Za mało gry wstępnej - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Za mało gry wstępnej

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Za mało gry wstępnej

Hej, długo się zastanawiałam czy tu napisać...
Jestem w związku od kilku lat . Kocham mojego chłopaka to naprawdę niesamowity facet i wiem że gdyby tylko mógł to podarowałby mi wszystkie gwiazdy, no ale do sedna sprawy.
Długa gra wstępna (około 20-30 minut) w naszym związku to coś co pojawia się raz na kilka miesięcy. A ja wiem że dzięki pieszczotom będzie mi prościej osiągnąć szczytowanie. On też o tym wie, wiele razy mu wspominam o pieszczotach ale to się kończy po 1-2 minutach. Staram się mu przetłumaczyć na spokojnie tak żeby go nie zrazić. No ale jest bez zmian... Osiągniecie orgazmu sprawia mi spory problem często w czasie stosunku "pomagam sobie" ale to czasem kończy sie tym że on sie podnieca widząc jak się pieszczę i dochodzi pierwszy a ja zostaje o "suchym pysku". Po takich stosunkach słyszę tekst "Później Ci się odwdzięczę" i czekam... a to najbardziej mnie wkurza bo rozumiem gdybym miała poczekać godzinę dwie no może pół dnia. ale nie kilka dni.... Może to jest beznadziejny problem sama już nie wiem czy po prostu tego nie wyolbrzymiam...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Za mało gry wstępnej

Krótko: egoista. Zacznij egzekwować dłuższą grę wstępną, bo na razie tylko on czerpie przyjemność z seksu. Ustalcie, że czasem kochacie się dłużej, bo Ty tego potrzebujesz, a czasem krócej, bo on tego potrzebuje. Egzekwuj.

3

Odp: Za mało gry wstępnej

Jak dla mnie to pasożyt. Co to za facet, który dba by tylko jemu dobrze było. Facet zawsze dostanie orgazm i będzie czuł przyjemność a kobieta ma z tym problem. Jeśli nie pomaga rozmowa, to nie uprawiaj z nim seksu jakiś dłuższy czas, może wtedy zrozumie o co chodzi wink

4

Odp: Za mało gry wstępnej

Egzekwować.... Będę próbować, chociaż jak do tej pory, gdy ja wspominam o grze wstępnej, on tłumaczy się, że jego to za bardzo podnieca i w tedy szybciej osiąga orgazm a nasz stosunek będzie za krótki. Na pewno z czasem to by się to unormowało. Gdy zaczynaliśmy współżycie stosunki trwały kilka minut. Z czasem stopniowo się wydłużały ale nie na tyle ile ja potrzebuje... Wydaje mi się że podobnie by było z grą wstępną on "przyzwyczaiłby" się do tego. Jeśli źle to rozumuje to już nie wiem. Dziękuję Klio za radę smile ufff biorę się w garść i do działania wink

5

Odp: Za mało gry wstępnej
Miśka_24:> napisał/a:

Egzekwować.... Będę próbować, chociaż jak do tej pory, gdy ja wspominam o grze wstępnej, on tłumaczy się, że jego to za bardzo podnieca i w tedy szybciej osiąga orgazm a nasz stosunek będzie za krótki. Na pewno z czasem to by się to unormowało. Gdy zaczynaliśmy współżycie stosunki trwały kilka minut. Z czasem stopniowo się wydłużały ale nie na tyle ile ja potrzebuje... Wydaje mi się że podobnie by było z grą wstępną on "przyzwyczaiłby" się do tego. Jeśli źle to rozumuje to już nie wiem. Dziękuję Klio za radę smile ufff biorę się w garść i do działania wink

Trochę rozumiem jego wytłumaczenie, ale przecież nawet jak dojdzie to może chyba się zająć Tobą, albo najpierw 'załatwić' Twój orgazm, a później się jeszcze pokochać. O ile tak możesz;)

6

Odp: Za mało gry wstępnej

Myślałam o krótkim "celibaciku" żeby się trochę pomścić.... Ale prawda jest taka że nie potrafię mu odmówić a po za tym za każdym razem mam nadzieję że tym razem będzie dłużej. Nie mówię że w ogóle nie mam orgazmów owszem mam ale nie są takie jak bym chciała. i nie tak częste jakbym tego chciała... Na pewno nie proporcjonalne do tego ile orgazmów miał mój partner. Ostatnio ukróciłam seks oralny. Stwierdziłam że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Ciężko mi było się doprosić o pieszczoty palcami, minetkę. To chyba może zadziałać bo ostatnio z nie przymuszonej woli "wskoczył" pod kołdrę. Ale nie będę triumfować na jednym razie bo już trochę czasu minęło i na razie nic...

