Przyjaźń z żonatym? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjaźń z żonatym?

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 139 ]

Temat: Przyjaźń z żonatym?

Samotna, atrakcyjna 30-tka.Całe życie zauroczona niewłaściwymi. Poznaje w pracy faceta-oczywiście żonaty... Trwa to już około 4 lat. On- zbiór cech psychicznych i fizycznych jakimi zawsze określałam faceta ideał. Rozpoczęło się kumpelstwo- dużo rozmawiania, śmiania. Z czasem coraz lepszy kontakt, faworyzowanie, interesowanie się życiem, wypytywanie, zauważanie humorów, zmiany w wyglądzie, pomaga mi, broni. Przy każdej okazji dotyka, trzyma za rękę, dotyka włosów, obejmuje, podszczypuje za bok. Przy rozmowie flirt, podteksty, pożeranie wzrokiem, mówienie o fantazjach związanych ze mną. Trudno być obojętną na takie zachowanie. W pracy plotki o romansie. Moje uczucia to napewno przyjaźń,przywiązanie,zauroczenie. Nie jestem osobą, którą kręci odbijanie czyichś mężów, nie ma mowy o romansie. Po prostu chciałabym, aby ktoś mnie pokochał i tak dobrze traktował. Nigdy bym nie przypuszczała że da mi to żonaty facet. Na jednej z imprez pracowniczych powiedział że przeprasza ale ma zasady, tak jakby tłumaczył że nie może zdradzić ale chciałby,ale zachowania nie zmienił. Zachowywał się za to tak jakbyśmy byli parą niepatrząc co powiedzą inni. Jego żonę spotkałam 2 razy na imprezach. Jest ona przeciętną,raczej mało kobiecą kobietą i to nie jest tylko moje zdanie ale także osób które ją widziały. Podobno jest u niej pod pantoflem. Niewiem do końca w jakich stosunkach żyją , ale czy szczęśliwy mąż zachowywałby się tak w stosunku do koleżanki z pracy? Czy jestem dla niego odskocznią od codziennej rutyny? Nie licze na nic,ale boję się stracić tę znajomość,boję się zmienić pracę bo niebedziemy się widywać. Boję się, że trudno mi będzie wejść w jakiś związek bo będę każdego z nim porównywać. Ostatnio powiedział, że zastanawia się nad wyjazdem za granicę na 3 miesiące a potem może dłużej i że nawet niepoinformował o tym żony... Proszę o opinie te wspierające jak i sprowadzające na ziemię. Pozdrawiam wszystkich.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Romans 3, 2, 1...

3 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-02-10 20:04:03)

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A Ty, pewnie za to jesteś superkobieca, piękna itp.

4 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-02-10 20:03:44)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:

(...) Całe życie zauroczona niewłaściwymi. Poznaje w pracy faceta-oczywiście żonaty... Trwa to już około 4 lat. (...)

Sprowadzam Cię na Ziemię.
Po czterech latach flirtu, może wreszcie powiesz STOP? To 'STOP' masz powiedzieć sobie, on będzie musiał się do niego dostosować. By owe 'STOP' było skuteczne, ważna (jeśli nie ważniejsza) jest melodia, z jaką to powiesz.

Zamiast zajmować się przyczynami jego zachowania, zajmij się sobą i przyczynami swych wyborów potencjalnych partnerów.

5

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:

A Ty, pewnie za to jesteś superkobieca, piękna itp.

Nie napisałam tak o niej, żeby poczuć się lepiej czy pokazać jaka to ja jestem piękna i wspaniała, nie! Określiłam tylko jej wygląd zewnętrzny, wrażenie jakie zrobiła, to wszystko.

6

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Ty sie boisz 'zmienić prace' , 'stracić kontakt z nim' itp, a ja sie boje ze ten swiat całkiem schodzi na psy skoro wypisujesz ze jego żona jest 'nieatrakcyjna i mało kobieca' , jakby Cię to miało usprawiedliwić ze się kręcisz koło jej męża. Nie, sorry nie rozumiem takich kobiet których obrączka nie przeszkadza.

