Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 305 z 305 ]

261

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Damian Parcel napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
Damian Parcel napisał/a:

Po pierwsze gratulacje za bycie tak konkretnym facetem:) Oszczędzasz swój czas no i też jej dzięki temu. Teraz tylko pytanie, dlaczego ona chce się kolegować?...a skąd wiesz, że ona chce się kolegować? Może przez to, że właśnie okazałeś taki charakter jej się spodobałeś, zobaczyła Cię w innym świetle, ale ona teraz by się spaliła jakby Ci to wyznała,bo w końcu ona by się teraz musiała starać.
Po drugie często jest tak, że ludzie zostawiają sobie koła ratunkowe - tak, robią z ludzi koła ratunkowe - czyli "wiem, że temu komuś się podobam, ale ja z nim nie chce być, ale lepiej trzymać tego kogoś w pobliżu, na wypadek gdyby nikogo innego nie było".
Po trzecie może być tak, że ta dziewczyna jest zainteresowana tylko facetami, którzy ją odrzucają, olewają. Taki mechanizm tworzenia związków jest częsty.
Po czwarte...owoc zakazany. Psychologia mówi wyraźnie, że to czego mieć nie możemy, zaczyna nam się podobać jeszcze bardziej. Jak dziecku powie się żeby nie bawiło się jakąś zabawką, to na bank będzie chciało tę zabawkę:) Jako, że Ty powiedziałeś "nie, to nie, dziękuję" to stałeś się właśnie owocem zakazanym.
Po piąte, być może chce Cię jako kolegi - może też tak być, ale ważniejsze pytanie czego Ty chcesz? Ale to już wiesz;)
Po szóste: może być tak że uraziłeś jej dumę, ona nie czuje się pożądana, i próbuje Cię znowu zachęcić do siebie. Ale to jej minie od razu kiedy ulegniesz i zaspokoisz jej ego.
Jak widzisz powód może być mnóstwo:)


Fajnie napisane. smile
Czyli Twoim zdaniem co Autor powinien zrobić?

Witam na forum nowego Kolegę. smile

Kolega już chyba się otrząsnął Krejzolko:) Jeśli chciałbym mieć taką koleżankę, to bym się zwyczajnie kolegował, ale jeśli chciałbym coś więcej, to bym odpuścił. Ja (ale to tylko osobiście) lubię dziewczyny, które nie grają w gierki i żeby nie było....faceci też czasem to robią:P

No właśnie moim zdaniem Kolega się właśnie nie otrząsnął, a wręcz przez Jego zranione ego chce się zacząć mścić i zachowywać jak ta Dziewczyna.
Jedno jest pewne, są siebie warci.
Niestety, ale w dzisiejszych czasach to wręcz chyba pożądane są różnego rodzaju gierki.

Zobacz podobne tematy :

262

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Spokojnie, już mi przeszło smile

Nie spotkaliśmy się,  bo się dziewczynie godziny popierniczyły (albo udaje) - umówiliśmy się na 17, a ona niby myślała, że na 18. Bardzo mnie przez telefon przepraszała i powiedziała, że "spotkamy się kiedy indziej", na co odpowiedziałem, że skoro nawet nie pamięta, na którą się umówiła, to nie widzę sensu jakichkolwiek spotkań i skończyłem rozmowę. A teraz siedzę w domu zadowolony i wyluzowany i już nie mam jakiejkolwiek ochoty na spotkania z tamtą dziewczyną.

