Przyjaźń na niby... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Przyjaźń na niby...

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że zostałam sama... Nie mam przyjaciół...
Gdy ukończyłam szkołę z biegiem czasu każda moja przyjaźń kończyła się... Nie wiem dlaczego... Czułam że jest okłamywana, oszukiwana itd. Gdy zaczęłam pierwszy rok studiów pomyślałam, że może tam znajdę jakieś koleżanki. Tak się właśnie stało. Bardzo się ucieszyłam. Trwają właśnie wakacje, a ja dalej czuję się że jestem samotna... Nikt się ze mną nie kontaktuje... Gdy do kogoś piszę to nikt nie odpisuje... Nie wiem co mam robić... Czy ze mną jest coś nie tak?!

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2016-08-15 16:32:00)

Odp: Przyjaźń na niby...

Masz podobnie jak moja córka. Z tym, że na razie jej to specjalnie nie przeszkadza... jest młodsza od Ciebie ale to chyba nie z tego powodu. To mi chyba bardziej przeszkadza brak przyjaciół u niej. Całe wakacje przesiedziała w domu i nie poszła z nikim nawet na spacer bo nie miała z kim. Każdy tak zajęty (?), że nie chce się nawet odpisać na sms-a czy wiadomość na fejsie, a tym bardziej pospacerować sobie.
Może młodzi tak dziś robią, że ignorują innych bez powodu, że są leniwi na maxa, że im nie zależy na przyjaźniach... nie wiem. Mnie uczono, że grzeczność wymaga by odpisać choćby krótkie zdawkowe zdanie. Ale dziś mamy wirtualny świat, który jest ważniejszy od realnego... i tu jest chyba problem.

Myślę, ze to nie jest Twoja wina, że z Tobą jest wszystko ok jeśli chodzi o relacje kolezeńskie.... to z nimi jest coś nie tak. Są niewychowani, bezczelni, niegodni Twojej przyjaźni.... nie wiem co jeszcze. Musisz jednak wiedzieć, ze samotność to stan naszego ducha. Inni nie są odpowiedzialni za to, ze czujesz się samotna. Moze mojej córce to nie przeszkadza bo ma pasję, w której realizuje się  bez przerwy każdego dnia. Czuje się dobrze sama ze sobą i swoją pasją. A Ty masz jakieś zainteresowania? Czujesz się dobrze sama ze sobą?

3

Odp: Przyjaźń na niby...

Nie potrafię pogodzić się z taką kolejnością rzeczy... Wcześniej miałam kilku przyjaciół. Każdy dzień, wieczór spędzaliśmy razem. To wypad na rowery albo nad wodę... A teraz nic... Może jestem zbyt wymagająca od osób, z którymi się zaprzyjaźniam...
Nie mam hobby. Interesuję się fotografią, chciałabym zacząć pisać swojego bloga, ale brakuje mi odwagi.. Boję się opinii innych ludzi.
Czy czuję się dobrze sama ze sobą? Raczej nie. Ciągle chciałabym coś w sobie zmienić, ponieważ myślę o sobie negatywnie..

4

Odp: Przyjaźń na niby...
amelia96 napisał/a:

Nie potrafię pogodzić się z taką kolejnością rzeczy... Wcześniej miałam kilku przyjaciół. Każdy dzień, wieczór spędzaliśmy razem. To wypad na rowery albo nad wodę... A teraz nic... Może jestem zbyt wymagająca od osób, z którymi się zaprzyjaźniam...
Nie mam hobby. Interesuję się fotografią, chciałabym zacząć pisać swojego bloga, ale brakuje mi odwagi.. Boję się opinii innych ludzi.
Czy czuję się dobrze sama ze sobą? Raczej nie. Ciągle chciałabym coś w sobie zmienić, ponieważ myślę o sobie negatywnie..

I to jest twoj podstawowy problem. Jak mozna oczekiwac przyjazni nie majac nic w zamian do zaoferowania ( w sensie bycia  choc w minimalnym stopniu osoba interesujaca) Ktos ma sie z toba z litosci zaprzyjaznic? Boisz sie pisac bloga? BOISZ SIE?  Czyli wolisz zostac nudziara bez hobby? Takiej opinii sie nie boisz? big_smile Bo jej nie slyszysz bezposrednio? Ale to wlasnie takiej opinii odczuwasz skutki - nie masz przyjaciol, bo dla otoczenia jestes nudziarą. Nudziarą, ktora stalas sie na wlasne zyczenie - bo wolisz ulec swoim lękom niz odrobine zaryzykowac i robć cos, co lubisz!

Chcialabys cos w sobie zmienic? To zmien, a nie tylko chciej...

5 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-08-15 20:26:23)

Odp: Przyjaźń na niby...

Może jesteś zbyt wymagająca od przyjaciół. Może.
By to ocenić, warto byś napisała, czego oczekujesz od osób, których nazywasz przyjaciółmi, czego od nich wymagasz. Napisz też, co im oferujesz.

I jeszcze jedno.
Napisałaś, że boisz się opinii innych ludzi. Jak więc mam (ale też i inni użytkownicy) napisać swoją, by nie wzbudzić u Ciebie lęku?

