Od Zawsze jestem sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Od Zawsze jestem sam

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

1 Ostatnio edytowany przez wobol (2016-06-12 06:43:33)

Temat: Od Zawsze jestem sam

Witam nazywam sie Rafał , mam 24 lata.
Chciałem opisać moje życie towarzyskie a raczej jego brak . Właściwie to nigdy nie miałem przyjaciela conajwyzej kilku kolegów z których tylko z dwoma miałem jakieś tematy . Nigdy nie miałem dziewczyny . Nigdy nie znałem żadnej osoby której mógłbym sie w jakikolwiek sposób zwierzyć .

Mam osobowość unikająca ,boje sie odezwać ,spojżeć w oczy i ciagle zadręczam sie co ludzie o mnie pomyślą jak powiem to czy tamto czy zrobię to czy tamto . I tak mam w sumie od kiedy pamietam czyli od małego. Wiec depresja to nie moze byc .

Właściwie to gadam tylko z mama i dziadkiem . Czasami z bratem . W pracy tylko na poziomie służbowym . Ogólnie w pracy współpracownicy maja mnie w de. A szef ma juz mnie dosyć . Aż sam sie sobie dziwie ze juz robię tam 10 miesięcy.

W kobietach wzbudzam wręcz agresje swoją osobowością. Zazwyczaj olewaja ale zdarzało sie ze atakowały mnie brzydkimi slowami . Nigdy z żadna nie byłem nawet na stopie koleżeńskiej . Conajwyzej jako znajoma. Jestem hetero jakby co .

Obecnie nie mam ani jednego kolegi .wszyscy maja mnie w de. Juz nawet rodzina ma mnie dosyć . Czytałem ze charakteru i osobowości nie da sie zmienić

Ogólnie juz sie dawno przyzwyczaiłem do takiego stanu rzeczy ale sie nie pogodziłem .

W szkole od zawsze mnie gnębiono psychicznie i czasami fizycznie . Najgorzej w technikum . Potrafili tak mnie poniżyć ze wychodziłem w środku lekcji z łzami w oczach . Oczywiście nie zdałem nawet pierwszego roku . Potem w zawodówce nie zdałem drugiego roku. Wreście z wielkimi bólami zdałem prywatne liceum bez matury . Ale i tak sadze ze to dzięki kasie a nie nauce . Na szczęście nie kiblowalem w podstawówce ani w gimnazjum bo to juz by była kompletna patola.

Czyli obecnie mam zero kolegów z którymi mogę wyjsć .nawet na piwo . A głupio samemu wychodzić .
Chodzę do pracy i siedzę w domu. Przeglądam internet i gram na konsoli . Oto całe moje życie .
Brałem leki antydepresyjne . Chodziłem do psychologów i oprócz chudszego portfela nie widzę zmian . Myślałem ze to taka moja cało życiowa depresja ,cos co można wyleczyć ale skumalem sie ze niestety jednak taki jestem a osobowości i charakteru nie da sie zmienić .

Robię sie coraz bardziej zgorzkniały i sfrustrowany. Zaczynam na wszystko reagować agresja . Zdarza sie ze nie mam do kogo sie odezwać przez 1-2 dni prócz pani sprzedawczyni w sklepie .
Jakieś tam dziewczyny czasami sie do mnie uśmiechają w rożnych miejscach bo ponoć jestem przystojny i wysoki ale oczywiście olewam . Bo po pierwsze jestem za rownouprawnieniem wiec babka moze bez problemu pierwsza zagadać a po drugie co ja mam do zaoferowania ?  Wiec mam to w de. Zaangażować sie , udawać kogoś kim sie nie jest a potem i tak mnie rzuci jak pozna kim naprawdę jestem , wiec w de z tym .

Pozdrawiam i miłego dnia życze

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Od Zawsze jestem sam

Nie wiem, czego oczekujesz.

Charakteru nie da się zmienić, wyjść samemu z domu nie można, babka powinna zagadać pierwsza... Po co w ogóle piszesz na forum? Nie ma rady, którą można by Ci podarować, która by Ci pomogła.

3

Odp: Od Zawsze jestem sam

I olewaj dalej. Proooszę.