7

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A Ty, pewnie za to jesteś superkobieca, piękna itp.

Nie napisałam tak o niej, żeby poczuć się lepiej czy pokazać jaka to ja jestem piękna i wspaniała, nie! Określiłam tylko jej wygląd zewnętrzny, wrażenie jakie zrobiła, to wszystko.

A jesteś tego pewna?

Zauważ, że On się z Nią ożenił, czyli podobała Mu się.

Mają Oni Dzieci?

8

Odp: Przyjaźń z żonatym?

To masz pecha,bo trafiłaś po raz kolejny na "niewłaściwego".
Tylko,że jak widać,Tobie to odpowiada,jesteś adorowana,czujesz się wyróżniona...no i ta żonka,taka przeciętna.
Baw się w to dalej,a zacznie się łóżko...potem cała lawina dramatów,a na końcu dostaniesz łatkę dziwki.
Na własne życzenie zresztą.

9

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Nie mają dzieci. Piszę raz jeszcze, romans nie wchodzi w grę. Wiem że teraz źle robię pozwalając na to co jest, ale na nic więcej nie ma szans.

10

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:

Nie mają dzieci. Piszę raz jeszcze, romans nie wchodzi w grę. Wiem że teraz źle robię pozwalając na to co jest, ale na nic więcej nie ma szans.

No to, jak wiesz, że źle robisz, to po co to robisz?
Plotkują już na Wasz temat, nie przeszkadza Ci to?
A jak, Jego Żona dowie się o tych plotkach?

11

Odp: Przyjaźń z żonatym?

I co z tego,że nie mają dzieci?Są razem,to małżeństwo.
Większość zdradzających panien,zarzekała się,że co to,to nie...poczytaj Forum.
Każda tak mówiła,wystarczył impuls i oops...

A wydajesz się logiczną babeczką,potrzebne Ci to?Mało jest wolnych facetów?

12 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-02-10 20:30:39)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:

(...) a na końcu dostaniesz łatkę dziwki.
Na własne życzenie zresztą.

Dostanie? Przecież:

czekol.ada27 napisał/a:

(...) W pracy plotki o romansie. (...)

Dodatkowego smrodu (bo przecież rzecz dzieje się w pracy) dodają te, przeze mnie wcześniej niezauważone, słowa:

(...) Z czasem (...) faworyzowanie (...)



czekol.ada27, jak napisałaś, czekasz na kogoś, kto by Cię pokochał i dobrze traktował. Ów 'kolega' z pracy ani Cię nie kocha, ani dobrze nie traktuje. Ty, zresztą, siebie też.

13

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:

Nie mają dzieci. Piszę raz jeszcze, romans nie wchodzi w grę. Wiem że teraz źle robię pozwalając na to co jest, ale na nic więcej nie ma szans.

'... Na nic wiecej nie ma szans.' Znaczy sie gdyby sie okazja pojawiła to by było 'coś wiecej'? Super. Gratuluję.

14

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

15 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-02-10 20:34:45)

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Domyślam się, że rzeczywiście do romansu możesz starać się nie dopuścić. Na razie wystarcza bardzo gorący flirt. Sex ma być w końcu kartą przetargową i nagrodą, no nie?
Bo na razie Pan się zdecydować nie może, a przecież żona taka sobie i dzieci brak. No to jak to tak może być?

Ale wydaje mi się, że Pan nie taki głupi jest. Ma przednią zabawę od 4 lat i posłuszną żonę w domu. Łatwiej chyba będzie jednak skusić i tak już chętną...

czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

Bo odpowiedzialnością i winą trzeba się dzielić. Smutno tak samemu brać odpowiedzialność za to co się robi i do czego się dopuszcza.

16

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Ale jaki hejt,sama chciałaś,żeby Ciebie na Ziemię sprowadzić.To czynimy właśnie.

