Egoistyczne zachowanie koleżanki? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

Temat: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Dzień dobry.

Chciałabym opowiedzieć pewna nieprzyjemną dla mnie sytuację, która spotkała mnie dziś rano.

Jakiś czas temu zaproponowałam koleżance wypad w góry, zorganizowany przez biuro turystyczne (wypad 1 dniowy, piesza wycieczka górska). Wyraziła zainteresowanie pomysłem i zadzwoniła do innej swojej koleżanki, która również lubi takie wyprawy, żeby wybrała się z nami. Koleżanka zapoznała się z oferta wycieczki i stwierdziła że jest ona droga, więc znacznie lepiej bedzie kiedy pojedziemy na własną rękę samochodem. Przystałam na to, choć średnio chętnie, bo miało to być chodzenie z mapą, a na wycieczce był zaplanowany przewodnik który poprowadziłby nas w najciekawsze miejsca, które warto było zobaczyć na tym szlaku. Dziewczyny mieszkają blisko siebie, ja mieszkam w miejscowości dzielącej mnie od nich o ok 30 km. Szczerze powiedziawszy  nie uśmiechało mi się że muszę do nich dojechać, szczególnie perspektywa drogi powrotnej  po wyczerpującej wędrówce w górach, jednak postanowiłam nie marudzić i nie komplikować sytuacji i zgodzić się na takie warunki.
Wczoraj moja koleżanka imprezowała do późnego wieczora. Dzisiaj rano próbowałam się z nią skontaktować telefonicznie, ale nie odbierała tel ani nie odp na sms, przez co pomyślałam że może ma kaca i wyjazd nie dojdzie do skutku (tak samo pomyślała również moja mama). Czas mijał a ona nie oddzwaniała więc rozpakowałam plecak i chciałam położyć się spać. Wtedy zadzwoniła moja koleżanka. Powiedziałam jej że jestem w domu, bo nie byłam pewna czy jechać czy nie w związku, z czym dojadę na miejsce  spóźniona. Wtedy ona zaczęła mi prawić wywody że nie odbierała bo o 6 rano śpi, że jak się umawia to jest to pewnik że pojedzie, i że ona jest umówiona z ludźmi na jakąś tam godzinę, i robić mi wymówki że nie wyszłam odpowiednio wcześniej z domu i się spóźnię. W jednej chwili odechciało mi się wyjazdu i postanowiłam z niego zrezygnować (miał to być wyjazd dla przyjemności i miłego spędzenia czasu, a nie rozpoczęty w taki sposób).
Chcę poznać bezstronne opinie, czy to ja się źle zachowałam czy ona, bo jestem zła że zmarnowałam tak piękny dzień, gdzie mogłam ostatni dzień urlopu spędzić w górach, a zostałam w domu z poczuciem niesmaku i rozczarowania całą ta sytuacją...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Myśle ze w twoim zachowaniu jest wszystko ok. Niedośc że ta 3 skomplikowała wszystko to jeszcze nie odbierały telefonu. Nie wiem czy ta 1 czy ta 2. Nie piszesz na ktor a godzine i jak żeście się umowily skoro chcialas jeszcze w ten sam dzien potwierdzić wasz wyjazd.
Moim zdaniem bylo to wszystko niedogadane a ty poczulas sie bardzo niepewnie i zwatpilas. 30 km to duzo i moglas poczuc sie zrezygnowana czy warto jechać.
Moja rada jest taka. Najlepiej umawiać się tylko z jeszcze jedna osobą.  A jak dojdzie ktoś 3 to po prostu niech on dostosuje sie do ciebie.
Widac że masz dobre serce i ulegasz ludziom. Tez kiedys taka bylam. Odsunęłam od siebie wiele znajomych i w zasadzie jestem sama. Wolę być sama jak mam wiecznie ulegać presji innych ludzi

