Fochy dorosłego mężczyzny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Fochy dorosłego mężczyzny

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

1 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-04 01:26:15)

Temat: Fochy dorosłego mężczyzny

Opis: Jestem z chłopakiem ponad 3 lata, wiek: 24
Dzwoni mój chłopak i pyta o 20:00, czy widzimy się zaraz i idziemy coś zjeść.
Powiedziałam, że z chęcią pójdę, ale spotkajmy się za 30 minut, bo z pracy wracam.
On stwierdził, że za 30 minut to już może być za późno, bo możliwe, że zatrzyma go praca.
No okej, dodałam tylko: "Wybacz, ale nie jestem na kiwnięcie palcem i za 30 minut będę gotowa dopiero."
Spytał jeszcze, czy na imprezę lecimy, bo mamy propozycję.
Ja w soboty często z rana pracuję, więc jak już imprezuje, to wolę z soboty na niedzielę i zawsze Mu to mówiłam.
Gdy odmówiłam, było jeszcze okej...
...ale po 20 minutach dzwoni i mówi "Odwołuje to spotkanie, bo pracuję".
A co do wyjścia na imprezę - zaczął się czepiać mnie, że wiecznie to ktoś musi do mnie dostosowywać się,
że nie mogę w weekend inaczej ustawiać sobie godzin pracy,
by wyjść w piątek normalnie... itdp...itd.
Zrozumiałam, że Mu zależy, więc chciałam Go udobruchać.
Rozmawiałam z Nim, ale powiedział, że już to ma w dupie i nie odbierał telefonu.
Wróciłam do domu, napisałam do Jego kolegi. Napisałam, że mój chłopak chce iść na imprezę, ale jest dumny i by go przekonał,
bo wiedziałam, że chcą się spotkać razem, zabierając też mnie.
No i najlepsze... wściekł się na mnie na maxa! Stwierdził, że wmieszałam osoby trzecie.
Nie odzywa się do mnie, nawet zablokował czat nasz...

Wiem, to mega durna kłótnia, mega niedojrzała, ale sami pewnie wiecie, że z najmniejszego powodu człowiek potrafi zrobić mega awanturę.
Przykro mi jest, że nie docenił moich starań, tylko mnie opieprzył. Tego, że nie potrafi normalnie porozmawiać, tylko się na mnie buczy..
Napisał, że ostatni raz tak zrobiłam, więc kto wie, czy nie zerwał...
Co w tej chwili robię? Nic... nie dzwonię, nie piszę na komórkę... Uważam, że nic złego nie zrobiłam...
Jak Wy to widzicie?
Ja nie mam zamiaru się przed Nim płaszczyć, to jest pewne.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-06-04 00:44:14)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:

Opis: Jestem z chłopakiem ponad 3 lata, wiek: 24
Dzwoni mój chłopak i pyta o 20:00, czy widzimy się zaraz i idziemy coś zjeść.
Powiedziałam, że z chęcią pójdę, ale spotkajmy się za 30 minut, bo z pracy wracam.
On stwierdził, że za 30 minut to już może być za późno, bo możliwe, że zatrzyma go praca.
No okej, dodałam tylko: "Wybacz, ale nie jestem na kiwnięcie palcem i za 30 minut będę gotowa dopiero."
Spytał jeszcze, czy na imprezę lecimy, bo mamy propozycję.
Ja w soboty często z rana pracuję, więc jak już imprezuje, to wolę z soboty na niedzielę i zawsze Mu to mówiłam.
Gdy odmówiłam, było jeszcze okej...
...ale po 20 minutach dzwoni i mówi "Odwołuje to spotkanie, bo pracuję".
A co do wyjścia na imprezę - zaczął się czepiać mnie, że wiecznie to ktoś musi do mnie dostosowywać się,
że nie mogę w weekend inaczej ustawiać sobie godzin pracy,
by wyjść w piątek normalnie... itdp...itd.
Zrozumiałam, że Mu zależy, więc chciałam Go udobruchać.
Rozmawiałam z Nim, ale powiedział, że już to ma w dupie i nie odbierał telefonu.
Wróciłam do domu, napisałam do Jego kolegi. Napisałam, że mój chłopak chce iść na imprezę, ale jest dumny i by go przekonał,
bo wiedziałam, że chcą się spotkać razem, zabierając też mnie.
No i najlepsze... wściekł się na mnie na maxa! Stwierdził, że wmieszałam osoby trzecie.
Nie odzywa się do mnie, nawet zablokował czat nasz...