17

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Jeśli przez 4 lata potrafisz brać od życia i od faceta tylko ochłapy flirtu, to ja nie wiem czy coś tobie pomoże. 4 lata zabaweczka dla faceta, który i ma żonę i ma kochankę. 4 lata dla dziwnych spojrzeń współpracowników, przywiązania do zajętego, czekanie aż jaśnie pan dotknie twoją rączkę albo muśnie twoje włosy. Twoje życie stoi w miejscu, a ty robisz z siebie męczennice ukrywanego romansu. Gdybyś choć to skonsumowała, wzięła sprawy i spodnie tego facecika w ręce. A tak... smile. Przestań robić z siebie kogoś wielkiego (te porównania do żony byś sobie darowała, bo słabe), zjedz na ziemię zobacz kim jesteś. Wtedy może oczy się tobie otworzą.

18

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Jaki hejt? yikes Prosiłaś w swym poście o sprowadzenie na ziemię. Klient prosi, klient ma.

W pierwszym swym poście proponowałam, byś zajęła się swoją osobą i przyczynami swoich - nie jego - decyzji. Zajmowanie się jego zachowaniem skutecznie odwraca Twą uwagę od jedynej osoby, na którą masz wpływ. Ale może to o to Ci chodzi.

19

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A kogo to obchodzi czy to bardziej Twoja wina czy jego? Fakt jest taki, ze jest ŻONATY , ZAJĘTY, NIE JEST SINGLEM! A zonie moze nawet kaktus na głowie wyrosnąć i nic Cie to nie powinno obchodzić bo to jej ślubował a nie Tobie. Znajdz sobie kogos wolnego i pamiętaj ze na cudzych łzach swojego szczescia nie zbudujesz.

20

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

21

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Dodam jeszcze jedno i nie jest to ani żadna ironia, ani złośliwość.
Bardzo, bardzo Ci współczuję. Chcesz być dla kogoś ważną, przez kogoś kochaną i dobrze traktowaną, a zgadzasz się na to, na co się zgadzasz.

22

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.

23 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-02-10 20:45:48)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.

Dlaczego pozwalasz na flirt, który trwa już 4 lata.
Chciałabyś być w związku z facetem, który by flirtował z inna przez wiele lat, która tak samo by myślała o Tobie, jak Ty o Żonie tego Faceta.

24

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.


Poczytaj wątki na forum,każda tak mówiła...ba,zdradą się brzydziła,to dla nich było nie do pomyślenia,to zgwałcenie własnych zasad moralnych.A do łóżka jednak wlazły.Tak jest...on Cię urabia,widać...jak plastelinę,w końcu się ugniesz.
Jak nie chcesz,to zakończ te zażyłości,znajdź sobie faceta wolnego i przestań cudować.Tyle i aż tyle.

25

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A tak w ogóle, nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko-męska.
Jestem tego pewna, jak śmierci i podatków.

26

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.

Dlaczego pozwalasz na flirt, który trwa już 4 lata.
Chciałabyś być w związku z facetem, który by flirtował z inna przez wiele lat, która tak samo by myślała o Tobie, jak Ty o Żonie tego Faceta.

Niechciałabym. Sama niewiem czemu w tym tkwię.

27

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.

Dlaczego pozwalasz na flirt, który trwa już 4 lata.
Chciałabyś być w związku z facetem, który by flirtował z inna przez wiele lat, która tak samo by myślała o Tobie, jak Ty o Żonie tego Faceta.

Niechciałabym. Sama niewiem czemu w tym tkwię.

Więc wiesz co masz zrobić.
Powodzenia.

28

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:

Rozumiem Wasz hejt w moim kierunku, spodziewałam się tego. Zapytam tylko czy według Was to wszystko to tylko moja wina? Czy facet jest fer wobec żony ale i wobec mnie ?

To jest zarówno Twoja wina (bo pozwalasz na flirt), jak i Jego.
Ale czemu ma byc fair wobec Ciebie, On ma być fair wobec swojej Żony.

