Tęsknota - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1 Ostatnio edytowany przez flyordie18 (2016-10-25 16:30:45)

Temat: Tęsknota

Witam, mam na imię Magda. W kwietniu rozstałam się z facetem,byliśmy razem 11 miesięcy. To ja zerwałam, bo byłam zmęczona jego problemami a i swoimi również. To był bardzo ciężki rok. Bardzo cieszyłam się w chwili rozstania, bo nie będę musiała martwić się za nas dwoje. Później nie było już tak kolorowo, tęsknie za nim, szukam kontaktu, on chyba też. Piszemy ze sobą dosyć często i zazwyczaj to ja inicjuje rozmowę. Ale widzę, że co raz częściej i on. Po rozstaniu powiedziałam sobie, że nie zrobię już nic żeby było dobrze. Poczekam aż on zacznie coś robić. Widziałam się z nim kilka dni temu, bardzo schudł, i realizuje wszystko o co go prosiłam przed rozstaniem, piszę mu że jestem z niego dumna i takie tam. Czasami myślę że nadal go kocham, ale boję się. Boję się że znowu będzie tak samo. Ze będę żebrać o każdy gest, miłe słowo...On jest bardzo zamkniętą osobą, nie potrafi powiedzieć wprost o co mu chodzi, przez co często były kłótnie. Ja jestem bardzo spontaniczna, wesoła, dumna??, nie wiem co mam robić...zerwać kontakt całkowicie? może nie będę się tak męczyć i czekać. A może jego też tym ranię...Jestem pewna, że on nie podejmie próby. Nie jest zbyt pewny siebie. A może też się boi? Są dni kiedy mówię, że ja już nie zrobię nic, kasuje numery, wiadomości...ale są dni, że strasznie za nim tęsknie. a minęło już pół roku i wcale lepiej nie jest. Mam dosyć. Zawsze wkurzało mnie jego milczenie, on się nigdy nie bronił jak się kłócilismy tylko milczał. Dlaczego?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Peter_35 (2016-10-25 17:30:41)

Odp: Tęsknota

Wiesz czasami tak jest, iż mimo zakochania niestety po pewnym czasie można zauważyć, że "nie pasujemy do siebie charakterami". Jeśli oboje się męczycie to hmm...wiesz o co chodzi. A propo co to za związek jest, że zerwałaś z nim i wymagasz od niego bóg wie co ? On i Ty możecie sobie robić co chcecie ? Jak koleżanka może czegoś wymagać od kolegi ? Tego się wymaga kiedy się jest w związku, razem.

Myślę,że powinniście poważnie porozmawiać o przyszłości, o związku, o swoich potrzebach itd. Jeśli po takiej rozmowie nic z tego nie będzie to trzeba to zakończyć i nie ciągnąć tego. Dla niego też będzie to dobrze bo przynajmniej nie będziesz ranić. Ale sami podejmiecie decyzję.

3

Odp: Tęsknota

Dziękuję za odpowiedź Peter:) Ja już niczego od niego nie oczekuje, to on mi raportuje że zrobił to tamto...daje do zrozumienia, że się zmienił? Nie chcę go ranić przez to że piszemy czy rozmawiamy, była bym w stanie wrócić do niego, ale to musiało by wyjść z jego inicjatywy, nadal go kocham, ale da się z tym życ! Jeżeli chodzi o charaktery to róznimy sie całkowicie, ale to nawet mi się podoba.  Z perspektywy faceta powiedz mi dlaczego często milczycie podczas kłotni, lub gdy pojawia się problem? O co chodzi?

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024