Wiem, to mega durna kłótnia, mega niedojrzała, ale sami pewnie wiecie, że z najmniejszego powodu człowiek potrafi zrobić mega awanturę.
Przykro mi jest, że nie docenił moich starań, tylko mnie opieprzył. Tego, że nie potrafi normalnie porozmawiać, tylko się na mnie buczy..
Napisał, że ostatni raz tak zrobiłam, więc kto wie, czy nie zerwał...
Co w tej chwili robię? Nic... nie dzwonię, nie piszę na komórkę... Uważam, że nic złego nie zrobiłam...
Jak Wy to widzicie?
Ja nie mam zamiaru się przed Nim płaszczyć, to jest pewne.

Ale po co Ty napisałaś do tego Kolegi?
Takie sprawy załatwia się między sobą.

A jak to widzę?
On obrażalski, a Ty papla zrzucająca na Innych rozwiązywanie swoich problemów.

P.S. Nie dziwię mu się, że się wkurzył, że napisałaś i to w takim tonie wiadomość do Kolegi.

3 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-04 00:45:36)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

A jak to widzę?
On obrażalski, a Ty papla nie umiejąca rozmawiać ze swoim Facetem.

P.S. Nie dziwię mu się, że się wkurzył, że napisałaś i to w takim tonie wiadomość do Kolegi.

Tyle, że on nie wie, jak napisałam... Ważne, że napisałam i o to się wkurzył.
A tak szczerze mówiąc on chciał się najwidoczniej ze mną pokłócić, a ta sytuacja z kolegą, to tylko to przybiła.
Poza tym, to ten kolega chciał z nami iść, więc dlatego do niego napisałam. smile
Rozmawiałam z nim, ale jak miło pisałam, czy mówiłam, to do Niego nic nie docierało. smile

4

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Nie pisze się za plecami faceta do kolegów, tak jak facet nie powinien pisać za plecami kobiety do jej koleżanek.

Co do jego zachowania - to pewnie jesteś jego pierwszą dziewczyną(albo pierwszą poważną) i ma nie do końca poukładane w głowie,  jakieś problemy natury emocjonalnej, czepiać się o 30 minut - głupota.
Jeszcze rozumiem 3 godziny, ale pół godziny? Co on ma, owsiki, nie daje Ci się nawet wymyć? big_smile

5

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
RavenKnight napisał/a:

Nie pisze się za plecami faceta do kolegów, tak jak facet nie powinien pisać za plecami kobiety do jej koleżanek.

Co do jego zachowania - to pewnie jesteś jego pierwszą dziewczyną(albo pierwszą poważną) i ma nie do końca poukładane w głowie,  jakieś problemy natury emocjonalnej, czepiać się o 30 minut - głupota.
Jeszcze rozumiem 3 godziny, ale pół godziny? Co on ma, owsiki, nie daje Ci się nawet wymyć? big_smile

Rozumiem, że źle zrobiłam, że napisałam... Może rzeczywiście nie powinnam była chcieć za wszelką cenę go udobruchać.
To nic... jak w czasie pracy zadzwonił do mnie i powiedziałam "oddzwonię za 5 minut", to był zirytowany.
Jak oddzwoniłam za 5 minut, to nie odebrał, a za drugim razem powiedział "Oddzwonię za 5 minut".
Nie wiem, on to by chciał chyba mnie mieć na zawołanie najwidoczniej, że tak się zachowuje.

