Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Strony Poprzednia 1 12 13 14 15 16 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 846 do 910 z 1,732 ]

846

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Loto napisał/a:
Nya napisał/a:

Ciekawe jak ty wyglądasz smile!

Tom94 napisał/a:

Podejrzewam że lepiej od ciebie : )

Wielu bylo takich co krzyczalo "Jestem pelen ZAJE pistosci"
A jak sie mu bardziej przyjrzalo yikes ...

Wiele było takich które w swoim mniemaniu myślały że są boginiami ale jak noc minęła i nastał dzień i takiej pannie się przyjrzało to.......... tongue

Jak wstajesz rano to tez nie wygladasz zbyt pieknie...

i koniec dyskusji z Toba...

Zobacz podobne tematy :

847

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Obłuda kobiet przekroczyła granice

Przedstawiłem historię, z której jasno wynika, że to kobiety zwracają większą uwagę na wygląd. Argumenty, dosadne, nie do podważenia.

W odpowiedzi usłyszałem, że to ja za bardzo patrzę na okładkę

848

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Ja już pisałam wcześniej w tym wątku, że dla mnie najlepsze związki to kombinacja atrakcyjności, dopasowania i uczucia smile

O to mi gdzieś umknelo,  bo wątek się rozrasta.

Nie rozumiem jedna jednoego,  dlaczego tak pietnowane jest wyvpbrzydzanie. Przecież to dobra cecha.
Inaczej każdy dobierałby się się w pary z pierwszą lepsza osoba z brzegu. Np kobieta, która chce mieć dzieci zwiazałabysię z mężczyzną,  który dzieci nie chce. Mężczyzna zwiazałaby się z kobieta, która nic a nic mu się fizycznie nie podoba.
Katoliczka zwiazaliby się z ateista (w znaczeniu, że byliby trochę w tym fanatyczni). Itd.

Mówi się o wymogach. Tak szczerze,  to ile znacie przypadków,  że ktoś wymaga niemożliwego,  np żeby facet zarabial 20 tys miesięcznie,  był prezesem banku, miał wygląd amanta  filmowego i znał 5 jezykow? Albo aby kobieta miała 170 cm wzrostu, ważyła 55 kg miała miseczke 75 d, była poniżej 25 roku życia,  nigdy nie chorowała i była doskonała gospodynią domowa? Nie znam takich ludzi o tak wypaczonych wymogach, no , chyba, że na forach gdzieś się czyta-czasem to nawet zabawne.

Właśnie dobre są rozsądne wymogi, bo to może dawać pewna gwarancję na dobry związek.
A takie wiązanie  się z kimś,  bo już czas, bo lata lecą,  albo gdzie ja znajde lepszą,  wszyscy koledzy już mają żony a ja nie-wtedy na siłę człowiek się żeni i dalej to już jest katastrofa.

Zwróć uwagę na to, KTO piętnuje wybrzydzanie.
Mam wrażenie, że to jednak zakompleksione osoby z niską samooceną. Postrzegają siebie jako gorszych, w swoim odczuciu nie mają zbyt wiele do zaoferowania, bo liczą się WG NICH takie powierzchowne wartości, jak uroda i kasa.
To osoby z pesymistycznym sposobem wyjaśniania rzeczywistości lub wyuczoną bezradnością. Lepiej trzymać się od takich z daleka.

Tak naprawdę problem robi się wówczas, gdy MOJE oczekiwania przewyższają to, co sama mam do zaoferowania lub robię PRIORYTET z cechy, która jest powierzchowna i ulotna, bo zapominam, że żyje się z człowiekiem a nie z ładną buzią lub portfelem.

849

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

Widziałem kiedyś taką sytuację. Przy stoliku siedziały trzy dziewczyny. Obok dwóch chłopaków. Laski były średnie, ani nie brzydkie, ani nie jakieś ładne. Kolesie obiektywnie lepiej prezentowali się od tych lasek. Byli średni, prawie przystojni, a one średnie. Z ich rozmowy wynikało, że - nie są brzydkie, całkiem ładne, zagadajmy.

Podeszli, rozmawiali. A potem jedna z tych dziewczyn stwierdziła, że fajnie że podeszli, bo sa interesujący i dawno tak jej się nie gadało z facetami. Sama wyszła z propozycją spotkania, chociaż zaznaczyła że chłopaki nie są przystojni, więc na więcej niż bycie kolegą liczyć nie powinni.


A najlepsze kiedy do jednaj z tych lasek zadzwonił telefon i odebrała na głośno mówiący - ze słuchawki wylatywał kobiecy i pytał - w jakiej knajpie jest i z kim

wtedy tamta odparła że poznała interesujących chłopaków, koleżanka przez telefon spytała czy są z wyglądu inetesujący, a tamta na nich spojrzała i są ... sympatyczni

Jeden z tamtych chłpoaków oburzyl się i wtracil - przystojni, ale wlascicielka telefonu powtorzyla - sympatyczni

Pisałeś mniej więcej to samo jakieś 639 razy w tym wątku.

Nie masz nic wiecej do powiedzenia. Pan inżynier?

Wszyscy tacy zajebiści, tylko jakoś trudno tą zajebistość dostrzec.

@Rossanka
dawno temu oglądałam rozmowy w toku. Siedziały 3 pasztety, ani urody, ani obycia ani inteligencji, takie typowe wieśniary granatem od pługa oderwane i wymieniały wymagania, jakich chcą mieć meżów. Wymagania typu, że ma zarabiać 10 tyś. miesięcznie, ma mieć takie auto, na wakacje ma ją zabierać w egzotyczne miejsca itd. Śmiech na sali big_smile

Ogólnie nie potępiam materializmu - każdy orze jak może. Są kobiety, które szukają sponsora, so faceci, którzy chcą trophy wife - jak długo oboje są zadowoleni, jest ok, krzywda się nie dzieje. Ale w tym wypadku... Nie mieć NIC do zaoferowania takiemu dzianemu facetowi, ale wymagać za to dosłownie złotych gór... powodzenia w szukaniu big_smile

850

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Obłuda kobiet przekroczyła granice

Przedstawiłem historię, z której jasno wynika, że to kobiety zwracają większą uwagę na wygląd. Argumenty, dosadne, nie do podważenia.

W odpowiedzi usłyszałem, że to ja za bardzo patrzę na okładkę

Dobrze.
To napisz wreszcie co ci się w charakterze podoba, jakich cech u kobiet szukasz. Jakie mają mieć podejście do życia,  jakie wartości wyznawac, jaki mieć charakter, czy lubisz bardziej głośne,  czy spokojne, katoliczki, albo domatorki,  albo takie, co lubią podróżować,  jakie mają mieć podejście do dzieci, do rodziny.
Może tu na forum kogoś poznasz, tylko na razie nic o Tobie nie wiadomo.

851

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
Tom94 napisał/a:
Loto napisał/a:


Wielu bylo takich co krzyczalo "Jestem pelen ZAJE pistosci"
A jak sie mu bardziej przyjrzalo yikes ...

Wiele było takich które w swoim mniemaniu myślały że są boginiami ale jak noc minęła i nastał dzień i takiej pannie się przyjrzało to.......... tongue

Jak wstajesz rano to tez nie wygladasz zbyt pieknie...

i koniec dyskusji z Toba...

Nawet jeśli rano ma forma nie byłaby najwyższa to waćpanna i tak pewnie by mnie mocno swym regresem formy zszokowała tongue

Koniec?
A myślałem że jeszcze trochę się podroczymy........

852

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Obłuda kobiet przekroczyła granice

Przedstawiłem historię, z której jasno wynika, że to kobiety zwracają większą uwagę na wygląd. Argumenty, dosadne, nie do podważenia.

W odpowiedzi usłyszałem, że to ja za bardzo patrzę na okładkę

Twoja głupota też już dawno przekroczyła wszelkie granice. Zignorowałeś kilkanaście przykładów związków średnich z wyglądu ludzi, którzy jakos sie dobrali i są szczęśliwi. Widzisz to, co chcesz zobaczyć.

853

Odp: Kobiety wybrzydzają?
summerka88 napisał/a:

Tak naprawdę problem robi się wówczas, gdy MOJE oczekiwania przewyższają to, co sama mam do zaoferowania lub robię PRIORYTET z cechy, która jest powierzchowna i ulotna, bo zapominam, że żyje się z człowiekiem a nie z ładną buzią lub portfelem.