6 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2016-08-15 21:17:56)

Odp: Przyjaźń na niby...
amelia96 napisał/a:

Może jestem zbyt wymagająca od osób, z którymi się zaprzyjaźniam...
Nie mam hobby. Interesuję się fotografią, chciałabym zacząć pisać swojego bloga, ale brakuje mi odwagi.. Boję się opinii innych ludzi.
Czy czuję się dobrze sama ze sobą? Raczej nie. Ciągle chciałabym coś w sobie zmienić, ponieważ myślę o sobie negatywnie..

Myślę, że jesteś zbyt wymagająca dla innych, ale w ogóle wobec siebie.
Nie masz hobby dlatego się nudzisz. Interesujesz się fotografią więc fotografuj, na co czekasz? Fotograf wie ile jest fascynujących rzeczy do uwiecznienia na zdjęciu. Wyjdź z domu z aparatem i działaj zamiast się nad sobą użalać lub mieć pretensje do innych.
Brakuje Ci odwagi na bloga... boisz się opinii innych bo masz niskie poczucie wartości i niską samoocenę. Z tego samego powodu nie czujesz się dobrze sama ze sobą. Pomyśl logicznie .... jak inni mają się czuć z Tobą dobrze skoro sama się ze sobą nie czujesz dobrze. Inni widzą Cię  tak jak Ty widzisz siebie.
Zmień się... zamiast tylko o tym myśleć. Poczytaj jak podnieść swoją wartość, jak polubić samą siebie ale nastaw się na długą ciężką pracę nad sobą.... jednak zapewniam, że warto.

7

Odp: Przyjaźń na niby...
amelia96 napisał/a:

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że zostałam sama... Nie mam przyjaciół...
Gdy ukończyłam szkołę z biegiem czasu każda moja przyjaźń kończyła się... Nie wiem dlaczego... Czułam że jest okłamywana, oszukiwana itd. Gdy zaczęłam pierwszy rok studiów pomyślałam, że może tam znajdę jakieś koleżanki. Tak się właśnie stało. Bardzo się ucieszyłam. Trwają właśnie wakacje, a ja dalej czuję się że jestem samotna... Nikt się ze mną nie kontaktuje... Gdy do kogoś piszę to nikt nie odpisuje... Nie wiem co mam robić... Czy ze mną jest coś nie tak?!

Dorzucę swoje, trzy grosze. Zdecydowanie mylisz znajomość, koleżeństwo i przyjaźń. Są to, trzy bardzo różne relacje międzyludzkie.
Trzeba bardzo wiele czasu, aby od znajomości przejść do przyjaźni.
Trwają wakacje jak napisałaś i Twoje koleżanki z uczelni wolą najwyraźniej ten czas wykorzystać np. na spotkania ze " starymi znajomymi ", Ty takich nie masz i tutaj jest problem. Zrozum też koleżanki, z Tobą spędzą kolejne miesiące, wakacje może są ich jedyną okazją, aby robić to, co lubią z ludźmi których, nie widują na co dzień.

8

Odp: Przyjaźń na niby...

Dokładnie, znajomych i kolegów można mieć wielu, ale przyjaciół z reguły ma się kilkoro, jak nie jednego. Trafić na prawdziwego przyjaciela, to jak wygrać w totka. Dopiero rok temu skończyłaś LO. Może jeszcze nie wszystko stracone?? Jeżeli to były typowo interesowne kontakty, to cóż. Przynajmniej wiesz, że tak bywa. 
Akceptacja swojej osoby, może tylko Tobie pomóc. Im szybciej, tym lepiej. Chciałaś zawsze prowadzić blog. Chciałaś robić zdjęcia. Przestań mówić/pisać, a zacznij robić. Określ to jako swój cel. Daj sobie termin na jego wykonanie, albo poinformuj bliskich, którzy mogliby jego realizację od Ciebie wyegzekwować. Oczywiście zawsze masz też drugie wyjście. Możesz nadal leżeć i marzyć namiętnie jak wspaniale byłoby móc pstrykać ciekawe fotki.

9

Odp: Przyjaźń na niby...

Wymagam od znajomych tego czego oni ode mnie. Szczerości, uwagi, zaufania. Jestem osobą, która potrafi coś dać od siebie nie tylko brać. Nie lubię gdy ktoś tylko ode mnie ciągnie, a nic nie daje. W swoim życiu jak narazie spotkałam osoby, które tylko ode mnie brali lub odzywali się do mnie gdy tylko mieli jakąś sprawę.. Czułam dość często od swoich koleżanek, zazdrość, brak szacunku, pogardę... nie wiem jak to opisać...

10

Odp: Przyjaźń na niby...

skądś to znam. malutkie grono przyjaciół przedewszystkim jakość nie ilość, wiem bywa smutno ale chociaz wiesz że to wartościowe osoby które Cię nie zostawią

11 Ostatnio edytowany przez Glosia (2016-08-29 15:56:03)

Odp: Przyjaźń na niby...

Doskonale Cię rozumiem, też mam tak samo,że dzwonią jak coś potrzebują.Ale żeby zadzwonili z zapytaniem jak się czuje?, czy z propozycja spotkania to raczej nie. To prawda,że wielu ma się kolegów, koleżanek,ale tych prawdziwych przyjaciół mało..no ale jakoś trzeba z ludźmi żyć i zawiązywać znajomości..tyle,że niektóre wychodzą nam później bokiem...też nie mam coś szczęścia do tych przyjaciół..

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024