Tak szczerze, chciałabyś mieć z Nim romans?
Może nie odpowiadaj nam, tylko sama sobie.

Nie chce mieć z nim romansu wiedząc że ma żonę. Z ręką na sercu.

To czego chcesz, doprowadzić do rozwodu?
Rób tak dalej, może się uda...

Sama z siebie robisz, za przeproszeniem, szmatę. Już tak o Tobie myślą i mówią w pracy.

29

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:

(...) Sama niewiem czemu w tym tkwię.

To może teraz, po czterech latach, odpowiesz sobie na to pytanie.

30 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-02-10 20:57:19)

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Aha i jeszcze jedno, to, że nie zdradził Żony z Tobą fizycznie, nie znaczy, że Jej nie zdradził.
On Ją zdradza flirtując z Tobą, czyli zdradza emocjonalnie, a to jest gorsze od zdrady fizycznej.

31

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A mi jest za Ciebie przykro. No no w końcu on ma żonę, ma do kogo wrócić.  Jego żona ma męża.  Nawet na razie wiernego. Siedzą sobie na łóżku wieczorami, oglądają filmy, może nawet robią bejbika. A ty? Wracasz do pustego domu? Do rodziców?
Ta brzydka i niekobieca ma męża,  który wymienić ia jej olek w silniku.a ty? Tobą się tylko facet bawi, drażni cię,  bo wie, że to cie rusza i to łechce jego ego. W dodatku masz już łatkę dziwki, to już w swoim gronie nie znajdziesz szanującego  się faceta.
Cóż, na własne życzenie.

32

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:

A tak w ogóle, nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko-męska.
Jestem tego pewna, jak śmierci i podatków.

Jest ale tylko w sytuacji gdy przyjaciele są dla siebie aseksualni.
Mam jedną taką przyjaciółkę od prawie już 25 lat.
W ogóle mi się nie podoba , z wzajemnością .
Przez ten cały czas pomimo intensywności kontaktów nigdy żadne z nas nie wykonało najmniejszego gestu sygnalizującego, że może chodzić o coś więcej.

33

Odp: Przyjaźń z żonatym?
DS1977 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A tak w ogóle, nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko-męska.
Jestem tego pewna, jak śmierci i podatków.

Jest ale tylko w sytuacji gdy przyjaciele są dla siebie aseksualni.
Mam jedną taką przyjaciółkę od prawie już 25 lat.
W ogóle mi się nie podoba , z wzajemnością .
Przez ten cały czas pomimo intensywności kontaktów nigdy żadne z nas nie wykonało najmniejszego gestu sygnalizującego, że może chodzić o coś więcej.

A jak nie są aseksualni, to jest taka przyjaźń?

34

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A ja zapytam inaczej.
Chciałabyś Autorko i jakbyś się czuła,gdybyś dowiedziała się,że Twój ukochany mąż,ma czteroletni romans w pracy?
Bo Krejzolka słusznie zauważyła...to zdrada emocjonalna.

Jak byś się czuła wtedy?

35 Ostatnio edytowany przez DS1977 (2016-02-10 21:01:04)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:
DS1977 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A tak w ogóle, nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko-męska.
Jestem tego pewna, jak śmierci i podatków.

Jest ale tylko w sytuacji gdy przyjaciele są dla siebie aseksualni.
Mam jedną taką przyjaciółkę od prawie już 25 lat.
W ogóle mi się nie podoba , z wzajemnością .
Przez ten cały czas pomimo intensywności kontaktów nigdy żadne z nas nie wykonało najmniejszego gestu sygnalizującego, że może chodzić o coś więcej.

A jak nie są aseksualni, to jest taka przyjaźń?

Wtedy na 100% nie ma przyjaźni tylko igranie z ogniem , prędzej czy później ktoś zechce coś więcej ...

