Witam serdecznie mam 30 lat, jak do tad nigdy nie mialam problemow skornych. Jako nastolatka prawie nie mialam pryszczy. Od trzech miesiecy mieszkam za granica i nie wiem czy to zmiana wody, klimatu czy wlasnie jakas choroba skory sprawia ze mam pryszcze. Moze mialyscie podobnie i mi pomozecie powalczyc z tym? Od paru tygodni ciagle pojawiaja mi sie pryszcze na brodzie i zuchwie. Sa bardzo bolace, nie dadza sie wycisnac. Wiem ze nie wolno ale to silniejsze. Zostaja po nich czerwone slady na skorze. Czy to jest tradzik? Jakie kosmetyki lub leki z apteki bez recepty mozecie mi polecic? Za kilka dni bede w Polsce i chcialabym cos zakupic. Na dzien dzisiejszy nie zdaze pojsc do dermatologa. Zbyt krotko bede w Polsce a u nas tygodniami czeka sie nawet na prywatna wizyte. Przepraszam ale moja durna klawiatura nie ma polskich znakow. Prosze doradzcie cos. Te zmiany sa bardzo bolesne, i coraz ciezej je ukryc pod makijazem. Narazie ich malo,ale boje sie ze bedzie wiecej.
2 2016-02-15 18:20:33 Ostatnio edytowany przez zaklopotana123451 (2016-02-15 18:21:37)
Tak, to jest trądzik dorosły. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że na poważny trądzik kremy, lekarstwa zewnętrzne nie działają. Warto wybrać się do endokrynologa lub ginekologa i pomyśleć o tabletkach. Wtedy są o wiele lepsze efekty.
No wlasnie chcialabym uniknac brania tabletek. Kiedys przytylam od nich 20 kg. Chyba ze sa jakies tabletki mniej inwazyjne. Jedynie jak bralam Cilest to jako tako dobrze sie czulam. Pozstaram sie na czerwiec zarejstrowac do lekarza jak bede dluzej w Polsce. Do tego czasu musze sobie poradzic innaczej. Moze sa jakies masci, kremy itd. w aptece ktore do tego czasu pozwola mi jakos przetrwac? Do tego mam okropnie tlusta cere w strefie T, a gdzie indziej wrecz suche skorki. Do tego rozszerzone pory i zaskurniki. Kiedys moglam uzywac kosmetykow jakie chcialam. Nie wiem juz co zrobic. Probowalam wielu rzeczy,ale nieskutecznie.
Ze skutkami od tabletek różnie to bywa, jedna osoba może nie mieć żadnych skutków, a inna właśnie może jakieś mieć. Do każdych tabletek trzeba podejść indywidualnie.
Jeżeli chodzi o jakieś kremy, maści bez recepty, to mogę jedynie polecić maść cynkową - wysusza trochę pryszcze. Dużo osób poleca Tormentiol (mi akurat nie pomagało). I jeszcze jest taki kremik Acne derm - powinien pomagać również na pryszcze, ale w moim przypadku lepszy jest na przebarwienia już po pryszczach. Ale Tobie może to trochę pomoże, warto spróbować.
Oczywiscie ze skorzystam. Narazie wypryski robia mi sie praktycznie w jednym miejscu. A juz mam tam takie czerwone plamy chyba blizny. No i te zmiany czasem bardzo bola, sa takie podskurne. A jeszcze czytalam o benzacne 5 i 10 % czy sa ok? No i czym w takim wypadku myc twarz?
Jeżeli są to podskórne wypryski, to jest to poważny trądzik i trzeba działać poważniej (dermatolog lub endokrynolog). Nie wiem, nie używałam Benzacne. Twarz najlepiej myć jakimś płynem antybakteryjnym.
Oczywiscie ze skorzystam. Narazie wypryski robia mi sie praktycznie w jednym miejscu. A juz mam tam takie czerwone plamy chyba blizny. No i te zmiany czasem bardzo bola, sa takie podskurne. A jeszcze czytalam o benzacne 5 i 10 % czy sa ok? No i czym w takim wypadku myc twarz?
W Twoim przypadku do mycia buzi poleciłabym sól fizjologiczną.
Co do zmian skórnych - chyba nie obejdzie się bez zbadania poziomu hormonów i wizyt u dermatologa, i endokrynologa.
Strasznie groznie to wszystko brzmi,ale chyba innej rady nie ma. Nigdy nie mialam z tym problemu wiec nie wnikalam w taka tematyke. To bardzo szybko postepuje, praktycznie codziennie pojawia sie cos nowego. Wlasnie nie takie zwykle wypryski tylko takie gole pod skora, bardzo bolesne. W czerwcu wybiore sie do lekarza. Niestety teraz nie moge, a tu nie dosc ze droga wiazyta to leki jeszcze drozsze. No i jakos tak bardziej ufam naszej Polskiej medycynie. A czy do mycia twarzy moge uzywac takich plynow dla nastolatkow? Czytalam ze w tym wieku juz nie mozna, ze mloda cera jest zupelnie inna. Moze w aptece mivcos poradza.
Strasznie groznie to wszystko brzmi,ale chyba innej rady nie ma. Nigdy nie mialam z tym problemu wiec nie wnikalam w taka tematyke. To bardzo szybko postepuje, praktycznie codziennie pojawia sie cos nowego. Wlasnie nie takie zwykle wypryski tylko takie gole pod skora, bardzo bolesne. W czerwcu wybiore sie do lekarza. Niestety teraz nie moge, a tu nie dosc ze droga wiazyta to leki jeszcze drozsze. No i jakos tak bardziej ufam naszej Polskiej medycynie. A czy do mycia twarzy moge uzywac takich plynow dla nastolatkow? Czytalam ze w tym wieku juz nie mozna, ze mloda cera jest zupelnie inna. Moze w aptece mivcos poradza.
Nie ryzykowalabym używania żadnych tego typu produktów dopóki nie dowiesz się, co to za wypryski i skąd się biorą. To może być egzema.
Sól fizjologiczna jest tania. Możesz też spróbować przegotowanej wody z odrobiną szarego mydła albo mydla dla alergików lub ludzi z atopowym zapaleniem skóry.
Mojej siostrze dermatolog poleciła myć buzię płynem intymnym który znacznie zmienia ph i faktycznie po 2 miesiacach problem z trądzikiem sie skończył. A Kasia ma 36lat.