No, ale przecież kobiety są różne. Zresztą tak jak faceci. Są kobiety takie jak posłanka Pawłowicz (choć niektórzy negują, że to kobieta
) i są takie jak "I_see", jak "_V_". Kobiety, ale całkiem różne punkty widzenia, empatii itd. Normalne, że na styku zawsze będą tarcia. Porozumienie jest praktycznie nie możliwe. Trochę się dziwię zresztą, że tutaj chce Wam się jeszcze tak długo ciągnąć ten temat, bo wiadomo, że nikt tu nikogo do niczego nie przekona. .
Wilczysko, jesteśmy na kobiecym forum, a kobiety kochają ROZMAWIAĆ.
Ciekawe zestawienie mnie i _v_ na dwóch przeciwstawnych biegunach. Ale porozumienie jest możliwe. Ja nie znam _v_ i wszystkich jej poglądów. W kilku tematach blisko mi było do jej opinii, w innych nie.
Dobrze by było je wypracować również w realu w omawianej tu kwestii.