36

Odp: Przyjaźń z żonatym?
pannapanna napisał/a:

A mi jest za Ciebie przykro. No no w końcu on ma żonę, ma do kogo wrócić.  Jego żona ma męża.  Nawet na razie wiernego. Siedzą sobie na łóżku wieczorami, oglądają filmy, może nawet robią bejbika. A ty? Wracasz do pustego domu? Do rodziców?
Ta brzydka i niekobieca ma męża,  który wymienić ia jej olek w silniku.a ty? Tobą się tylko facet bawi, drażni cię,  bo wie, że to cie rusza i to łechce jego ego. W dodatku masz już łatkę dziwki, to już w swoim gronie nie znajdziesz szanującego  się faceta.
Cóż, na własne życzenie.

Czuję się jakbyś dała mi w twarz z pięści. Cóż pewnie zasłużyłam. Dziwką nie jestem, jedynie zagubioną dziewczyną która się pogubiła i nie wie jak wyjść bez szwanku z tak beznadziejnej sytuacji.

37

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Wielokropek napisał/a:

Dodam jeszcze jedno i nie jest to ani żadna ironia, ani złośliwość.
Bardzo, bardzo Ci współczuję. Chcesz być dla kogoś ważną, przez kogoś kochaną i dobrze traktowaną, a zgadzasz się na to, na co się zgadzasz.

Tak. Wielokropku.
Tyle, że Autorka wciąż utrzymuje, że nie ma romansu z tym człowiekiem. Że to przyjaciel.
Ten przyjaciel, to jednak ten sam typ lowelasa, którym zafascynowała się Kroteczka swego czasu. Też był "przyjacielem". Do czasu, gdy przestała się oszukiwać, co do faktycznego stanu ich relacji.

38

Odp: Przyjaźń z żonatym?
DS1977 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
DS1977 napisał/a:

Jest ale tylko w sytuacji gdy przyjaciele są dla siebie aseksualni.
Mam jedną taką przyjaciółkę od prawie już 25 lat.
W ogóle mi się nie podoba , z wzajemnością .
Przez ten cały czas pomimo intensywności kontaktów nigdy żadne z nas nie wykonało najmniejszego gestu sygnalizującego, że może chodzić o coś więcej.

A jak nie są aseksualni, to jest taka przyjaźń?

Wtedy na 100% nie ma przyjaźni tylko igranie z ogniem , prędzej czy później ktoś zechce coś więcej ...

I właśnie o tym piszę.

39

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
pannapanna napisał/a:

A mi jest za Ciebie przykro. No no w końcu on ma żonę, ma do kogo wrócić.  Jego żona ma męża.  Nawet na razie wiernego. Siedzą sobie na łóżku wieczorami, oglądają filmy, może nawet robią bejbika. A ty? Wracasz do pustego domu? Do rodziców?
Ta brzydka i niekobieca ma męża,  który wymienić ia jej olek w silniku.a ty? Tobą się tylko facet bawi, drażni cię,  bo wie, że to cie rusza i to łechce jego ego. W dodatku masz już łatkę dziwki, to już w swoim gronie nie znajdziesz szanującego  się faceta.
Cóż, na własne życzenie.

Czuję się jakbyś dała mi w twarz z pięści. Cóż pewnie zasłużyłam. Dziwką nie jestem, jedynie zagubioną dziewczyną która się pogubiła i nie wie jak wyjść bez szwanku z tak beznadziejnej sytuacji.


Już mnie szlag trafia big_smile

Biedna,zagubiona,słaba,samotna,opuszczona...no w ogóle ciapa życiowa,bez ochronnego męskiego skrzydełka.

Kobieto...masz trzy dychy na karku.

40

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:
czekol.ada27 napisał/a:
pannapanna napisał/a:

A mi jest za Ciebie przykro. No no w końcu on ma żonę, ma do kogo wrócić.  Jego żona ma męża.  Nawet na razie wiernego. Siedzą sobie na łóżku wieczorami, oglądają filmy, może nawet robią bejbika. A ty? Wracasz do pustego domu? Do rodziców?
Ta brzydka i niekobieca ma męża,  który wymienić ia jej olek w silniku.a ty? Tobą się tylko facet bawi, drażni cię,  bo wie, że to cie rusza i to łechce jego ego. W dodatku masz już łatkę dziwki, to już w swoim gronie nie znajdziesz szanującego  się faceta.
Cóż, na własne życzenie.

