Jak odzyskać zaufanie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Jak odzyskać zaufanie?

Witajcie ponownie NetKobiety.
Bardzo Was proszę o poradę, bo mój partner stracił do mnie zaufanie, a ja nigdy do tej pory nie miałam podobnych doświadczeń i nie bardzo wiem jak sobie poradzić, żeby jak najszybciej to zaufanie odbudować. I jemu i mi jest z tym bardzo źle, a sporo się namieszało.
Ok. Do rzeczy.

Za miesiąc mam się do niego wyprowadzić i On jako przykładny facet chciał mi pomóc pozamykać pewne sprawy w domu rodzinnym. Od początku mówiłam jemu o swoich zobowiązaniach itp., bo wychodzę z założenia, że tylko na szczerości można coś zbudować, ale przez moją roztropność okazało się, że pewne zobowiązanie ma podwójną kwotę. Sama przeżyłam niezły wstrząs, bo umowa była niezrozumiała i zwyczajnie przeoczyłam dodatkowe fakty na ostatniej stronie. Wiem, to niedopuszczalne, ale tak się stało i mam nadzieję, że dostałam nauczkę na całe życie. Wracając do tematu, partner wpadł dosłownie w szał. Nie chciał słuchać żadnych tłumaczeń. Odprowadziłam go na pociąg i w pociągu przepraszałam, a on zimny jak lód. Z płaczem wyskoczyłam z pociągu, On chciał mnie złapać jeszcze za rękę, ale ja ją odrzuciłam i wybiegłam. Po dwóch dniach do mnie zadzwonił. To była straszna rozmowa, obcesowa, pełna żalu i pretensji. Ponieważ dla mnie to też był wstrząs to zamiast Go przepraszać, to jeszcze miałam do niego pretensje, że się tak zachował. Zachowałam się tak dlatego, że sama potrzebowałam w tym czasie wsparcia, a najbliższa mi osoba tak zareagowała. Przez pierwsze dni oboje bardzo to przeżyliśmy. Od jego siostry wiem, że nie jadł, nie spał, a ja przepłakałam swoje. Emocje troszkę opadły i porozmawialiśmy spokojnie przez telefon. Powiedział, że stracił do mnie zaufanie i żebym się starała je odbudować, bo mnie kocha i mnie nie przekreśla. Powiedział też, że miał w planach spłacić mi to zobowiązanie jako taka niespodzianka w ramach zbliżającej się za kilka dni naszej pierwszej rocznicy. Nie miałam o tym pojęcia. Ale teraz jest dla mnie zrozumiałe dlaczego aż tak Go to rozzłościło. Nie jest majętny i pewnie chciał w to włożyć swoje oszczędności.
Ja już złożyłam wypowiedzenie z pracy, bo zapinamy powoli wszystko na ostatni guzik, a ja odstawiłam mu taki numer... Oznajmiłam, że plan wyjazdu przekładamy i znajdę narazie u siebie pracę, bo nie chcę w momencie, kiedy tak się na mnie zawiódł na siłę się do niego wprowadzać, ale zaprotestował i powiedział, że wszystkie nasze plany są nadal aktualne. No cieszy mnie jego postawa, chociaż nie czuję się z tym dobrze, ale problem tkwi teraz w zaufaniu. Powiedział, że nie wie jak ma ze mną prowadzić budżet, jak mi dać rachunki do ręki, jak mi ufać w sprawach finansowych, skoro podpisałam umowę nie wiedząc dokładnie co na niej jest.
Gdy emocje opadły to szczerze Go przeprosiłam, przyznałam się do winy i obiecałam pilnować takich spraw w przyszłości ze szczególną uwagą. Odpowiedział, że wreszcie zmierzam na odpowiednie tory, ale nie umie tak zapomnieć i z dnia na dzień mi zaufać i że muszę się teraz bardzo starać.
Bardzo Go kocham i nie wyobrażam już sobie życia bez niego. Proszę poradźcie jak mogę odbudować to zaufanie, bo chcę żeby był ze mną szczęśliwy jak do tej pory i żeby nie musiał mnie przezornie kontrolować na każdym kroku, bo przecież obojgu nam uprzykrzy to życie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak odzyskać zaufanie?
aguska1950 napisał/a:

Gdy emocje opadły to szczerze Go przeprosiłam, przyznałam się do winy i obiecałam pilnować takich spraw w przyszłości ze szczególną uwagą. Odpowiedział, że wreszcie zmierzam na odpowiednie tory, ale nie umie tak zapomnieć i z dnia na dzień mi zaufać i że muszę się teraz bardzo starać.