O właśnie zapomniałam dopisac,  że samemu też trzeba reprezentować pewnie poziom. Tak mieliście się wydaje.
Ale to nie jest niewykonalne.

854

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Obłuda kobiet przekroczyła granice

Przedstawiłem historię, z której jasno wynika, że to kobiety zwracają większą uwagę na wygląd. Argumenty, dosadne, nie do podważenia.

W odpowiedzi usłyszałem, że to ja za bardzo patrzę na okładkę

Już myślałam Wideletz, że poszedłeś nad ten most, a Ty okupujesz inne fora z tymi samymi "mądrościami". Faktycznie argumenty nie do podważenia - liczność grupy badawczej: 3 osoby big_smile
Zawzięty z Ciebie troll.

855

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Loto napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Wiele było takich które w swoim mniemaniu myślały że są boginiami ale jak noc minęła i nastał dzień i takiej pannie się przyjrzało to.......... tongue

Jak wstajesz rano to tez nie wygladasz zbyt pieknie...

i koniec dyskusji z Toba...

Nawet jeśli rano ma forma nie byłaby najwyższa to waćpanna i tak pewnie by mnie mocno swym regresem formy zszokowała tongue

Koniec?
A myślałem że jeszcze trochę się podroczymy........

Biedna dziewczyna sad
A miłoby ci było jakby panna rano powiedziała ci, stary ale mister świata to ty nie jesteś,  sorry spójrz w lustro sad

856

Odp: Kobiety wybrzydzają?

W pierwszym poście zaznaczyłem, że kiedyś było i tak, że średni kolesie wiązali się nawet z atrakcyjnymi. A obecnie już tak nie ma. Podajcie nowe przykłady.

857

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Tak naprawdę problem robi się wówczas, gdy MOJE oczekiwania przewyższają to, co sama mam do zaoferowania lub robię PRIORYTET z cechy, która jest powierzchowna i ulotna, bo zapominam, że żyje się z człowiekiem a nie z ładną buzią lub portfelem.

O właśnie zapomniałam dopisac,  że samemu też trzeba reprezentować pewnie poziom. Tak mieliście się wydaje.
Ale to nie jest niewykonalne.

Problem jest rowniez ze niektorzy MYSLA ze maja jakis tam POZIOM-wysoki, a prawda jest troche inna niestety...
Sloma z butow potrafi wychodzic, chamstwo...

858

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:

Nawet jeśli rano ma forma nie byłaby najwyższa to waćpanna i tak pewnie by mnie mocno swym regresem formy zszokowała tongue

W takim razie żadna nie będzie Ci pasować bo każda będzie miała większy lub mniejszy regres formy nad ranem. Ach te problemy idealnych mężczyzn big_smile

859

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Obłuda kobiet przekroczyła granice

Przedstawiłem historię, z której jasno wynika, że to kobiety zwracają większą uwagę na wygląd. Argumenty, dosadne, nie do podważenia.

W odpowiedzi usłyszałem, że to ja za bardzo patrzę na okładkę


ale to Ty się skupiasz jedynie na tym, tak jakby o całej wartości człowieka czy dopasowaniu/sparowaniu przesądzał jedynie wygląd

860

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

W pierwszym poście zaznaczyłem, że kiedyś było i tak, że średni kolesie wiązali się nawet z atrakcyjnymi. A obecnie już tak nie ma. Podajcie nowe przykłady.

To co z tym charakterem?

861 Ostatnio edytowany przez CatLady (2018-01-14 14:14:20)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

W pierwszym poście zaznaczyłem, że kiedyś było i tak, że średni kolesie wiązali się nawet z atrakcyjnymi. A obecnie już tak nie ma. Podajcie nowe przykłady.

Ty podaj jakiś inny, nie tylko 3 obce panienki w kawiarni.

Nadal nie odpowiedziałeś Rossance na pytanie jakiej kobiety szukasz. Chociaż... wcześniej pisałeś, że brak Ci kryteriów i wymagań. hmm

862

Odp: Kobiety wybrzydzają?
summerka88 napisał/a:

Myślę, że masz zbyt ogólne, generalizujące i chyba także niezbyt trafne WYOBRAŻENIE kobiet po 30tce.
To tak jakbym powiedziała, że WSZYSCY 22-latkowie to szczyle, które nic nie wiedzą, nic nie potrafią, nic nie czują, dlatego trzeba celować w takich po 50tce, którzy mają wystarczające doświadczenie życiowe, mądrość i umiejętności oraz tylko tacy potrafią prawdziwie kochać.
Widzisz paradoks czy dalej tłumaczyć?

Nie napisałem, że wszystkie takie są, zdaję sobie sprawę, że są wyjątki, mówię tylko, że zazwyczaj kobiety po 30 myślą o rodzinie, o dzieciach, a to oznacza, że bardziej szukają ojca dla swoich dzieci niż męża dla siebie. Czy to źle? Nie wiem, myślę to jest ten sam dylemat co kobieta, która dowiaduje się, że jest prześliczna, że idealnie nadaje się na kochankę, ale tylko na kochankę. Niby fajnie być pożądaną, no ale jednak nie tylko na tym życie we dwójkę polega. I podobnie jest u mnie - oczywiście, że kobieta musi patrzeć na zaradność i to, czy facet nadaje się na ojca, ale jednak też muszę mieć świadomość, że mimo tego kocha mnie za to jaki jestem, za charakter, a nie tylko za to, że opiekuję się jej dzieckiem. A problem z kobietami po 30 jest taki, że nie dowiem się tego póki nie zrobię jej dziecka i nie zaobserwuję zmiany w jej zachowaniu. Natomiast młodsze - nie szukają ojca dla swoich dzieci, bo jeszcze o nich nie myślą, szukają kogoś dla siebie, kto IM będzie pasował i się podobał, więc kiedy 19 podbija do mnie - mam znacznie większe prawdopodobieństwo, że podobam się Jej i tylko dlatego do mnie podbija, a nie dlatego, że dobrze rokuję na męża i ojca.

863

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Charakter nie ma nic do rzeczy. Pamiętam w szkole średniej dziewczyny z klasy przychodziły do szkoły wcześniej, tylko po to by popatrzeć na chłopaków z klas sportowych.

Kobieta spojrzy na faceta i jeśli ten się jej nie spodoba fizycznie, to jego wnętrze, kobiety nie interesuje. Może i być nawet najfajniejszym mężczyzną świata, ale nikim więcej dla niej nie będzie.

I to są słowa kobiety, pochodzące z pewnej książki

864

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
rossanka napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Tak naprawdę problem robi się wówczas, gdy MOJE oczekiwania przewyższają to, co sama mam do zaoferowania lub robię PRIORYTET z cechy, która jest powierzchowna i ulotna, bo zapominam, że żyje się z człowiekiem a nie z ładną buzią lub portfelem.

O właśnie zapomniałam dopisac,  że samemu też trzeba reprezentować pewnie poziom. Tak mieliście się wydaje.
Ale to nie jest niewykonalne.

Problem jest rowniez ze niektorzy MYSLA ze maja jakis tam POZIOM-wysoki, a prawda jest troche inna niestety...
Sloma z butow potrafi wychodzic, chamstwo...

Bo to czasem jest odwrotnie proporcjonalne, im mniej ktoś ma do zaoferowania tym większe wymogi.  Ale z czasem nabywa się umiejętności do rozpoznawania takich osób i eliminowanie ich że swego otoczenia.

865

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

W pierwszym poście zaznaczyłem, że kiedyś było i tak, że średni kolesie wiązali się nawet z atrakcyjnymi. A obecnie już tak nie ma. Podajcie nowe przykłady.

W takim razie nie jesteś nawet średni tongue
Ludzie wiążą i wiązali się z kim im się podoba. A Ty sobie dorabiasz swoją ideologię bo jesteś odpychający ze względu na swój sposób bycia. Zamiast wymyślać to zacznij nad sobą pracować i wtedy zobaczysz ile są warte Twoje teorie.

866

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
Loto napisał/a:

Jak wstajesz rano to tez nie wygladasz zbyt pieknie...

i koniec dyskusji z Toba...

Nawet jeśli rano ma forma nie byłaby najwyższa to waćpanna i tak pewnie by mnie mocno swym regresem formy zszokowała tongue

Koniec?
A myślałem że jeszcze trochę się podroczymy........