Czuję się jakbyś dała mi w twarz z pięści. Cóż pewnie zasłużyłam. Dziwką nie jestem, jedynie zagubioną dziewczyną która się pogubiła i nie wie jak wyjść bez szwanku z tak beznadziejnej sytuacji.


Już mnie szlag trafia big_smile

Biedna,zagubiona,słaba,samotna,opuszczona...no w ogóle ciapa życiowa,bez ochronnego męskiego skrzydełka.

Kobieto...masz trzy dychy na karku.

Dokładnie. Jesteś dorosłą kobietą, a nie biedną sierotką.
Weź odpowiedzialność za siebie i swoje życie.

41

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
pannapanna napisał/a:

A mi jest za Ciebie przykro. No no w końcu on ma żonę, ma do kogo wrócić.  Jego żona ma męża.  Nawet na razie wiernego. Siedzą sobie na łóżku wieczorami, oglądają filmy, może nawet robią bejbika. A ty? Wracasz do pustego domu? Do rodziców?
Ta brzydka i niekobieca ma męża,  który wymienić ia jej olek w silniku.a ty? Tobą się tylko facet bawi, drażni cię,  bo wie, że to cie rusza i to łechce jego ego. W dodatku masz już łatkę dziwki, to już w swoim gronie nie znajdziesz szanującego  się faceta.
Cóż, na własne życzenie.

Czuję się jakbyś dała mi w twarz z pięści. Cóż pewnie zasłużyłam. Dziwką nie jestem, jedynie zagubioną dziewczyną która się pogubiła i nie wie jak wyjść bez szwanku z tak beznadziejnej sytuacji.

Ale, jak to zagubioną ? Żonatych/zamężnych się nie tyka i tyle. To podstawa. Po pierwszej jego akcji powinnaś mu powiedzieć idź do żony. Tyle w temacie.

42

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Excop, wiem, że istnieją przyjaźnie męsko-damskie. Przyjaciel (niezależnie od płci) jednak nie dopuszcza do takich sytuacji, które opisała autorka.

Wczoraj przeczytałam znamienne słowa:

Bob Marley napisał/a:

Największe tchórzostwo mężczyzny, to rozbudzić miłość w kobiecie, nie mając zamiaru jej kochać…

43

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.

44

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.

A mnie nie jest jej żal. On nie ukrywał, że jest żonaty. Wiedziała, w co wchodzi.

45

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Krejzolka82 napisał/a:

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.


I może to co mówimy ją otrzeźwi,albo będzie tak,jak z Kroteczką.

46

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Cyngli napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.

A mnie nie jest jej żal. On nie ukrywał, że jest żonaty. Wiedziała, w co wchodzi.

Masz całkowitą racje, ale tak i tak mi Jej żal.

47

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.


I może to co mówimy ją otrzeźwi,albo będzie tak,jak z Kroteczką.

Kubeł zimnej wody na głowę ale tak czy inaczej dziękuję.
O co chodzi z Kroteczką? Co zrobiła?

48

Odp: Przyjaźń z żonatym?
czekol.ada27 napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

A ja to widzę tak i szczerze mi żal Autorki, ponieważ Ona się zakochała w tym pożal się Boże Facecie, a raczej zakochała się w Facecie, którego On gra przed Nią.


I może to co mówimy ją otrzeźwi,albo będzie tak,jak z Kroteczką.

Kubeł zimnej wody na głowę ale tak czy inaczej dziękuję.
O co chodzi z Kroteczką? Co zrobiła?

