Jesteśmy razem ponad 8 miesiecy Po 3 mieisacach poszlismy do łozka nie wyszlo jak chciałem . Byl nastrój pieszczoty podniecenie i ból . Podczas próby wejscia zaczęło ja bolec coraz bardziej odpuscilem .Tak wygladaja nasze próby do dzisiaj Od miesiąca uzywa tamponów i jakby bylo lepiej wchodzi palec ale czasem z oporami o 2 nie ma mowy jeśli nawet wejdzie to z bólem . Podczas pieszczot jest ok do pewnego momentu kiedy ja zaczyna bolec przy byle dotknięciu boli coraz mocniej dopiero po czasie przechodzi . Ktos mial podobnie moze ktos cos doradzi .
Wyślij dziewczynę do ginekologa, bo to może być pochwica, czyli wywołany lękiem przed stosunkiem (często nieuświadomionym) skurcz mięśni pochwy. Może to też być stan zapalny, infekcja czy podobna dolegliwość. Lekarz pomoże zidentyfikować przyczynę.
Ważne żeby dziewczyna się nie zamknęła się, nie doszła do wniosku, że jest beznadziejna, do seksu się nie nadaje, więc nie ma sensu dalej próbować. Bo problem jest do ogarnięcia i nie ma co się załamywać. Póki co nie dążcie do pełnego stosunku. Ograniczcie się do pieszczot, pettingu, seksu oralnego - może warto też wypróbować zabawki? Chodzi o to, by dziewczyna nauczyła się czerpać przyjemność z własnej seksualności.
Próbowałeś pojedynczego, mocnego pchnięcia zamiast delikatnego, powolnego wkładania penisa?
4 2016-05-01 18:11:37 Ostatnio edytowany przez młody 1995 (2016-05-01 18:13:32)
Byla u ginekologa i jakby to powiedziec ona nie mogla jej zbadac bo nie wogla nic wlozyc i byla jedyna opcja od tylu a to byla jej 1 wizyta tam . Pózniej miala bóle brzucha tak silne ze z bólu płakała po moich namoowach poszla do lekarza bo bylo mozliweze ma torbiele ale nic nie wyszlo na usg . Próbowlaem 2 palce i to bylo z takim bólem ze paznokcie mi w reke wbijała . Nie chce nic na sile bo nie chce sie czuc jakbym ja zgwalcil .
Nie zlałamuje sie bo byl moment w którym byly pieszczoty i ona mi sicagnela spodnie i sobie i byla chetna tylko warunków nie bylo na dole rodzice obok jej brat . Cio do pochwicy to moze byc to bo na pocztaku zaciskal nogi i nic nei mozna bylo zrobic teraz jets lepiej ale pochwa i tak sie zaciska . Jeszcze w glwoie ma nagadane tyl eo ciazy o tym ze jak wróci z dizeckiem to ja z domu wypier..... i takie tam ze pewnie tego tez sie boi podswiadomie Poznawania ciala nie brakuje mokra jest za kazdym razem. Jak z nia o tym porozmawiac i w jakim momencie zeby bylo dobrze i nie wyszlo ze tylko mi o to chodzi .
Nic na siłę. Wyślij ją do seksuologa. Możesz nawet iść z nią, jeśli potrzebuje wsparcia i wstydzi się sama o tych sprawach mówić.
Możesz spróbować ją rozluźnić, czyli najpierw doprowadzić ją do orgazmu ręcznie czy ustami, potem przejść do penetracji, ale delikatnie i stopniowo. Nic na siłę, żadnych mocnych pchnięć, jak tu ktoś sugerował. Jeśli jest sucho, zainwestujcie w lubrykanty. Skoro dziewczyna boi się ciąży, niech zacznie brać tabletki. Ale wiadomo, 100% pewności nigdy nie ma. Czy ona sama się masturbuje? Nie musicie od razu przechodzić do seksu penetrującego, pobawcie się ze sobą bez tego, seks oralny, petting też jest przyjemny, też zbliża i też daje satysfakcję, a może to pozwoli dziewczynie pokonać lęk, który być może jest podstawą problemu.
6 2016-05-01 19:33:05 Ostatnio edytowany przez młody 1995 (2016-05-01 19:36:04)
Masturbacji pewnie nie próbowala z zadnym wczesniej w łozku nei byla i tak srednio wie co robic gdzie dotykac choc jej pokazuje powoli . Do ust nie wezmei bo ja to obrzydza ja tez nei moge sie zblizyc nizej bo tez sie blokuje . Wazelina duzo nie daje a nawilzoona jest az po udach leci. Reczne zabawy tez odpadaja bo po chwili ją boli az dotkac nie można ale po parunastu minutach przechodzi .
Ale dlaczego ty masz jej cokolwiek wkladac? Sama niech najpierw sobie wlozy palca Swoj wlasny palec kontroluje w 100%.
