić pieniędzy na randce z facetem, który wam nie przypadnie do gustu, dlatego on ma podejmować ryzyko finansowe.

Także jak chcecie pobzykać, to już lepiej idźcie do tej prostytutki, bo nie wiadomo ile niby ta niby porządna dziewczyna, co to z nią idziecie do restauracji miała takich wypadów i z iloma skończyła w łóżku. Może jeszcze wczoraj albo rano wycierał się w jej łóżku poprzednik.

Chytrusem, to jest kobieta, która zgadza się na randkę i z góry zakłada, że to facet ma płacić, jakby ją zmuszał do tego spotkania. Za taką, to z premedytacją bym nie zapłacił, co innego jak widać, że chce się dorzucić i przyszła na spotkanie ze mną, a nie z moim portfelem i na darmową wyżerkę.

Ale w jej przeświadczeniu się należy.

938 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-01-15 09:50:32)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Jak czytam wypowiedzi niektórych facetów tu na forum to jawi mi się jakiś zupełnie dziwny typ samca z którym w życiu na żywo się nie spotkałam (i niech tak pozostanie).
Skąd tyle nienawiści do kobiet jako ogółu?
Mnie też w przeszłości faceci ranili ale nie jestem zdania że z racji że mnie ktoś kiedyś rzucił albo oklamal to wszyscy faceci są okropni paskudni zaklamani czy coś tam jeszcze.
Chłopcy rozwiązujcie swoje żale do kobiet z kobietami do których macie żal a nie wmawiajcie obcym dziewczynom na anonimowym forum że wszystkie jesteśmy takie same wampirzyce łase na faceta z kasą pozycja wyglądem czy czym tam sobie jeszcze wymyślicie.

939

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przypomniało sie mi jak kilka lat temu zaczepiły mnie dwie dziewczyny. Spytały o ogień do papierosa. Odparłem, że nie palę i dodałem, że palenie szkodzi. One coś odpowiedziały i zaproponowały, żebym się dosiadł i z nimi porozmawiał. Tak też zrobiłem. Dziewczyny z wyglądu nie przypadły mi do gustu. Miały coś niemiłego w twarzy, a i uroda ich była mniej niż średnia. W dodatku miały sporą nadwagę. Rozmawialiśmy chwilę i zażartowałem, że - w sumie to nie wiem czy mogłem tak obok was usiąść, a co jeśli mnie pogryziecie?

Sądziłem, że dziewczyny na żart zareagują uśmiechem.

Lecz, jedna z nich odparła poważnym tonem - daj spokój, aż taki smaczny to nie jesteś żebyśmy cię pogryzły, gdybyś był jakimś przystojniakiem, to wtedy mógłbyś się bać

Zrobiło się mi przykro i straciłem na jakąkolwiek dalszą rozmowę

W jaki sposób powinienem wybrnąć?

Odparować - odezwała się piękna, z ryja bardzo przeciętna mimo tony makijażu, a do tego sylwetka jak beczka?

940

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Proponuję zamknąć ten wątek. Coraz więcej chamstwa wychodzi.

941

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Rozumiem - kobieta to może obrażać mężczyznę, a ten potulnie musi  skulić ogon.

Pamiętam, kilka lat temu miałem pewną znajomą. Natalka miała 20-stkę na karku i co tydzień chodziła do klubów. Dość często zdarzało się że "uwodziła" jakiegoś przystojiaka. Wprost mi mówiła, żei nteresują ją jedynie ciacha, a na przecietnych nie zwraca uwagi. Sama piekna nie była a i sylwetka pzoostawiala sporo do zyczenia. Mimo to uganiala sie jedynie za przystojniakami. A potem zalila sie, ze zaden o zwiazku z nia nie mysli, tylko po seksie olewaja. Nie potrafila zadnych wnioskow cyciagnac, tylko powtarzala schemat.

Ogolnies sporo takich spotkalem dziewczyn, co same pieknosciami nie byly, a oswiadczaly wszem i wobec ze interesuja ich przystojniaki.

942

Odp: Kobiety wybrzydzają?

NIKT nie ma prawa NIKOGO obrażać.
Ten wątek powstał po to, by dać upust złości na kobiety pt. "Jakie one beznadziejne, że mnie nie chcą".