3 Ostatnio edytowany przez nic_ponadto (2016-07-24 21:25:02)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Dziękuję za odpowiedź.
Może to jest zbyt drastyczne ale zdecydowałam żeby przestać kontynuowac ta znajomość. To ja wyszłam z inicjatywa wyjazdu, ona wywróciła plan do góry nogami, nie zważając na to że mam pewne uniedogodnienia, gdzie ja bym się w ten sposób nie zachowała na pewno. Ja rozumiem że jak wyjazd był z przed jej domu, i nie musiała zrywac sie o świcie na nogi, ale dla mnie nie jest oczywiste co ktoś zadeklaruje nawet dzień wcześniej, bo nie obce mi sa sytuację odwoływanie czegokolwiek w ostatniej chwili. Zreszta pomimo tego że nie mogłam sie do niej dodzwonić to chciałam jechać, tylko nie byłabym o planowanym czasie, bo juz w momencie jak oddzwoniła to powinnam jechać ( podróż 2 autobusami z przesiadką w ndz, połączenie bez szału). Poza tym jej odpowiedź chamska że jest na 9 umówiona z innymi to ile będa musieli czekać, przelała czarę goryczy bo jakby nie patrzeć było to wynikiem nieporozumienia, a mieliśmy jechac autem więc pól h opóźnienia nie powinno stanowić problemu.
Szkoda że czasami nie szanują nas  ludzie, których uważaliśmy za swoich dobrych znajomych ;/
Umówiłysmy się przed 9, ta 1 oddzwoniła do mnie dopiero o 7 30, gdzie autobus miałam 7.28 . 2 kolezanki w ogóle nie znam, nawet z nia nie rozmawiałam

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Następnym razem po prostu jedź sama na takie wycieczki smile poznasz całe mnóstwo nowych znajomych, i to takich, z którymi będziesz mogła na stówę umówić się na następny raz, skoro będą lubić to, co Ty smile
Bo przecież wycieczka organizowana przez biuro nie była indywidualna i tylko dla Ciebie.

5

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
santapietruszka napisał/a:

Następnym razem po prostu jedź sama na takie wycieczki smile poznasz całe mnóstwo nowych znajomych, i to takich, z którymi będziesz mogła na stówę umówić się na następny raz, skoro będą lubić to, co Ty smile
Bo przecież wycieczka organizowana przez biuro nie była indywidualna i tylko dla Ciebie.


I żebys wiedziała że mogłam zapisać się sama, ale nie mogłam przewidzieć że to tak się potoczy.

To była akurat wycieczka z pttk i tam jeździ dużo starszych osób, wiec chciałam miec jakieś "swoje " towarzystwo..

6 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-24 22:12:53)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Ooo, wycieczki z PTTK, bajerancka sprawa big_smile
Nie szkodzi, że dużo starszych osób przecież. Młodsi też jeżdżą, bo to fajne i tanie wycieczki - przynajmniej u mnie smile A starsze osoby nieraz mają dużo ciekawych rzeczy do opowiedzenia - może nie wszystkie, ale to, co lubią chodzić w góry na pewno smile
A przy okazji - a nuż któraś starsza pani ma udanego wnuka, który ją będzie po wycieczce odbierał i potem zacznie jeździć z babcią? wink

7

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
santapietruszka napisał/a:

Ooo, wycieczki z PTTK, bajerancka sprawa big_smile
Nie szkodzi, że dużo starszych osób przecież. Młodsi też jeżdżą, bo to fajne i tanie wycieczki - przynajmniej u mnie smile A starsze osoby nieraz mają dużo ciekawych rzeczy do opowiedzenia - może nie wszystkie, ale to, co lubią chodzić w gry na pewno smile
A przy okazji - a nuż któraś starsza pani ma udanego wnuka, który ją będzie po wycieczce odbierał i potem zacznie jeździć z babcią? wink

Ja akurat byłam na takiej że troche czułam sie jak piąte koło u wozu:0 Byłam jedna z najmłodszych uczestniczek ( a mam 30 lat:)). Dlatego zależało mi żebyw góry  nie jechac samej, zawsze raźniej jak juź się kogoś na wstępie zna:)
A wycieczki z PTTK faktycznie są bardzo atrakcyjne cenowo i urozmaicone. Lubie podróże ale odkąd jestem singlem, to nie za bardzo mam z kim gdziekolwiek wyjeżdźać;/

8 Ostatnio edytowany przez zbyt.zaradny (2016-07-24 22:12:30)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Ja tam staram sie zawsze przyjezdzac punktualnie skoro sie z kims umawiam. A kolezanka faktycznie miala prawo spac o 7 skoro umowione bylyscie na 9.
Jesli byla na Ciebie zla przez telefon, bo to w koncu Ty nie przyjechalas zgodnie z umowa, to powinnas byla przyjac to na klate i ruszyc tylek do autobusu zeby faktycznie byc te pol godziny pozniej, a nie zgrywac wielce obrazona krytyka.