Niech poldzie jeszcze raz do gina i niech on/ona oceni grubosc blony dziewiczej. czasem skalpel zalatwia problem w kilka minut.
Uzywajcie lubrykanta i naucz sie dziewczyne doprowadzac do orgazmu zamim zaczniesz walczyc z jej blona. lechtaczka jest na wirrzchu... PO COŚ ona tam jest...
Na poczatku tak czesto bywa, dla dziewczyny jest to zawsze stresujace, nowa sytuacja, miesnie pochwy wymagaja wycwiczenia. Mimo, ze jest jej ciezko sie przelamac to musi sie rozluznic maksymalnie, bo podejrzewam, ze przez strach sama tak sie zaciska. Dodatkowo strach przed ciaza tez moze zle wplywac na jej psychike, wiec moze niech zdecyduje sie na tabletki anty? Przyznam szczerze, ze rowniez bardzo balam sie ciazy, zanim to zrobilam przeczytalam chyba caly internet o antykoncepcji wreszcze postanowilam brac tabletki i do tego prezerwatywe jedynie to dalo mi pewnosc, ze nie zajde w ciaze, podwojne zabezpieczenie
. Moze na poczatek postaraj sie nad nia popracowac i postaraj sie wlozyc jej dwa palce i jak wyzej doprowadz ja do orgazmu przez lechtaczke
. Ona musi po prostu przywyknac do tego, czesto mloda kobieta potrzebuje na to wiecej czasu, nie stresujcie sie, w koncu sie uda
. Co do bolu po badaniu, to rzeczywiscie takie badanie ginekologiczne moze byc pozniej bolesne, do dzis potrafie sie z tym.zmagac nawet jak jest ze mna wszystko ok, po prostu jak lekarz gniecie tamte miejsca to ma prawo potem bolec ...
9 2016-05-01 20:39:01 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2016-05-01 20:41:26)
Z tego co piszesz, to mam wrażenie, że ty też nie wiesz, jak jej sprawić przyjemność. Zrozum, że pierwsze co musisz jej dać to bezpieczeństwo. Jeżeli, jest to psychiczna blokada, to nic na siłę nie zadziała, tylko powolne eksplorowanie waszego związku i seksualności. Bez gonienia do "mety" jakby seks z penetracją był jakimś magicznym punktem. Droga do tego momentu też może być fajna. Co mam na myśli? Im bardziej będziecie naciskać na to, żeby wreszcie się kochać, tym będzie trudniej. Wyluzujcie. Niektórym potrzeba dużo czasu, nawet więcej niż 8 miesięcy, żeby się przed kimś na tyle otworzyć, żeby z nim uprawiać seks. Ot, na taką kobietę trafiłeś.
Daj spokój na jakiś czas z seksem penetracyjnym. Powiedz jej to - nie jesteś gotowa, to nie. Odkładamy tę rozmowę na następny miesiąc, powiedzmy, że teraz nawet nie ma mowy o pełnym stosunku. Poróbmy inne rzeczy. Zaproponuj masaże. Podejmij większą odpowiedzialność za to, żeby ona dobrze się poczuła w swoim ciele.
(To znaczy, jeśli zależy ci na niej, a nie tylko na tym, żeby w końcu się z nią przespać).
Kup wibrator. Pokaż jej, jak może działać masturbacja na własnej osobie. Dawaj jej dużo pieszczot. Pokaż jej, jak ona sama może doprowadzić się do orgazmu bez penetracji. Słowem, naucz ją czym jest seksualność i jak można czerpać z niej przyjemność i bliskość, nawet jeśli nie dochodzi do pełnego stosunku. Niech to nie będzie tylko bieg do orgazmu. Niech cały wieczór będzie grą wstępną. Pytaj ją, czy to co robisz jest okej, powiedz jej wprost, że jak coś jej się nie podoba, to może ci powiedzieć - i od razu wycofuj się przy każdym znaku, że coś jest nie tak. Nie naciskaj. Daj jej odczuć, że jest z tobą bezpieczna i że może ci ufać, i że to ona jest wartościowa, a nie tylko seks z nią.
Lubrykant to nie wazelina! Są różne żele "erotyczne". Zainwestuj w zabawki i we własną edukację, jak możesz jej sprawić przyjemność. Rozmawiaj z nią o tym, że na razie nie musicie takiego seksu mieć, tylko możecie się nawzajem dotykać i doprowadzić do orgazmu. Skoro się wstydzi, bawcie się po ciemku, albo nie wiem, pod prysznicem, tuż po prysznicu.
To co teraz o tym myślisz?
