Jestescie zadowoleni ze swojego zycia? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 74 z 74 ]

66 Ostatnio edytowany przez Benita72 (2017-11-24 09:11:12)

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?
nestor napisał/a:

Też jestem DDD i jedynie co to mam koleżankę psycholog, której mogę się wygadać. Ale generalnie jestem średnio zadowolony ze swojego życia na co zapewne ów syndrom ma spory wpływ. Pozdrawiam smile

Praca wlasna, terapia, mitingi, filozofie wschodu. Zlokalizowanie źródeł problemu to juz dobry poczatek - jesli jestes DDD mozesz sprubowac mitingow DDA/DDD, maja te przewage nad terapią, ze sa bezplatne (za dobra terapie w wiekszosci trzeba placic), no i - jest to program duchowy, program rozwoju duchowego, otaczasz sie ludzmi, z ktorymi w jakis sposob sie identyfikujesz, to daje jakies poczucie wspolnoty. ja zaczelam rok temu, nie bardzo mi sie podobalo na poczatku z roznych wzgledow, a potem jakos poszlo.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Ja także muszę powiedzieć że jestem zadowolony z życia i szczęśliwy ,dużo w życiu osiągnąłem choć nie było lekko .Pomimo rozwodu tak bywa samo życie jednak patrzę optymistycznie bo wiele dobrego się w moim życiu wydarzyło i wiem że wydarzy ,pomimo jakiś drobnych wpadek jak to w życiu bywa ,nadal się uśmiecham bo oto w tym chodzi nie ma co narzekać na życie ,sam fakt że jesteśmy na tym świecie i żyjemy to już dużo.
A na wszystko inne o czym marzymy czy chcielibyśmy mieć przyjdzie odpowiedni czas  na miłość/dzieci/dom itp. itd.
Czasami trzeba po prostu dłużej poczekać smile

68

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?
nestor napisał/a:

A jak poradziłaś sobie z wyjścia z syndromu ? Praca własna czy terapia ? Też jestem DDD i jedynie co to mam koleżankę psycholog, której mogę się wygadać. Ale generalnie jestem średnio zadowolony ze swojego życia na co zapewne ów syndrom ma spory wpływ. Pozdrawiam smile

Tez jestem DDD. Mialam taka rodzinke, szczegolnie mamusie, ze najgorszemu wrogowi bym takiej nie zyczyla hmm Ale z tego da sie wyjsc. Ja pozbieralam sie dzieki terapii indywidualnej, ktora przeszlam kiedy mialam dwadziescia kilka lat.

69

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Nie, nie jestem zadowolona ze swojego zycia. Chciałabym zeby inaczej wygladało. Chcialabym moc codziennie rano wstac i byc szczesliwa albo chociaz zadowolona, a tak nie jest.

70

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?
nataliabukwas napisał/a:

Nie, nie jestem zadowolona ze swojego zycia. Chciałabym zeby inaczej wygladało. Chcialabym moc codziennie rano wstac i byc szczesliwa albo chociaz zadowolona, a tak nie jest.

To małymi krokami idź w tym kierunku. Co robisz gdy rano się budzisz? Otwierasz oczy i co???

71

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Jestem zadowolony z niektórych sfer życia, niektóre są do bani.

72 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-11-27 05:58:29)

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?
tajemnicza75 napisał/a:
Benita72 napisał/a:

Truskaweczka, wiadomo, ze sa wzloty i upadki, ale to normalne chyba.

To normalne-owszem, ale nie wiem czy właściwe jest to, że ktoś czuje się szczęśliwy gdy się w życiu udaje, a nieszczęśliwy gdy coś nie wychodzi. To wpadanie ze skrajności w skrajność, moim zdaniem. Ja nie czuję się nieszczęśliwa, nawet gdy mi coś w życiu nie wyszło. Upadnę, to wstanę, otrzepię się... najwyżej powkurzam troszkę i ruszam dalej zadowolona, że wstałam. Nie czuję się nieszczęśliwa, że upadłam. Owszem... trochę zabolało, trochę posmutniałam w danej chwili, ale to nie jest poczucie nieszczęścia.
Ten brak poczucia trwałego szczęścia o jakim pisze Truskaweczka, wynika z tego, że nie umie się cieszyć z drobiazgów, nie czuje wdzięczności za to co ma. Wiem co piszę... sama tak kiedyś miałam wink .

To nie do konca jest tak, po prostu szybko potrafi zmienic mi sie nastroj. Czasem nic zbyt dobrego sie w moim zyciu nie dzieje a i tak jestem zadowolona :-) No a czasem jest dobrze a i tak narzekam i czegos mi ciagle brak :-D Jednak oczywiscie staram sie cieszyc z malych rzeczy co chyba kiedys mi wychodzilo i tak lepiej niz teraz, roznie to wychodzi, ale bede sie starac dalej :-) Dobre podejscie z tymi porazkami kazda czegos uczy. Nawet nie lubie slowa porazka tylko ze po prostu cos nie wyjdzie. Ja kiedys za bardzo przejmowalam sie np ze nie przedluzyli mi umowy w pracy w Empiku bardzo sie stresowalam i po miesiacu do widzenia. Mojej kolezance to tez tam pracowala lepiej szlo i zostala. Ja bylam pracowita ale spieta i sie mylilam. Mialam lzy w oczach gdy jeszcze kierowniczka chamsko zamiast powiedziec mi w oczy ze nie przedluzyla umowy powiedziala bladzac wzrokiem ze staram sie ale za bardzo nie wychodzi i zebym poszukala pracy bardziej dostosowanej do mnie co nie zabrzmialo milo. Jeszcze w innej pracy nie udalo sie trzeba bylo robic latwe manualne rzeczy pakowac kosmetyki niby nietrudne ale mi czesto zle wychodzilo. Slaba jestem z manualnych rzeczy i tam chyba po 2 tygodniach lub wczesniej pozegnali sie ze mna i takim chlopakiem. Innym szlo niezle. Teraz jednak uznaje ze trudno nie kazdy sie odnajdzie w takich pracach i nie tylko ja nie mialam przedluzonej umowy w swoim zyciu i w zaden sposob nie jestem beznadziejna :-) No ale dlugo to mialo na mnie wplyw. Teraz pracuje i daje rade nie jestem ani bardzo dobra w tym ale kiepska tez nie wiec jakos idzie.

73

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Mi wpadł w ręce "Teatr Złoczyńców". Zaczyna się bardzo ciekawie. Duży plus za wielowątkowość i nieprzewidywalność. Zobaczymy co będzie dalej. smile

74

Odp: Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

ja byłabym zadowolona w 100% gdybym wreszcie znalazła miłośc i mogła stworzyć swoją własną rodzine i dom.

zadowlona jestem na tym etapie z pracy, peniędzy, swojego wyglądu, przyjaciół ktorych mam, z planów i marzeń które zrealizowałam. Wiele mam, ale esencją życia jest miłość i dopóki jej nie bedę miala nie bedę w 100% zadowlona.

Posty [ 66 do 74 z 74 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Jestescie zadowoleni ze swojego zycia?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024