Za to odezwałem się do dziewczyny z internetu z wczoraj, odpisała, widzę jakieś zainteresowanie, więc jutro umówię kolejną randkę - a przynajmniej taką mam nadzieję smile

W zasadzie nie trzeba już kontynować wątku, bo całkiem szybko doszedłem do siebie i mam dobry humor, no ale gdyby było zaiteresowanie telenowelą, to mogę pisać dalej, jeśli tamta pannica się odezwie, tak już dla zaspokojenia Waszej ciekawości big_smile

263

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

To takie płytkie i małostkowe ,ale... śledzę z zaciekawieniem tongue

264

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Spokojnie, już mi przeszło smile

Nie spotkaliśmy się,  bo się dziewczynie godziny popierniczyły (albo udaje) - umówiliśmy się na 17, a ona niby myślała, że na 18. Bardzo mnie przez telefon przepraszała i powiedziała, że "spotkamy się kiedy indziej", na co odpowiedziałem, że skoro nawet nie pamięta, na którą się umówiła, to nie widzę sensu jakichkolwiek spotkań i skończyłem rozmowę. A teraz siedzę w domu zadowolony i wyluzowany i już nie mam jakiejkolwiek ochoty na spotkania z tamtą dziewczyną.

Za to odezwałem się do dziewczyny z internetu z wczoraj, odpisała, widzę jakieś zainteresowanie, więc jutro umówię kolejną randkę - a przynajmniej taką mam nadzieję smile

W zasadzie nie trzeba już kontynować wątku, bo całkiem szybko doszedłem do siebie i mam dobry humor, no ale gdyby było zaiteresowanie telenowelą, to mogę pisać dalej, jeśli tamta pannica się odezwie, tak już dla zaspokojenia Waszej ciekawości big_smile

Nie no 'Moda na sukces" jak nic. big_smile big_smile big_smile

Chłopczyku, skasuj Jej numer, nie odpowiadaj na sms'y (to może nie kasuj, żebyś wiedział od kogo sms), po prostu zapomnij o tej Dziewczynie.

Powodzenia w randkowaniu w takim normalnym, bez przeszkód, gierek. smile smile smile

265

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Dziewczynko, luzik, teraz to i na smsy mogę sobie poodpowiadać, jak mi się będzie nudzić, nabrałem zdrowego dystansu smile

266

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Dziewczynko, luzik, teraz to i na smsy mogę sobie poodpowiadać, jak mi się będzie nudzić, nabrałem zdrowego dystansu smile

Taaa... big_smile big_smile big_smile

267

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

tongue

268 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-01-30 22:07:22)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Hehe.
A prawie na stosie wylądowałeś i to za czysto hipotetyczne zamiary, które i tak nie doszły do skutku.
Czyli za samo rozmyślanie.
No i dobra przegrałeś w bitwie, widocznie chciała sprawdzić tylko czy będziesz chciał się spotkać. Na więcej nie miała odwagi albo chęci wystarczyło samo to. Odhaczyła  5:0 i pewnie rozkminia nad sms do ciebie.
Już lepiej nie reagować nawet nie odpisywać.
Musisz wiedzieć że nie ma nic bardziej denerwującego niż kompletne ignorowanie.
Co byś jej nie odpisywał to i tak nie będzie porównywalne mocą z kompletnym brakiem kontaktu z twojej strony.
Lepiej pokombinuj sobie z dziewczyna z komputera, nawet z jeszcze jedną dodatkowo powinieneś ściągnąć, nigdy nie wiadomo czy ta pierwsza jakaś zawirusowana nie jest i jak by zaczęła podobnie się zachowywać, to jest druga która skupia twoją uwagę, wtedy nawet nie wpadniesz na to żeby próbować jakiś rozgrywek z pierwszą.
Więc jak byś miał w zanadrzu jakąś koleżankę do rozwinięcia w momencie kiedy ta dziewczyna o którą toczy się cały wątek, chciała się za kumplować to nie było by w ogóle tego tematu.
Zatem dodatkowa dziewczę w tym samym czasie to jak by zabezpieczenie przed podatnością na kombinacje i zagrywki jakiś tam zwichrowanych panienek. Taki syrpoek co wzmacniający odporność. Dla zdrowia dobre.
Powodzenia
Pozdrawiam