Biedna dziewczyna sad
A miłoby ci było jakby panna rano powiedziała ci, stary ale mister świata to ty nie jesteś,  sorry spójrz w lustro sad

To odpowiedziałbym, dzięki stara najwidoczniej idealnie dobraliśmy się pod względem wizualnym tongue
Zresztą rano jest już po wszystkim i można szukać dalej więc?

867 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 14:22:35)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:

A młodsze - nie szukają ojca dla swoich dzieci, bo jeszcze o nich nie myślą, szukają kogoś dla siebie, kto IM będzie pasował i się podobał, więc kiedy 19 podbija do mnie - mam znacznie większe prawdopodobieństwo, że podobam się Jej i tylko dlatego do mnie podbija, a nie dlatego, że dobrze rokuję na męża i ojca.

Nie, nie szukaja... to bys sie zdziwil wink

Sa kobiety po 30stce ktore szukaja partnerow, oczywiscie nie byle kogo, i sa kobiety po 30stce ktore wola same byc, rozne sa przypadki.
Sa dziewczyny 24 latki co szukaja partnera, chca dzieci, meza, rodzine.Ale czy sa na to wystarczajaco dojrzale?
niestety coraz wiecej rozwodow widze gdy pobierali sie w wieku po 20 stce- 25 roku zycia...

868

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:

Ps: Bądź chodziaż minimalnie obiektywna i sama zobacz kto ma roszczeniową postawę, od facetów wymaga się o wiele więcej niż od kobiet.
Finanse, bezpieczeństwo, inicjatywa to tylko jedne z wielu rzeczy które musi spełnić facet a my przy tym wymagamy o wiele mniej.

Mhm. Jasne. Wiecznie te same marudzenie.
Kobieta ma być skromna, ale jednocześnie ma być niezłą dupą. Ma być dziewicą, bo kto by chciał zużytą po innych partnerach? Więc koniecznie dziewicą, ale musi się okazać dobra w łóżku, bo kto by chciał oziębłą partnerkę...

Ma nie robić scen, sprzątać, prać, gotować. Rodzić dzieci i opiekować się nimi. Nie ma prawa być zmęczona, nie może zaniedbywać swoich obowiązków i ma mieć zawsze ochotę na seks - kiedy tylko on będzie tego potrzebował. Oczywiście zajmowanie się domem i dziećmi nie wystarczy. Powinna jeszcze iść do pracy na cały etat, bo kto by chciał mieć partnerkę pasożyta...

Nie wolno jej się zestarzeć, przytyć. Wtedy jest zmieniana na lepszy model, albo oszukiwana...

Dziękuję bardzo. Lepiej być Panią Szmatą, niż tylko szmatą

869 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-01-14 14:24:41)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Myślę, że masz zbyt ogólne, generalizujące i chyba także niezbyt trafne WYOBRAŻENIE kobiet po 30tce.
To tak jakbym powiedziała, że WSZYSCY 22-latkowie to szczyle, które nic nie wiedzą, nic nie potrafią, nic nie czują, dlatego trzeba celować w takich po 50tce, którzy mają wystarczające doświadczenie życiowe, mądrość i umiejętności oraz tylko tacy potrafią prawdziwie kochać.
Widzisz paradoks czy dalej tłumaczyć?

Nie napisałem, że wszystkie takie są, zdaję sobie sprawę, że są wyjątki, mówię tylko, że zazwyczaj kobiety po 30 myślą o rodzinie, o dzieciach, a to oznacza, że bardziej szukają ojca dla swoich dzieci niż męża dla siebie. Czy to źle? Nie wiem, myślę to jest ten sam dylemat co kobieta, która dowiaduje się, że jest prześliczna, że idealnie nadaje się na kochankę, ale tylko na kochankę. Niby fajnie być pożądaną, no ale jednak nie tylko na tym życie we dwójkę polega. I podobnie jest u mnie - oczywiście, że kobieta musi patrzeć na zaradność i to, czy facet nadaje się na ojca, ale jednak też muszę mieć świadomość, że mimo tego kocha mnie za to jaki jestem, za charakter, a nie tylko za to, że opiekuję się jej dzieckiem. A problem z kobietami po 30 jest taki, że nie dowiem się tego póki nie zrobię jej dziecka i nie zaobserwuję zmiany w jej zachowaniu. Natomiast młodsze - nie szukają ojca dla swoich dzieci, bo jeszcze o nich nie myślą, szukają kogoś dla siebie, kto IM będzie pasował i się podobał, więc kiedy 19 podbija do mnie - mam znacznie większe prawdopodobieństwo, że podobam się Jej i tylko dlatego do mnie podbija, a nie dlatego, że dobrze rokuję na męża i ojca.

Wg mnie wciąż uogólniasz.
Najłatwiej jednak konfrontować mi się z tym, co piszesz podając tobie analogiczne sytuacje, ale z innej perspektywy.

Gdybym miała trzymać się przykładu z niedojrzałymi 22-latkami, to dalej mogłabym snuć uogólnioną historię, że facetowi w wieku 22lat nie chodzi o nic innego jak tylko o „zaliczanie” dziewczyn, nic dobrego mnie przy takim gościu nie spotka, co najwyżej będzie udawał uczucie i zaangaźowanie, żeby mnie przelecieć, a jaki jest naprawdę to bym się przekonała dopiero jak „będzie za późno”.
Lepiej omijać łukiem 22letnich szczyli i poszukać 50latka, który mnie pokocha prawdziwie i doceni, a nie tylko WYKORZYSTA.

870

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Myślę, że masz zbyt ogólne, generalizujące i chyba także niezbyt trafne WYOBRAŻENIE kobiet po 30tce.
To tak jakbym powiedziała, że WSZYSCY 22-latkowie to szczyle, które nic nie wiedzą, nic nie potrafią, nic nie czują, dlatego trzeba celować w takich po 50tce, którzy mają wystarczające doświadczenie życiowe, mądrość i umiejętności oraz tylko tacy potrafią prawdziwie kochać.
Widzisz paradoks czy dalej tłumaczyć?

Nie napisałem, że wszystkie takie są, zdaję sobie sprawę, że są wyjątki, mówię tylko, że zazwyczaj kobiety po 30 myślą o rodzinie, o dzieciach, a to oznacza, że bardziej szukają ojca dla swoich dzieci niż męża dla siebie. Czy to źle? Nie wiem, myślę to jest ten sam dylemat co kobieta, która dowiaduje się, że jest prześliczna, że idealnie nadaje się na kochankę, ale tylko na kochankę. Niby fajnie być pożądaną, no ale jednak nie tylko na tym życie we dwójkę polega. I podobnie jest u mnie - oczywiście, że kobieta musi patrzeć na zaradność i to, czy facet nadaje się na ojca, ale jednak też muszę mieć świadomość, że mimo tego kocha mnie za to jaki jestem, za charakter, a nie tylko za to, że opiekuję się jej dzieckiem. A problem z kobietami po 30 jest taki, że nie dowiem się tego póki nie zrobię jej dziecka i nie zaobserwuję zmiany w jej zachowaniu. Natomiast młodsze - nie szukają ojca dla swoich dzieci, bo jeszcze o nich nie myślą, szukają kogoś dla siebie, kto IM będzie pasował i się podobał, więc kiedy 19 podbija do mnie - mam znacznie większe prawdopodobieństwo, że podobam się Jej i tylko dlatego do mnie podbija, a nie dlatego, że dobrze rokuję na męża i ojca.

Dobrze, że myślisz i analizujes, ale na moje oko przekombinowales znacznie i teoria stała się nieco fantastyczna, chociąż trochę wiem o co Ci chodzi, tylko, że jak widać przekombinowales z wnioskami. Trochę to inaczej wygląda,  ale to z czasem będzie dopiero widać.
Ps. Kobieta też może mieć wątpliwości czy jest kochana ogólnie,  czy tylko za wygląd,  póki jest piękna i młoda,  nie zdefiniowana porodami itd wink

871 Ostatnio edytowany przez vitis1447 (2018-01-14 14:21:44)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Charakter nie ma nic do rzeczy. Pamiętam w szkole średniej dziewczyny z klasy przychodziły do szkoły wcześniej, tylko po to by popatrzeć na chłopaków z klas sportowych.

Kobieta spojrzy na faceta i jeśli ten się jej nie spodoba fizycznie, to jego wnętrze, kobiety nie interesuje. Może i być nawet najfajniejszym mężczyzną świata, ale nikim więcej dla niej nie będzie.