6

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Strasznie chce Cię kontrolować, zaborczy i wrażliwy jak panienka.

Musisz mu wyłożyć kawę na ławę, bo prędzej czy później zaczniesz przez niego się dusić, będzie strzelał z dupy jak pójdziesz z koleżankami bez niego, albo o zgrozo zapomnisz telefonu i nie odbierzesz.
W taki sposób niszczy się związki, jak się nie zmieni, to prędzej czy później mu podziękujesz.
Nikt nie lubi być traktowany jak czyjaś własność, nie o to w związku chodzi.

7

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Paulinko, więc nadal problemy u Ciebie? Przykro mi to czytać sad

8 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-04 00:59:55)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
RavenKnight napisał/a:

Strasznie chce Cię kontrolować, zaborczy i wrażliwy jak panienka.

Musisz mu wyłożyć kawę na ławę, bo prędzej czy później zaczniesz przez niego się dusić, będzie strzelał z dupy jak pójdziesz z koleżankami bez niego, albo o zgrozo zapomnisz telefonu i nie odbierzesz.
W taki sposób niszczy się związki, jak się nie zmieni, to prędzej czy później mu podziękujesz.
Nikt nie lubi być traktowany jak czyjaś własność, nie o to w związku chodzi.

Bez problemu mogę gdzieś wyjść z koleżankami, ale jeśli chodzi o wątek z komórką - racja. smile
Z tym wyjściem na wspólną kolację... Mówię Mu, że specjalnie przebiegłam z autobusu do domu, by szybciej się wyrobić, ale nie... On już nie idzie.
On sobie jedzonko kupił i idzie dalej pracować.
Co do imprezy tłumaczę Mu: "Kochanie, gdybym wiedziała, że zależy Ci na tej imprezie dziś - przesunęłabym nawet godziny pracy, ale to mówi się, a nie strzela fochy."
Pisałam: "Dąsaczu mój, ja się ubieram i szykuję na imprezę. :* "
Próbowałam udobruchać, dlatego też do kolegi napisałam, gdy widziałam, że nic nie podziałało..
Najgorsze jest to, że on winy w sobie na pewno nie widzi. Do teraz ma mnie zablokowaną. smile Nice...

9

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

On chyba jeszcze nie dorósł, tak się nie traktuje osoby którą się kocha.
Ba, tak się nie traktuje osoby, do której ma się jakiś szacunek, blokowanie, ło jezu, dziecinada.

Musisz go wychować, ale pytanie czy chcesz mu robić za mamusię tongue

10 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-04 01:12:44)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
RavenKnight napisał/a:

On chyba jeszcze nie dorósł, tak się nie traktuje osoby którą się kocha.
Ba, tak się nie traktuje osoby, do której ma się jakiś szacunek, blokowanie, ło jezu, dziecinada.

Musisz go wychować, ale pytanie czy chcesz mu robić za mamusię tongue

W momencie, kiedy Mu pisałam, że mnie nie docenia, że starałam się, a tylko oberwałam przez niego, że nie traktuje mnie poważnie - zablokował mnie właśnie wtedy.
O zgrozo! To nie pierwsza taka sytuacja, że mój facet mnie blokuje.
Sęk w tym, że ja nie wiem, czy on zerwał pisząc "ostatni raz tak zrobiłaś".

Wiesz, ja mogę nie odzywać się do Niego, bądź po tym jak odblokuje i odezwie się, napisać, że mnie to zabolało i nie dam się tak traktować.
...ale problem tkwi w tym, że on sam nie rozumie tego, jak się zachowuje.
On chyba myśli, że zachowuje się okej, bo jeśli po około 3 godzinach nie dotarło do niego jak się zachowuje, to kiedy dotrze?...

Chyba, że masz coś innego na myśli, pisząc "matkowanie". smile


OHO! Chłopak mój odblokował mnie, napisał "dobranoc".  Nie wiem, czy w ogóle jest sens mu nawet na to odpisywać...