9 Ostatnio edytowany przez nic_ponadto (2016-07-24 22:34:38)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
zbyt.zaradny napisał/a:

Ja tam staram sie zawsze przyjezdzac punktualnie skoro sie z kims umawiam. A kolezanka faktycznie miala prawo spac o 7 skoro umowione bylyscie na 9.
Jesli byla na Ciebie zla przez telefon, bo to w koncu Ty nie przyjechalas zgodnie z umowa, to powinnas byla przyjac to na klate i ruszyc tylek do autobusu zeby faktycznie byc te pol godziny pozniej, a nie zgrywac wielce obrazona krytyka.

Dla mnie tego typu umowy to pojecie względne, bo ludzie nie zawsze dotrzymuja słowa. Nigdy nie wyjeżdzałysmy razem, więc nie wiedziałam na ile będzie w tym konsekwencji z jej strony , szczególnie że jak rozmawiałysmy wczoraj wieczorem to była na zakrapianej imprezce, która trwała do późna. Ja traktowalam wyjazd poważnie, bo sama go wymysliłam, byłam spakowana itd ale nie usmiechało mi się jechać 30 km nie mając pewności czy nie jadę na darmo.

ps. nie zgrywam obrażonej. Nie odnoszę się w taki protekcjonalny sposób do swoich znajomych i nie widzę powodu żeby składać uszy po sobie i się kajać bo nie za wiele miałam do powiedzenia, a co to za znajomości kiedy ktoś jest na podrzędnej pozycji. Możesz lubisz sie podporządkowywać komuś albo sobie innych, ale to nie jest zdrowa relacja

10

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Zdumiewa mnie interpretacja wydarzeń przez niektórych ludzi...
Nie mogę się dopatrzeć żadnego egoistycznego zachowania ze strony koleżanki. Ona dotrzymała wszystkich warunków umowy. To naprawdę jej sprawa jak spędza poprzedni wieczór i o której wstaje. Wazne, ze o wyznaczonej godzinie byla gotowa. Ty nie. Ty nie dojechałaś na wyznaczoną godzinę bo ktoś kiedyś się rozmyślił... Jakaś zupełnie inna osoba, albo i nikt konkretny... Potem strzeliłaś focha, bo WYDAŁO Ci się, że koleżanka odezwała sie nieodpowiednim tonem... I zrezygnowałaś z wyjazdu. I ta rezygnacja jest w sumie najbardziej egoistycznym zachowaniem ze wszystkich opisanych...

11 Ostatnio edytowany przez zbyt.zaradny (2016-07-24 23:04:21)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
nic_ponadto napisał/a:
zbyt.zaradny napisał/a:

Ja tam staram sie zawsze przyjezdzac punktualnie skoro sie z kims umawiam. A kolezanka faktycznie miala prawo spac o 7 skoro umowione bylyscie na 9.
Jesli byla na Ciebie zla przez telefon, bo to w koncu Ty nie przyjechalas zgodnie z umowa, to powinnas byla przyjac to na klate i ruszyc tylek do autobusu zeby faktycznie byc te pol godziny pozniej, a nie zgrywac wielce obrazona krytyka.