4 Ostatnio edytowany przez wobol (2016-06-12 21:22:10)

Odp: Od Zawsze jestem sam

Skoro tak ładnie prosisz smile

napisalem ten temat bo chciałem sie gdzieś wyżalić .

Wiem ze nie ma dla mnie rad . Jestem spisany na straty. Chociaż nie moze brakować komuś czegoś czego nigdy nie doświadczył . Dziwne ze potrzeba bliskości itp. Jest zakodowana w człowieku od poczęcia . Duzo łatwiej by mi sie żyło bez tego cholerstwa . Zmienić swojej osobowości sie nie da . Próbowałem .

Zaczynam sie godzić z tym ze zawsze bede samotny.Jeszcze z góra 30 lat życia. Minie jak z bata strzelił . A moze bede miał jakiś wypadek to szybciej uzyskam spokój wieczny .

5 Ostatnio edytowany przez weronka44 (2016-06-12 22:07:30)

Odp: Od Zawsze jestem sam

Rafał smile
masz jakieś hobby? czym sie interesujesz? /prócz gier?

każdy jest tak naprawdę samotny, znaczy sam ze sobą /sami sie rodzimy i umieramy/. Lubisz siebie choć trochę? potrafisz spojrzeć z boku i zaśmiać się z samego siebie? troche dystansu pomaga... nie traktuj siebie zbyt poważnie big_smile /jak z poczuciem humoru?/ "samotnych" pełno jest dokoła... i ludzi o zaniżonym poczuciu wartości - wiesz, że jesteś jedyny na świecie właśnie taki /jak każdy człowiek/ i wartościowy właśnie dlatego, że żyjesz? masz czas i możliwości, za zakrętem czeka na ciebie niespodzianka /nawet ta która wydaje się zła, w efekcie wychodzi na dobrą/, masz życie. Słońce świeci - dla ciebie /też big_smile/ Nie nakręcaj się negatywnie - młody i przystojny - to bardzo dużo - nie cieszy cię to? big_smile

Jak z aktywnością fizyczną? /endorfiny - naturalny poprawiacz nastroju big_smile/

ps. no i zobacz ile, nawet tu na forum, poszukujących towarzystwa osób... może...?

6

Odp: Od Zawsze jestem sam

Siemasz Wobol, powiedz mi z jakiego miasta jesteś, może byśmy se skoczyli gdzieś na piwo. Rozumiem cię, bo mam tak samo, z tym małym faktem, że jesteś chociaż z tego co piszesz przystojny, a ja niestety wzbudzam co najwyżej odruchy wymiotne.. Rady niestety nie mam dla cb, ale możliwe że po prostu tak piszesz, a w rzeczywistości jest inaczej.

7

Odp: Od Zawsze jestem sam

Koledzy, a może zgadamy się? smile Chętnie z Wami bym porozmawiał. Macie jakieś gygy?

8

Odp: Od Zawsze jestem sam

To żeś teraz polecial z tym GG, to jeszcze w ogole dziala?

A tak serio, to znajdz mniena fb: Sieroń Paweł
Na zdjeciu taki w krzakach w mundurze i z gieta w reku bodajze

9

Odp: Od Zawsze jestem sam

Dzień dobry wieczór.Paweł 94 widzę,że mamy podobny gust jeżeli chodzi o umundurowanie.Tam gdzie ja mieszkam prawie wszyscy na mnie patrzą z wrogością gdy w nim idę-a jak jest u Ciebie?

10

Odp: Od Zawsze jestem sam

A że się tak wyrażę, jak się komuś nie podoba to mnie może w du. pocałować tongue
Nawet jak byś Jamajski mundur przyodział to i tak jedni będą się patrzyć z wrogością, a inni z zaskoczeniem, tak to już bywa smile

11

Odp: Od Zawsze jestem sam

Czemu sie nikt nie odzywa na FB?  Piszcie..