11

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Foszek mu minął big_smile

Wiem, że ludzie mają różne preferencje, ale szczerze mówiąc, mi by się nie chciało bawić w coś takiego wink

12 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-06-04 01:16:08)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Zachowaniem przypomina mojego chrześniaka, jak coś pójdzie  nie po jego myśli, to też tupnie nogą, zrobi krzywą minę, schowa się do kąta i się nie odzywa.
Tylko, że to dziecko, wyrośnie z tego(oby).

U Twojego chłopaka część takiego zachowania została, jeśli coś nie idzie po jego myśli, burzy się jak mały chłopiec i wyładowuje na Tobie swoją frustrację i dąsy, bo poszło inaczej niż sobie zaplanował.
Czy on nie zna czegoś takiego jak empatia, wyrozumiałość?
Czy może on jest dla Ciebie na każde zawołanie 24/7 i wymaga od Ciebie tego samego?

Nie odpisuj mu, niech wie myśli że sobie śpisz, a nie czekasz na jego skinienie tongue

13

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
RavenKnight napisał/a:

Zachowaniem przypomina mojego chrześniaka, jak coś pójdzie  nie po jego myśli, to też tupnie nogą, zrobi krzywą minę, schowa się do kąta i się nie odzywa.
Tylko, że to dziecko, wyrośnie z tego(oby).

U Twojego chłopaka część takiego zachowania została, jeśli coś nie idzie po jego myśli, burzy się jak mały chłopiec i wyładowuje na Tobie swoją frustrację i dąsy, bo poszło inaczej niż sobie zaplanował.
Czy on nie zna czegoś takiego jak empatia, wyrozumiałość?
Czy może on jest dla Ciebie na każde zawołanie 24/7 i wymaga od Ciebie tego samego?

Nie odpisuj mu, niech wie myśli że sobie śpisz, a nie czekasz na jego skinienie tongue

Wie, że nie śpie, bo jestem dostępna, ale na razie nie odpisuje. Niech wie, że nie czekałam na Jego wiadomość. smile
Nie napiszę, że jest niewyrozumiały, bo to zależy od sytuacji, ale często ostatnio tak robi, że jak mu się coś nie spodoba, to albo się nie zobaczymy,
albo nie zrobimy czegoś, co mieliśmy zrobić. Zabawne. smile Tylko jeszcze śmiać się nie zaczęłam.. tongue

14

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
RavenKnight napisał/a:

W taki sposób niszczy się związki, jak się nie zmieni, to prędzej czy później mu podziękujesz.

Nie sądze, żeby dobrym było doradzanie autorce tego typu rzeczy. To nie są metody na rozwiązanie problemów. Musicie po prostu spokojnie pogadać, powiedz co Cię boli, on niech też powie i będzie dobrze. smile
Swoją drogą, nie wiem po co usuwasz treść tematu skoro ona cała jest niżej cytowana...

15

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
cichyfacet napisał/a:
RavenKnight napisał/a:

W taki sposób niszczy się związki, jak się nie zmieni, to prędzej czy później mu podziękujesz.

Nie sądze, żeby dobrym było doradzanie autorce tego typu rzeczy. To nie są metody na rozwiązanie problemów. Musicie po prostu spokojnie pogadać, powiedz co Cię boli, on niech też powie i będzie dobrze. smile
Swoją drogą, nie wiem po co usuwasz treść tematu skoro ona cała jest niżej cytowana...

Wiem, że jest test cytowany, spokojnie. smile
Musiałabym kg soli zjeść, by na ten temat z nim pogadać, bo on ma "swoje racje" i prędzej się ze mną pokłóci o to, niż zrozumie.
Wolę przemilczeć i dać mu do zrozumienia swoim zachowaniem, że mnie zabolało to, jak się zachował. Może wtedy ogarnie, że nie zachował się najlepiej.

16

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:
RavenKnight napisał/a:

Strasznie chce Cię kontrolować, zaborczy i wrażliwy jak panienka.

