Witajcie,
Jestem z facetem od prawie 2 lat. Po jego zachowaniu wnioskowałam, że nie jest dla niego aż tak ważny seks, że dla niego dziwki są złe. Był wierny, kochany, seks niestety bardziej ja inicjowałam, gdyż to lubię. Kupowałam różne stroje, kombinowałam by nie było nudno. Widać było, że ma mniejsze potrzeby seksualne niż ja, Ostatnio niestety zauważyłam, że oglądał dość często porno, no ale pomyślałam, no dobra jest facetem. Niestety opróćz tego były też tam anonse seksualne. Oburzyłam się, on twierdził, że z ciekawości i obiecał, że już nie będzie na to wchodził, bo widzi ile to mnie bólu kosztuje. Po miesiącu zauważyłam, że znów na te anonse wchodzi. Tym razem tłumaczył, że u nas robiło się nudno, że chciałby większą przyjemność z tego odczuwać, że chciałby więcej gry wstępnej i wogóle. Zdziwiło mnie to, gdyż to ja zawsze coś wprowadzałam, on nic, a o grze wstępnej z jego strony to już prawie mogłam zapomnieć, gdyż ja robiłam grę wstępną wobec niego. Dlatego słabe dla mnie było to wytłumczenie. Okej, rozumie ostatnio wdarła się rutyna, ale to bardziej codzienność w życiu niż braki w życiu seksualnym. Mówił, że niby z zadną sie nie spotkał, że mnie nie zdradził ale zaufanie do niego mi bardzo spadło, przeżywam dość mocno tą calą sytuację, do tego zauważyłam mniejsze zaangażowanie z jego strony od pewnego czasu. Dziwi mnie to że przez 2 lata wydawał się osobą, którą nie interesują wogóle takie rzeczy a tu takie wychodzą.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić, mam nadzieję, że coś mi poradzicie czy wyrazicie swoją opinię na ten temat.
Serdecznie pozdrawiam
editka