12

Odp: Od Zawsze jestem sam

Jestem z Okolic Gdańska. Chętnie skoczę na piwo pogadać o zjebanym życiu smile

13

Odp: Od Zawsze jestem sam

Kolego Wobol - przysłowiowa zasada mówi - Nikt za darmo czegoś robić nie będzie, więc jak chcesz sobie pomóc.
Podstawową kwestię na jaką powinieneś wyjaśnić samemu sobie jest odpowiedzenia na dwa pytania - Co chcę osiągnąć ? Jak chcę to osiągnąć ?
Ty jesteś kowalem swojego losu i to od Ciebie zależy jaki on będzie.

Zjebane życie - heheh - nie ma chyba bardziej bezwartościowej rzeczy

14 Ostatnio edytowany przez Aniahania12345 (2016-07-13 01:05:20)

Odp: Od Zawsze jestem sam
Pawel94 napisał/a:

Siemasz Wobol, powiedz mi z jakiego miasta jesteś, może byśmy se skoczyli gdzieś na piwo. Rozumiem cię, bo mam tak samo, z tym małym faktem, że jesteś chociaż z tego co piszesz przystojny, a ja niestety wzbudzam co najwyżej odruchy wymiotne.. Rady niestety nie mam dla cb, ale możliwe że po prostu tak piszesz, a w rzeczywistości jest inaczej.

Zajrzałam na twój profil Facebook, Przystojniak z ciebie!nie narzekaj!

15 Ostatnio edytowany przez hazel_eyes (2016-07-14 23:05:32)

Odp: Od Zawsze jestem sam

Sorry, ale z ekranu zalał mnie egocentryzm... ja, ja, ja, w każdej odmianie...

To jest ta jedna rzecz, która odpędza ludzi.

Nie jestem specjalnie ładna, mam nadwagę, mnóstwo problemów zdrowotnych, które zaniżają 'piękno zewnętrzne', ale się uśmiecham i nie mam nic 'w de'.
Do tej pory miałam kilku partnerów, mam niewielką grupkę przyjaciół. Też jestem nieśmiała (albo może byłam?), wstydzę się patrzeć w oczy rozmówcom, byłam wyśmiewana w szkole... tylko doskonale wiem, że nieśmiałość i takie mienie 'w de' to nic innego, jak bardzo zamaskowana siostra egoizmu i egocentryzmu. I ta świadomość była pierwszym krokiem, żeby się mniej spinać.

... ale miałam wsparcie Rodziny. Może tego Ci brak?

Bo mimo wszystkiego wyżej, wierzę i wiem, że można nad sobą tak mocno pracować, żeby zmienić się na lepsze (choć trochę).

I wiem, że sporo osób uważa mnie za sympatyczną, ale to się nie stało na !pstryk!

Pozdrawiam i życzę owocnych przemyśleń smile

No chyba, że pasuje Ci obecna sytuacja,co? Ale chyba wtedy byś tu nie pisał....bo miałbyś 'w de' ;>

B.

16

Odp: Od Zawsze jestem sam

Zresetuj głowę, znajdź w sobie pasję np. Do sportu bo on najlepiej wyciąga z dołka i pozwala otworzyć się na ludzi. Z czasem będzie tylko lepiej ale przede wszystkim to ty musisz chcieć coś zmienić w swoim życiu bo nikt za Ciebie tego nie zrobi

17

Odp: Od Zawsze jestem sam

Musisz mieć bardzo dużą de, skoro wszystko Ci się w niej mieści. I już wiemy dlaczego żadna nie zagadała. Serio, Twoja de musi być ogromna i pewnie je odstraszyła. Smutek.

18

Odp: Od Zawsze jestem sam

Ogólnie nie ma sensu przejmować sie za bardzo tym co ktoś może pomyśleć , do granicy z której da się wybrnąć z tego dyplomatycznie.
Nawet jest tak ze komuś zawsze coś będzie przeszkadzało i przestanie przeszkadzać dopiero wtedy jak udowodnisz swoje racje.
Tylko nie zawsze warto to robić ale świadomość tego się przydaje.

Też jest raczej tak że ludzie są podobni ani lepsi od siebie ani gorsi.
Zanim tego nie dostrzeż albo zanim w to uwierzysz to w zasadzie sam sobie na własne życzenie utrudniasz.
Utrudniasz to znaczy nie korzystasz z tego z czego mógłbyś na własne życzenie.

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Od Zawsze jestem sam

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024