Dla mnie tego typu umowy to pojecie względne, bo ludzie nie zawsze dotrzymuja słowa. Nigdy nie wyjeżdzałysmy razem, więc nie wiedziałam na ile będzie w tym konsekwencji z jej strony , szczególnie że jak rozmawiałysmy wczoraj wieczorem to była na zakrapianej imprezce, która trwała do późna. Ja traktowalam wyjazd poważnie, bo sama go wymysliłam, byłam spakowana itd ale nie usmiechało mi się jechać 30 km nie mając pewności czy nie jadę na darmo.

ps. nie zgrywam obrażonej. Nie odnoszę się w taki protekcjonalny sposób do swoich znajomych i nie widzę powodu żeby składać uszy po sobie i się kajać bo nie za wiele miałam do powiedzenia, a co to za znajomości kiedy ktoś jest na podrzędnej pozycji. Możesz lubisz sie podporządkowywać komuś albo sobie innych, ale to nie jest zdrowa relacja

Masz racje, ze ludzie nie zawsze dotrzymuja slowa. Tylko kto w tym akurat przypadku slowa nie dotrzymal?
Po co sie umawiasz, skoro przyznajesz sobie prawo do niedotrzymania slowa?
Gdzie ona byla wieczorem, to nie Twoja sprawa. Umowilas sie wiec powinnas byc. Zwroc uwage, ze kolezanka byla na miejscu tak jak sie umowilyscie, to Ciebie zabraklo, nie jej.
W dodatku piszesz, ze nigdy z nia wczesniej nie wyjezdzalas razem, wiec skad zalozenie ze jest ona osoba nieslowna?
I zauwaz ze ja nie pisze o Twojej znajomosci z nia, tylko o dotrzymywaniu slowa i przyjezdzaniu na czas, jak sie czlowiek umowi.
Co do kajania sie - coz, jak cos spieprze to staram sie przeprosic poszkodowanych i naprawic co spieprzylem.
W tym przypadku Ty powinnas byla przyjechac, jak juz sie dowiedzialas, ze kolezanka jednak czeka.

12

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
zbyt.zaradny napisał/a:
nic_ponadto napisał/a:
zbyt.zaradny napisał/a:

Ja tam staram sie zawsze przyjezdzac punktualnie skoro sie z kims umawiam. A kolezanka faktycznie miala prawo spac o 7 skoro umowione bylyscie na 9.
Jesli byla na Ciebie zla przez telefon, bo to w koncu Ty nie przyjechalas zgodnie z umowa, to powinnas byla przyjac to na klate i ruszyc tylek do autobusu zeby faktycznie byc te pol godziny pozniej, a nie zgrywac wielce obrazona krytyka.

Dla mnie tego typu umowy to pojecie względne, bo ludzie nie zawsze dotrzymuja słowa. Nigdy nie wyjeżdzałysmy razem, więc nie wiedziałam na ile będzie w tym konsekwencji z jej strony , szczególnie że jak rozmawiałysmy wczoraj wieczorem to była na zakrapianej imprezce, która trwała do późna. Ja traktowalam wyjazd poważnie, bo sama go wymysliłam, byłam spakowana itd ale nie usmiechało mi się jechać 30 km nie mając pewności czy nie jadę na darmo.

ps. nie zgrywam obrażonej. Nie odnoszę się w taki protekcjonalny sposób do swoich znajomych i nie widzę powodu żeby składać uszy po sobie i się kajać bo nie za wiele miałam do powiedzenia, a co to za znajomości kiedy ktoś jest na podrzędnej pozycji. Możesz lubisz sie podporządkowywać komuś albo sobie innych, ale to nie jest zdrowa relacja

Masz racje, ze ludzie nie zawsze dotrzymuja slowa. Tylko kto w tym akurat przypadku slowa nie dotrzymal?
Po co sie umawiasz, skoro przyznajesz sobie prawo do niedotrzymania slowa?
Gdzie ona byla wieczorem, to nie Twoja sprawa. Umowilas sie wiec powinnas byc. Zwroc uwage, ze kolezanka byla na miejscu tak jak sie umowilyscie, to Ciebie zabraklo, nie jej.
W dodatku piszesz, ze nigdy z nia wczesniej nie wyjezdzalas razem, wiec skad zalozenie ze jest ona osoba nieslowna?
I zauwaz ze ja nie pisze o Twojej znajomosci z nia, tylko o dotrzymywaniu slowa i przyjezdzaniu na czas, jak sie czlowiek umowi.
Co do kajania sie - coz, jak cos spieprze to staram sie przeprosic poszkodowanych i naprawic co spieprzylem.
W tym przypadku Ty powinnas byla przyjechac, jak juz sie dowiedzialas, ze kolezanka jednak czeka.