Musisz mu wyłożyć kawę na ławę, bo prędzej czy później zaczniesz przez niego się dusić, będzie strzelał z dupy jak pójdziesz z koleżankami bez niego, albo o zgrozo zapomnisz telefonu i nie odbierzesz.
W taki sposób niszczy się związki, jak się nie zmieni, to prędzej czy później mu podziękujesz.
Nikt nie lubi być traktowany jak czyjaś własność, nie o to w związku chodzi.

Bez problemu mogę gdzieś wyjść z koleżankami, ale jeśli chodzi o wątek z komórką - racja. smile
Z tym wyjściem na wspólną kolację... Mówię Mu, że specjalnie przebiegłam z autobusu do domu, by szybciej się wyrobić, ale nie... On już nie idzie.
On sobie jedzonko kupił i idzie dalej pracować.
Co do imprezy tłumaczę Mu: "Kochanie, gdybym wiedziała, że zależy Ci na tej imprezie dziś - przesunęłabym nawet godziny pracy, ale to mówi się, a nie strzela fochy."
Pisałam: "Dąsaczu mój, ja się ubieram i szykuję na imprezę. :* "
Próbowałam udobruchać, dlatego też do kolegi napisałam, gdy widziałam, że nic nie podziałało..
Najgorsze jest to, że on winy w sobie na pewno nie widzi. Do teraz ma mnie zablokowaną. smile Nice...

Dziewczyno, nie pisz mu takich słodkich smskow, bo Ty go w tym momencie stawiasz na pozycji wygranego i wyrażasz zgodę na jego beznadziejne zachowania.
Jeżeli napisze, że kolacja i impreza odwołana, chociaż tak naprawdę wiesz, że dupsko go świerzbi by wybyc z domu, napisz krótka wiadomość ok i tyle.
Zostaw tego mentalnego dzieciaka z jego własnymi humorami. Raz, źe straci ofiarę, która może zadreczac samym sobą, dwa nauczy się, że jego zachowanie nie musi być przez wszystkich akceptowane. Jak będziesz konsekwentna to go oduczysz jego foszkow.

A co do kolegi- prawda jest taka, że tak go rozjuszylas faktem, że na następny dzień idziesz do pracy, nieprzewidziawszy ze chłop zapragnie wybyc na zabawę, że nieważne co byś nie zrobiła, to i tak byś oberwala.

17

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Nie zrozumie. Musisz z nim porozmawiac powaznie. I jesli zacznie sie klocic zamiast normalnie rozmawiac i przyznawac Ci racje to powiedz, ze Ty juz tak dluzej nie mozesz, wez swoje rzeczy, odejdz i nie odzywaj sie. Zobaczysz jak szybko zrozumie swoje bledy.

18 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-04 14:10:17)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Jak nie potraficie ze sobą na spokojnie rozmawiać, to co to za związek?
Chyba pewnych rzeczy nigdy nie zrozumiem...

19

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Przeprosić go, jak nic to nie da to olej to po co biegać za facetem, który chce żebyś była wiecznie sfrustrowana bo go nie zadowalasz.

20

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

ale wy łatwo potraficie olewać te związki... potraficie tak za sobą zamykać furtki raz na zawsze? jedna za drugą? nic was to nie boli?

21

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Żałosny napisał/a:

ale wy łatwo potraficie olewać te związki... potraficie tak za sobą zamykać furtki raz na zawsze? jedna za drugą? nic was to nie boli?

Ja tak nie potrafię. smile

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Następnym razem w takiej sytuacji reagować nie będę i lepiej na tym wyjdę.
Dzięki ;*

22

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Żałosny napisał/a:

ale wy łatwo potraficie olewać te związki... potraficie tak za sobą zamykać furtki raz na zawsze? jedna za drugą? nic was to nie boli?

A niby kto tak potrafi zrobić?

