A ja moja wypowiedzia pociesze wszystkich, ktorzy zaluja, ze nie padazyli za swoja pasja czy marzeniami - ja padazylam (w gestii kierunku studiow np) i okazalo sie to strata czasu!
Gdybym mogla cofnac czas, powiedzialabym tak jak jedna z uzytkowniczek:
"Wiecej planowania i perspektywicznego myslenia - detale a nie tylko wielkie pomysly!"
Oraz:
"Probuj wszystkiego co ci sie podoba w prawdziwym zyciu, nie zyj tylko w marzeniach - chcesz byc graphic designerem? Zatrudnij sie na staz gdzies w tym zawodzie, zobacz czy lubisz prace z dnia na dzien, ludzi itp! Nie podejmuj decyzji na bazie surrealistycznych mzonek"
"Nie badz takim wariatem - zdecyduj sie na jeden kierunek w zyciu (dla ciebie dobre jest cos z komputerami) i bij w to z konsekwencja. Nie zmieniaj zdania bo nauczycielka cie nie lubi itp. Matematyka, informatyka i fizyka w szkole na rozszerzeniu (nawet bylam w klasie o takim profilu!) a nie jakies fiu-bzdziu!"
"Uspokoj sie i wycisz wewnetrzne pragnienie dramatu i przygody - nie szukaj ciagle jakis nowych wrazen bo im dalej w las tym wiecej drzew, w poszukiwaniu wrazen zatracisz siebie oraz osoby wartosciowe i wazne"