269

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

Hehe.
A prawie na stosie wylądowałeś i to za czysto hipotetyczne zamiary, które i tak nie doszły do skutku.
Czyli za samo rozmyślanie.
No i dobra przegrałeś w bitwie, widocznie chciała sprawdzić tylko czy będziesz chciał się spotkać. Na więcej nie miała odwagi albo chęci wystarczyło samo to. Odhaczyła  5:0 i pewnie rozkminia nad sms do ciebie.
Już lepiej nie reagować nawet nie odpisywać.
Musisz wiedzieć że nie ma nic bardziej denerwującego niż kompletne ignorowanie.
Co byś jej nie odpisywał to i tak nie będzie porównywalne mocą z kompletnym brakiem kontaktu z twojej strony.
Lepiej pokombinuj sobie z dziewczyna z komputera, nawet z jeszcze jedną dodatkowo powinieneś ściągnąć, nigdy nie wiadomo czy ta pierwsza jakaś zawirusowana nie jest i jak by zaczęła podobnie się zachowywać, to jest druga która skupia twoją uwagę, wtedy nawet nie wpadniesz na to żeby próbować jakiś rozgrywek z pierwszą.
Więc jak byś miał w zanadrzu jakąś koleżankę do rozwinięcia w momencie kiedy ta dziewczyna o którą toczy się cały wątek, chciała się za kumplować to nie było by w ogóle tego tematu.
Zatem dodatkowa dziewczę w tym samym czasie to jak by zabezpieczenie przed podatnością na kombinacje i zagrywki jakiś tam zwichrowanych panienek. Taki syrpoek co wzmacniający odporność. Dla zdrowia dobre.
Powodzenia
Pozdrawiam

Ale doszłyby do skutku, gdyby Koleżanka była normalna.
Nareszcie gadasz pisemnie do rzeczy, z tym nie odpowiadaniem na sms'y  big_smile

Ale czemu tylko dwie kobiety z Internetu, niech lepiej tabun sobie znajdzie kobiet. big_smile tongue big_smile

270

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Zaraz tam tabun, już z jedną było wystarczająco dużo kłopotów big_smile

271

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Zaraz tam tabun, już z jedną było wystarczająco dużo kłopotów big_smile

I właśnie na tym polega paradoks że z jedną problemy a jak są dwie to nie ma problemów.
I jak najbardziej możesz ustawiać sobie spotkania z innymi ceber-laskami.
Od strony moralnej i etycznej jest to całkowicie zgodne. Sprawdziłem w katechizmie, bo nie chciał bym Ci doradzać czegoś za co może Ci wparować inkwizycja na chatę.
Przecież takie pierwsze spotkania to nic zobowiązującego, w internecie wszystko można znaleźć nawet takie sprytne forum jak to, więc masz prawo popróbować sprawdzić.
Powodzenia
Pozdrawiam

272

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No na razie widziałem się z dwiema, z czego z tą pierwszą nie nadawaliśmy ewidentnie na tych samych falach, ale z tą druga już dużo lepiej smile Zaiste słuszna koncepcja smile

273 Ostatnio edytowany przez jestem-niedoskonaly (2017-01-31 10:14:58)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:
T-28 napisał/a:

Zaraz tam tabun, już z jedną było wystarczająco dużo kłopotów big_smile

I właśnie na tym polega paradoks że z jedną problemy a jak są dwie to nie ma problemów.
I jak najbardziej możesz ustawiać sobie spotkania z innymi ceber-laskami.
Od strony moralnej i etycznej jest to całkowicie zgodne. Sprawdziłem w katechizmie, bo nie chciał bym Ci doradzać czegoś za co może Ci wparować inkwizycja na chatę.
Przecież takie pierwsze spotkania to nic zobowiązującego, w internecie wszystko można znaleźć nawet takie sprytne forum jak to, więc masz prawo popróbować sprawdzić.
Powodzenia
Pozdrawiam

Jak są dwie i o sobie wiedzą - to się zaczyna jazda. Nawet jak z nimi tylko się spotykasz np. na zasadzie z jedną jeżdżę na rowerze a z drugą idę na basen. Po koleżeńsku. Ciągłe awantury i suszenie głowy. A jeszcze jak jest dziewczyna to obu nienawidzi.