Jesteś człowiekiem i jak każdy popełniasz błędy. Błąd ten uderzył najmocniej w Ciebie. To Ty masz teraz zobowiązania finansowe. Czemu więc przepraszasz go? Za co? Za jaką winę wobec niego?
Winna jesteś pieniądze komuś. Spłacisz i będziesz uważać następnym razem. Tyle w temacie.
Jeżeli Twój partner chce Ci pomóc finansowo to jest jego wybór, a nie powód by robić Ci wymówki. Co więcej cała ta sytuacja nie powinna stać się dla niego wymówką by Ci nie ufać we wszystkim i abyś teraz musiała przeskakiwać przez płonące koła jak w cyrku tylko po to by zasłużyć na zaufanie. Jak dla mnie jego zachowanie w tej sytuacji jest bardzo wyraźnym ostrzeżeniem dla Ciebie. Zwróć baczniejszą uwagę na to ostrzeżenie.

3

Odp: Jak odzyskać zaufanie?

Chyba lekka przesada.......
Rozumiem, zawaliłaś, wściekł się, skoro oszczędza taka niespodzianka go zdenerwowała
Ale.....
Gdzie tu nadużycie zaufania?
Czy przepraszam zrobilas to celowo żeby go oszukać?
A może enty raz ?
Nie.
Chyba każdy ma prawo do pomyłek
Przeprosiłaś, jest ci głupio,ciebie to tez szarpnie finansowo
No żeby taka,aferę kręcić i to tak długo?
Dla mnie to byłaby czerwona lampka!

W pełni zgadzam sie z tym co napisała KILO

Powiem więcej, chyba bym uciekła id takiego faceta, zachowuje sie jak treser i jeszcze wiedzą cie w poczucie winy

Powinien powiedzieć :

- cholera, niemiła niespodzianka !
No cóż zdarza sie, nauczka na przyszłość, jestesmy w tym razem i damy radę. Nie płacz skarbie, masz przeciez mnie, wszystko będzie dobrze

Widzisz różnice?

4

Odp: Jak odzyskać zaufanie?
Klio napisał/a:
aguska1950 napisał/a:

Gdy emocje opadły to szczerze Go przeprosiłam, przyznałam się do winy i obiecałam pilnować takich spraw w przyszłości ze szczególną uwagą. Odpowiedział, że wreszcie zmierzam na odpowiednie tory, ale nie umie tak zapomnieć i z dnia na dzień mi zaufać i że muszę się teraz bardzo starać.

Jesteś człowiekiem i jak każdy popełniasz błędy. Błąd ten uderzył najmocniej w Ciebie. To Ty masz teraz zobowiązania finansowe. Czemu więc przepraszasz go? Za co? Za jaką winę wobec niego?
Winna jesteś pieniądze komuś. Spłacisz i będziesz uważać następnym razem. Tyle w temacie.
Jeżeli Twój partner chce Ci pomóc finansowo to jest jego wybór, a nie powód by robić Ci wymówki. Co więcej cała ta sytuacja nie powinna stać się dla niego wymówką by Ci nie ufać we wszystkim i abyś teraz musiała przeskakiwać przez płonące koła jak w cyrku tylko po to by zasłużyć na zaufanie. Jak dla mnie jego zachowanie w tej sytuacji jest bardzo wyraźnym ostrzeżeniem dla Ciebie. Zwróć baczniejszą uwagę na to ostrzeżenie.

Klio, początkowo tak właśnie myślałam i dlatego Go nie przepraszałam, a wręcz byłam rozżalona, że tak się zachował. Po czasie pomyślałam jednak, że przecież zaczynamy wspólne życie i miał prawo poczuć się oszukany nie wiedząc dokładnie na jaką kwotę mam to zobowiązanie.
Ogólnie powiem, że mam właśnie teraz takie wątpliwości o których piszesz, ale poza tym i drobnymi sprawami to naprawdę dobry i kochany człowiek. On jest zodiakalną Panną i PLAN to jego motto życiowe i może tu tkwi problem? Sama już nie wiem, ale zależy mi na nim. A co do finansów to odrazu postawiłam sprawę jasno, że niczego nie chcę i nie oczekuję. Jeżeli w czymkolwiek pomagał to tylko z własnej woli, a pomagał.

