Witam! Kilka dni temu pojawiły mi się na twarzy drobne czerwone krostki, z czasem przemieniły się tzw. liszaje, na dodatek swędzące. Używałam maści cynkowej ale to nie pomogło, problem nadal jest. Cy ktoś miał podobny problem? lub jest w stanie udzielić mi jakiejś rady?
Dermatolog?
Chyba, że jesteś pewna, że chcesz uzyskać porady od osób, które Cię na oczy nie widziały i na codzień przerzucają papiery w biurze, albo naprawiają samochody...
3 2016-02-12 16:15:31 Ostatnio edytowany przez Petita (2016-02-12 16:27:32)
Wygląda mi to na atopowe zapalenie skóry, wiem coś o tym niestety. Nie smaruj niczym na własną rękę, bo będzie jeszcze gorzej. Jeśli to rzeczywiście jest atopowe zapalenie, to mogą Ci pomóc tylko kremy/maści na receptę, inne to badziew w tym wypadku i tylko pogorszysz sprawę. Nawet jeśli zniknie, może powrócić jeszcze większe. A do przemywania twarzy warto kupić jakieś płyny micelarne do skóry wrażliwej - są najdelikatniejsze i nie podrażnią tego dodatkowo, np. Mixa. Najlepiej bez parabenów, alkoholu i coś z pantenolem.
Powinnaś wybrać się do dermatologa, ewentualnie później do alergologa, nawet lekarz pierwszego kontaktu może przepisać jakąś maść, która pomoże. Ale unikaj maści ze sterydami.
Spróbowałabym maści witaminowej. Z liszajem powinna sobie poradzić. Do dostania w aptece za jakie 5 złotych z groszami. Jeżeli nie pomoże, to warto pofatygować się do dermatologa.
Ja miałem problem ze skóra twarzy przy braniu leków na trądzik, a szczególnie pękały mi usta. Zacząłem używać Lips Frost firmy Pharmacy Labolatories. Dostałem od dziewczyny, serio pomaga Polecam
A może jakieś foto odmładzanie?
Ostatnio czytałam w jednym z pism kobiecych, że taki zabieg doskonale wpływa na skórę twarzy. Czy to na skórę uszkodzoną np. poprzez trądzik, o czym była mowa wyżej, czy z powodu wieku lub innej historii. Słowem, poczytaj, najlepiej w internecie o tym, bo z tego co ja słyszałam to może być fajne i ciekawe rozwiązanie - właśnie dla Ciebie.
Skorzystaj z kosmetyków dla niemowląt - podobny problem.
Na pewno takie kosmetyki Ci krzywdy nie zrobią, bo są rygorystyczniej przebadane.
a maść cynkowa to nie wysusza przypadkiem dodatkowo skóry?
Witam! Kilka dni temu pojawiły mi się na twarzy drobne czerwone krostki, z czasem przemieniły się tzw. liszaje, na dodatek swędzące. Używałam maści cynkowej ale to nie pomogło, problem nadal jest. Cy ktoś miał podobny problem? lub jest w stanie udzielić mi jakiejś rady?
Mysle, ze powinnas isc do dermatologa, liszaje to powazna sprawa! Masc cynkowa nie pomoze
Od wizyty u dermatologa powinnaś zacząć. Ale może tez taki delikatny kosmetyk dla niemowląt pomoże, na pewno skutecznie nawilży, ukoi sucha skórę. Ktoś w innym wątku pisał o balneum, maja kosmetyki właśnie do przesuszonej skóry, sama zamierzam spróbować.