A tak swoją drogą to kiedyś miałem taki przypadek, że najnormalniej w świecie zostawiła mnie dziewczyna. "Zostańmy przyjaciółmi" i tego typu. Odwróciłem sią na pięcie - wyszedłem, przez kilka lat zero kontaktu. Było mi bardzo przykro - naprawdę, bo mi się wówczas podobała. Los chciał, że się spotkaliśmy - patrzę - szczęśliwa z chłopakiem, ja - szczęśliwy z dziewczyną. Porozmawiałem z nią trochę i ona do mnie z wyrzutami - jak to ją bardzo skrzywdziłem, że z nią zerwałem. Kiedy ja zerwałem, w jaki sposób - o co te żale? Absurd po prostu.

Bo najgorzej jest jak zrobisz coś, co nie jest po czyjejś mysli. Prawda i fakty wówczas nie ma znaczenia.

274

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

W sumie już chyba nie trzeba ciągnąć telenoweli, bardzo fajnie gadało się z tą dziewczyną z internetu, chętnie umówiła się na drugą randkę, więc skupiam się na nowej znajomości. Pozdrowienia dla miłośników forumowej "Mody na sukces" smile

275

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Powodzenia T-28 <3!

276

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Bujda na resorach!:D

Chłopie! Tobie się wydajesz że teraz się dobrze bawisz.Na pewno, nie zaprzeczę.
De facto wciągasz się to.Przerabiałem to samo...
BA! Najpierw nie rozpoznałem gierki ,jak potem dotarło do mnie ze to manipulacja -przez chwilę chciałem odpowiedzieć tym samym.Grałem twardego...
W efekcie miazgę i kuku sobie zrobiłem , bo jednak emocje zaczęły buzować.A też miałem dystans.I to zdrowy. ;-)

ps. Krejzolka - ogarnąłem się z tamtym tematem... ;-) Trzeźwość umysłu wzięła górę. Ku oczywiście akompaniamencie scenariusza "To Ciebie poniosło, jesteś winny i niestabilny" ;-)

277

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
jestem-niedoskonaly napisał/a:

Bo najgorzej jest jak zrobisz coś, co nie jest po czyjejś mysli. Prawda i fakty wówczas nie ma znaczenia.

Dać mu wódki!
Potwierdzam! big_smile

278 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-01-31 23:18:07)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Pirx napisał/a:

ps. Krejzolka - ogarnąłem się z tamtym tematem... ;-) Trzeźwość umysłu wzięła górę. Ku oczywiście akompaniamencie scenariusza "To Ciebie poniosło, jesteś winny i niestabilny" ;-)


Bravo, bravo, bravissimo (czy jak to się pisze). big_smile big_smile big_smile
Oczywiście forum Ci chodź trochę pomogło, nieprawdaż? smile

Uczcimy to w marcu, jak pojawię się w Warszawie. big_smile tongue big_smile

279 Ostatnio edytowany przez Pirx (2017-01-31 23:24:56)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Trochę tak :-)
Ale sporo napsuło.De facto ja sam.Popadłem w przesadną analizę. big_smile

A cały problem, z dziećmi itp co tam się przewijało opierał się o cztery sprawy:
-jej niestabilność i podejrzliwość wywołana jej własnym lękiem (zerowe poczucie własnej wartości)
-pasywno i aktywnie agresowyne zachowania (manipulacje)
-uwikłanie emocjonalne w związek z exem (do tej pory nieodpuścił - wszelkie złe emocje przewalała na mnie)
-miotanie się ze względu na ...lęk przed bliskością związany z dzieciństwem (Ciezkie DDD) i niechęć do zajęcia sie tym

Taka ,dorosła dziewczynka. Ze mną miała problem ponieważ ja wyłamywałem się ze schematu.I do tego nie panowała nade mną.
Nie wciągałem się w emocjonalne zagrywki,fochy itp.I jeszcze kurka wymagałem. Aż tąpnęło. A zagrywki miała paskudne. Wtedy dopiero raz się złamałem, ale jak się zorientowałem że to eskalacja (nty raz) aby ją rzucił (takie paradoksalne zachowanie u takich osób jak ona) i w końcu stwierdziłem że mam dość... Wygarnąłem co myślę, jak się czuję itp... Kiedyś przy piwie Ci opowiem.
I spełniłem 'prośbę' ;-)