I to są słowa kobiety, pochodzące z pewnej książki

A co to za PEWNA książka?
No i ujawniłeś wreszcie to, co od dawna było jasne.

872 Ostatnio edytowany przez CatLady (2018-01-14 14:21:59)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Charakter nie ma nic do rzeczy. Pamiętam w szkole średniej dziewczyny z klasy przychodziły do szkoły wcześniej, tylko po to by popatrzeć na chłopaków z klas sportowych.

Kobieta spojrzy na faceta i jeśli ten się jej nie spodoba fizycznie, to jego wnętrze, kobiety nie interesuje. Może i być nawet najfajniejszym mężczyzną świata, ale nikim więcej dla niej nie będzie.

I to są słowa kobiety, pochodzące z pewnej książki

Ty nadal mentalnie jesteś ofermą ze szkoły średniej. Wielki pan inżynier... a tępy jak obuch siekiery.

Z jakiej to książki - dawaj autorkę i tytuł.

Aha, pytanie dot. jakie Ty masz wymagania wobec kobiet, nie one wobec ciebie.

873

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Nawet jeśli rano ma forma nie byłaby najwyższa to waćpanna i tak pewnie by mnie mocno swym regresem formy zszokowała tongue

Koniec?
A myślałem że jeszcze trochę się podroczymy........

Biedna dziewczyna sad
A miłoby ci było jakby panna rano powiedziała ci, stary ale mister świata to ty nie jesteś,  sorry spójrz w lustro sad

To odpowiedziałbym, dzięki stara najwidoczniej idealnie dobraliśmy się pod względem wizualnym tongue
Zresztą rano jest już po wszystkim i można szukać dalej więc?

Zaraz zaraz, rozmawiamy o poważnych zwiazkach czy o jednorazowych przygodach?
Jak o przygodach, to ja się wypisuje , kompletnie mnie to nie interesuje.
Na koniec-jak o jednorazowych przygodach, to potwierdzam, że tu sie liczy tylko wygląd.
Ale widelec założyl wątek nie o przygodnych znajomościach ,  tylko chcial kogoś poznać na stałe,  a przynajmniej tak zrozumiałam.

874

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Seksualne sygnały mowy ciała kobiety - Lowndes

Tam babka zaznaczyła, że jeśli facet się kobiecie nie spodoba to nie ma sensu podchodzić. Radziła mężczyznom zaczepianie wyłącznie kobiet zainteresowanych nimi od początku - z tego wynika że musieliby sie podobać z wyglądu.

Jednocześnie autorka zaznaczyła, że każdy facet się którejś podoba i kluczem jest bycie w różnych miejsach, tak by mieć możliwość pokazania się jak największej liczbie kobiet.

Ile w tym prawdy?

875

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Seksualne sygnały mowy ciała kobiety - Lowndes

Tam babka zaznaczyła, że jeśli facet się kobiecie nie spodoba to nie ma sensu podchodzić. Radziła mężczyznom zaczepianie wyłącznie kobiet zainteresowanych nimi od początku - z tego wynika że musieliby sie podobać z wyglądu.

Jednocześnie autorka zaznaczyła, że każdy facet się którejś podoba i kluczem jest bycie w różnych miejsach, tak by mieć możliwość pokazania się jak największej liczbie kobiet.

Ile w tym prawdy?

A co z charakterem?

876

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Seksualne sygnały mowy ciała kobiety - Lowndes

Tam babka zaznaczyła, że jeśli facet się kobiecie nie spodoba to nie ma sensu podchodzić. Radziła mężczyznom zaczepianie wyłącznie kobiet zainteresowanych nimi od początku - z tego wynika że musieliby sie podobać z wyglądu.

Jednocześnie autorka zaznaczyła, że każdy facet się którejś podoba i kluczem jest bycie w różnych miejsach, tak by mieć możliwość pokazania się jak największej liczbie kobiet.

Ile w tym prawdy?

to jest jedynie półprawda

po pierwsze, to czy mi się facet spodoba czy nie, nie ma za wiele wspólnego z jego stopniem atrakcyjności obiektywnej
po drugie, zawsze jest szansa, że ktoś, kto na początku nie wpadł nam w oko i obiektywnie nie jest w tzw. naszym typie, jednak nam sie spodoba- o np będzie charyzmatycznym człowiekiem z ciekawą osobowością i interesującym życiem

877

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Cyngli napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Ps: Bądź chodziaż minimalnie obiektywna i sama zobacz kto ma roszczeniową postawę, od facetów wymaga się o wiele więcej niż od kobiet.
Finanse, bezpieczeństwo, inicjatywa to tylko jedne z wielu rzeczy które musi spełnić facet a my przy tym wymagamy o wiele mniej.

Mhm. Jasne. Wiecznie te same marudzenie.
Kobieta ma być skromna, ale jednocześnie ma być niezłą dupą. Ma być dziewicą, bo kto by chciał zużytą po innych partnerach? Więc koniecznie dziewicą, ale musi się okazać dobra w łóżku, bo kto by chciał oziębłą partnerkę...

Ma nie robić scen, sprzątać, prać, gotować. Rodzić dzieci i opiekować się nimi. Nie ma prawa być zmęczona, nie może zaniedbywać swoich obowiązków i ma mieć zawsze ochotę na seks - kiedy tylko on będzie tego potrzebował. Oczywiście zajmowanie się domem i dziećmi nie wystarczy. Powinna jeszcze iść do pracy na cały etat, bo kto by chciał mieć partnerkę pasożyta...

Nie wolno jej się zestarzeć, przytyć. Wtedy jest zmieniana na lepszy model, albo oszukiwana...

Dziękuję bardzo. Lepiej być Panią Szmatą, niż tylko szmatą

Odbijam piłeczkę.
Facet ma nie być nachalny ale też się nie bać, być odważnym ale bez przesady, być bezpośrednim ale nie za bardzo, być miłym ale być przy tym szczery, być śmiesznym ale też poważnym, musi dużo zarabiać ale musi też mieć dużo czasu dla mnie, powinien zajmować się domem ale nie powinien być przy tym kurą domową, musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega, musi znać się na wszelakich naprawach zaczynając od gwoździa kończąc na elektryce, to on musi robić zakupy i je dźwigać i najlepiej przy tym bez ani jednego słowa protestu.........

Nie wolno mu się sprzeciwić i zakwestionować ani jednego podpunktu ponieważ na jego miejsce jest zawsze kolejka chętnych...........

Dziękuję bardzo lepiej być draniem i robić swoje niż zwykłym frajerem wink

878

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?

879

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

O właśnie zapomniałam dopisac,  że samemu też trzeba reprezentować pewnie poziom. Tak mieliście się wydaje.
Ale to nie jest niewykonalne

.

Loto napisał/a:

Problem jest rowniez ze niektorzy MYSLA ze maja jakis tam POZIOM-wysoki, a prawda jest troche inna niestety...

Sloma z butow potrafi wychodzic, chamstwo...

rossanka napisał/a:

Bo to czasem jest odwrotnie proporcjonalne, im mniej ktoś ma do zaoferowania tym większe wymogi.  Ale z czasem nabywa się umiejętności do rozpoznawania takich osób i eliminowanie ich że swego otoczenia.

Otoz to.

880 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 14:36:28)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?

A jak wytlumaczysz fakt ze kobieta 70 letnia wdowa, poznala, zakochala sie z wzajemnoscia w Panu po 70stce kulturalnym, gentelmenie?
Sa para, wspieraja sie, chodza na spolne spacery, kolacje, do teatru itd

881

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Przy okazji zapytam Was o kilka filozofii szkół uwodzenia. Oczywiście nie polskich, bo poziom ojczystych trenerów jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Nie chcę nikogo wytykać palcem ale czytało się to i owo i rozmawiało z uczestnikami szkoleń.

Przechodząc do sedna.

Jeden z chorwackich uwodzicieli, twierdzi że należy podchodzić bezpośrednio. Ukazując bezpośrednie zainteresowanie pokazuje się kobiecie pewność siebie i szczerość. W dodatku przedstawiamy siebie jako pewnego siebie twardziela.