943

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Mylisz się, założyłem ten wątek bo uważam, że kobniety wymagaja wiecej od mezczyzn. Nawet kilka dziewczyn potwierdzilo teorie piszac ze 'sie nie rozgladam za mezczyzna z nizszej polki niz moja".

Problem wtym, że taka laska jest np 6, umaluje sie i staje sie 8. I potem wymaga od mezczyzny wygladu 8, bo jej sie wydaje ze jest 8, a bez makijazu to jest najwyzej 6

944

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mylisz się, założyłem ten wątek bo uważam, że kobniety wymagaja wiecej od mezczyzn. Nawet kilka dziewczyn potwierdzilo teorie piszac ze 'sie nie rozgladam za mezczyzna z nizszej polki niz moja".

Problem wtym, że taka laska jest np 6, umaluje sie i staje sie 8. I potem wymaga od mezczyzny wygladu 8, bo jej sie wydaje ze jest 8, a bez makijazu to jest najwyzej 6

A ja powtarzam po raz enty, że tylko osoby totalnie powierzchowne i nie mające nic do zaoferowania przejmują się takimi pierdołami.

945

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Acha, czyli ja jestem płytki bo przejmuje się słowami kobiety, oświuadczającej że interesuja ja mezczyzni z jej polki. To nie ona jest pusta - mimo ze to z jej ust padaja takie slowa, tylko ja, ze sie nimi przejmuje.

Idac tokiem Twojego rozumowania, to kiedy ktos kogos uderzy, to nie jest zly, zly to jest ten kto sie przejmie zadnaym ciosem.

946

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Acha, czyli ja jestem płytki bo przejmuje się słowami kobiety, oświuadczającej że interesuja ja mezczyzni z jej polki. To nie ona jest pusta - mimo ze to z jej ust padaja takie slowa, tylko ja, ze sie nimi przejmuje.

Idac tokiem Twojego rozumowania, to kiedy ktos kogos uderzy, to nie jest zly, zly to jest ten kto sie przejmie zadnaym ciosem.

Nie, oboje jesteście płytcy. Ty i laska, która uważa się za ósmy cud świata.

947

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A ja po raz kolejny powtarzam, że malująca się kobieta doskonale wie jak wygląda bez makijażu i bierze to pod uwagę szukając faceta na życie.

Nawet poszłabym dalej - mam dni, kiedy wydaje mi się, że lepiej wyglądam i dni, że gorzej. Też biorę to pod uwagę. I to, że będę się budzić obok faceta mając siano na głowie i to, że będzie mnie widział z mokrymi włosami i w dresie, pizamie, spoconą po treningu.

I wiesz, tak samo w drugą stronę.

948 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-01-15 10:49:31)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Wideletz a po co Ty się przejmujesz?
Ja jestem z tych co określasz 6/10 nie podrasowuje sie tapeta żeby być 9/10 I żyje sobie spokojnie i szczesliwie jako ta szosteczka. Ba widzę nawet trochę plusów w tym że nie jestem jakaś zniewalajaca wink
A NAWET JEŚLI świat funkcjonuje tak jak sobie wymysliles to chcesz spędzić życie analizując jak na Ciebie spojrzała dziewczyna na przystanku i to co Ci kiedyś powiedziała jakąś dziewczyna na papierosie?

949

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mylisz się, założyłem ten wątek bo uważam, że kobniety wymagaja wiecej od mezczyzn. Nawet kilka dziewczyn potwierdzilo teorie piszac ze 'sie nie rozgladam za mezczyzna z nizszej polki niz moja".

Problem wtym, że taka laska jest np 6, umaluje sie i staje sie 8. I potem wymaga od mezczyzny wygladu 8, bo jej sie wydaje ze jest 8, a bez makijazu to jest najwyzej 6

O co Tobie w ogóle chodzi w tym wątku ? Bo dla mnie to wygląda na zwykłe "bicie piany". Chcesz, żeby Ci wszyscy przyznali rację i obwołali prorokiem ?? "Chwała Ci chwała, że nas oświeciłeś" !! Czy może chodzi Ci o to, żeby ktoś Cię przekonał, że to co piszesz to całkowita nieprawda ? Bo wtedy mógłbyś swoją żałość obrócić w nadzieję.

