Chłopie! Nie wracaj do niej absolutnie, to Ci nic nie da.. nie ma czegoś takiego,że można w 100% wybaczyć komuś zdradę - zawsze gdzieś głęboko w Tobie będzie ukryta nienawiść/żal - pomyśl sobie jaki upadek moralny musi reprezentować Twoja ex sypiając z jednocześnie z Wami dwoma. to straszne.
Musisz przeczekać ten okres tzw. "żałoby" - mój trwał 3msc, zostawiła mnie dziewczyna z którą mieszkałem dla innego - bolało strasznie, miesiąc piłem i wiesz co? z dnia na dzień bolało coraz mniej - nie jest to fajne uczucie, gdy dziewczyna rzuca Cię po 4 latach dla innego, jak gdyby nigdy nic. zasypiasz i myślisz jak Twoja ex robi... wtedy wydawało mi się to straszne, zdarzało mi się kuźwa płakać .. wtedy uświadomiłem sobie swoje błędy - byłem za dobry, byłem na każde wezwanie, bardzo pomagałem finansowo - sam jednocześnie pracując i robiąc studia w weekendy, nie miała czasu zatęsknić, wiedziała,że nie mam czasu na romanse, że liczy się tylko ona.. dopiero po jakimś czasie pojąłem ,że to jest błąd - musisz mieć swoje życie, ona musi wiedzieć,że Ty bez problemu znajdziesz sobie kogoś innego, gdyby ona Cię zostawiła, musisz być silny i twardy, a nie miękka fajka.. to wróży tylko tzw. rutynę, wypalenie etc.
jak myślisz dla kogo mnie zostawiła? facet-bajerant - chwilę z jedną, chwilę z drugą.. przy grubej kasie - zapewne domyślasz się ,że ich związek nie potrwał zbyt długo ( pół roku ), a moja ex wierzyła,że do mnie wróci..
z tym,że ja wykasowałem jej numer, facebooka, odciąłem się, zapisałem się na sztuki walki, na siłownie, basen - jednocześnie wieczorami uczyłem się drugiego języka obcego, w pracy dostałem podwyżkę, kupiłem nowy telewizor i komputer/mały remont, modernizacja auta, zacząłem "ogarniać" - studia skończone, stałem się lepszą wersją siebie, zacząłem też ubierać się w miarę "modnie" - jak zadbany facet... ludzie zaczęli dostrzegać we mnie potencjał, mówią że świetnie wyglądam..
kontakt ze strony byłej był kilkunastokrotny - jakbym wtedy do niej wrócił, znowu by mnie za jakiś czas zdradziła albo zostawiła. wiesz dlaczego chciała do mnie wrócić? bo ja kuźwa nie chciałem, to tak działa - to ja zacząłem chociaż raz rozdawać karty - tylko dlatego.. wyprowadziła się z powrotem do rodziców, jest mi kompletnie obojętna, dopiero zaczęła mi taka być gdy przestałem jej "źle życzyć"
i to nie jest próba chwalenia się jaki to ja nie jestem zajebisty, chce Ci pokazać,że masz 2 możliwości:
1) płakać w poduszkę i tęsknić za byłą , wrócić i znowu dać sobie doprawić rogi
2) odciąć się od tego wszystkiego, zapomnieć i znaleźć wartościową dziewczynę
a seks? wydawało mi się,że lepszego seksu niż z byłą mieć nie będę? i co? przy obecnej to istna kłoda. ucz się i wyciągaj wnioski.
pozdro