23

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Żałosny napisał/a:

ale wy łatwo potraficie olewać te związki... potraficie tak za sobą zamykać furtki raz na zawsze? jedna za drugą? nic was to nie boli?

Nie nie potrafię za sobą zamykać furtek bo mam tylko 1 do zamknięcia jak dotychczas a i tak bardzo trudno ją domknac . Postaw się w sytuacji autorki poklociles się z kobietą mówisz, co s w złości ( jak każdy)  za chwile żałujesz, ochloniesz chcesz Porozmawiać tymczasem ona w kolko gasi cie jednym tekstem, że to nie jej wina i nie daje ci możliwości porozmawiania.Milczy cały dzień a na dobranoc wysyła ci chłodnego smsa bo jej już przeszło i tyle twoje emocje ja nie interesuja bo traktuje to jako głupotę i fanaberie.  Milczenie bardzo boli mówisz to po 100 w czasie trwania waszego związku jednak partnerka zawsze daje ci tak " popalić "...boli?  Oczywiście że boli. Jak uważasz co autorka ma zrobić skoro jej facet stosuje broń nieadekwatna do swojego wieku?  Myślisz ze milczeniem rozwiążesz wszystkie problemy świata?  Co najwyżej można przemilczeć źle obranego ziemniaka, ale nie takie coś. A autorka pisze, ze to juz któryś foch z kolei. Owszem kobiety też rzucają fochami, ale zauważ że są to zazwyczaj rzeczy nieistotne, a jej facet rzuca fochami kiedy ona chce z nim rozmawiać o problemach w ich związku.Zresztą autorka juz przeprosiła, jedyny feler to to że jej chłopak ma focha. Jak jej facet się nie ogarnie to takim milczeniem co najwyżej rozwali ten związek. Autorka tez nie jest święta bo wiadomo ze nie powinna w to wciągać osób 3, ale ona już prawie się za to wychlostala :d tymczasem jej boy nadal ma focha  nieadekwatnego do sytuacji.  Niech mówi co mu leży na wątrobie otwarcie w końcu po to ludzie się dobierają w pary i tworzą związki żeby od czasu do czasu rozwiązywać wspólnie zaistniałe problemy.

24

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Może coś do Niego dotarło, jeśli mnie odblokował i napisał chłodne "dobranoc".
Dziś jak na razie cisza.
No nie powinnam była napisać do kolegi, ale naprawdę zrobiłam to dla Niego, ale najwidoczniej to był błąd.
Poza tym przed akcją z kolegą już się burzył, więc to był tylko dodatek. tongue
Oczywiście, że jest mi przykro, ale wolę pokazać Mu po czynach, że nie zachował się wobec mnie okej, bądź porozmawiać jak opadną emocje. smile
Ja liczę po prostu na to, że coś do Niego dotarło, że głupio Mu, ale czas pokaże Moi Mili. smile
Ps. Piękny dzionek.

25

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

A tak z ciekawości, na czym On Cię  zablokował?

26 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-04 17:55:16)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Krejzolka82 napisał/a:

A tak z ciekawości, na czym On Cię  zablokował?

Już odblokował. Zapewne bloknął mnie wcześniej dlatego, że pisałam Mu to, co myślę, a On gadać pewnie nie chciał, bo foszył.
Na fb na czacie. smile

27

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A tak z ciekawości, na czym On Cię  zablokował?

Już odblokował. Zapewne bloknął mnie wcześniej dlatego, że pisałam Mu to, co myślę, a On gadać pewnie nie chciał, bo foszył.
Na fb na czacie. smile

Wiem, że odblokował.

Nawet nie wiedziałam, że jakieś blokowania są na fejsie.

Wiesz, że to jest dziecinne zachowanie z Jego strony?

28

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Krejzolka82 napisał/a:
Paulina37 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A tak z ciekawości, na czym On Cię  zablokował?

Już odblokował. Zapewne bloknął mnie wcześniej dlatego, że pisałam Mu to, co myślę, a On gadać pewnie nie chciał, bo foszył.
Na fb na czacie. smile

Wiem, że odblokował.