950

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przecież to Ty pierwszy obraziłeś dziewczyny pytając czy Cie nie pogryza. Wiec czego sie spodziewałeś? Na chamstwo odpowiada sie chamstwem.
Moim zdaniem jestes po prostu brzydkim facetem, który nigdy nie był z żadna kobieta w związku i któremu żadna kobieta nie okazała nigdy zainteresowania.
Musisz po prostu pogodzić sie z tym, ze nie kazdy facet moze mieć taka 9 czy 10 z instagrama. Chociaż nie sadze aby nawet taka 3 sie Toba zainteresowała.

951 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-01-15 11:10:01)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Też trochę nie wiem czego Autor oczekuje. Wątek naprawdę się rozrósł I przewinęło się przez niego dużo przykładów i opinii w tym też dość przeciwstawnych więc jeśli prawda byłoby że Wideletz chce skonsultować z nami swoje spostrzeżenie z 1 posta to miałby już masę opinii do dyskutowania i dywagacji ale dziwnym trafem jego poglądy nie zmieniły się ani trochę ba nie wydaje mi się by poddał je chociażby jakiejs wątpliwości. Dlatego podzielam zdanie Cyngli że wątek służy tylko wylaniu frustracji a szkoda sad mam nadzieję Autorze że coś się kiedyś u Ciebie zmieni i złapiesz bardziej pozytywne nastawienie i tego Ci też życzę. Szkoda czasu na gorzkie żale do wszystkich o wszystko.

952

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Tak, watek to już bicie piany w nie wiadomo jakim celu.

A wiecie co mnie przeraża , że w normalnym życiu nie spotyka się takich sytuacji jak tu, że np facet pisze kobiecie anonimowo, że ona a zadziera nosa, albo, że nie ma szans na faceta bo jest stara/brzydka/z dzieckiem, albo, moje ulubione, że jeszcze trochę,  a sobie kupi kota jak będzie taka niedostępna - podczas, że głowę daje, że na żywo balby się tego powiedzieć kobiecie w twarz. A w internecie jest odważny. wink

Patrzcie co się dzieje na innych forach. Kobiety tam są masowo obrażane, wyzywane, chociaż facet na oczy ich nie widział.
Albo to odniesienie do feministek. Gdyby nie feministki,  to każdy mężczyzna musiałby przez całe życie zarabiać na dom,  na żonę i dzieci  bo kobieta zawodowo by pracowala-dopiero by byl płacz.  Albo jakby miał córki,  to te córki nie mogłyby iść na studia, uczyć się,  a także pracować.  Musiałby więc utrzymywać swoje dorosłe córki,  no chyba że wydałby je za mąż,  ale to ważny by był posąg jaki jej daje,  więc musiałby sam jezcze zarobić na posąg itd itd
Mnie się coś zdaje, że o tych feministki to tak opowiadają jacyś mega zakompleksieni faceci,  którzy boja sie kobiet, więc swoje niepowodzenia zwalaja na feminizm. Jakoś sobie Nie wyobrażam normalnegozdrowego faceta, który narzeka, że przez feministki kobiety mają prawa wyborcze, mają prawo do nauki na równi z mężczyznami,  że mogą isc do pracy itd,  jak zyje nie potkalam się z czymś takim.

A po tym, co niektórzy tu wypisuja na kobiety, to ja się już nie dziwię że oni sobie nie mogą żadnej znaleźć.  I pewno tak już zostanie. Pozostanie tylko wylewnie zali na forach dla kobiet. Tylko, że nikomu to jak widać nie służy.

Pozostaje tylko ignorować niektóre wpisy, a w życiu prywatnym odciecie sie całkowicie od takich ludzi.

953

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kwejka22 napisał/a:

Przecież to Ty pierwszy obraziłeś dziewczyny pytając czy Cie nie pogryza. Wiec czego sie spodziewałeś? Na chamstwo odpowiada sie chamstwem.
Moim zdaniem jestes po prostu brzydkim facetem, który nigdy nie był z żadna kobieta w związku i któremu żadna kobieta nie okazała nigdy zainteresowania.
Musisz po prostu pogodzić sie z tym, ze nie kazdy facet moze mieć taka 9 czy 10 z instagrama. Chociaż nie sadze aby nawet taka 3 sie Toba zainteresowała.


Za to Ty jesteś urodzoną 10 smile

I czy moje słowa mogły kogoś dotknąć, że zażartowałem o pogryzieniu?

