A jak zachowalibyście się w takiej sytuacji? Szukacie pracy niezwiązanej z wykształceniem a rekruter zadaje pytania typu:
- Czemu nie szuka pani pracy w swoim zawodzie?
- Czy kiedykolwiek zamierza pani podjąć pracę w tym kierunku?
- A pani wymarzone stanowisko pracy? (niby łatwe a w takim przypadku podchwytliwe)
Nie mam zbyt dużego doświadczenia w rozmowach dlatego proszę o porady .
Ja tez juz slyszalam na rozmowie kwal. takie pytania :-) Rozmowa dotyczaca pracy na innym stanowisku niz Twoj zawod. Ja odpowiedzialam ze chcialabym sie sprawdzic na innym stanowisku,intetesuje mnie to itp, a na pytanie czy chce wrocic do zawodu odpowiedzialam ze narazie nie mam tego w planach
Myślę, że zawsze warto mówić prawdę podczas rekrutacji - wtedy jest się osobą wiarygodną, a dla pracodawcy ważne jest, aby takie właśnie osoby zatrudniać.
Tylko, że jak ktoś na pytanie czemu nie szuka pracy w wyuczonym zawodzie odpowie, że nie udało mu się nic znaleźć i dlatego chce zmienić branżę to pracodawca może pomyśleć, że jak mu się uda to po prostu odejdzie. I to nie jest dla niego opłacalne. Dlatego to pierwsze pytanie jest najgorsze. Z dwóch pozostałych jeszcze jakoś da się wybrnąć .
Zgadzam się, że najlepiej być szczerym zamiast się silić na jakieś bajeczki.
- Czemu nie szuka pani pracy w swoim zawodzie?
Może taką decyzję można podjąć pod wpływem zmian na rynku pracy? Albo znalezienie swojego powołania.
- A pani wymarzone stanowisko pracy? (niby łatwe a w takim przypadku podchwytliwe)
Najłatwiej uderzyć w branżę, w której właśnie jesteśmy na rozmowie