nagłe urwanie kontaktu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » nagłe urwanie kontaktu

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 84 z 84 ]

66 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-01-10 03:44:27)

Odp: nagłe urwanie kontaktu
troll napisał/a:

Skoro zakładasz, że pan będący przyczyną tego wątku, miał nie najlepszą opinię  o jego autorce, to jego psim obowiązkiem było wysłać maila, sms'a, albo zadzwonić i powiadomić ją o zmianie planów.

A ja uważam, że wobec ludzi, którzy są wobec mnie nie w porządku mam tylko jedno do zrobienia - pozbyć się ich z mojego otoczenia. Autorka wątku podjęła jakąś relację z nim, bo zależało jej tylko na wyjeździe i jeszcze przed wyjazdem afiszuje się z byłym facetem. Nie ogarniam logiki jelenia - bycia w porządku wobec tych, którzy wobec mnie nie są w porządku, przykro mi. Traktuję ludzi tak, jak oni mnie.

ósemka
Nie pisałaś o zachowaniu burackim, czy strzeleniu buraka, tylko nazwałaś go per "speszony burak". Więc teraz nie kombinuj.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: nagłe urwanie kontaktu
EeeTam napisał/a:
troll napisał/a:

Skoro zakładasz, że pan będący przyczyną tego wątku, miał nie najlepszą opinię  o jego autorce, to jego psim obowiązkiem było wysłać maila, sms'a, albo zadzwonić i powiadomić ją o zmianie planów.

A ja uważam, że wobec ludzi, którzy są wobec mnie nie w porządku mam tylko jedno do zrobienia - pozbyć się ich z mojego otoczenia. Autorka wątku podjęła jakąś relację z nim, bo zależało jej tylko na wyjeździe i jeszcze przed wyjazdem afiszuje się z byłym facetem. Nie ogarniam logiki jelenia - bycia w porządku wobec tych, którzy wobec mnie nie są w porządku, przykro mi. Traktuję ludzi tak, jak oni mnie.

ósemka
Nie pisałaś o zachowaniu burackim, czy strzeleniu buraka, tylko nazwałaś go per "speszony burak". Więc teraz nie kombinuj.


EeeTam, nie rozumiem Twojego toku rozumowania. To nie była nasza n-ta randka, nie padły żadne zobowiązujące słowa, więc dlaczego moje zachowanie wobec niego miałoby być nie w porządku? W momencie pierwszego, bliższego zapoznania się z kimś, nie nabywamy prawa na wyłączność. Rozmawialiśmy pokrótce o naszych poprzednich związkach i wie, że jestem wolna. Gdyby mu zależało mógłby podpytać, albo przynajmniej grzecznie wycofać się z relacji.

A "pozbyć się" kogoś ze swojego otoczenia można też w kulturalny sposób. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak wybiórcze okazywanie szacunku czy kultury osobistej. Albo się jest dobrze wychowanym, albo nie.

68

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Wracając wczoraj od znajomej wstąpiłam na chwilę do stadniny, zajrzeć do koni. Był tam. Cały czas mnie zagadywał, ale poruszaliśmy się po neutralnych tematach. Po jakiejś godzinie, kiedy oboje byliśmy już dość przemarznięci, postanowiłam wrócić do domu. A on, o dziwo, zaoferował się, że mnie odprowadzi, żebym nie szła sama w tych ciemnościach (pamiętał,że się trochę boję). Przeszedł się ze mną dalej niż myślałam i nawet na moją prośbę wziął mnie pod rękę, żebym się nie wywróciła. I nie cofnął tej ręki potem mimo, że śliski odcinek pokonaliśmy chwilę wcześniej. Jestem zaskoczona.
Ale dorabianie sobie do tego jakichś ideologii jest raczej słabe, prawda?

69 Ostatnio edytowany przez WspanialaCorka (2017-01-13 20:15:19)

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Pomoże mi ktoś? Proszę...

W środę rozmawiało nam się bardzo dobrze, odprowadził mnie, a dzisiaj był dla mnie tak chamski, traktował jak idotke... Wkurzylam się i zmylam się ze stadniny kiedy na chwilę zniknął. Nie rozumiem... ;(

Ignorowałam go po przywitaniu, może to dlatego? Może on nie wie  na czym stoi, bo nie daje mu do zrozumienia, że mu się podobam i stąd jego różny stosunek do mnie. Raczej mu dogryzam i jestem ironiczna. Ale on nie pozostaje mi dłużny. Jak mogę mu zasugerować, że nie jest mi obojętny? Zaprosić na kawę, smsem? Nie będzie to poniżające?