Kończę detoks

280

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Pirx napisał/a:

Trochę tak :-)
Ale sporo napsuło.De facto ja sam.Popadłem w przesadną analizę. big_smile

A cały problem, z dziećmi itp co tam się przewijało opierał się o cztery sprawy:
-jej niestabilność i podejrzliwość wywołana jej własnym lękiem (zerowe poczucie własnej wartości)
-pasywno i aktywnie agresowyne zachowania (manipulacje)
-uwikłanie emocjonalne w związek z exem (do tej pory nieodpuścił - wszelkie złe emocje przewalała na mnie)
-miotanie się ze względu na ...lęk przed bliskością związany z dzieciństwem (Ciezkie DDD) i niechęć do zajęcia sie tym

Taka ,dorosła dziewczynka. Ze mną miała problem ponieważ ja wyłamywałem się ze schematu.I do tego nie panowała nade mną.
Nie wciągałem się w emocjonalne zagrywki,fochy itp.I jeszcze kurka wymagałem. Aż tąpnęło. A zagrywki miała paskudne. Wtedy dopiero raz się złamałem, ale jak się zorientowałem że to eskalacja (nty raz) aby ją rzucił (takie paradoksalne zachowanie u takich osób jak ona) i w końcu stwierdziłem że mam dość...
I spełniłem 'prośbę' ;-)

Kończę detoks

To może przenieś to do swojego wątku, bo już jedno ostrzeżenie o pisanie nie na temat otrzymałam big_smile big_smile big_smile

281

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Biorę na klate! big_smile

A Ty t-28 , odpuśc sobie te rozmowy z nią, bo faktycznie to dziecinne z Twojej strony big_smile

282

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
jeneste92 napisał/a:
X77 napisał/a:
jeneste92 napisał/a:

Hahahaha cóż za diagnoza po jednym poście! big_smile Oczywiście, że trzymam się od spokojnych chłopców z daleka, bo są dla mnie zupełnie aseksualni, także możesz być spokojny big_smile

Mam nadzieję, że będziesz konsekwentna w swych postanowieniach i będziesz się trzymała od spokojnych poukładanych chłopców z daleka również wtedy, gdy np. nagle zostaniesz samotną matką bądź w jakiejkolwiek innej potrzebie.
Wiesz... nikt nie lubi osób, które sobie o kimś przypominają dopiero i tylko wtedy, gdy czegoś potrzebują.

A ja mam nadzieję, że gdy np. wykryją Ci raka jąder to nie zwiążesz się z jakąś panią tylko po to, żeby jeździła z Tobą po lekarzach bądź pomagała w jakiejkolwiek innej potrzebie wink

Wiesz... nikt nie lubi osób egocentrycznych i interesownych smile

Aha... Czyli jednak zastrzegasz sobie "prawo" do późniejszego wykorzystywania tych spokojnych i ich uczuć?
Współczuję im....
Cóż, teraz widzę iż jesteś gorsza od dziewczyny autora tego wątku.

283

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
X77 napisał/a:
jeneste92 napisał/a:
X77 napisał/a:

Mam nadzieję, że będziesz konsekwentna w swych postanowieniach i będziesz się trzymała od spokojnych poukładanych chłopców z daleka również wtedy, gdy np. nagle zostaniesz samotną matką bądź w jakiejkolwiek innej potrzebie.
Wiesz... nikt nie lubi osób, które sobie o kimś przypominają dopiero i tylko wtedy, gdy czegoś potrzebują.

A ja mam nadzieję, że gdy np. wykryją Ci raka jąder to nie zwiążesz się z jakąś panią tylko po to, żeby jeździła z Tobą po lekarzach bądź pomagała w jakiejkolwiek innej potrzebie wink

Wiesz... nikt nie lubi osób egocentrycznych i interesownych smile

Aha... Czyli jednak zastrzegasz sobie "prawo" do późniejszego wykorzystywania tych spokojnych i ich uczuć?
Współczuję im....
Cóż, teraz widzę iż jesteś gorsza od dziewczyny autora tego wątku.