Za to inny uważa, że takie podchodzenie jest bez sensu, bo jeśli nie będzie się w typie dziewczyny, to na starcie zostaniemy przez nią odrzuceni. Poza tym rzekomo kobiety nie lubią podejścia typu - jesteś piękna, przechodziłem obok i wpadłaś mi w oko, bo wiadomo że powodem dla którego podszedł był jedynie wygląd, a kobieta chce się podobać również z innej strony. W dodatku podchodząc pośrednio - pytając o coś, można przez chwilę pożartować, wykazać się jako interesujący człowiek z ciekawą wiedzą i tu można od razu zaplusować. Poza tym można zostać odebranym jako ktoś nieprzewidywalny - że niby podszedł i jest zainteresowany, a jednak nie prawi komplementów i nie widać żeby mu zależało.

882

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Przy okazji zapytam Was o kilka filozofii szkół uwodzenia. Oczywiście nie polskich, bo poziom ojczystych trenerów jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Nie chcę nikogo wytykać palcem ale czytało się to i owo i rozmawiało z uczestnikami szkoleń.

Przechodząc do sedna.

Jeden z chorwackich uwodzicieli, twierdzi że należy podchodzić bezpośrednio. Ukazując bezpośrednie zainteresowanie pokazuje się kobiecie pewność siebie i szczerość. W dodatku przedstawiamy siebie jako pewnego siebie twardziela.

Za to inny uważa, że takie podchodzenie jest bez sensu, bo jeśli nie będzie się w typie dziewczyny, to na starcie zostaniemy przez nią odrzuceni. Poza tym rzekomo kobiety nie lubią podejścia typu - jesteś piękna, przechodziłem obok i wpadłaś mi w oko, bo wiadomo że powodem dla którego podszedł był jedynie wygląd, a kobieta chce się podobać również z innej strony. W dodatku podchodząc pośrednio - pytając o coś, można przez chwilę pożartować, wykazać się jako interesujący człowiek z ciekawą wiedzą i tu można od razu zaplusować. Poza tym można zostać odebranym jako ktoś nieprzewidywalny - że niby podszedł i jest zainteresowany, a jednak nie prawi komplementów i nie widać żeby mu zależało.

Wiesz co widelec... juz nudny jestes  sad

883 Ostatnio edytowany przez wielkieoczy (2018-01-14 14:43:34)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?


hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani

przynajmniej widać, kto z jakiego środowiska wychodzi, zaścianek zawsze pozostanie zaściankiem;)

884 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-01-14 14:44:47)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Ps: Bądź chodziaż minimalnie obiektywna i sama zobacz kto ma roszczeniową postawę, od facetów wymaga się o wiele więcej niż od kobiet.
Finanse, bezpieczeństwo, inicjatywa to tylko jedne z wielu rzeczy które musi spełnić facet a my przy tym wymagamy o wiele mniej.

Mhm. Jasne. Wiecznie te same marudzenie.
Kobieta ma być skromna, ale jednocześnie ma być niezłą dupą. Ma być dziewicą, bo kto by chciał zużytą po innych partnerach? Więc koniecznie dziewicą, ale musi się okazać dobra w łóżku, bo kto by chciał oziębłą partnerkę...

Ma nie robić scen, sprzątać, prać, gotować. Rodzić dzieci i opiekować się nimi. Nie ma prawa być zmęczona, nie może zaniedbywać swoich obowiązków i ma mieć zawsze ochotę na seks - kiedy tylko on będzie tego potrzebował. Oczywiście zajmowanie się domem i dziećmi nie wystarczy. Powinna jeszcze iść do pracy na cały etat, bo kto by chciał mieć partnerkę pasożyta...

Nie wolno jej się zestarzeć, przytyć. Wtedy jest zmieniana na lepszy model, albo oszukiwana...

Dziękuję bardzo. Lepiej być Panią Szmatą, niż tylko szmatą

Odbijam piłeczkę.
Facet ma nie być nachalny ale też się nie bać, być odważnym ale bez przesady, być bezpośrednim ale nie za bardzo, być miłym ale być przy tym szczery, być śmiesznym ale też poważnym, musi dużo zarabiać ale musi też mieć dużo czasu dla mnie, powinien zajmować się domem ale nie powinien być przy tym kurą domową, musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega, musi znać się na wszelakich naprawach zaczynając od gwoździa kończąc na elektryce, to on musi robić zakupy i je dźwigać i najlepiej przy tym bez ani jednego słowa protestu.........

Nie wolno mu się sprzeciwić i zakwestionować ani jednego podpunktu ponieważ na jego miejsce jest zawsze kolejka chętnych...........

Dziękuję bardzo lepiej być draniem i robić swoje niż zwykłym frajerem wink

Nie musisz odbijać piłeczki. Mój post był reakcją na Twoje twierdzenie z dupy, że kobietom jest w życiu łatwiej.

Zakupy robię sama, pieniądze na zakupy zdobywam sama. Niepotrzebna mi bezwolna cipa, która się zgadza na wszystko, tylko równy mi partner. Wozić mnie nigdzie nie trzeba, sama mogę pojechać. A drobne naprawy wykonam własnoręcznie, ewentualnie zatrudnię fachowca.

Błagam.

885

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:

musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega

Czemu ma mnie wozić, jak ja sama umiem lepiej jeździć od niejednego faceta i mam czym? W życiu bym nie chciała być aż tak zależną, żeby czekać, aż gość mnie łaskawie gdzieś zawiezie...

886

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wielkieoczy napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?


hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani


No wiesz trzeba jakos "zgnoic" te 30stki zanizyc im swoja wartosc, zeby czuly sie zle, gorsze do niczego wink
Zeby ja- czyli MEZCZYZNA MESKI wyszedl na tego lepszego wink

887

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wideletz napisał/a:

Przy okazji zapytam Was o kilka filozofii szkół uwodzenia. Oczywiście nie polskich, bo poziom ojczystych trenerów jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Nie chcę nikogo wytykać palcem ale czytało się to i owo i rozmawiało z uczestnikami szkoleń.

Przechodząc do sedna.

Jeden z chorwackich uwodzicieli, twierdzi że należy podchodzić bezpośrednio. Ukazując bezpośrednie zainteresowanie pokazuje się kobiecie pewność siebie i szczerość. W dodatku przedstawiamy siebie jako pewnego siebie twardziela.

Za to inny uważa, że takie podchodzenie jest bez sensu, bo jeśli nie będzie się w typie dziewczyny, to na starcie zostaniemy przez nią odrzuceni. Poza tym rzekomo kobiety nie lubią podejścia typu - jesteś piękna, przechodziłem obok i wpadłaś mi w oko, bo wiadomo że powodem dla którego podszedł był jedynie wygląd, a kobieta chce się podobać również z innej strony. W dodatku podchodząc pośrednio - pytając o coś, można przez chwilę pożartować, wykazać się jako interesujący człowiek z ciekawą wiedzą i tu można od razu zaplusować. Poza tym można zostać odebranym jako ktoś nieprzewidywalny - że niby podszedł i jest zainteresowany, a jednak nie prawi komplementów i nie widać żeby mu zależało.

Zaczynanie rozmowy od "jesteś piękna, wpadłaś mi w oko" jest żenujące. Bo co niby ma nastąpić dalej? Mam się rzucić na tego faceta, bo powiedział, że jestem piękna? Mam odpowiedzieć "wiem o tym, ale dzieki"? Jak się podchodzi i zajmuje czyjś czas, to trzeba to zrobić, by było warto, by ten czas mile spędzić na rozmowie, zaprezentować się jako ciekawą osobę, a nie "podobasz mi się maleńka" - i koniec gadki.

888

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega

Czemu ma mnie wozić, jak ja sama umiem lepiej jeździć od niejednego faceta i mam czym? W życiu bym nie chciała być aż tak zależną, żeby czekać, aż gość mnie łaskawie gdzieś zawiezie...

Skoro Pietruszka do mnie napisała to coś czuje że szykuje się epicka wymiana zdań i światopoglądów tongue

Poza tym papier wszystko przyjmie moja droga, ja jednak zaobserwowałem zupełnie coś innego...........

889

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani

Jesteś samotną matką przed czterdziestką więc pewnie liczą na łatwy numerek bez zbędnych formalności. Żaden z tych facetów nie chciałby z Tobą nic poważnego. Chcą seksu i szkoda im szmalu na divy.

