Czy to jest nienormalne, czy to już paranoja,
Że każde moje/Twoje słowo, przetwarza głowa Twoja/moja?
Że moje/Twoje słowa ranią, a Twoje/moje słowa niszczą?
A kule nieustannie koło ucha świszczą.
Czy to się kiedyś zmieni, czy może tak zostanie?
Czy kiedyś nam się uda odzyskać zaufanie..
Pięknie.
Lecz czy zaufanie powróci?- ciężki to orzech do zgryzienia.
3 2014-10-11 16:28:26 Ostatnio edytowany przez zez czyli widze inaczej (2014-10-11 16:30:00)
To życie tak wygląda, jest jak płynąca fala
Że ciągle ktoś się zbliża i ciągłe ktoś oddala
I jeśli chcesz zatrzymać, opóźnić oddalanie
To musisz z siebie krzesać to dobre rozmawianie
W nim pytań bez odpowiedzi pojawi się za dużo
Ciesz się w nich ze wszystkiego, jak Mały Książę Różą.