Mam znajomego, ktory strasznie zwodzi. Potrafimy przepisać razem dwa dni z rzędu, a przez następny tydzień w ogóle się nie odezwie. Ciężko go rozgryźć, ale chyba nie jestem mu obojętna. świetnie nam się rozmawia. jednak jest on bardzo nieśmiały i może to właśnie to go tak blokuje. co sądzicie?
A umawiacie się czy tylko pisujecie?
Szkoda by mi było czasu na takie głupie gierki - bo to nic innego nie jest jak właśnie gierki. I jak widać, sporo dziewczyn się na to łapie, dorabiają sobie taką interpretację, jaką chcą, widzą, co chcą zobaczyć.
Może go zapytaj?
moze po prostu zajmuje sie życiem
ilez mozna pisac na necie
i może to właśnie to go tak blokuje. co sądzicie?
Na jego miejscu blokowałaby mnie bardziej świadomość, że masz partnera...