Nawet nie wiedziałam, że jakieś blokowania są na fejsie.

Wiesz, że to jest dziecinne zachowanie z Jego strony?

Krejzolka, oczywiście, że wiem. smile Głupia to ja nie jestem, spokojnie. smile

Ps. Jak masz wyświetlony czat z kimś, to klikasz w ikonkę opcję -> blokuj wiadomości. Tadam.

29

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
Paulina37 napisał/a:

Już odblokował. Zapewne bloknął mnie wcześniej dlatego, że pisałam Mu to, co myślę, a On gadać pewnie nie chciał, bo foszył.
Na fb na czacie. smile

Wiem, że odblokował.

Nawet nie wiedziałam, że jakieś blokowania są na fejsie.

Wiesz, że to jest dziecinne zachowanie z Jego strony?

Krejzolka, oczywiście, że wiem. smile Głupia to ja nie jestem, spokojnie. smile

Ps. Jak masz wyświetlony czat z kimś, to klikasz w ikonkę opcję -> blokuj wiadomości. Tadam.

Dzięki, może w przyszłości mi się przyda tongue

Często ma takie dziecinne zachowania typu blokowanie czatu?

30

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Dzięki, może w przyszłości mi się przyda tongue

Często ma takie dziecinne zachowania typu blokowanie czatu?

Wiesz co...? On by zapewne napisał, że zablokował mnie, bo pisałam do Niego, kiedy on nie chciał rozmawiać.
No z 2 razy już Mu się zdarzyło.

31

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:

Dzięki, może w przyszłości mi się przyda tongue

Często ma takie dziecinne zachowania typu blokowanie czatu?

Wiesz co...? On by zapewne napisał, że zablokował mnie, bo pisałam do Niego, kiedy on nie chciał rozmawiać.
No z 2 razy już Mu się zdarzyło.

No sorki, przecież nikt Mu nie każe czytać Twoich wiadomości.

Ja rozumiem wkurzenie, fochy itp. ale wszystko ma swoje granice.

32

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

No sorki, przecież nikt Mu nie każe czytać Twoich wiadomości.

Ja rozumiem wkurzenie, fochy itp. ale wszystko ma swoje granice.

Szczerze mówiąc ta akcja z blokowaniem, to mnie wtedy zirytowała, ale teraz mi wisi to.
Najważniejsze, by zrozumiał, że tak nie powinien zachowywać się.

33

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:

No sorki, przecież nikt Mu nie każe czytać Twoich wiadomości.

Ja rozumiem wkurzenie, fochy itp. ale wszystko ma swoje granice.

Szczerze mówiąc ta akcja z blokowaniem, to mnie wtedy zirytowała, ale teraz mi wisi to.
Najważniejsze, by zrozumiał, że tak nie powinien zachowywać się.

No i bardzo dobre podejście! smile

34 Ostatnio edytowany przez namazu (2016-06-04 20:58:49)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Nie czytając całej dyskusji...Ty niepoważna On dupa

A Ty to raczej potwierdzenia tu szukasz, że jesteś ok a nie jesteś.

35

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny

Moim zdaniem dobrze postępujesz. Nie uginaj się pod jego dziecinną presją, bo jak raz takzrobisz, to on będzie z Tb robił co będzie chciał. Jeśli zerwał- tym lepiej dla Ciebie, bo pewnie za długo i tak byś z nim nie wytrzymała.

36

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
namazu napisał/a:

Nie czytając całej dyskusji...Ty niepoważna On dupa

A Ty to raczej potwierdzenia tu szukasz, że jesteś ok a nie jesteś.