Chyba się jednak nie dogadamy ;/
Nie założyłam że jest osoba niesłowną. Dla mnie sytuacja była niejasna. Niestety ale pewnie ma na to wpływ to że się nieraz przejechałam na innych którzy wycofywali się z planów w ostatniej chwili, wcale o tym nawet nie uprzedzając tylko np poprzez wyłączenie telefonu.  Dlatego zawsze potwierdzam spotkanie, zauważyłam że część moich znajomych też na krótko przed umówionymi wyjściami  dopytuje sie " Czy aktualne/ czy nic się nie zmieniło", po prostu, taki nawyk.
Koleżanka była cały czas w swoim domu, a nie że czekała gdzieś na mnie a ja ja wystawiłam  się nie pojawiłam.
Ja patrzę przez pryzmat tego jak sama bym się zachowała w tej sytuacji i na pewno nie zareagowałabym w taki sposób.
Trudno,  zdarza się.

13

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Nie musimy sie dogadywac.
Pisalas, ze chcesz poznac bezstronne opinie, czy to Ty się źle zachowałas czy ona.
Wg mnie Ty, bo bylas umowiona a nie przyjechalas, bo po tym jak nie odebrala telefonu i imprezowala wieczorem, zalozylas, ze ona nie dotrzyma slowa.
Okazalo sie ze sie mylilas.
To jest moja bezstronna opinia.
Inni uzytkownicy jak zauwazylas maja inna.
Ja wiem ze wiele osob nie dotrzymuje slowa i terminow, i bardzo dobrze zrobilas ze probowalas sie do kolezanki dodzwonic. Ale niestety tym razem zawalilas, wiec nie ma sie co obrazac na kolezanke i konczyc znajomosci, bo przeciez nic takiego znowu strasznego sie nie stalo.
pzdr

14 Ostatnio edytowany przez zabpth (2016-07-25 01:01:43)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Jeżeli taki bzdecik was poróżnił to może lepiej że jednak nie pojechałyście razem.
W dzisiejszych czasach gdzie ludzie nie rozstają się z komórkami to faktycznie kwestia umawiania się z kimś może być pojęciem względnym.
Kiedyś jak się ludzie poumawiali to nie mogli nagle z dupy zadzwonić i odwołać bo coś tam, umawianie się było konkretne.
Teraz jest tak że ludzie się ustawiają na coś ale tak bez przekonania, w razie co się zadzwoni, jak się jest nie pewnym co do dotrzymania jakiś tam warunków, to nie powinno się umawiać, no ale teraz tempo życia inne i ludzie się ustawiają nie będąc pewnym, no bo najwyżej przedzwonię przestawię, no i tak coraz częściej ma to miejsce.
Ja się nie dziwie autorce że nie pojechała. Ja sam jak się z kimś na coś ustawiam to pilnuje tematu dzwonie przed wyjściem upewniam się. Niestety faktycznie często zdarza się u ludzi że jakieś tam deklaracje, ustawki nie mają większej mocy.
Ja nie lubię marnować swojego czasu, a jeszcze bardziej nie lubię jak  ktoś marnuje mi ten czas.
Koleżanka to kobieta tak?. Pewnie w podobnym wieku co autorka. Wątpię żeby wstała z wyra o 8:30 żeby na 9 się wyrobić.
Podejrzewam że jednak wystarczająco wcześnie wstała żeby móc oddzwonić i potwierdzić. Ewentualnie przyjechać po nią.

Za to autorka to 30 latka która jeździ ze starymi ludźmi na wycieczki i mieszka z mamą, nie paczki przyjaciół, ani chłopaka, tylko koleżankę imprezowiczkę, głupią pizdę :]podejrzewam że o zróżnicowanej opinie- wynik braku zaufania, które nie musi wynikać z jakiś doświadczeń wcześniejszych z ta koleżanką, jednak gdyby była solidna jak skała to by pewnie autorka pojechała w ciemno, po prostu jednym się ufa a innym mniej.
Pozdro

15 Ostatnio edytowany przez zbyt.zaradny (2016-07-25 01:32:42)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
zabpth napisał/a:

Kiedyś jak się ludzie poumawiali to nie mogli nagle z dupy zadzwonić i odwołać bo coś tam, umawianie się było konkretne.