Tak, dokładnie taki mam plan! Najpierw wpadnę z jakimś przystojnym Enrique czy innym Fernando, a potem zakręcę się koło jakiegoś spokojnego chłopaka, uwiodę go i po kilku miesiącach oznajmię, że zostanie tatusiem big_smile Tylko mnie nie wydaj, ok? Ładnie proszę wink

284

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

T-28, co tam słychać w Modzie na sukces? Już 3 tygodnie bez nowego odcinka!

285 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-02-21 00:32:31)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

A spoko, nawet sama zaczęła dzwonić. A mi przestaje zależeć, więc gadam sobie wyluzowany i pytam, po co właściwie dzwoni. To nie była w stanie odpowiedzieć na to pytanie i mówi, że jedzie w strony rodzinne. To mówię, że jak wróci to może się odezwać i zastanowię się, co z nią zrobić. Odezwie się to się odezwie, a jak nie to nie, mam wyłożone na to.

Ja się od czasu ostatniego odcinka tej telenoweli nie odezwałem pierwszy ani razu i nie zamierzam. Luzik ogólnie smile

286

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

WOW. Jak przeczytałam tę historię, aż mnie ciarki przeszły. Pozdrawiam Pana T-28, aż się boję że się znamy.

287

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Eee, chyba jednak nie big_smile

288

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Hehe, pewnie tak, przecież ludzkie problemy są takie powtarzalne. Szukałam jakiegoś forum, żeby sobie porozkminiać anonimowo pewną relację i znalazłam ot taką perełkę. Z tą jednak różnicą, że to ja się zachowywałam, podobnie jak opisywana laska.  Mam z jednej strony wyrzuty sumienia do samej siebie, z drugiej zaś jestem rozczarowana, że ktoś odrzucił moje dobre intencje. Pozwolisz, że pociągnę moją historię na tym wątku?

289

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No nie ma problemu, możesz pociągnąć smile

290

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Po kilku latach związku i jednym bezsensownym ,,klinie" poznałam interesującego gościa. Gadaliśmy godzinami, kilka razy się spotkaliśmy. Raz, po alkoholu, nas poniosło, czego potem nie mogłam sobie wybaczyć. Nie chciałam potraktować go jak kolejnego ,,klina'', nie chciałam też żeby myślał o mnie źle. Nie jestem obecnie w stanie wchodzić w nowy związek, bo wiem że krzywdziłabym bym tylko tę drugą osobę. Zbyt niestabilna emocjalnie jestem teraz, o czym przekonał się wspomniany gość nie raz. Zrobiłam mu mętlik w głowie, przez co jest mi strasznie wstyd. Raz dawałam mu nadzieje, drugi raz chciałam aby nasza relacja była czysto koleżeńska czego on najpewniej nie chciał, a o co robiłam mu straszne wyrzuty. Podświadomie liczyłam, że się ogarnę, a on przeczeka te moje wahania nastroju i wyjdzie z tej znajomości coś fajnego. Jest to osoba dość skryta i wiem, że się przede mną bardzo otworzyła, ja zresztą przed nią też. Słuchał tych moich żali cierpliwie, a ja uzależniłam się od kontaktu. Ostatecznie podczas jednej z rozmów, stwierdziłam żeby uciąć kontakt, bo czułam że go to męczy. Nie chciałam żeby tracił czas na użeranie się ze mną, zbyt fajny jest to gość. Suma sumarum postąpiłam chyba właściwie.
Żałuję jednak często, że nie spotkaliśmy się w innym momencie mojego życia. Chciałabym wiedzieć co u niego ale chyba nie ma sensu, żebym o sobie przypominała (teoretycznie mieliśmy pozostać znajomymi).

291

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Ale w czym tkwi problem, że nie jesteś w stanie wchodzić w nowy związek? Cały czas czujesz coś do byłego? Ogólnie jesteś zrażona do facetów? Czy jeszcze inny powód?