Piszecie, że my mężczyźni obrażamy innych na forum, a same co robicie, bezpośrednio wyzywacie mężczyzn

954

Odp: Kobiety wybrzydzają?

A  jeszcze jedno, myślę,  że prawdą jest w znacznym stopniu , że każdy jest kopalem sowojego losu. Pomijając jakieś nagłe choroby, wypadki, nieszczęścia,  to można dużo samemu osIgnąć na różnych polach życia,  tylko jest jeden "haczyk"- trzeba chcieć i coś robić ku temu, bo od samego gadania i narzekania nic się samo nie zrobi.

Takie coś bardzo wysysa energie z otoczenia, wiem, bokiedyś uciełam kilka takich znajomości,  miałam już dosyć pocieszenia,  namawiania  na zmiany, na pracę nad sobą,  wiecznie im było źle i mało,  to uciełam znajomości i od razu lepiej się poczułam, a tamte osoby-z tego co wiem stoją dalej w miejscu i narzekają, ale to przecież ich wybór big_smile

955

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Przecież to Ty pierwszy obraziłeś dziewczyny pytając czy Cie nie pogryza. Wiec czego sie spodziewałeś? Na chamstwo odpowiada sie chamstwem.
Moim zdaniem jestes po prostu brzydkim facetem, który nigdy nie był z żadna kobieta w związku i któremu żadna kobieta nie okazała nigdy zainteresowania.
Musisz po prostu pogodzić sie z tym, ze nie kazdy facet moze mieć taka 9 czy 10 z instagrama. Chociaż nie sadze aby nawet taka 3 sie Toba zainteresowała.


Za to Ty jesteś urodzoną 10 smile

I czy moje słowa mogły kogoś dotknąć, że zażartowałem o pogryzieniu?

Piszecie, że my mężczyźni obrażamy innych na forum, a same co robicie, bezpośrednio wyzywacie mężczyzn

Wiesz co, ja ci się dziwię,  po co ty szukasz kobiety?Nie lepiej być samemu? Kobiety są zlosliwe, wymagające,  wredne, cwane, po co ci ktoś taki obok? Lepiej być samemu.

956

Odp: Kobiety wybrzydzają?

No tak, laska mnie obraziła, i znowu to ja ten zły, bo jak śmiałem jej odpisać, Wam kobietom wydaje się, że wy możecie wszystko, nawet obrażać innych, za to inni mają udawać że wszystko jest ok

957

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

No tak, laska mnie obraziła, i znowu to ja ten zły, bo jak śmiałem jej odpisać, Wam kobietom wydaje się, że wy możecie wszystko, nawet obrażać innych, za to inni mają udawać że wszystko jest ok

To sobie znajdź kolegow, ferie są, masz dużo czasu big_smile
Koleżanki zostaw pozytywnym chłopakom. . big_smile

958

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ja nie mam ferii, niech zgadnę a ci pozytywni chłopacy mają co najmniej 180 i są przystojni?

959

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Ja nie mam ferii, niech zgadnę a ci pozytywni chłopacy mają co najmniej 180 i są przystojni?

Nie big_smile
po prostu da się z nimi normalnie rozmawiać. Z Tobą się nie da.

960

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Ja nie mam ferii, niech zgadnę a ci pozytywni chłopacy mają co najmniej 180 i są przystojni?

Tego nie wiem, zapytaj ich osobiście.
Ferie są,  szkoda czasu na komputer.

961

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.

962

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Wiesz co, ja ci się dziwię,  po co ty szukasz kobiety?Nie lepiej być samemu? Kobiety są zlosliwe, wymagające,  wredne, cwane, po co ci ktoś taki obok? Lepiej być samemu.

Gejem może zostać smile

963

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kwejka22 napisał/a:

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.


Problem w tym, że taka 5 się umaluje, staje się 8 i chce też 8.

Twój mężczyzna 5?

Haha, ja się nie zdziwię jak ta "5" jest 7, a Ty rzekoma 7 jest 5 smile

A tą 7 jesteś w makijazu czy bez? smile Nie pisz o sobie 7 skoro tak wyglądasz w makijażu

964

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

Wiesz co, ja ci się dziwię,  po co ty szukasz kobiety?Nie lepiej być samemu? Kobiety są zlosliwe, wymagające,  wredne, cwane, po co ci ktoś taki obok? Lepiej być samemu.