70

Odp: nagłe urwanie kontaktu
WspanialaCorka napisał/a:

Nigdy nie zachowałam się wobec niego w sposób, jaki mógłby mi uwłaczać. Nie jestem ani głupiutka, ani przemądrzała. Nie narzucałam mu się też, nie nachodziłam go, ....

Już miałam tutaj nie pisać, bo nie widzę sensu - powiem Ci tylko, że to, co robisz - zaprzecza temu, co opisujesz powyżej.

71

Odp: nagłe urwanie kontaktu
ósemka napisał/a:
WspanialaCorka napisał/a:

Nigdy nie zachowałam się wobec niego w sposób, jaki mógłby mi uwłaczać. Nie jestem ani głupiutka, ani przemądrzała. Nie narzucałam mu się też, nie nachodziłam go, ....

Już miałam tutaj nie pisać, bo nie widzę sensu - powiem Ci tylko, że to, co robisz - zaprzecza temu, co opisujesz powyżej.

Czyli jednak. Padła mi ta znajomość na mózg...

72

Odp: nagłe urwanie kontaktu
WspanialaCorka napisał/a:
ósemka napisał/a:
WspanialaCorka napisał/a:

Nigdy nie zachowałam się wobec niego w sposób, jaki mógłby mi uwłaczać. Nie jestem ani głupiutka, ani przemądrzała. Nie narzucałam mu się też, nie nachodziłam go, ....

Już miałam tutaj nie pisać, bo nie widzę sensu - powiem Ci tylko, że to, co robisz - zaprzecza temu, co opisujesz powyżej.

Czyli jednak. Padła mi ta znajomość na mózg...

Tak uważam.

73

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Zachowujecie się tak, jakbyście mieli naście lat. Jakieś końskie zaloty, może miejsce (stadnina) tak na Was działa wink
Jeżeli Twój znajomy pozwala sobie na chamskie zachowanie wobec Ciebie, to na co liczysz?
Obawiam się, że jeżeli wyjdziesz z inicjatywą, jeżeli jego zachowanie jeszcze Cię nie zniechęciło, to będzie miał Cię w garści, nie liczyłabym na romantyczne uniesienia z facetem, któremu najwyraźniej brakuje kultury osobistej.

74

Odp: nagłe urwanie kontaktu
josz napisał/a:

Zachowujecie się tak, jakbyście mieli naście lat. Jakieś końskie zaloty, może miejsce (stadnina) tak na Was działa wink
Jeżeli Twój znajomy pozwala sobie na chamskie zachowanie wobec Ciebie, to na co liczysz?
Obawiam się, że jeżeli wyjdziesz z inicjatywą, jeżeli jego zachowanie jeszcze Cię nie zniechęciło, to będzie miał Cię w garści, nie liczyłabym na romantyczne uniesienia z facetem, któremu najwyraźniej brakuje kultury osobistej.

Wyslalam mu wczoraj propozycję spotkania. Zignorował ją. Nic nie odpisal. Szkoda mojego czasu na tę znajomość. Nie będę się już pogrążać

75

Odp: nagłe urwanie kontaktu
WspanialaCorka napisał/a:

Wyslalam mu wczoraj propozycję spotkania. Zignorował ją. Nic nie odpisal. Szkoda mojego czasu na tę znajomość. Nie będę się już pogrążać

I mówisz, że się nie narzucasz ani nic w tym stylu, tak?

76

Odp: nagłe urwanie kontaktu
santapietruszka napisał/a:
WspanialaCorka napisał/a:

Wyslalam mu wczoraj propozycję spotkania. Zignorował ją. Nic nie odpisal. Szkoda mojego czasu na tę znajomość. Nie będę się już pogrążać

I mówisz, że się nie narzucasz ani nic w tym stylu, tak?

Nie narzucałam się do wczoraj - pojawiajac się u niego, a potem proponując spotkanie wbiłam gwóźdź do trumny.
Dziękuję Wam bardzo za wpisy, odpuszczam sobie tę znajomość. Nie będę niczego drążyć/dociekać.

77

Odp: nagłe urwanie kontaktu
WspanialaCorka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
WspanialaCorka napisał/a:

Wyslalam mu wczoraj propozycję spotkania. Zignorował ją. Nic nie odpisal. Szkoda mojego czasu na tę znajomość. Nie będę się już pogrążać

I mówisz, że się nie narzucasz ani nic w tym stylu, tak?

