Sąsiad...111 - Netkobiety.pl

a co ja z tego będę miała, że Ci postawię?:)

A co Ty Rh chcesz do trójkąta? Ja myślałam, że Ciebie to trzeba zainteresować swoją osobowością, poczuciem humoru itp.a Tobie też wystarczy parę piw i będziesz mój? To po co ja się tu tyle produkuje?

EDIT: w takim razie ponawiam pytanie, ale do Ciebie:)

Hahaha! Na pierwszej randce jeszcze? Osobowość, poczucie humoru cenię... Produkuj się. Piwa NIE LUBIĘ... Trójkątów nie lubię... No chyba, że z Harveyem... Hmmmm....

EDIT: znowu był pierwszy! znowu!

Ale zaraz, zaraz, coś mi tu nie pasuję, ja jestem jedna, a was dwóch, to chyba wy powinniście się bardziej postarać, bo nie wiem na którego się ostatecznie zdecydować, myślę...przy Rh muszę rżnąć intelektualistkę, bo szpilki i pończochy nie wystarczą, a to jednak męczące, a Harvey gra niedostępnego, że mu nie zależy, że niby olewa, i jeszcze trunki wysokogatunkowe potrzebne, no sama nie wiem...

A kto Ci obiecał, że tu letko będzie... ? Heeeejjjj! https://www.youtube.com/watch?v=faHwAc4N00U

Jebłem

Ale przyznać trzeba, że Natalka piękna była

łeeetam, to fotoszop

edit:

No co z tym piwem? Miało być i nie ma... No ludzie... i weź tu wierz kobiecie

Sony! ?! Ja Ci się przyznam... Wszedłem na Twój profil i się przestraszyłem... uffff... Ty się zapytałaś jak się skontaktować z moderacją... A ja przeczytałem jak się skontaktować z ... mordercą!
Ja Ciebie przepraszam... Już nr telefonu miałem swój wysyłać ale dobrze, że ktoś odpowiedział merytorycznie... Najgorzej, że z tym 'przeczytaniem' to nie żartuję Moja fiksakcja... może więcej snu potrzebuję..? mniej zmartwień...?

Nie to silikon, na 100%, kiedyś czytałam z nią wywiad i przyznała się, że sobie powiększyła:)

No tak, bo tu jest tylko i wyłącznie opcja dla skarżypytów Sorry moderacjo, jak to czytasz

Poza tym, nie wiem czy wiesz, ale śledzenie kogoś i uporczywe nękanie jest karane KK zawiasów nie przewiduje więc Ty się zastanów...

Sylikon, nie sylikon... poznałbym Może by na piwo zaprosiła

Także ten... co jest dzisiaj. Środa. Dzień loda Lody Twój dzień dzisiaj jest Stawiasz... piwo

Harvey?

Człowiek uczy się całe życie A jakież to są to czynności TRZECIE : ??? Oświećta mnie, please

Harvey... Teraz Ty zmanipulowałeś, bo to moje było do Twojego komentarza do mnie o Natalkę... Cenię!

Oj tam, furtkę znalazłem... jak zawsze zresztą Wspominałem coś tam kiedyś o kocie, pamiętasz?

Ale żeby tak mózg kobiety od razu jeść? ... To ja wolę schabowe

Idź do kąta filmik sobie obejrzeć: http://joemonster.org/filmy/51210

Sony, a okulary masz? Bo, ponieważ... pewnie coś około prawa się zawodowo musisz zajmować... I koniecznie pończochy... może być bez piwa, aż tak ie będę wybrzydzał...

Tak, mam Ze szkłami jak denka od jabłcoków Dalej nie będziesz wybrzydzał??

Trzeba było napisać, ze będziesz przez niego stał w kozie

Z kozą, na kozie, w kozie... co tam kto lubi Ja nikomu do łóżka nie wnikam

Widzisz Rh co narobiłeś, tylko wstydu mu narobiłeś, bo chłop nie wie jak napisać poprawnie, ale Harvey, nie przejmuj się, ja ci te braki wybaczę:) teraz to widzę inny układ, Rh wypadasz, bierzemy drugą panią do trójkąta, co Ty Harvey na to, reflektujesz? Tylko czy dasz radę po 5 piwach?

OK. ja się tylko patrzę ...

Teraz sobie przypomniałam, czytałam że szpilki i pończochy działają na każdego, nawet na INFORMATYKÓW:):D:D teraz widzę że mieli rację:)

EDIT: w sumie to nie wiem o co chodzi, że niby drętwi czy co, że goła baba nie wystarcza i potrzebują dodatkowych bodźców:)

Jak Enter naciska, to i na informatyka podziała...

No dobra... Wino wystarczy... Może być i bez Twojego zainteresowania... Jakoś to przełknęł -  wino przecież jest...

EDIT: zrozumianym chcę być dobrze... bez zainteresowania ale nie znaczy bez obecności

Trzymam palec nad "delete" Niestety jestem jednak egoistyczną egocentryczką i moje zainteresowanie musi być
Bez mojego to połowa przyjemności... dla mnie rzecz jasna

A Harvey sam w kącie piwo sączy... A koza to jednak nie sarenka

Hahahaha A Ty byłaś niby 'przed'? Niemiła? Uuuuuu... Kosza dałaś? Przecież cały czas piszesz

Zobacz nie ma Sony i Harvey'a przypadek? Pod naszymi nosami kręcili ze sobą a my tego nie zauważyliśmy:) pewnie skusiła go tym winem:) no wiesz, piszę z Tobą, bo mi troszkę Cię szkoda, bo żadna Cię nie chcę, a ja mam dobre serduszko, to przytulę Cię czasami do mojej piersi:) prawdziwej, nie sztucznej:) tylko wiesz, żadnych d.p na boku, bo i tak się dowiem, to wtedy wyjdzie ze mnie moja barania natura i będziesz biedny, a wtedy naprawdę będę niemiła:) pa

Rh, wiesz przemyślałam to i owo( miałeś racje, to czasami boli:)), a ponieważ nie wiem jaka jest tam Twoja sytuacja życiowa, osobista, to jeśli czasami coś tam chlapnę nie tak i sprawie przykrość, to naprawdę przepraszam, to niezamierzone. Uuffff napisałam:)