co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1

Temat: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Witam, jestem pierwszy raz na forum i bardzo proszę o radę. Jestem dorosłą  kobietą a czuję się jak dziewczynka, absolutnie nie wiem o co mu chodziło, jego zachowanie jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałe.

Mam 38 lat, od kilku lat jestem sama i byłam bardzo z tego zadowolona, dobrze mi ze sobą. Przez wiele lat byłam w bardzo toksycznej relacji i po jej skończeniu nie miałam już siły z nikim się spotykać, stwierdziłam, że ten pociąg już odjechał.

Mój brat jest policjantem i wspominał  o koledze z pracy, który bardzo chciał mnie poznać, pamiętał mnie ze szkoły i bardzo mu się wtedy podobałam, ja go sobie nie przypominałam, ale wydało  mi się to zabawne, że ktoś mnie pamięta tyle lat. Brat mi powiedział, że normalny facet, żaden  babiarz, tylko po bolesnym rozwodzie( kiedy jego żona poważnie chorowała on się nią opiekował a kiedy wyzdrowiała to go zaczęła zdradzać).
Dałam swój numer, facet napisał i tak smsowaliśmy z dwa tygodnie nim zaprosił mnie na spacer. Było miło, ale bez fajerwerków, na koniec spotkania podał mi rękę, bez żadnego nawet buzi w policzek. Po spotkaniu od razu do mnie napisał, jak się cieszy, że mnie spotkał, dalej pisaliśmy, o filmach, muzyce, o naszej codzienności, proponował spotkanie ale w ostatniej chwili odwołał, tłumacząc się pracą. Nie przejmowałam się zbytnio, traktowałam to jak taką niewinną rozrywkę. On miałam wrażenie że coraz bardziej się otwiera, pisał o samotności, o kłopotach w pracy,  w pewnym momencie napisał czy chciałabym się z nim spotykać, wydało mi się to dziwne, ale miłe, powolutku się wkręcałam. Nagle przed świętami zamilkł, zdziwiło mnie to bardzo i trochę obraziło. W Sylwestra wysłałam mu życzenia, odpisał od razu widać było, że się ucieszył, okazało się, że myślał że ja nie chcę znajomości bo nie odpowiedziałam raz na jego smsa, wydało mi się to dziwne, ale nawet urocze, że jest taki trochę niepewny siebie. Zaraz po Nowym Roku umówiliśmy, randka była trochę dziwna, on jest osobą dość małomówną, wycofaną. Po spotkaniu od razu pisał jak było dobrze, jaki jest szczęśliwy. Nie było między nami żadnego kontaktu fizycznego poza buzi w policzek. Jego smsy stawały się coraz bardziej czułe, flirciarskie, pisał jak bardzo mnie lubi, jak ważna jestem dla niego. Na spotkaniach był miły ale jakiś taki wycofany. Namówił mnie na akwarium i dał mi rybki,( jest zapalonym akwarystą), później jak zobaczyłam te rybki w sklepie to się zdziwiłam, że są takie drogie. Nagle zaczął wspominać o seksie, o tym jak mnie pragnie,  trochę mnie zaskoczył bo myślałam, że jest nieśmiały, ale pomyślałam wreszcie bo mi też to mocno chodziło po głowie. Umówiliśmy się do kina, randka była miła, podczas seansu cały czas mnie przytulał, głaskał po dłoni, jak mnie odwoził do domu, to pierwszy raz się tak naprawdę całowaliśmy, poczułam jakąś chemię, pożądanie i myślę, że on też, napisał do mnie od razu po spotkaniu, o tym jak bardzo mnie pragnie, zaczął planować wspólny wyjazd, jak tylko będziemy mieli tylko jakiś wolny weekend. W tym czasie zmienił pracę, zaczął naprawdę dużo pracować, ale cały  czas do mnie bardzo dużo pisał, po kilkanaście smsów dziennie. I nagle pewnego dnia zamilkł, rano mi życzył miłego dnia i wysłał jakieś buziaczki. Wieczorem gdy napisałam do niego, jakoś tak oschle inaczej niż zwykle odpisał, że zmienił mu się grafik, cały dzień był w pracy, jest zmęczony i kładzie się spać. Nie przejęłam się zbytnio, każdy czasem ma gorszy dzień. Przez 5 dni się nie odzywał, gdy napisałam do niego co słychać, odpisał po kilku godzinach, że u niego ok, ale ma doła i nic mu się nie chce. Dwa dni później przypadkiem spotkałam go w autobusie, podeszłam do niego, był jakiś dziwny, bardziej wycofany niż zwykle, w czasie rozmowy jakby trochę odtajał, rozmawialiśmy o jakiś obojętnych rzeczach, pogodzie, zwierzętach, ja zaczęłam lekko flirtować, on głęboko patrzył mi się w oczy i czułam,że chce mnie pocałować a może sobie tylko uroiłam i nagle on wyskoczył z autobusu, przystanek wcześniej, mętnie się tłumacząc, że musi coś załatwić. Przez cały tydzień się do mnie nie odzywał, w końcu ja napisałam jakiegoś głupiego smsa jak on świetnie całuje i tęsknię za tym, odpisał mi, żebym się nie gniewała ale jest pogubiony taki teraz.
Nie rozumiem jego zachowania, nie wiem o co mu chodziło, gdybyśmy się przespali to pomyślałabym sobie, no przeleciał i poleciał, ale tak nie było. jeśli nie był zainteresowany to po co to ciągnął przez tyle czasu i jeśli tego nie chciał to dlaczego nie umiał tego normalnie powiedzieć, Jesteśmy dorosłymi ludźmi z bagażem doświadczeń, a on zachował się jak gówniarz. Jestem stara baba, a nie rozumiem tego. Byłam z nim szczera nie bawiłam się w żadne gierki, wydawało mi się, że on też jest szczery

