zła atmosfera w domu rodzinnym - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » zła atmosfera w domu rodzinnym

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: zła atmosfera w domu rodzinnym

Cześć, jestem tu nowa i postanowiłam napisać, ponieważ nie radzę sobie z sytuacją w moim domu rodzinnym
Otóż, odkąd pamiętam, moi rodzice pili alkohol i nie chodzi mi o symboliczne ilości na imprezach czy spotkaniach rodzinnych, ale o takie codzienne "popijanie". Przez długi czas myślałam, że to normalne, że codziennie piją piwo albo wódkę nawet w środku tygodnia... Ale później zaczęłam zauważać, że coś jest nie tak, bo ten alkohol musiał być codziennie i rodzice nie żałowali na to pieniędzy mimo że ciągle narzekali i narzekają na to jacy są biedni. Najgorzej pije mój tata, który pił alkohol nawet w pracy z pracownikami! Przez to interesy w jego firmie szły kiepsko (nic dziwnego) i w ogóle nie był traktowany poważnie przez ludzi. Bardzo często wstydziłam się, że mam takich rodziców. Tata wracał do domu pijany "z pracy", a matka urządzała wtedy zawsze awantury. Dorastałam w takiej atmosferze, pamiętam, że bałam się, że tata znów wróci pijany a ja będę musiała wysłuchiwać krzyków i awantur. Patrzyłam na inne rodziny, jak rozmawiają, jak siadają razem do stołu, mają jakieś więzi i zazdrościłam im tego. Moi rodzice wydają się jacyś nieczuli, interesują się tylko sobą i nigdy nie wspierają. Co więcej - mają też inny nałóg (papierosy), przez co od ponad 20 lat jestem biernym palaczem i mam już przez to problemy ze zdrowiem. Prosiłam ich nieraz żeby rzucili palenie, ale to nie działa... Ale do czego zmierzam (nie chcę wyjść na niewdzięczną czy być opacznie zrozumiana) - moi rodzice są takimi typowymi nieudacznikami życiowymi. Całe życie narzekają na pracę, pieniądze, rodzinę, a jednocześnie potrafią wydawać kilkaset zł miesięcznie na używki... Mam do nich straszny żal o to, że nie starają się nic zmienić w życiu tylko tak wegetują. Boję się, ze będę powielać takie wzorce, tym bardziej, że mój brat (32 lata) nadal mieszka z rodzicami... On jest kolejnym "problemem". Przez wiele lat nie pracował, a teraz pracuje ale jedynie dorywczo. Najgorsze jest jednak to, że traktuje moją matkę i mnie jak służące i jest bardzo agresywny, poza tym, też zdarza mu się za dużo wypić
Najgorsze relacje mam jednak z moją matką, która wydaje się w ogóle nie widzieć problemów w tym, że Łukasz (mój brat) tak się zachowuje, że jest agresywny, ani w tym, że nasza rodzina tak funkcjonuje. To przykre, ale wstydzę się jej bo ostatnio się zaniedbała i nie mówię tu o kilku dodatkowych kilogramach, ale ona kompletnie o siebie nie dba. Kilka razy próbowałam coś z tym zrobić, kupowałam jej jakiś krem czy tusz do rzęs, ale nie używała tego. Na wszystko jej szkoda pieniędzy, na dentystę, lekarza, jakiś ciuch, ale kiedy jej proponuję by poszukała innej pracy albo jakiejś dodatkowej to odmawia. W stosunku do mnie jest niemiła, potrafi tylko krytykować mnie, podcinać mi skrzydła albo porównywać do innych osób. Kilka lat temu miałam poważne problemy, które zaowocowały depresją, w tym czasie nie doczekałam się ani odrobiny wsparcia, ciągle słyszałam tylko, że mam się "ogarnąć i przestać ryczeć", albo, że wymyślam problemy. Jak miałam myśli samobójcze i powiedziałam o tym matce, to usłyszałam, że "jej też się nie chce żyć a musi" i że jestem głupia.