Licytowanie się na to jakim się jest zajebistym mnie nie interesuje, znajdź sobie kogoś na własnym poziomie intelektualnym i mentalnym tongue Czyli jakąś nastolatkę z fotki czy innego fejsunia big_smile

890 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 14:52:06)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani

Jesteś samotną matką przed czterdziestką więc pewnie liczą na łatwy numerek bez zbędnych formalności. Żaden z tych facetów nie chciałby z Tobą nic poważnego. Chcą seksu i szkoda im szmalu na divy.

Licytowanie się na to jakim się jest zajebistym mnie nie interesuje, znajdź sobie kogoś na własnym poziomie intelektualnym i mentalnym tongue Czyli jakąś nastolatkę z fotki czy innego fejsunia big_smile

A skad Ty mozesz wiedziec co siedzi w glowie kazdego faceta?
Nastepny wrozbita Maciej?

Kazdy facet jest inny...

891

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?


hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani


No wiesz trzeba jakos "zgnoic" te 30stki zanizyc im swoja wartosc, zeby czuly sie zle, gorsze do niczego wink
Zeby ja- czyli MEZCZYZNA MESKI wyszedl na tego lepszego wink


dokładnie tak!
samczy instynkt, każdy chciałby być samcem alfa, przed którym laski rozkładają nogi a tymczasem nie łapią się nawet na słabą betę
trzeba zatem wejść na damskie forum i wyładować swoje frustracje na kobietach

sorry chłopaki, sam fakt, że tu jesteście jest już mocno dający do myslenia

892

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega

Czemu ma mnie wozić, jak ja sama umiem lepiej jeździć od niejednego faceta i mam czym? W życiu bym nie chciała być aż tak zależną, żeby czekać, aż gość mnie łaskawie gdzieś zawiezie...

Skoro Pietruszka do mnie napisała to coś czuje że szykuje się epicka wymiana zdań i światopoglądów tongue

Poza tym papier wszystko przyjmie moja droga, ja jednak zaobserwowałem zupełnie coś innego...........

Już Ci kiedyś pisałam,  żebyś zmienił target z pustaków na kobiety...

893

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani

Jesteś samotną matką przed czterdziestką więc pewnie liczą na łatwy numerek bez zbędnych formalności. Żaden z tych facetów nie chciałby z Tobą nic poważnego. Chcą seksu i szkoda im szmalu na divy.

Licytowanie się na to jakim się jest zajebistym mnie nie interesuje, znajdź sobie kogoś na własnym poziomie intelektualnym i mentalnym tongue Czyli jakąś nastolatkę z fotki czy innego fejsunia big_smile

oj, dokopałeś mi aż mi w pięty poszło big_smile

894

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Loto napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Wy wypadku kobiet to tak nie działa. Jeśli w wieku 25 lat jest 5/10 to wieku 35 jest maksymalnie 2-3/10. Dla miłośników kuguarzyc tongue Ktoś zainteresowany założeniem rodziny nawet na nią nie spojrzy. Chyba że jest kompletnym desperatem. Albo pomyleńcem.

Jasne że dziewczyny mogą sobie wybrzydzać - do czasu tongue Tylko niech się potem nie dziwią że nikt nie chce 30 latki do której jest kilkudziesiątym w kolejce, po tym jak latami olewała tudzież została olewana przez kolejnych absztyfikantów. Któraś z was kupiła by auto ze szkoły nauki jazdy? No właśnie.... I nie bardzo widzę powód dla którego ktoś miałby oddać jakiejś 30-stce czy starszej najlepsze lata swojego życia skoro ona nie oddała mu swoich?


hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani


No wiesz trzeba jakos "zgnoic" te 30stki zanizyc im swoja wartosc, zeby czuly sie zle, gorsze do niczego wink
Zeby ja- czyli MEZCZYZNA MESKI wyszedl na tego lepszego wink

Pragnę wtrącić swoje skromne zdanie i zauważyć iż waćpanna również "gnoi" i "manipuluje", nie wiem skąd ta wrogość ale pozwolę zaproponować jakąś melisę tak aby ino nerwy trzymały się na wodzy tongue

895

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:

musi zawsze mnie wozić gdzie chce i kiedy chcę bo jak nie to zawsze znajdzie się pomocny kolega

Czemu ma mnie wozić, jak ja sama umiem lepiej jeździć od niejednego faceta i mam czym? W życiu bym nie chciała być aż tak zależną, żeby czekać, aż gość mnie łaskawie gdzieś zawiezie...

Skoro Pietruszka do mnie napisała to coś czuje że szykuje się epicka wymiana zdań i światopoglądów tongue

Poza tym papier wszystko przyjmie moja droga, ja jednak zaobserwowałem zupełnie coś innego...........

Ja mam w tej chwili dwa samochody, Tomuś, jak potrzebujesz, to mogę Cię gdzieś zawieźć - wybierz sobie, którym, żeby Ci udowodnić, że jednak facet do wożenia tyłka nie jest potrzebny big_smile
A tym bardziej do utrzymywania mnie big_smile

896

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Zawsze mnie ciekawilo jak wyglądają panowie, którzy piszą,  że kobieta starzeje się strasznie i traci na wartości,  a facet godnie i na wartości zyskuje.  Ale coś mi się wydaje,  że wyglądają nieszczegolnie, bo jakby byli czysto fizycznie piekni i atrakcyjni  to do głowy by im by nie przyszło pisać coś takiego pod pseudonimem na forum.

Ps cześć Pietruszka coś się mijamy ostatnio. smile

897 Ostatnio edytowany przez Nya (2018-01-14 14:57:51)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Znam wielu kolesi, którzy do 30 byli atrakcyjni, a później z każdym rokiem wyglądali gorzej. Tyli, łysieli, a czasem po prostu... dziadzieli, nawet zmieniały im się jakoś twarze. Szkoda mi ich trochę w sumie.
No i znam wiele kobiet, które nie lubię starszych smile Sama jestem jedną z nich.

898

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Ps cześć Pietruszka coś się mijamy ostatnio. smile

Cześć, Rossanko, bardzo fajny temat, nie sądzisz? big_smile

899

Odp: Kobiety wybrzydzają?
summerka88 napisał/a:

Gdybym miała trzymać się przykładu z niedojrzałymi 22-latkami, to dalej mogłabym snuć uogólnioną historię, że facetowi w wieku 22lat nie chodzi o nic innego jak tylko o „zaliczanie” dziewczyn, nic dobrego mnie przy takim gościu nie spotka, co najwyżej będzie udawał uczucie i zaangaźowanie, żeby mnie przelecieć, a jaki jest naprawdę to bym się przekonała dopiero jak „będzie za późno”.
Lepiej omijać łukiem 22letnich szczyli i poszukać 50latka, który mnie pokocha prawdziwie i doceni, a nie tylko WYKORZYSTA.

Tak, tylko że moje lekkie generalizowanie opiera się na faktach, cokolwiek by nie powiedzieć - no jednak większość kobiet po 30 myśli o dzieciach, rodzinie itp. Owszem, może trochę przesadzam z tym, że kobiecie zależy tylko na znalezieniu ojca dla swoich dzieci, nie zmienia to faktu, że takie kobiety bardziej patrzą na mężczyzn pod kątem utylitarności niż młodsze. Co nie znaczy, że wszystkie.

Twoje generalizowanie opiera się na przykładowej teorii podanej przez Ciebie, mało który 22-latek skupia się na zaliczaniu panienek, bardziej to by pasowało chyba do 17latków, a i też nie bardzo, bo przeciętny 17-latek chce po prostu mieć dziewczynę, by posmakować seksu. Nie wiem czy wiesz, ale w około 60-70 % przypadków to kobiety odchodzą od faceta a nie na odwrót, co dowodzi, że w XXI wieku facetom niespecjalnie chce się masowo zaliczać panienki, uważam, że pod tym względem faceci obecnie stali się "leniwi", jak już zdobędą kobietę nie chce im się szukać kolejnej, pewnie jest to spowodowane tym, że kiedyś kobiety nie miały wymagań, a dzisiaj no jednak żeby zdobyć fajną dziewczynę trzeba się troszkę "napracować". W każdym bądź razie mam bardzo wielu kolegów, którzy są ze swoimi dziewczynami od liceum lub od początku studiów i mam również wiele koleżanek, które przyznają się wprost, że wygląd dla nich nie ma wielkiego znaczenia, że facet ma być zaradny, opiekować się nią, odpowiedzialny, musi chcieć mieć dzieci itp.

rossanka napisał/a:

Ps. Kobieta też może mieć wątpliwości czy jest kochana ogólnie,  czy tylko za wygląd,  póki jest piękna i młoda,  nie zdefiniowana porodami itd wink

Pewnie że ma, czy to nie dlatego młode kobiety idą do łóżka z facetem często po wielu miesiącach związku? By sprawdzić, czy koleś chce tylko zaliczyć, czy może chce czegoś poważnego?