5

Odp: Jak odzyskać zaufanie?
flowerbykenzo napisał/a:

Powinien powiedzieć :

- cholera, niemiła niespodzianka !
No cóż zdarza sie, nauczka na przyszłość, jestesmy w tym razem i damy radę. Nie płacz skarbie, masz przeciez mnie, wszystko będzie dobrze

Widzisz różnice?

Oczywiście, że widzę i tego właśnie oczekiwałam w tamtym momencie. Zaczyna mnie to przerażać.

6

Odp: Jak odzyskać zaufanie?
aguska1950 napisał/a:

A co do finansów to odrazu postawiłam sprawę jasno, że niczego nie chcę i nie oczekuję. Jeżeli w czymkolwiek pomagał to tylko z własnej woli, a pomagał.

I na tej podstawie przekonasz się co to za człowiek. Postaw sprawę właśnie w ten sposób: moje zobowiązanie i moja wina, ale nie wobec Ciebie. Od Ciebie nie oczekuję zarówno pieniędzy, jak i wymówek. Jeżeli nie potrafisz zaufać mimo, że nie zawiniłam wobec Ciebie, to ja również stawiam moje zaufanie pod znakiem zapytania.
Przeprowadź z nim rozmowę i zakończcie ten temat. Jeżeli będzie się on pojawiał, zwłaszcza jeśli będzie wyciągał go w kryzysowych sytuacjach, kłótniach, robił z tego powodu kolejne przytyki i wpędzał Cię w poczucie winy, to już będziesz miała jasną sytuację. Przynajmniej jasna byłaby dla mnie.

7

Odp: Jak odzyskać zaufanie?

No, sorry, ale zareagował jak świr. Może niech i on zastanowi się, jak odzyskać Twoje zaufanie. Wiadomo, można się zdenerwować, ale bez przesady.

8

Odp: Jak odzyskać zaufanie?

Klio, za półtora tygodnia jadę do niego na kilka dni i tak właśnie zrobię jak mówisz, bo wydaje mi się to mądre i rzeczowe. Dziękuję za podpowiedź.
To prawda, że wpędziłam się w poczucie winy z jednej strony, a z drugiej nie daje mi to spokoju, bo jest niezgodne z tym, co czuję, a czuję  podobnie jak mówicie, tylko chyba boję się konsekwencji i uległam.

9

Odp: Jak odzyskać zaufanie?
aguska1950 napisał/a:
flowerbykenzo napisał/a:

Powinien powiedzieć :

- cholera, niemiła niespodzianka !
No cóż zdarza sie, nauczka na przyszłość, jestesmy w tym razem i damy radę. Nie płacz skarbie, masz przeciez mnie, wszystko będzie dobrze

Widzisz różnice?

Oczywiście, że widzę i tego właśnie oczekiwałam w tamtym momencie. Zaczyna mnie to przerażać.


Masz prawidłowe oczekiwania!
Nuecdaj sobie wmówić winy większej niż jest
W poczucie winy wbija sie małymi krokami
To taki prosty sposób duperele traktować sensu largo, jedna pomyłkę rozciągać na cale życie i wszystkie jego aspekty....

Przyjrzyj sie lepiej temu związkowi
Trafiła   się okazja

10

Odp: Jak odzyskać zaufanie?

Byłam tydzień, wróciłam, rozmowa konkretnie przeprowadzona pierwszego dnia i wygląda na to, że będzie dobrze. Nerwy puściły i partner zachowuje się zupełnie normalnie. Zrozumiał tym razem co do niego mówię i doszliśmy do porozumienia. Reszta pobytu była w jak najlepszym nastroju, ale to nie gasi całkowicie mojej czujności.
Dziękuję Wam za rady, które wykorzystałam w rozmowie i mam nadzieję, że poskutkują na stałe i że to było chwilowe zaćmienie mojego nerwusa wink

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024