Zmierzam do tego, że mimo tych trudności zauważyłam, że można żyć inaczej i chcę być szczęśliwa i kiedyś stworzyć normalną rodzinę. Widzę jednak, że w tym domu nie jestem szczęśliwa, że ta atmosfera mnie dobija. Nie wiem co robić, czy w jakiś sposób da się "naprawić" tę sytuację?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Amethis (2016-08-04 10:21:09)

Odp: zła atmosfera w domu rodzinnym

masz wpływ tylko na samą siebie, tak naprawdę
i tylko nad sobą możesz popracować

dobrze że to widzisz, bardzo dobrze że Ci to "leży na sercu",
wychowywałem się w podobnych warunkach

mimo iż jako młody chłopak, wiedziałem ze coś jest nie tak, tak samo przyglądałem się innym rodziną, nawet im zazdrościłem, że tata ma czas dla dzieci, że mam nie krzyczy z byle powodu, że jest wspólny spokojny czas, że się nie awanturują
i elaborat mógłbym napisać o tym
mimo że zarzekałem się że nigdy tak nie będę postępował, proza życia i problemy, przysłoniły to zamierzenie, było już w pewnym sensie za późno

dostałaś już bardzo wiele informacji, jako małe dziecko
w sposobie zachowania, w budowaniu a raczej tylko utrzymywaniu relacji przyczyno-skutkowej, masz wyrobione pewne nawyki zapewne, to jak postrzegasz, przeżywasz, jak rozwiązujesz sprawy codzienne, czy tego chcesz czy nie zostało już Ci wpojone za młodu, nawet na wybór partnera to wpływ może mieć

z dobrych wieści, wiele osób skutecznie to odkręca
wymaga to wysiłku, jak każda zmiana

ja miałem taki etap że mi się wydawało że "ucieczka" od tego daje mi szczęście, i tak też wchodzenie w dorosłe życie wyglądało pod hasłem ucieczka, w tym uciekaniu aż  2 kierunki studiów zrobiłem, także są i plusy big_smile

nie zgłosisz przecież całej rodziny do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, rodzina wtedy stanie przeciwko Tobie, będzie Cię blokowało , w tej materii znajdą wspólny język, bez słów sad


warto poszukać, jakiegoś psychoterapeutę, psychologa, gdzie na neutralnym gruncie, bez krytyki te tematy będziesz mogła rozwinąć,
poruszanie ich w domu, spotka się z murem, agresją, kontratakiem

jedynie zmieniając siebie, możesz przeciwdziałać powieleniu schematów domowych

3

Odp: zła atmosfera w domu rodzinnym

Twoi rodzice są alkoholikami. Alko już zaburzyło ich osobowość. Degeneracja umysłowa, społeczna, biologiczna - brak empatii w stosunku do Ciebie, ludzie traktują ich niepoważnie, brak chęci do dbania o siebie. We łbie tylko używki i ucieczka od życia w alkohol. To są emocjonalne dzieci. Jesteś od nich dojrzalsza pod tym względem. To są ludzie odcięci od siebie, od życia, od empatii wrażliwości. Ale upadniesz tak jak oni na dno, jeśli nie zaczniesz nad sobą pracować. I jeśli nie usamodzielnisz się i nie wyprowadzisz czym prędzej.

Nie Twoja wina, że masz takich rodziców.

4

Odp: zła atmosfera w domu rodzinnym

Wyprowadź się i rób wszystko, by nie powtórzyć schematu.

To JEDYNE, co MOŻESZ zrobić.

5

Odp: zła atmosfera w domu rodzinnym

Autorko,
Doskonale rozumiem o czym mówisz.
Możesz zrobić bardzo dużo - wyprowadz się i naucz się życia zgodnie z innymi schematami.
Nie jesteś odpowiedzialna za wybory swoich rodziców.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » zła atmosfera w domu rodzinnym

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024