Nie narzucałam się do wczoraj - pojawiajac się u niego, a potem proponując spotkanie wbiłam gwóźdź do trumny.
Dziękuję Wam bardzo za wpisy, odpuszczam sobie tę znajomość. Nie będę niczego drążyć/dociekać.

I zrób to dla siebie.

Jest karnawał, idź się zabaw, spotykaj ze znajomymi a stajnie opmijaj.
Facet, który Cię nie szanuje, nie jest wart Twojego zainteresowania.

78

Odp: nagłe urwanie kontaktu
ósemka napisał/a:
WspanialaCorka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

I mówisz, że się nie narzucasz ani nic w tym stylu, tak?

Nie narzucałam się do wczoraj - pojawiajac się u niego, a potem proponując spotkanie wbiłam gwóźdź do trumny.
Dziękuję Wam bardzo za wpisy, odpuszczam sobie tę znajomość. Nie będę niczego drążyć/dociekać.

I zrób to dla siebie.

Jest karnawał, idź się zabaw, spotykaj ze znajomymi a stajnie opmijaj.
Facet, który Cię nie szanuje, nie jest wart Twojego zainteresowania.

Masz rację, dziękuję smile

79 Ostatnio edytowany przez WspanialaCorka (2017-01-31 09:17:04)

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Do wszystkich zainteresowanych: Minęły 2 tygodnie. Ostatnio dowiedziałam się przez przypadek, że facet zszedł się z powrotem ze swoją eks. Z jednej strony dziwnie się z tym czuję, bo bardzo mi po niej jechał. Z drugiej strony jednak, może są siebie warci? W każdym razie cieszę się, że sprawa się rozwiązała i przestał mnie swędzieć mózg big_smile

80

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Łooo. No masz. Z klasą to załatwił ;D

81

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Zaleta tego jest taka, że pokazał jaki jest...na samiuśkim początku. Nie miałaś na szczęście nieprzyjemności zmarnowania go więcej. To plus! Złe zachowania są tak samo wartościowe jak te dobre u ludzi. Te dobre mówią nam, że warto tych ludzi bliżej poznać, a te złe zachowania mówią nam, nie warto tracić czasu na kogoś. Szukajmy tych zachowań, bo to dobre drogowskazy:)

82

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Przeczytałam wszystkie odpowiedzi,są bardzo trafione,po prostu super,ludzie mówią Ci,że on Ciebie nie chce a Ty idziesz do niego,wiem,trudno to zrozumieć,że facet nagle urywa kontakt ale tak się zdarza,nie tylko Tobie,facet do bólu nieodpowiedzialny,trudno nam czasami pojąć takie aroganckie i egoistyczne zachowania ale niestety,NIE mamy wpływu na postępowanie drugiego człowieka,a że czujemy niepokój?,ból?,rozczarowanie?,takich typów najmniej to obchodzi,Ty dręczyłaś się za jego milczenie włącznie z poczuciem winy a on po prostu milczał,świetna odp.troll,krótka , treściwa i jaka prawdziwa?,szkoda na takiego typa czasu i zdrowia.

83

Odp: nagłe urwanie kontaktu

Wiem, że postąpiłam głupio zachodząc do niego jeszcze. Niestety czasem człowiek musi uczyć się na własnych błędach, żeby coś zrozumiał. Cieszę się, że nie kontaktuję się z nim już od około miesiąca i już dawno przestało mi to ciążyć. Dotarło do mnie, że on nie jest wart podtrzymywania tej znajomości. Zapewne umrze ona śmiercią naturalną smile

84

Odp: nagłe urwanie kontaktu
kasi11.65 napisał/a:

NIE mamy wpływu na postępowanie drugiego człowieka,a że czujemy niepokój?,ból?,rozczarowanie?,takich typów najmniej to obchodzi

Najłatwiej w takiej sytuacji po prostu odpowiedzieć "Życie". Bo tak to właśnie wygląda. Ciężko jest jednej stronie odpuścić, trzeba to przełknąć, przemielić. Świat nie jest sprawiedliwy i często takie "kopniaki" dostawać będziemy. Ciężko wyciągnąć na tej podstawie wnioski, bo nigdy nie wiemy co nas czeka. Trzeba być sobą i przede wszystkim: szanować się.

Posty [ 66 do 84 z 84 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » nagłe urwanie kontaktu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024