Kochałam ale już nie kocham? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kochałam ale już nie kocham?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Kochałam ale już nie kocham?

Założyłam ten wątek ponieważ martwię się tym, co dzieje się od ostatnich kilku dni. Związałam się ze swoim bardzo dobrym kolegą (unikam słowa przyjaciel, bo w przyjaźń damsko-męską nie wierzę, ale zanim zaczęliśmy być razem wiedzieliśmy o sobie wszystko wink)
Nie od razu zgodziłam się na jego propozycję spotykania się. Miałam wątpliwości, które minęły w momencie, kiedy uświadomiłam sobie, że jestem z nim naprawdę szczęśliwa - wtedy zaczęliśmy być razem i wyglądało na to, że narodziło się uczucie. Wydawało (?) mi się, że go naprawdę kocham (dodam jeszcze, że znamy się od 3 lat). Miałam zupełnie inny wzrok patrząc mu w oczy, widząc go miałam ochotę go wyściskać tak mocno jak się da (a warto dodać, że nigdy nie byłam tak wylewna w kwestii uczuć i ich okazywania), chciałam spędzać z nim czas kiedy to tylko możliwe (w poprzednich związkach nie czułam takiej potrzeby), myślałam nawet o wspólnej przyszłości (zdarzyło mi się tak pierwszy raz) - o dużym pociągu seksualnym nie wspominając.
Zaledwie kilka dni temu, a więc 5 miesięcy po tym jak zaczęliśmy się spotykać poczułam, jakby coś się zmieniło. Złapałam się na tym, że nie mówię mu nic miłego, że nie jestem wylewna w kwestii okazywania uczuć, nie odpowiadałam tak chętnie na jego miłe słowa. Między nami jednak nic się nie zmieniło, tzn. nie było żadnego spięcia czy kłótni, która mogłaby spowodować moją zmianę nastawienia.
W głowie mam milion myśli - nigdy nie byłam w tak długim związku (zazwyczaj kończyło się po 3-4 miesiącach od momentu poznania). Czy to co przeżywam jest chwilowe, czy może tak naprawdę go nie kochałam - byłam po prostu zauroczona? A może po jakimś czasie takie momenty są normalne, czy też non stop powinnam czuć to samo i obecny stan uniemożliwia budowanie tego związku dalej?
Denerwuję się sama na siebie, bo nie potrafię odnaleźć źródła tego stanu a z drugiej strony jak wspominałam wcześniej nie mam dużego doświadczenia w trwałych relacjach. Nie wiem co powinnam zrobić, przeczekać to? A może każda wątpliwość (której źródła zresztą nie znam) jest wyraźnym sygnałem, że nic z tego nie będzie i powinnam odejść czym prędzej dla jego dobra?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kochałam ale już nie kocham?

Nie da się tak z dnia na dzień nie kochać.
Wydaje mi się,że po prostu podświadomie boisz się,
że ta relacja też się szybko skończy,tak jak poprzednie.
Dlatego jakby próbujesz podświadomie się bronić przed
tym uczuciem,którego wcześniej nie znałaś.
Może warto się zastanowić głęboko nad tym wszystkim.
I przede wszystkim jeśli z nim jest Ci tak dobrze,to czy
warto to kończyć ot tak?
Łatwo coś zburzyć,trudniej odbudować.
Łatwo odejść,poddać się niż walczyć.
A związek to cały czas praca nad sobą i relacją między
dwojgiem ludzi.
Nikt nie obiecywał,że będzie łatwo.
A czasem im bardziej się angażujemy,tym bardziej się
boimy,że to nam ucieknie.
Dlatego dość często przestajemy się starać,nie potrafimy
odwzajemnić uczuć i wydaje nam się,że coś wygasło.
Warto powalczyć o miłość.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kochałam ale już nie kocham?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024