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

A może coś się wydarzyło w Jego życiu, że się nagle wycofał.

3

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

MOże jak taki niesmialy to oczekuje inicjatywy z twojej strony?

4

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Mnie się wydaje że coś się musiało w jego życiu wydarzyć  i / lub masz do czynienia z nie wiedzącym czego chce od życia facetem . Tak naprawdę to można gdybać na pare sposobów. Z tego co opisałaś to on cię unika .
A nie możesz podpytać brata żeby  podgadał tego gościa trochę..? . Co masz do stracenia?

5

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Jest pogubiony bo pomimo starań, nic się nie zmienia
Gdyby nie był zainteresowany i zależałoby mu tylko na seksie, myślisz że by ciągnął przez tyle czasu ?
po mojemu oczekuje teraz abyś Ty pokazała że Tobie też zależy, aby dwoje chciało naraz

6

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

A moim zdaniem jemu wcale nie zależy na Tobie tak jak Tobie się wydawało.

7 Ostatnio edytowany przez oliwia9195 (2016-03-09 12:02:10)

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Jest pogubiony bo pomimo starań, nic się nie zmienia
Gdyby nie był zainteresowany i zależałoby mu tylko na seksie, myślisz że by ciągnął przez tyle czasu ?
po mojemu oczekuje teraz abyś Ty pokazała że Tobie też zależy, aby dwoje chciało naraz

Tak, jeszcze tego by teraz brakowało, żebyś ty zaczęła nagle wielce go adorowac- absolutnie tego nie rób, bo osmieszysz się tylko w jego oczach, a na koniec sama będziesz miała niesmak i żal do siebie- nie rób nic w jego kierunku, bo dość juz robiłas i wystarczy.
Niesmiały- też mi coś.
- nie spodobałas mu się wystarczajaco, żeby on chciał to ciągnąć. Moze na podstawie opowiadań twojego brata on wyobraził sobie ciebie zupełnie inaczej, ale rzeczywistość rozczarowała go, bo wiesz jak to jest, mozna zobaczyć zdjęcie, ale na zywo człowieka odbieramy zupełnie inaczej- nie jestes po prostu w jego typie i dlatego szału z jego strony nie ma.
- może on ma kogoś, może to jakies początki albo i zaawansowana znajomość, o której twój brat nie wiedział?
- może zupełnie nieoczekiwanie poznał kogoś w ostatnim czasie i dlatego w stosunku do ciebie zaczał robić jawne uniki?

Tak czy siak, daj sobie z nim spokój, bo nic z tego nie będzie. Facet na samym początku próbował być miły, jakby sam siebie chciał przekonać, że mogłoby być między wami fajnie, bo brat tyle mu dobrych rzeczy naopowiadał na twój temat, to wiadomo, że rzecz była godna zainteresowania. Pospotykał się z tobą przez chwile, ale najwyraxniej nie zaiskrzyło u niego, wiec wycofał się. Nie doprowadził też do żadnej rozmowy wyjaśniająco- pożegnalnej, bo co tu wyjasniać, za krótka znajomosć i nic między wami przecież nie było, a  jaki jest koń,każdy widzi.
Nie przejmuj się tą sprawą i więcej nic już nie rób w kierunku tego faceta, gdyż z niewolnika nie ma dobrego pracownika.