Hahaha rozbawiłeś mnie, serio. smile

37 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2016-06-05 16:34:51)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:

Tyle, że on nie wie, jak napisałam... Ważne, że napisałam i o to się wkurzył.
A tak szczerze mówiąc on chciał się najwidoczniej ze mną pokłócić, a ta sytuacja z kolegą, to tylko to przybiła.
Poza tym, to ten kolega chciał z nami iść, więc dlatego do niego napisałam. smile
Rozmawiałam z nim, ale jak miło pisałam, czy mówiłam, to do Niego nic nie docierało. smile

O czym Ty w ogóle piszesz? To żaden foch. Gość zwyczajnie nie ma ochoty obecnie na kontakt z Tobą. Kontaktujesz się z osobami trzecimi i mieszasz ich w wasze życie? Masakra. Tak, planował kłótnie. Litości.

38 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-06-05 16:45:22)

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Miłycham napisał/a:
Paulina37 napisał/a:

Tyle, że on nie wie, jak napisałam... Ważne, że napisałam i o to się wkurzył.
A tak szczerze mówiąc on chciał się najwidoczniej ze mną pokłócić, a ta sytuacja z kolegą, to tylko to przybiła.
Poza tym, to ten kolega chciał z nami iść, więc dlatego do niego napisałam. smile
Rozmawiałam z nim, ale jak miło pisałam, czy mówiłam, to do Niego nic nie docierało. smile

O czym Ty w ogóle piszesz? To żaden foch. Gość zwyczajnie nie ma ochoty obecnie na kontakt z Tobą. Kontaktujesz się z osobami trzecimi i mieszasz ich w wasze życie? Masakra. Tak, planował kłótnie. Litości.

Rozmawiałam z nim na ten temat.
Stwierdził, że w weekendy mam nie pracować, bo jeśli ma ze mną gdzieś wyjść i ze znajomymi,
to nie będzie na mnie czekał i siedział w pracy, by czymś zająć się.
A jak powiedziałam, że najwyżej dołączę do Jego grona i naszych znajomych, to rzekł, że wtedy już beze mnie odbędzie się spotkanie itd.
Masz rację, że najwidoczniej nie miał ochoty na kontakt wtedy ze mną, ale sam nie zachował się najlepiej.
Zrozumiałam to, że nie powinnam była pisać do jego kolegi, ale zrobiłam to tylko dlatego, by on go namówił.
Liczą się też chęci. smile

39

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:
Miłycham napisał/a:
Paulina37 napisał/a:

Tyle, że on nie wie, jak napisałam... Ważne, że napisałam i o to się wkurzył.
A tak szczerze mówiąc on chciał się najwidoczniej ze mną pokłócić, a ta sytuacja z kolegą, to tylko to przybiła.
Poza tym, to ten kolega chciał z nami iść, więc dlatego do niego napisałam. smile
Rozmawiałam z nim, ale jak miło pisałam, czy mówiłam, to do Niego nic nie docierało. smile

O czym Ty w ogóle piszesz? To żaden foch. Gość zwyczajnie nie ma ochoty obecnie na kontakt z Tobą. Kontaktujesz się z osobami trzecimi i mieszasz ich w wasze życie? Masakra. Tak, planował kłótnie. Litości.

Rozmawiałam z nim na ten temat.
Stwierdził, że w weekendy mam nie pracować, bo jeśli ma ze mną gdzieś wyjść i ze znajomymi,
to nie będzie na mnie czekał i siedział w pracy, by czymś zająć się.
A jak powiedziałam, że najwyżej dołączę do Jego grona i naszych znajomych, to rzekł, że wtedy już beze mnie odbędzie się spotkanie itd.

A Ty masz coś do powiedzenia w Waszym związku?
Czy tylko robisz co Pan Ci nakaże?

Pisałam, że rozumiem fochy, ale Twój to jest mistrz fochów.

Więc przemyśl to dokładnie, czy takiego związku chcesz?
Czy chcesz partnerstwa?

40

Odp: Fochy dorosłego mężczyzny
Paulina37 napisał/a:

Liczą się też chęci. smile

Chęciami piekło wybrukowane. A gość, który nie pozwala komuś pracować jest niepoważny.

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Fochy dorosłego mężczyzny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024