292

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Problem chyba nie do końca tkwi tylko we mnie, tylko w moim byłym, który od momentu rozstania nie daje mi spokoju. Potrafi nawet mnie śledzić.

293

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Chociaż od czasu kiedy zaczął chodzić na terapie, jest dużo lepiej. Tu problem mój wiąże się z tym, że jest mi mojego byłego strasznie żal, a to też jest silne uczucie niestety, i myślę, to może głupie, że boję się być szczęśliwa.

294 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-02-26 20:16:18)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Tak czy siak nie przepracowałaś jeszcze poprzedniej relacji. OK, zdarza się. Piszesz:

Podświadomie liczyłam, że się ogarnę, a on przeczeka te moje wahania nastroju i wyjdzie z tej znajomości coś fajnego.

Już Ci mówię, czemu my faceci takich rzeczy nie robimy, dlaczego nie czekamy tylko zwijamy się. Gdyby facet miał pewność, że jak będzie cierpliwy, to kiedyś wejdziesz z nim w relację, to by może i czekał. Niestety każdy facet słyszał o zupełnie innych sytuacjach, a może i osobiście ich doświadczył. Otóż czeka sobie taki chłopaczyna, aż kobieta przepracuje poprzedni związek. Mija miesąc, pół roku, rok... W końcu kobieta jest gotowa na nową relację, ale że ma utrwalony obraz naszego bohatera jako kolegi/przyjaciela, to wchodzi w nową relację, ale nie z nim. Czasem wręcz zaprasza naszego bohatera na kawę i mówi mu radośnie "Wiesz, poznałam wspaniałego faceta! Jest taki przystojny, męski! Muszę się z Tobą podzielić moim szczęściem!". Wyborażasz sobie wtedy minę naszego bohatera?

I takich sytuacji my faceci bardzo się boimy. Dlatego tylko desperaci czekają na kobietę nie wiadomo ile (z reguły nie doczekują się), a normalny facet zaciśnie zęby, stłumi w sobie uczucie i zacznie rozglądać się za innymi. Aż trafi na taką, że o tej poprzedniej zapomni definitywnie.

295

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Masz rację, utwierdzasz w mnie tylko w przekonaniu, że dobrze zrobiłam? Nie mogę mu nic obiecać, a sama oczekuję heroicznych czynów.
Masz również rację, że muszę ogarnąc relację z byłym, widocznie więcej czasu mi potrzeba (niestety to już ponad pół roku trwa).

296 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-02-26 20:34:50)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No tak, dobrze zrobiłaś, że nie utrzymujesz z nim kontaktu, skoro nie jesteś w stanie niczego mu obiecać. Taki kontakt byłby męczący dla obu stron i żadnej ze stron nie dawał satysfakcji.

Mówi się, że ostateczną decyzję o wejściu w związek podejmuje kobieta. To prawda, natomiast ostateczną decyzję o wejściu w relację koleżeńską podejmuje mężczyzna. Kobiety żadna siła nie zmusi do miłości, gdy jej nie ma, ale faceta żadna siła nie zmusi do koleżeństwa, jeśli pragnie relacji romantyczno-seksualnej. Albo się wycofa, albo będzie udawał koleżeństwo, albo będzie żebrał o "danie mu szansy", ale na pewno nie będzie szczerym kolegą.

297

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Dzięki:) Ostatnia rzecz... mam też często  chęć powiedzenia temu gościowi, o którym mowa, że jest naprawdę fajnym gościem, i że to tylko i wyłącznie ze mną jest problem. Mam podstawy by sądzić, że to on się obwinia, że nam ,,nie wyszło''. Ale chyba to nie najlepszy pomysł. Haha znając schematy, za jakiś czas będę żałować, że go odrzuciłam, no i oczywiście będzie po ptakach smile

298

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Nienajlepszy pomysł. Facet od razu sobie pomyśli, że jaja sobie z niego robisz, no bo skoro mówisz, że jest taki fajny, to czemu nie chcesz z nim być? Albo pomyśli "no fajny jestem, ale jako przyjacióła z penisem, a nie jako mężczyzna". Lepiej nic nie rób, serio. Facetowi przejdzie z czasem, znajdzie sobie inny obiekt westchnień. Mi przeszło bardzo szybko, miesiąc niecały, już umawiam się z innymi i jedna mi się bardzo spobobała.

