Witam.
Już od poprzedniego związku miął rok. Niestety zranił mnie jak się okazuję. Myślałam że to już przeszło już wszytko ale niestety jednak nie. Po mimo tyle czasu nadal się boję zaufać chłopakowi, a nawet się zakochać. Boję się że znowu zostanę zraniona.
Niedawno spotkałam się z Arkiem przy którym właśnie sobie zdałam sprawę, że nie jestem gotowa na kolejny związek z powodu strachu. Zaufam a On kiedyś mnie zrani. Poznałam go bliżej jednak nie chcę z nim być . Mam niedługo drugą randkę ale z kimś innym w sumie bardziej mi się podoba nawet o wiele bardziej od poprzednika ale i tak są obawy.
Jak sobie z tym poradzić? Może nie jestem jednak gotwa na wiązek ale w głębi serca chcę mieć chłopaka i zaufać komuś. Kiedy powinien ustać ten strach?
Napisałam trochę to chaotycznie za co przepraszam nie umiem tak pisać spójnie i ciekawie jak niektórzy.