Gejem może zostać smile

Ciekawe,  czy geje też mają takie problemy, że np nie mogę sobie znaleźć faceta, bo jestem za niski, za brzydki, za gruby, chudy, biedny, nie wykształcony itd...
Przecież geje też się nie wiążą z pierwszym lepszym facetem.

965

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.


Problem w tym, że taka 5 się umaluje, staje się 8 i chce też 8.

Twój mężczyzna 5?

Haha, ja się nie zdziwię jak ta "5" jest 7, a Ty rzekoma 7 jest 5 smile

A tą 7 jesteś w makijazu czy bez? smile Nie pisz o sobie 7 skoro tak wyglądasz w makijażu

Ja pier$olę. Jak to nie jest trollowanie to co to jest ? big_smile

966

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
wideletz napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.


Problem w tym, że taka 5 się umaluje, staje się 8 i chce też 8.

Twój mężczyzna 5?

Haha, ja się nie zdziwię jak ta "5" jest 7, a Ty rzekoma 7 jest 5 smile

A tą 7 jesteś w makijazu czy bez? smile Nie pisz o sobie 7 skoro tak wyglądasz w makijażu

Ja pier$olę. Jak to nie jest trollowanie to co to jest ? big_smile

Mówię,  ferie są, może niektórym brakuje matematyki big_smile

967

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Mam ładna cerę i włosy wiec jesli nałożę profesjonalny makijaż to wyglądam na 9. Naturalnie wyglądam na 7. A moj facet mino, ze obiektywnie jest taka 5, jest ode mnie troszkę niższy to dla mnie zawsze bedzie 10! Życzę Ci autorze żebys tez znalazł kogoś dla kogo bedziesz 10, w makijażu czy bez wink

968

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

Wiesz co, ja ci się dziwię,  po co ty szukasz kobiety?Nie lepiej być samemu? Kobiety są zlosliwe, wymagające,  wredne, cwane, po co ci ktoś taki obok? Lepiej być samemu.

Gejem może zostać smile

Ciekawe,  czy geje też mają takie problemy, że np nie mogę sobie znaleźć faceta, bo jestem za niski, za brzydki, za gruby, chudy, biedny, nie wykształcony itd...
Przecież geje też się nie wiążą z pierwszym lepszym facetem.

Mogę sobie gdybać, że każdy gej na pewno też ma swój gust, ale z racji tego, że oni mają mocno ograniczony wybór, to myślę, że są zdecydowanie bardziej elastyczni w wymaganiach. Ale może idealizuję.

969

Odp: Kobiety wybrzydzają?
kwejka22 napisał/a:

Mam ładna cerę i włosy wiec jesli nałożę profesjonalny makijaż to wyglądam na 9. Naturalnie wyglądam na 7. A moj facet mino, ze obiektywnie jest taka 5, jest ode mnie troszkę niższy to dla mnie zawsze bedzie 10! Życzę Ci autorze żebys tez znalazł kogoś dla kogo bedziesz 10, w makijażu czy bez wink

A jak partner nałoży profesjonalny makijaż ? big_smile

970

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Ja jestem taka 7 i bardzo dobrze mi z tym smile moj facet jest obiektywnie taka 5 wiec jak sie to ma do Twojej teorii wideletz?  Wiesz co jest mi przykro czytając takie tematy. Domyślałam sie jak nieszczęśliwy i zakompleksiony jestes. Wiem bo sama kiedys tez taka byłam ale wystarczy zmienic podejście i cieszyć sie z tego co sie ma. Wiec jesli Ty oceniasz siebie na 5 to tez takiej dziewczyny poszukaj, ktora w makijażu czy bez wyglada na 5.


Problem w tym, że taka 5 się umaluje, staje się 8 i chce też 8.

Twój mężczyzna 5?

Haha, ja się nie zdziwię jak ta "5" jest 7, a Ty rzekoma 7 jest 5 smile

A tą 7 jesteś w makijazu czy bez? smile Nie pisz o sobie 7 skoro tak wyglądasz w makijażu

Dla Ciebie może być nawet i 2. Wiesz dlaczego? Bo ludzie mają różny gust, więc i inni ludzie im się podobają. A Ty od tylu stron nie potrafisz tego zrozumieć...

971

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Gejem może zostać smile

Ciekawe,  czy geje też mają takie problemy, że np nie mogę sobie znaleźć faceta, bo jestem za niski, za brzydki, za gruby, chudy, biedny, nie wykształcony itd...
Przecież geje też się nie wiążą z pierwszym lepszym facetem.

