Dziewczyny, co sądzicie o głośnej sesji zdjęciowej Laury Izumikawej, w ramach której przebiega swoją malutką córeczkę w różne postaci, m.in. Beyonce, kubańską tancerkę, mistrza sushi itd.?
Nie mogę dodać linka, artykuł jest na Mamadu pt. Gdy ta dziewczynka śpi, mama zabiera ją na niesamowite przygody. Zobacz wyjątkowe zdjęcia, które stały się hitem sieci. Jakby ktoś, komu pozwala regulamin, dodał link, byłoby łatwiej:)
Ja mam trochę sprzeczne odczucia. Fotki są przesłodkie, ale kurczę, tak męczyć dziecko, przebierać - trochę jak lalkę, nie szanując w ogóle dzieciaka. Z drugiej strony to jej dziecko i może robić, co jej się podoba? No tak, ale gdzie leżą granicę "wychowywania dziecka wg własnego uznania"?