299

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Racja. Już i tak za dużo namąciłam. Wyjątkowo szkoda mi tej znajomości i jak widać odczuwam jej brak. No ale jak to się mówi, życie wink

300

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No a tak w ramach kontynuacji telenoweli, to się dziewucha do mnie odezwała. Coś tam napisała, ja odpisałem, a potem pytanie "a Ty poznałeś jakąś fajną dziewczynę? smile". Dobre big_smile Potem nawet zadzwoniłem i coś tam droczyliśmy się na luzie, bo się złapałem, że mam na to wywalone. Jeszcze jej rzuciłem w żartach, że umówiłem się na weekend z dwoma dziewczynami z Sympatii, ale jak okażą się niefajne, to sobie o niej przypomnę i wtedy niech mi piwo postawi. Ogólnie gadka na luzie, ja się złapałem, że mam wywalone, więc dramatycznych zwrotów akcji w telenoweli to już chyba nie będzie smile Albo dziewczyna sama wpadnie mi w ręce albo znajomość sobie umrze, mi tam wszystko jedno i to jest całkiem fajne uczucie smile

301 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-03-08 16:52:30)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Haha odezwała się rybeczka. Że siedzi sama w domu, że jej smutno, że pije wino i kwiaty na dzień kobiet ją nie cieszą. I wysłała mi zdjęcie w seksownej kiecce - napisałem, jak to chętnie zdarłbym z niej tę kieckę, to już nie pisała żadnych bzdur o koleżeństwie, tylko napisała, żebym trochę poczekał,  bo teraz ma okres. I że musimy sobie zrobić dzidziusia big_smile

Jeszcze trochę cierpliwości i rybeczka wpadnie do sieci smile

PS. A, nie zapomniałem wspomnieć, że nie jest dla mnie pierwszym wyborem, bo coś próbuję z dziewczyną z Sympatii i zobaczymy co mi wyjdzie. Jakoś nie przeszkadzało.

302

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Dodaj jej nr do czarnej listy big_smile

A tak serio, zapytaj o co jej chodzi, jeszcze raz powiedz swoje stanowisko i skoro nie potrafi tego zaakceptować to musisz zakończyć znajomość i nie odp na smsy, w końcu jej się znudzi wink

303

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Haha odezwała się rybeczka. Że siedzi sama w domu, że jej smutno, że pije wino i kwiaty na dzień kobiet ją nie cieszą. I wysłała mi zdjęcie w seksownej kiecce - napisałem, jak to chętnie zdarłbym z niej tę kieckę, to już nie pisała żadnych bzdur o koleżeństwie, tylko napisała, żebym trochę poczekał,  bo teraz ma okres. I że musimy sobie zrobić dzidziusia big_smile

Jeszcze trochę cierpliwości i rybeczka wpadnie do sieci smile

PS. A, nie zapomniałem wspomnieć, że nie jest dla mnie pierwszym wyborem, bo coś próbuję z dziewczyną z Sympatii i zobaczymy co mi wyjdzie. Jakoś nie przeszkadzało.

Czyli co?
Będzie seks a potem "było miło, ale baju"?

304

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

To jest bardzo trudne pytanie. Nie wiem. Kiedyś mi na tej dziewczynie bardzo zależało. Ale ja tak mam, że jak dostanę odrzucenie, to potrafię dosyć szybko stłumić w sobie uczucia, widać taka silna reakcja obronna organizmu czy jak... No i obecnie te uczucia mam stłumione, za to w głowie coraz częściej siedzi mi zupełnie inna dziewczyna.

305

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Cholera śledzę temat od początku, dawaj więcej bo fajnie się to czyta big_smile

Posty [ 261 do 305 z 305 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024