900

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ps cześć Pietruszka coś się mijamy ostatnio. smile

Cześć, Rossanko, bardzo fajny temat, nie sądzisz? big_smile

A myślałam,  że nic mnie już w życiu nie zdziwi, a tu proszę,  zdziwienia na każdym kroku.
smile

901 Ostatnio edytowany przez Only Mr Hyde (2018-01-14 15:03:07)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
wielkieoczy napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani

Jesteś samotną matką przed czterdziestką więc pewnie liczą na łatwy numerek bez zbędnych formalności. Żaden z tych facetów nie chciałby z Tobą nic poważnego. Chcą seksu i szkoda im szmalu na divy.

Licytowanie się na to jakim się jest zajebistym mnie nie interesuje, znajdź sobie kogoś na własnym poziomie intelektualnym i mentalnym tongue Czyli jakąś nastolatkę z fotki czy innego fejsunia big_smile

oj, dokopałeś mi aż mi w pięty poszło big_smile

To jest po prostu prawda, jeśli uważasz to za próbę dokopania to Twoja sprawa, możesz sobie dalej żyć urojeniami o własnej zajebistości.

Jako że jestem mało przystojny miałem dość ubogą w życie uczuciowe młodość i nie łudzę się że spotkam "miłość". Jedyne na co mam szansę to samotna matka tudzież łasa na szmal harpia. I muszę z tym jakoś żyć... A wszystkim facetom którzy mają tak samo zawsze powtarzam żeby nie byli głupi i nie pakowali się w żadne związki, śluby i dzieci z babkami które są starsze niż 20-pare lat bo wezmą sobie na kark finansowego i emocjonalnego pasożyta który nie ma oprócz urody drugiej czy trzeciej świeżości nic do zaoferowania.

902

Odp: Kobiety wybrzydzają?

Widelec mam pomysl na ciebie...

Kup sobie dobre eleganckie auto, jesli nie masz siana to na kredyt, zainwestuj w dobre ciuchy(eleganckie), dobry zegarek, dobry perfum,
idz do fryzjera, troche na silownie, troche na solarium.
Fakt troche to kosztuje, ale dobry wyglad kosztuje.
I testuj TESTUJ big_smile  a pozniej daj znac kogo poznales.

903

Odp: Kobiety wybrzydzają?
santapietruszka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Czemu ma mnie wozić, jak ja sama umiem lepiej jeździć od niejednego faceta i mam czym? W życiu bym nie chciała być aż tak zależną, żeby czekać, aż gość mnie łaskawie gdzieś zawiezie...

Skoro Pietruszka do mnie napisała to coś czuje że szykuje się epicka wymiana zdań i światopoglądów tongue

Poza tym papier wszystko przyjmie moja droga, ja jednak zaobserwowałem zupełnie coś innego...........

Ja mam w tej chwili dwa samochody, Tomuś, jak potrzebujesz, to mogę Cię gdzieś zawieźć - wybierz sobie, którym, żeby Ci udowodnić, że jednak facet do wożenia tyłka nie jest potrzebny big_smile
A tym bardziej do utrzymywania mnie big_smile

A zawieziesz mnie do swojej firmy i załatwisz etat? tongue


Cyngli napisał/a:

Już Ci kiedyś pisałam,  żebyś zmienił target z pustaków na kobiety...

To pokaż mi gdzie są te kobiety?

904 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-01-14 15:08:28)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
infin napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Gdybym miała trzymać się przykładu z niedojrzałymi 22-latkami, to dalej mogłabym snuć uogólnioną historię, że facetowi w wieku 22lat nie chodzi o nic innego jak tylko o „zaliczanie” dziewczyn, nic dobrego mnie przy takim gościu nie spotka, co najwyżej będzie udawał uczucie i zaangaźowanie, żeby mnie przelecieć, a jaki jest naprawdę to bym się przekonała dopiero jak „będzie za późno”.
Lepiej omijać łukiem 22letnich szczyli i poszukać 50latka, który mnie pokocha prawdziwie i doceni, a nie tylko WYKORZYSTA.

Tak, tylko że moje lekkie generalizowanie opiera się na faktach, cokolwiek by nie powiedzieć - no jednak większość kobiet po 30 myśli o dzieciach, rodzinie itp. Owszem, może trochę przesadzam z tym, że kobiecie zależy tylko na znalezieniu ojca dla swoich dzieci, nie zmienia to faktu, że takie kobiety bardziej patrzą na mężczyzn pod kątem utylitarności niż młodsze. Co nie znaczy, że wszystkie.

Twoje generalizowanie opiera się na przykładowej teorii podanej przez Ciebie, mało który 22-latek skupia się na zaliczaniu panienek, bardziej to by pasowało chyba do 17latków, a i też nie bardzo, bo przeciętny 17-latek chce po prostu mieć dziewczynę, by posmakować seksu. Nie wiem czy wiesz, ale w około 60-70 % przypadków to kobiety odchodzą od faceta a nie na odwrót, co dowodzi, że w XXI wieku facetom niespecjalnie chce się masowo zaliczać panienki, uważam, że pod tym względem faceci obecnie stali się "leniwi", jak już zdobędą kobietę nie chce im się szukać kolejnej, pewnie jest to spowodowane tym, że kiedyś kobiety nie miały wymagań, a dzisiaj no jednak żeby zdobyć fajną dziewczynę trzeba się troszkę "napracować". W każdym bądź razie mam bardzo wielu kolegów, którzy są ze swoimi dziewczynami od liceum lub od początku studiów i mam również wiele koleżanek, które przyznają się wprost, że wygląd dla nich nie ma wielkiego znaczenia, że facet ma być zaradny, opiekować się nią, odpowiedzialny, musi chcieć mieć dzieci itp.

Wiesz z czego to wynika, że swoje niczym nie podparte wyobrażenia uważasz za prawdę absolutną i projektujesz je na ogół? Bagatelizują za to podobne do twoich nic nie warte wyobrażenia?
Z twojej niedojrzałości,
Tak, tak twoje wyobrażenia nie są nic warte i nie są niczym podparte, oprócz jakiejś może jednej lub dwóch zasłyszanych historii big_smile
Zatem w podsumowaniu, możemy sobie powiedzieć jedno, że generalizowanie i uogólnianie w KAŻDYM wydaniu ma ZEROWA WARTOŚĆ POZNAWCZĄ.

905 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-14 15:08:35)

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Nya napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:
wideletz napisał/a:

Mężczyźni mają niższe wymagania od kobiet.

Średnia z wyglądu kobietka jest dla średnich mężczyzn atrakcyjna. Powiedzą o niej, że ładna.

A średni facet nie jest dla średnich kobiet atrakcyjny. No i żeby kobieta powiedziała o kolesiu, że przystojny to musi być obiektywnie przystojny.

by lepiej to zobrazować przedstawię przykład na liczbach.

Laska 6/10 będzie uznana za ładną, ale czy koleś 6/10 będzie w oczach kobiet uchodził za przystojniaka? Mam co do tego spore wątpliwości.
Dla kobiet przystojny to taki 9/10, a dla mężczyzn ładna może być nawet i 5/10.

ym

Tylko że tu trzeba jeszcze uwzględnić fakt że faceci starzeją się... hem.. godnie tongue A kobiety już niekoniecznie. Jeśli facet w wieku 25 lat jest 5/10 to w wieku 35 lat też będzie około 5/10. A jeśli będzie pracowity tudzież mu się poszczęści w interesach to może być nawet 7/10. Plus kobiety wolą starszych więc mooooże dobije do 8/10. Jeśli nie wyłysieje tongue

Znam wielu kolesi, którzy do 30 byli atrakcyjni, a później z każdym rokiem wyglądali gorzej. Tyli, łysieli, a czasem po prostu... dziadzieli, nawet zmieniały im się jakoś twarze. Szkoda mi ich trochę w sumie.
No i znam wiele kobiet, które nie lubię starszych smile Sama jestem jedną z nich.