7

Odp: Za mało gry wstępnej

Po seksie on "nie ma już do tego głowy" coś w tym stylu kiedyś usłyszałam gdy on skończył i poprosiłam żeby mnie doprowadził pieszczotami. od tamtej pory już go o to nie proszę bo wystarczyło że raz mnie to zabolało.

8

Odp: Za mało gry wstępnej

Nie ma co reglamentować seksu, bo nie chodzi o karanie (zresztą kara będzie obosieczna), a znalezienie sposobu na czerpanie przyjemności zarówno przez Ciebie, jak i Twojego chłopaka. Ale na podstawie Twojego opisu, a już zwłaszcza stwierdzenia, że on "już nie ma głowy" można powiedzieć tylko, że cholerny z niego leń i egoista. Twardo zarządź podział na długo/szybko i egzekwuj.

9

Odp: Za mało gry wstępnej
Miśka_24:> napisał/a:

Po seksie on "nie ma już do tego głowy" coś w tym stylu kiedyś usłyszałam gdy on skończył i poprosiłam żeby mnie doprowadził pieszczotami. od tamtej pory już go o to nie proszę bo wystarczyło że raz mnie to zabolało.

Wow, aż mi się przypomniało kiedy miałem tak z byłą dziewczyną. Nigdy w życiu jak taki śmieć się nie poczułem jak wtedy..
I nie rozumiem że 'nie ma do tego głowy', mnie jest wręcz głupio kiedy czasem moja partnerka nie chce żebym się jej 'zrewanżował'.

10 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-02-04 10:55:25)

Odp: Za mało gry wstępnej

bez konkretnej rozmowy sie nie obejdzie, choc ja wychodze z zalozenia, ze jesli musze tlumaczyc mezczyznie bardzo oczywiste rzeczy, to jest on jakis ułomny, a tacy niezbyt mnie pociągają. Wszystko rozumiem, ze ktos moze byc niedoswiadczony, miec jakies problemy, ale tu wychodzi zwyky egoizm i brak zaangazowania. Nie wiem, jakbym sie czula po tekscie, ze on mi sie pozniej odwdzieczy. Chyba jak jakas zwykla dziunia, na ktorej mu nie zalezy.  Przeciez seks w zwiazku to nie tylko fizjologia, ze dwoje ludzi robi sobie dobrze. Seks to emocje, bliskosc i pragnienie wlasnie tej konkretnej osoby. Pragnienie dawania jej wszystkiego, co najlepsze i czerpanie przyjemnosci ze sprawiania jej przyjemnosci, obserwowanie jej reakcji na nasz dotyk, pieszczoty. To jest wzajemnie nakrecajaca sie spirala. Gdy czujesz, ze on zrobi dla Ciebie wszystko, bo tego chce i to go podnieca, to sama reagujesz podobnie, otwierasz sie emocjonalnie i fizycznie na te doznania a jego przyjemnosc jest Twoja przyjemnoscia.
Mysle, ze niektorzy mezczyzni zapominaja, ze dla kobiety najbardziej podniecajaca jest swiadomosc tego,  ze sa pożądane. Dla kobiety gra wstepna zaczyna sie od spojrzenia. Gdy przeglada sie ona w oczach mezczyzny i nie widzi w nich swojego pieknego odbicia, to nawet najdluzsza gra wstepna bedzie jak masturbacja. Zapamietajcie to sobie panowie.
Facet autorki traktuje ja w seksie przedmiotowo, mozna powiedziec, ze masturbuje sie nia, uzywajac jej do zaspokajania wlasnych potrzeb, glownie sobie sprawia przyjemnosc.
Wcale mnie nie dziwi, ze ona ma problem z orgazmem. Tu nie pomoze nawet dwugodzinna gra wstepna. On musi zmienic swoje podejscie, ale do tego potrzeba troche dojrzalosci, ktorej najwyrazniej mu brakuje.

11

Odp: Za mało gry wstępnej

Mam wyrzuty sumienia, nie byłam w stanie rano zamienić z nim zbyt wielu zdań bo bałam się że wyczyta wszystko z moich oczu z zachowania.zastanawiałam się pół nocy czy nie robię z niego "potwora"  Musze się zebrać w sobie.... i wiem że przede wszystkim nabrać odwagi żeby z nim porozmawiać i nie rozpłakać sie. Jako człowiek jest wspaniały dogadujemy się w innych sprawach życiowych. Seks to jedyna sfera która kuśtyka w naszym związku.

12

Odp: Za mało gry wstępnej

Jako facet powiem tak - bez rozmowy i zrozumienia siebie na wzajem i swoich potrzeb nic nie ulegnie poprawie.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Za mało gry wstępnej

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024