Zaczęło się podobnie,w pracy.
Potem Krocia swoją martyrologię uskuteczniała przez kilkadziesiąt stron,jak to ona zniszczyła sobie życie.

49

Odp: Przyjaźń z żonatym?

W zasadzie masz wszystko właściwe już zostało powiedziane.

Skoro jest faworyzowanie, to Twój szef prawda?
Naprawdę dziwię się, że piszesz, że szukasz faceta a stawiasz siebie w takiej pozycji.
W tamtym otoczeniu jesteś "spalona" bo raczej żaden facet w Tobie materiału na życiową partnerkę nie zobaczy.. Może będą liczyć na chwilową zabawę bo pomyślą że to nie powinno być trudne.
Niestety tak to działa.
Życie Ci przez palce ucieka..

50

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Już raz widziałam ten post.....

51

Odp: Przyjaźń z żonatym?
zozi45 napisał/a:

Już raz widziałam ten post.....

???

52

Odp: Przyjaźń z żonatym?
zozi45 napisał/a:

Już raz widziałam ten post.....

Nie był zamieszczony przeze mnie.

53

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Dla rozsądnie i mądrze myslącej kobiety nie ma niczego cenniejszego od dobrej opinii na jej temat, od dobrego imienia po prostu. Ty pozwalasz na to, by byle lowelas szargał twoje dobre imię i to w miejscu twojej pracy. Jesli uważasz, że takie zachowania w stosunku do ciebie, to objaw szacunku do twojej osoby, to jestes w weilkim błędzie- gdyby ten człowiek szanował cię, to w zyciu nie narażałby ciebie na plotki w miejscu twojej pracy. skoro on bawi się tobą juz cztery lata, to załozę się, że masz opinię dziwki, a w najlepszym razie idiotki do potęgi ntej. W pracy jesteś spalona, jesli chodzi o poważne traktowanie ciebie przez współpracowników i na pewno nie zaintersuje się tobą żaden porządny facet- przyciągniesz do siebie jedynie lowelasów. Masz 30-tką na karku, a w głowie siano i nic więcej. Jak ty rozumujesz dziewczyno? Jakim cudem nie odrzuca cię od faceta, który za plecami zony bajeruje jakąś naiwniaczkę w pracy szargając jej opinię? Co ten człowiek ma ci do zaoferowania? Siedź w domu sama i czekaj na gwizdnięcie tego cuda- może doczekasz się w końcu tego zaszczytu, że na własne oczy ujrzysz jego przyrodzenie? Ah, cóz to bedzie za cudowna chwila. Wnukom bedziesz o tym opowiadała. Ja zonatego faceta nie chciałabym za żadne skarby, bo nie wyobrażam sobie, bym mogła ciągac się z chłopem, którego nie szanuję i który za jakiś czas i mnie zrobiłaby dokładnie takie samo świństwo, jak swojej żonie. Ocipiałaś doszczętnie 30-letnia kobieto.

54

Odp: Przyjaźń z żonatym?
Wielokropek napisał/a:

Excop, wiem, że istnieją przyjaźnie męsko-damskie. Przyjaciel (niezależnie od płci) jednak nie dopuszcza do takich sytuacji, które opisała autorka.

Wczoraj przeczytałam znamienne słowa:

Bob Marley napisał/a:

Największe tchórzostwo mężczyzny, to rozbudzić miłość w kobiecie, nie mając zamiaru jej kochać…

Wierzę, że przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa. Ale jest rzadkością. Ze względów, które wskazałaś powyżej.
Jak pisze Autorka, na romans się nie zgodzi.
A to, czym jest więc, jeśli nie romansem? Ona jest zafascynowana gościem. On żonaty. To, że nie poszła i nie pójdzie z nim do łóżka, to jej decyzja, wspomożona przez "zasady" lowelasa. Czy ostateczna? Czas pokaże.
Bo przyjaźń między tym obojgiem jeśli w ogóle była, dawno już zamieniła się we wzajemne podchody. Mniej lub bardziej subtelne i niezauważalne. Dla niej przynajmniej.