Mogę sobie gdybać, że każdy gej na pewno też ma swój gust, ale z racji tego, że oni mają mocno ograniczony wybór, to myślę, że są zdecydowanie bardziej elastyczni w wymaganiach. Ale może idealizuję.


A ja myślę,  że nie do końca.  Przecież też muszą mieć swoje gusta.  Może gejów jest mniej ale wcale nie jest ich aż tak mało.

972 Ostatnio edytowany przez kwejka22 (2018-01-15 12:07:06)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
kwejka22 napisał/a:

Mam ładna cerę i włosy wiec jesli nałożę profesjonalny makijaż to wyglądam na 9. Naturalnie wyglądam na 7. A moj facet mino, ze obiektywnie jest taka 5, jest ode mnie troszkę niższy to dla mnie zawsze bedzie 10! Życzę Ci autorze żebys tez znalazł kogoś dla kogo bedziesz 10, w makijażu czy bez wink

A jak partner nałoży profesjonalny makijaż ? big_smile

No to wtedy pewnie od razu poleci do tych 10 z insta, dlatego trzymam go z dala od mojej toaletki big_smile

973

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ciekawe,  czy geje też mają takie problemy, że np nie mogę sobie znaleźć faceta, bo jestem za niski, za brzydki, za gruby, chudy, biedny, nie wykształcony itd...
Przecież geje też się nie wiążą z pierwszym lepszym facetem.

Mogę sobie gdybać, że każdy gej na pewno też ma swój gust, ale z racji tego, że oni mają mocno ograniczony wybór, to myślę, że są zdecydowanie bardziej elastyczni w wymaganiach. Ale może idealizuję.


A ja myślę,  że nie do końca.  Przecież też muszą mieć swoje gusta.  Może gejów jest mniej ale wcale nie jest ich aż tak mało.

No oczywiście, że mają swoje gusta. Ale nie są w nich może tak sztywni jak nasz autor. Wydaje mi się, że są to często ludzie, którzy doświadczyli w życiu wiele odrzucenia i dyskryminacji, i przez to są bardziej otwarci na uczucie jeśli już kogoś spotkają. Tak to sobie wyobrażam.

974

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Mogę sobie gdybać, że każdy gej na pewno też ma swój gust, ale z racji tego, że oni mają mocno ograniczony wybór, to myślę, że są zdecydowanie bardziej elastyczni w wymaganiach. Ale może idealizuję.


A ja myślę,  że nie do końca.  Przecież też muszą mieć swoje gusta.  Może gejów jest mniej ale wcale nie jest ich aż tak mało.

No oczywiście, że mają swoje gusta. Ale nie są w nich może tak sztywni jak nasz autor. Wydaje mi się, że są to często ludzie, którzy doświadczyli w życiu wiele odrzucenia i dyskryminacji, i przez to są bardziej otwarci na uczucie jeśli już kogoś spotkają. Tak to sobie wyobrażam.

Aha, teraz rozumiem. Ale myślę,że jest tak i tak, że niektórzy może mają też sztywne preferencje co do wyglądu,  że np tylko 185 cm wzrostu, brunet, niebieskie oczy itd,  z resztą nie wiem, nie znam żadnego geja osobiście,

975

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
wilczysko napisał/a:
rossanka napisał/a:

A ja myślę,  że nie do końca.  Przecież też muszą mieć swoje gusta.  Może gejów jest mniej ale wcale nie jest ich aż tak mało.

No oczywiście, że mają swoje gusta. Ale nie są w nich może tak sztywni jak nasz autor. Wydaje mi się, że są to często ludzie, którzy doświadczyli w życiu wiele odrzucenia i dyskryminacji, i przez to są bardziej otwarci na uczucie jeśli już kogoś spotkają. Tak to sobie wyobrażam.

Aha, teraz rozumiem. Ale myślę,że jest tak i tak, że niektórzy może mają też sztywne preferencje co do wyglądu,  że np tylko 185 cm wzrostu, brunet, niebieskie oczy itd,  z resztą nie wiem, nie znam żadnego geja osobiście,

Ja też nie znam. To znaczy żadnego zdeklarowanego geja.

Posty [ 911 do 975 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 13 14 15 16 17 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024