8 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-03-09 12:24:04)

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

A może on, podobnie jak Alvaro z sąsiedniego wątku ma kogoś jednak, a z Tobą, z jego punktu widzenia, Autorko, to "nic nie znaczące flirt i żarty były" (to wersja dla jego ewentualnej partnerki, oczywiście)?

9 Ostatnio edytowany przez robingirl (2016-03-09 15:15:06)

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Ja uważam, że facet po prostu skorzystał z bezpiecznej okazji, żeby po rozwodzie sprawdzić, czy nadal chce i umie zadawać się kobietami.
Padło niestety na Ciebie.  Założę się, że gdyby nie wspólne środowisko, to byłoby jak fajnie napisałaś "przeleci i poleci".

Możemy się naprawdę zastanawiać długo , co mu jest. A prawda jest taka, że może to być szereg, w tym równolegle występujących zjawisk. Od prostego niezdecydowania począwszy, przez strach przed wiązaniem się na nowo, na niezamkniętej przeszłości skończywszy. Natomiast z jego strony komunikat jest jasny - zostaw mnie w spokoju. I może lepiej posłuchać, bo niezależnie od tego, co się dzieje, ryzyko wpakowania się w jakiś dziwny układ wydaje się być dość wysoki.

Moim zdaniem pewne jest jedno - szkoda Twojego czasu na zbyt długie rozmyślania. To jest mniej więcej tak, jakbyś zastanawiała się, dlaczego ryby mają skrzela a ssaki płuca. Można, ale rzeczywistości to nie zmieni, więc lepiej spożytkować ją na coś lepszego. Może nawet kiedyś się czegoś ciekawego dowiesz. Skoro Twój brat jest wspólnym ogniwem, to może się nawet przez przypadek coś wyjaśnić. Ale niestety na razie faceta sugerowałabym odpuścić. Powodzenia.

10

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Dziękuję, za rady, najbardziej  spodobały mi się robingirl. Absolutnie nie mam zamiaru się do niego odzywać, uważam znajomość za zakończoną. Irytuje mnie to, że zaczynałam się w to powoli wkręcać i nie zauważyłam, że on w coś gra. Brat raczej nie jest wspólnym ogniwem, bo jak pisałam on zmienił pracę i raczej odciął się od znajomych. Nie było tak jak pisała oliwia9195, on dobrze wiedział jak ja wyglądam, mieszkamy nie daleko od siebie i czasem mnie widywał i jak pisałam pamiętał mnie z liceum i podobno się we mnie wtedy podkochiwał, to ja nie pamiętałam go zupełnie. Z tego co mówił brat to przez kilka miesięcy napraszał się o mój telefon. Nie sądzę by spotykał się z kimś innym, on naprawdę jest zarobiony, myślę, że to nie była ściema. Żenuje mnie to, że dałam się złapać na te czułe słówka, wydawał mi się prawdziwy. Trochę martwi mnie to, że mieszkamy niedaleko i pewnie spotkam  go jeszcze.

11

Odp: co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt
za91 napisał/a:

Żenuje mnie to, że dałam się złapać na te czułe słówka, wydawał mi się prawdziwy. Trochę martwi mnie to, że mieszkamy niedaleko i pewnie spotkam  go jeszcze.

Rzecz w tym, że to z jego strony mogło być w pewnym stopniu prawdziwe. Wydaje mi się, że nie jest aż  takim masochistą, żeby całował się z Tobą, bo się mu nie spodobałaś. Tyle tylko, że coś nie zagrało jak powinno. Przykre to trochę, ale niestety nic nie zrobisz.
Myślę, że do siebie nie masz mieć o co pretensji. Z tego co piszesz, to pierwsze wrażenie było dobre, więc w zasadzie dlaczego miałaś faceta trzymać na dystans. Ostrożność jest ważna, ale jak się nie ryzykuje, to może człowieka coś pięknego ominąć. Ty tu trochę się poślizgnęłaś, ale to tylko siniaki. No i masz akwarium big_smile
A że go spotkasz... No cóż, uśmiech, dzień dobry i tyle. Zresztą, o pogodzie nie umiesz porozmawiać w ostateczności? A jak się związki w miejscu pracy rozpadają i ludzie muszą na siebie codziennie patrzeć? Myślę zresztą, że on się będzie bardziej martwił, że spotka Ciebie wink Powodzenia smile

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co on do mnie czuł, czy to była tylko zabawa, flirt

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024