No i sie jechalo godzine albo dwie a kolegi nie bylo bo zapomnial i gdzies polazl, a nie mial nawet stacjonarnego, zeby wczesniej sprawdzic smile
To ja juz wole tak jak jest teraz.

A to zdanie o solidnej jak skala kolezance to jest niestety nielogiczne w swietle faktow.

16 Ostatnio edytowany przez zabpth (2016-07-25 01:55:02)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?
zbyt.zaradny napisał/a:

No i sie jechalo godzine albo dwie a kolegi nie bylo bo zapomnial i gdzies polazl, a nie mial nawet stacjonarnego, zeby wczesniej sprawdzic smile
To ja juz wole tak jak jest teraz.

A to zdanie o solidnej jak skala kolezance to jest niestety nielogiczne w swietle faktow.


No cóż, mamy inne doświadczenia, ja jestem jeszcze z czasów gdzie nie każdy miał komórki, i zawsze umawialiśmy się i najczęściej wypalało. Co do solidnej jak skała koleżanki.
Nie masz tak że jednych ludzi jesteś całkiem pewny i wiesz że są na tyle poważni że w ciemno można zaufać, a inni to właśnie tacy z którymi trzeba telefonicznie potwierdzać po kilka razy.
Ja tak mam, kolegów i koleżanki, i wiem którzy traktują pewne sprawy poważnie a inni na odwrót.
To jest jej koleżanka więc chyba zna ją choć trochę i skoro nie była na tyle pewna, albo wręcz pewna że wyjdzie tak jak przewidziała, to z dupy se nie wymyśliła, z czegoś się to jednak wzięło, widocznie z tego że zna ją właśnie choć trochę, i powtórze że wcale koleżanka nie musiała wcześniej doświadczyć autorki w podobny sposób. Po prostu tak jest odbierana przez Autorkę, albo taki wizerunek sobie stworzyła, imprezowiczki, z luźnym podejściem i tyle.
Pozdrawiam

17 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-30 00:14:30)

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Moim zdaniem faktycznie jak kogos tak dobrze sie nie zna, to nie wiadomo czy powiedzial lub powiedziala, ze pojedzie, a jednak nie. No.i chce sie to potwierdzic, a jak druga osoba caly czas nie odbiera, to jest niepewnosc. Jednak widocznie jednak kolezanka slowa dotrzymuje i chciala jechac i skoro raz to powiedziala, to uznala to za oczywiste. Rozne ludzie maja podejscie No i moze nie slyszala telefonu na imprezie. Jednak moim zdaniem i tak.powinnas pojechac, tzn ja bym pojechala, bo 30 km to nie jest wedlug mnie duzo, nawet jakbym pojechala na darmo. No, ale wolalabym byc slowna ;-) Tzn dla mnie to nie jest duzo km, zalezy jeszcze jaki ma sie gdzies dojazd, ja np mam dobry do miast w okolicy.No bo przez to nieporozumienie niestety Ty wyszlas na nieslowna. Poza tym kiedy sie dokladnie umawialyscie na wyjazd? Jak krotko przed, a ona nie odwolala, to.przeciez raczej znaczylo, ze jedzie :-)

Moglo Cie zdenerwowac, ze kolezanka nie potwierdzila, ze nie mialas pewnosci, ale moglas i tak juz z nia jechac. Tzn ja bym pojechala, nie lubie zmieniac planow. A na wyjezdzie i tak moze byscie sie dogadaly i by bylo fajnie ;-) A jak nie to oddzielic sie i spedzac czas samej. No mi bylo szkoda wyjazdu i szkoda tez, by przez takie nieporozumienia od razu sie tak obrazac. Przeciez to.nie jest wielka sprawa, mogla nie slyszec telefonu jak pisalam, a myslala, ze wyjazd pewny. Moim zdaniem nie powinnas zakladac jej zlej woli i ja skreslac :-) Najlepiej jakbys z nia o tym pogadala.

18

Odp: Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Moim zdaniem nie zachowała się w porządku i najlepiej sobie takie sprawy szczerze wyjaśniać.

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Egoistyczne zachowanie koleżanki?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024