Mam 19 lat. Od kilku miesiący mam chłopaka ( pierwszy chłopak) ,moi rodzice go w pełni nie akceptują.Mama wysłała mnie do ginekologa i od ok 2 tyg biore tabletki. Problem tkwi w tym, że moja cała rodzina ma obsesję na tym punkcie iż zajde w ciąze...Nie uprawiałam jeszcze seksu z moim chłopakiem.Codzinnie słysze o tym, ze bede niedługo w ciązy. Gdy się źle poczuje to babcia ze oho w ciązy jestem,druga babcia ze jej sie śni cos złego i to na pewno się spełni wiec ja musze być w ciązy...Mam dosyc tego, ciąza jest odpwiedzią na kazdą moją dolegliwośc.Rodzice mowią,zebym nie przesiadywała tak u chłopaka bo w koncu zrobi mi dziecko i do tego zostawi samą.Mój chłopak ostatnio kupił prezerwatywy gdyby miało dojść do seksu,ale szczerze to ja się już boję z obawy o ciąże. Gdy jestesmy oboje nadzy to czuwam ciągle, aby nie dotykał mnie swoim penisem..sama zaczynam wpadać w obsesje. Nie jestem pewna czy powinnismy uprawiac seks,bo boje sie tego ze jednak zostanę matką, a mam dopiero 19 lat....z rodzicami nie porazmawiam o tym bo oni sami nakrecaja tą karuzele seks= ciąza... Inne pary w moim wieku normalnie cieszą sie z zycia seksualnego, a ja nie...prosze was o pomoc...
Bierzesz tabletki antykoncepcyjne, on ma prezerwatywy. Musiałoby dojść do poczęcia przez Ducha Św. Na to się nie zapowiada...
Zabezpieczacie się i jesteś chroniona przed ciążą. Ciesz się związkiem i seksem. Albo będziecie razem, albo nie, ale o tym zdecydujesz już sama. Zwróć uwagę na to co mówią bliscy, ale nie po to by się nakręcać i panikować, bądź bezsensownie buntować, ale żeby sprawdzić czy jest w tym ziarno prawdy. Miłość potrafi zaślepić, więc niech oczy innych pomogą. Jeżeli sama dojdziesz do wniosku, że ich oceny są mylne, to tym lepiej dla Ciebie. A obsesji nie daj sobie wcisnąć.
Pogadaj o tym ze swoim facetem, wyjaśnij swoje obawy i znajdźcie razem rozwiązanie. Od tej paranoi seks Ci obrzydnie na tyle, że zrezygnujesz z niego zanim na dobre zaczniesz.
Musisz poważnie porozmawiać ze swoją rodziną, bo to wygląda na chorą relację.