55

Odp: Przyjaźń z żonatym?
zozi45 napisał/a:

Już raz widziałam ten post.....


Zozi...

Bo wszystkie tego typu historie,są niemal identyczne.Szablon,kalka...nawet finał podobny.

Może dlatego wydaje Ci się,że już taki widziałaś.

56 Ostatnio edytowany przez blacha (2016-02-10 23:23:13)

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Facet tkwi przy żonie, ale daje autorce wyraźne sygnały, że żony nie kocha i chyba bada jej reakcję, może czeka aż ona zrobi 1 krok wiadomo do czego.

57

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Tia....

A Ty wiesz,że on jej nie kocha,tak?Bawi się nią i tyle,przy okazji pompuje marnej jakości ego.

58 Ostatnio edytowany przez blacha (2016-02-10 23:50:27)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:

Tia....

A Ty wiesz,że on jej nie kocha,tak?Bawi się nią i tyle,przy okazji pompuje marnej jakości ego.

Majka, a Ty skąd wiesz, że się nią bawi? Myślisz, że gdyby kochał to by się wdawał w takie coś i ryzykował? Opinia już krąży po firmie. A te teksty o tym, że myśli, żeby wyjechać na 3 miesiące za granicę ale na razie nie informuje o tym swojej żony?

59

Odp: Przyjaźń z żonatym?

A co z nią niby robi?

60

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Blacha, chyba nie doczytałeś dokładnie- cała ta marna zabawa trwa już ze cztery lata. Naprawdę uważasz, że facet ten certoliłby się aż cztery lata z jakąś babą? Myslę, że autorka jest bardzo na tego mena napalona i wiekszosć z tego, co nam tu napisała, to wytwór jej wybujałej wyobraźni i poboznych zyczeń. Może chłopsko to uśmiechnie się do niej albo z rozbawieniem coś tak do niej powie (przecież on na pewno widzi, jak ona gapi się na niego maslanymi oczami), a ona na tej podstawie buduje mit cudownej przyszłości z tym żonatym. Żałosna kobieta- blacha a co u ciebie?

61 Ostatnio edytowany przez blacha (2016-02-10 23:54:13)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:

A co z nią niby robi?

Zdradza żonę emocjonalnie. Ktoś kto kocha tak robi?

No fakt te 4 lata to zdecydowanie za długo, myślałem, że to kilka miesięcy trwa.

62

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Ale my nie rozmawiamy o nim,bo nie on tu pisze,tylko o niej.

Może kocha żonę,ale jest takim palantem,że nie widzi co robi,bo jakaś cizia mu się wystawia, a kumple zazdroszczą?
Czy myśli o konsekwencjach?Wątpię.Ale póki co,przez cztery lata ma good time w fabryce.

63

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Kolejny niedoinwestowany pod kątem atencji casanova za dychę.

4 lata ocierania się przy biurowym ksero i erotyczne dialogi w firmowej stołówce.. żyć nie umierać.

64 Ostatnio edytowany przez blacha (2016-02-11 00:01:27)

Odp: Przyjaźń z żonatym?
majkaszpilka napisał/a:

Ale my nie rozmawiamy o nim,bo nie on tu pisze,tylko o niej.

Może kocha żonę,ale jest takim palantem,że nie widzi co robi,bo jakaś cizia mu się wystawia, a kumple zazdroszczą?
Czy myśli o konsekwencjach?Wątpię.Ale póki co,przez cztery lata ma good time w fabryce.

A może autorka jest zauroczona i źle odbiera jego sygnały? Śmierdzi mi trochę to, że to aż 4 lata trwa.

@oliwia, nie chcę pisać o sobie w innych tematach, bo znowu zleci się jakieś stadko i zrobią trzodę.

65

Odp: Przyjaźń z żonatym?

Ale Autorka jest zauroczona,chyba nawet sama o tym wspomniała.

Posty [ 1 do 65 z 139 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjaźń z żonatym?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024