10 2016-05-01 23:17:55 Ostatnio edytowany przez młody 1995 (2016-05-01 23:24:19)
Zaczne od rozmowy o ginekologi zeby poszla i sprawdzila czy jest ok i jak z ta błona . wIem co robic chcoaz jestem prawiczkiem i tez oblatany w tych sprawach nie jestem . Nic na sile nie robie i nie chce bo jak ja ma bolec i am plakac z bólu to ja juz wole go wcale nie miec .Co do wieczoru to jets problem ja w bloku obok rodzice nie ma warunkó oqn lepeij ale tez rodzice an dole brat obok i nieraz matak wchodzi w niedpowiednim momencie . Wstydzila sie na poczatku i zajelo mi sporo czasu za zjdecie stanika majtek nieraz zakrywa piersi ale od razu zajmuje ja czyms innym i jest ok . Chce ja nauczyc nagosci zeby sie nei wstydzial tego ze jest naga bo nei ma czego sam tez to robie . Co do zabaw lechatczka stosuje je ale im bardziej jets rozpalona jej cialo az chodzi to chwile pózniej zaczyna ja bolec i to mocno i musze przestac .
Zaczne od rozmowy widzimy sie we wtorek prawdopodobnie i pogadam o ginekologu tylko jak zaczac rozmowe zeby sie nei poczula jak gorsza bezwartosciowa kobieta?
Jak nie jesteś doświadczony i ona też nie, to tym bardziej zwolnijcie tempo. Przekonanie niektórych dziewczyn do rozebrania się graniczy z niemożliwością, jest mnóstwo powodów zahamowań.
Boli ją stymulacja łechtaczki? Damn. Może za mocno, za szybko, za sucho? Niech próbuje sama - może ją do tego spróbuj przekonać, trudno nie mając doświadczenia, pokazać drugiej osobie, co jest okej, a co nie.
Dlaczego miałaby się poczuć jak bezwartościowa kobieta?
Jak z każdym trudnym tematem - powiedz, że się o nią martwisz, o jej zdrowie. Chciałbyś jej sprawić przyjemność, chciałbyś z nią być blisko. Chcesz też się dowiedzieć, co ty lepiej możesz zrobić, jak możesz pomóc, jak możecie sobie razem poradzić z taką sytuacją, bo zależy ci na bliskości, w tej sferze także. Możesz myśleć przyszłościowo, pewnie kiedyś może zechce mieć dzieci, to bez seksu byłoby trudno. Podkreśl, że to jej decyzja, bo to jej ciało, i że nawet jak będziecie musieli jeszcze poczekać, to dla ciebie jest to w porządku, nie tylko po to z nią jesteś. A w międzyczasie chcesz z nią robić inne rzeczy, jeśli ona też chce.
Rozmawiacie o tym w ogóle?
Z tego co piszesz, to mam wrażenie, że ty też nie wiesz, jak jej sprawić przyjemność. Zrozum, że pierwsze co musisz jej dać to bezpieczeństwo. ....
Bez gonienia do "mety" jakby seks z penetracją był jakimś magicznym punktem....
Wyluzujcie.....
Niektórym potrzeba dużo czasu, nawet więcej niż 8 miesięcy, żeby się przed kimś na tyle otworzyć, żeby z nim uprawiać seks. Ot, na taką kobietę trafiłeś. ....
Daj spokój na jakiś czas z seksem penetracyjnym...
Dawaj jej dużo pieszczot. Pokaż jej, jak ona sama może doprowadzić się do orgazmu bez penetracji. Słowem, naucz ją czym jest seksualność i jak można czerpać z niej przyjemność i bliskość, nawet jeśli nie dochodzi do pełnego stosunku. Niech to nie będzie tylko bieg do orgazmu.....
....To co teraz o tym myślisz?
Młody, dostałeś tu wyczerpujący zestaw rad. Postaraj się je rozważnie wykorzystać.
Nie traktuj seksu zadaniowo w stylu "muszę ją rozdziewiczyć".
Jest tyle sposobów sprawiania sobie przyjemności bez penetracji - musisz swoją dziewczynę z tym oswoić, sprawić, aby czuła się bezpieczna i zrelaksowana. Nie wiem ile to może potrwać - na to nie ma reguły.
I jeszcze jedno - zmieniając temat - ogarnij się trochę jak piszesz, skorzystaj z jakiejś aplikacji do sprawdzania poprawności pisowni. To co piszesz czyta się masakrycznie, a temat poważny. Mam nadzieję, że nie podchodzisz do dziewczyny tak bałaganiarsko jak do swojej wypowiedzi. Sorry, że Ci to piszę, ale jesteś już w wieku - o ile 1992 to Twój rocznik - że powinieneś to widzieć/wiedzieć i rozumieć. Jasność wypowiedzi ułatwia życie.
Dziękuję wszystkim za rady na pewno z nich skorzystam . Tak rozmawiamy o tym ale ona nie kontroluje tego i to jest mimowolnie . Co do pisowni pisałem na telefonie .
Ile macie lat??
Udało się Wam?