ALE oni w zaparte beda szli ze sa fajni big_smile  a te po 30stce to "STARE DUPY" do niczego...
Zlosliwy to i stwierdzi ze 35 latka jest stara, na normalnie wygladajaca kobiete powie ze brzydka itd.
I takich typow pelno... rosna jak grzyby po deszczu...Skad oni biora ta pewnosc siebie, wrazenie bycia ZAJEBISTYMI?
To jest PRZERAZAJACE.

906

Odp: Kobiety wybrzydzają?
rossanka napisał/a:

Zawsze mnie ciekawilo jak wyglądają panowie, którzy piszą,  że kobieta starzeje się strasznie i traci na wartości,  a facet godnie i na wartości zyskuje.  Ale coś mi się wydaje,  że wyglądają nieszczegolnie, bo jakby byli czysto fizycznie piekni i atrakcyjni  to do głowy by im by nie przyszło pisać coś takiego pod pseudonimem na forum.

Ps cześć Pietruszka coś się mijamy ostatnio. smile

To mit smile Większość facetów wcale nie jest z wiekiem jak Sean Connery, Clint Eastwood, albo Sting. To są wyjątki. Ale na pewno prawie każdy chciałby taki być big_smile

907

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:

A zawieziesz mnie do swojej firmy i załatwisz etat? tongue

A maturę i prawo jazdy już masz? To nie ma sprawy big_smile

908 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-01-14 15:16:08)

Odp: Kobiety wybrzydzają?

To jest jeszcze inaczej niz wideletz pisze, pojade schematami zeby bylo wiadomo o co mniej wiecej chodzi (prosze nie miec do mnie o to pretensji, ja wiem ze w zyciu zdarzaja sie rozne przypadki):
Przecietna kobieta bedac bierna MOZE uzyskac wstepne zainteresowanie (wystarczy ze pokaze fotke, a czasami i bez tego jej sie uda)
Przecietny mezczyzna bedac biernym NIE moze uzyskac wstepnego zainteresowania, ALE przystojniak bedac biernym tez NIE moze uzyskac wstepnego zainteresowania.


Problemem wideltza nie jest to ze 'wyglada przecietnie', ale raczej to ze nie odpowiada mu fakt ze z racji plci musi sie czyms wykazac aby uzyskac uwage plci przeciwnej. On zdaje sobie sprawe ze bedac przecietna kobieta mialby chocby pozytywna rekacje na swoje czesc (takie rzeczy wbrew pozorom potrafia duzo dac), i to rodzi w nim frustracje.

Kobiety wstepnie maja latwiej, ale warto dodac ze pozniej tj. po zostania juz partnerka trudniej im utrzymac zainteresowanie tego jednego mezczyzny (bo mezczyzni sa bardziej zdobywcami, i kiedy dokonaja tego co maja dokonac czyli sprawia ze kobieta z niedostepnej staje sie 'otwarcie okazujaca im uczucia'/otwarta/ciepla, to zaczynaja odczuwac jakas pustke i marza im sie nowe lowy, albo zamieniaja sie w 'nieczuly mur' ) oraz w przypadku gdy zostaja matkami czeka je wiele cierpien z tym zwiazanych (niebezpieczenstwa i trudy ciazy, a potem wychowywania dziecka).

Zwroc prosze wideltzu uwage na to ze w parze z tym ze mezczyznom wiecej kobiet odpowiada (czyli sa mniej wybredni), idzie tez zazwyczaj to ze sa tez mniej stali w uczuciach. Wiec owszem - przecietna kobieta ma latwiej zostac czyjas dziewczyna, ale tez z wiekszym prawdopodobienstwem zostanie szybciej porzucona (choc byc moze dla Ciebie byloby to lepiej, bo przynajmniej bys zaznal jak to jest).

909

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Tom94 napisał/a:
Loto napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:

hahahah, większych bzdur dawno nie czytałam
mam 38lat, wyglądam na 33 a faceci, którzy się mną interesują, mają zwykle od 25 do 35lat
dodam, że nie jestem w typie barbi, nie nosze ostrego makijażu, nie jestem desperatką, nie uchodzę ani nie jestem łatwa, jestem po rozwodzie i z nastoletnim dzieckiem smile
do tego, mam prawdopodobnie dużo bardziej fajne życie od twojego, uprawiam sport ekstremalny i jestem dużo bardziej wyluzowana i spontaniczna, niż niejedna 20latka

stereotyp goni stereotyp, żal czytać, że ludzie w tych czasach są nadal tacy ograniczeni i zacofani


No wiesz trzeba jakos "zgnoic" te 30stki zanizyc im swoja wartosc, zeby czuly sie zle, gorsze do niczego wink
Zeby ja- czyli MEZCZYZNA MESKI wyszedl na tego lepszego wink

Pragnę wtrącić swoje skromne zdanie i zauważyć iż waćpanna również "gnoi" i "manipuluje", nie wiem skąd ta wrogość ale pozwolę zaproponować jakąś melisę tak aby ino nerwy trzymały się na wodzy tongue

Tak, najlepiej jest odwrocic kota ogonem  wink
Ja sie wcale nie denerwuje...

910

Odp: Kobiety wybrzydzają?
Only Mr Hyde napisał/a:
wielkieoczy napisał/a:
Only Mr Hyde napisał/a:

Jesteś samotną matką przed czterdziestką więc pewnie liczą na łatwy numerek bez zbędnych formalności. Żaden z tych facetów nie chciałby z Tobą nic poważnego. Chcą seksu i szkoda im szmalu na divy.

Licytowanie się na to jakim się jest zajebistym mnie nie interesuje, znajdź sobie kogoś na własnym poziomie intelektualnym i mentalnym tongue Czyli jakąś nastolatkę z fotki czy innego fejsunia big_smile

oj, dokopałeś mi aż mi w pięty poszło big_smile

To jest po prostu prawda, jeśli uważasz to za próbę dokopania to Twoja sprawa, możesz sobie dalej żyć urojeniami o własnej zajebistości.

Jako że jestem mało przystojny miałem dość ubogą w życie uczuciowe młodość i nie łudzę się że spotkam "miłość". Jedyne na co mam szansę to samotna matka tudzież łasa na szmal harpia. I muszę z tym jakoś żyć... A wszystkim facetom którzy mają tak samo zawsze powtarzam żeby nie byli głupi i nie pakowali się w żadne związki, śluby i dzieci z babkami które są starsze niż 20-pare lat bo wezmą sobie na kark finansowego i emocjonalnego pasożyta który nie ma oprócz urody drugiej czy trzeciej świerzości nic do zaoferowania.

skoro nie było w tym żadnego merytorycznego zdania, to jest to próba dokopania mi
skoro napisałam, że nie jestem typem kobiety, którą zaciąga się do wyra na numerek oraz, że mojego życia nie opieram na facetach i budowaniu atrakcyjności w ich oczach, a ty sprowadzasz mnie do roli taniej i łatwej dmuchanej lalki, to jakie mam wyciągnąć wnioski z twojej wypowiedzi?
natomiast druga część mojej wypowiedzi, wyraźnie sugerowała iż nie jestem typem kobiety potrzebującej faceta celem utrzymania, zapewnienia luksusu, stabilności finansowej czy też podniesienia własnego ego- bo robię to sama '
czy mam wymagania? owszem, szukam faceta, który ma podobne podejście do życia i poziom jaki mam ja i nie raz spotkałam się własnie z takimi życiowymi "cipkami", które przez całe życie nie osiągnęły niczego i nie mają nic do zaoferowania ale z uwagi na sam fakt, że to ja jestem "tą samotną, z dzieckiem, przed czterdziestką" uważają się za lepszych i z góry zakładają, że powinnam ich po stopach całować, że w ogóle zwrócili na mnie uwagę

zaskoczę cię, są bardzo interesujący mężczyźni w moim wieku i młodsi, po przejściach ale i nie tylko, którzy są bardzo wartościowi,i którzy są na tyle inteligentni i nie powierzchowni, że aż miło i mam wybór smile
mało tego, tak samo jak są takie kobiety jak ja i jest ich nie mało, tak są tacy mężczyźni i również jest ich sporo
zatem przykro mi ale zawsze będziesz miał konkurencje, niezależnie od tego jakich głupot nakładziesz sobie do głowki

Posty [ 846 do 910 z 1,732 ]

Strony Poprzednia 1 12 13 14 15 16 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobiety wybrzydzają?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024