Witam
Jakis czas po rozstaniu z facetem zalizylam sobie konto na dwoch portalach randkowych. Nie od razu z mysla ze szukam meza,po prostu ccialam poznac nowych ludzi,porozmawiac,milo spedzic czas. Kilka lat temu mialam juz konto na jednym z portali,poznalam tam pozniejszego narzeczonego,nie wspominam zle przygody z pisaniem z nowo poznanymi ludzmi. A teraz jest jakas masakra. Nie wiem czy w ciagu tych kilku lat facetow ogarnela jakas totalna niemoc umyslowa czy moze po prostu ja juz nie umiem z ludzmi rozmawiac. Pomijam juz to ze wiekszosc profili nie ma zadnego opisu,lub opis jest "jestem jaki jestem",takie opuszczam bez zalu i przewijam dalej. Najbardziej razi mnie to ze w prawie wszystkich wypadkach rozmowa wyglada tak:
On:hej
Ja:hej
On:co tam?
Ja w tym momencie juz nie odpisuje,skoro facet ktory zdecydowal sie zagadac nie poyrafi sklecic jednego zdania,odpuszczam od razu.
Mialam tez sytuacje gdy facet nawet dobrze sie zapowiadajacy w rozmowie po kilkunastu wiadomosciach zaczyna traktowac mnie jak wlasnosc. Gdy nie odpisuje kilkanascie minut,sa fochy i pretensje,teksty w stylu "jak nie chcesz pisac to spoko,nie musimy".
Byl tez pan ktoremu dalam "tak" bo spodobal mi sie ciekawy opis. Wymienilam z nim kilka wiadomosci a on zaczal prosic o spotkanie,pisal ze poyrzebuje pociechy bo ma strasznego dola i musi sie przytulic,nie moze dluzej byc sam itp... Wystraszylam sie i przestalam odpisywac.
Teraz zastanawiam sie czy wogole konto na takim portalu ma sens,bo odkad tam jestem nie poznalam nikogo "normalnego" z kim moznaby dluzej popisac czy rozwazac spotkanie w przyszlosci.