Przejde odrazu do rzeczy. Dziewczyna zostawila mnie 2 miesiace temu moze 2,5 i ja oczywiscie glupi na poczatku blagalem ja o powrot i wiem ze popelnialem blad ;p. Gdy juz zaczolem sie ogarniac stosowalem sie do roznych rad. Bylem niedostepny, gdy mijalismy sie w szkole usmiechalem sie zartowalem z kolezankami itp, itd. Odezwala sie do mnie miesiac pozniej o taka glupote i odpisalem jej jako zwykly kolega jak gdyby nigdy nic. 2 tygodnie pozniej zaproponowala mi spotkanie ale jej odmowilem bo nie mialem czasu. Zaczela probowac ze mna pisac ale olewalem. Zaproponowala drugie spotkanie i tez odmowilem. Nastepnie wysylala mi zdjecia gdy jej pisalem na poczatku znajonosci jak to chcialbym ja pocalowac ale tez przyjmowalem to z usmiechem.. wysylala mi piosenki ktore razem sluchalismy. Tylko ostatnio mam problem bo chyba mnie ponioslo i za duzo zaczolem jej odpisywac na wiadomosci wysylac nowe piosenki itd. Nie wiem co teraz zrobic czy znowu troche olac i poczekac az napisze czy dalej prowadzic z nia rozmowy. Poprostu chce zeby wrocila
Rób to co byś chciał, ale bądź gotowy przyjąć kolejnego jej focha. Teraz niech ona za Tobą biega a nie Ty za nią. Wszystko dobrze robisz. Dobrze skracasz dystans....
Poprostu chce zeby wrocila
To zachowuj się jak mężczyzna, a nie jak pięciolatek, który gra w jakieś gierki.
Myślę, że tak długim odpychaniem to już wyżłobiłeś u niej urazę, tak głęboką jak rów mariański.
Dystans jest wskazany, ale to, co ty robisz, jest już znęcaniem się psychicznym nad kimś.
Co świadczy tylko o tobie.
Tak
Odmowilem bo bylem zajety 2 razy nie dlatego ze nie chcialem sie z nia spotkac. Odpisywac odpisuje czasem mniej , czasem wiecej. Skoro probuje lapac ze mna kontakt kazdego dnia to chyba o czyms to swiadczy prawda?
no
Ty chcesz Ona też chce( czegoś tylko jeszcze nie wiemy czego- powrotu a może przyjaźni ) to dlaczego o tym nie porozmawiacie ?