Witajcie,
mam takie pytanie, czeka mnie kolejne spotkanie ale pierwsze z nowo - poznaną dziewczyną z portalu randkowego.
Tylko ja mam taki problem, tu już z resztą o tym pisałem, że bardzo często takie randki to jednorazówki jak chusteczki......po prostu no 1,5 godziny i tyle i potem dziewczyna odmawia kolejnego spotkania.
Doszedłem do wniosku że chyba jestem zbyt mało pewny siebie na tych spotkaniach, czy macie do mnie jakieś wskazówki jak się zachowywać?
Po prostu nowa sytuacja, inne okoliczności niż na co dzień i zżera mnie stres.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że przecież ja się otworze, rozkręcę, będą kolejne spotkania itd....no ale szufladkowany jestem jako ten nieśmiały, zbyt spokojny itd..i nie ma kolejnych spotkań.........
Czy to jest wg Was normalne, że takie randki kończą się po jednym razie, bo wg takich kobiet staje się dla nich zbyt nieśmiały, zbyt spokojny, wystraszony?
Tzn ja wg mnie taki nie jestem, są dużo gorsi ludzie, bardziej nieśmiali, tylko ja w nowej sytuacji muszę mieć czas żeby się odnaleźć, jak przychodziłem po raz 1 do pracy to też nie ustawiałem pracowników ani nie grałem 1 skrzypiec.
Jestem trochę wkuty bo trudno mieć zapał do czegoś, spędzać miło czas z fajnymi kobietami gdy efektów nie ma, a wysiłek jakiś jest, to bardzo męczy i powoduje że się nie ma ochoty na to.
Mile widziane jakieś wskazówki
Więc chodzi mi o to tak w skrócie:
- przychodzimy na spotkanie on i ona i już stereotypy się rodzą w głowie,
- jak uniknąć sytuacji żeby odbyły sie kolejne spotkania i nie być traktowany jako nieśmiały, grzeczny, spokojny
- dlaczego po pozornym pierwszym wrażeniu od razu jest się skreślanym?