Witam potrzebuje pomocy ...moj facet powiedział ze uczucie do mnie sie wypaliło i mnie nie kocha ... Jednak kiedy mnie nie ma przy nim tęskni i brakuje mu mnie ... Co ja mam o tym myślec .. W końcu mnie kocha czy nie ... Ja bardzo cierpię ponieważ on jest dla mnie wszystkim ale nie potrafię tak zyc myśląc mam faceta czy nie mam .. Prosze o jakieś rady bo nie mam juz sił
Kicha, po prostu tęskni bo przyzwyczaił sie, ale po paru próbach zrywania kontaktu uda mu sie to. Rada dla Ciebie nie bądź lekarstwem dla niego, sama to skończ, prędzej czy później znajdzie inną.
Kicha, po prostu tęskni bo przyzwyczaił sie, ale po paru próbach zrywania kontaktu uda mu sie to. Rada dla Ciebie nie bądź lekarstwem dla niego, sama to skończ, prędzej czy później znajdzie inną.
Kiedy ja go kocham ale wiem ze takie życie jest bez sensu..czasami mam ochote mu powiedziec ze go nie kocham juz tylko znowu mam siebie okłamywać ...
Ehh na każdego przychodzi pora, musisz ruszyć dalej. Spoko też u mnie nie wesoło, nie jesteś sama
Ehh na każdego przychodzi pora, musisz ruszyć dalej. Spoko też u mnie nie wesoło, nie jesteś sama
Tak tylko ja mam jeszcze jeden problem po tym jak sie dowiedziałam ze mnie nie kocha wyprowadziłam sie przez cały czas pisał do mnie i zabiegał o spotkanie ja oczywiście zgodziłam sie i po 3 miesiącach wróciłam do niego .. Moj problem tkwi w tym ze ja mieszkam z nim ... Stwierdziliśmy ze na razie będziemy mieszkac razem ponieważ mamy trudna sytuacje finansowa ale nie będziemy sobie wchodzić w droge ... Jednak jsk gdzieś wychodzę to słysze ze umawiam sie z frajerami i takie głupie dogryzanie heh jestes facetem jak myślisz powiedziec mu ze go juz nie kocham ... Bo ja podejrzewam ze on mysli ze dalej za nim jestem i to wykorzystuje ... Co mam zrobic
No ale Ty go kochasz, tzn tak myślisz tylko bo to przywiązanie. Powiem Ci szczerze, zrób jak ja musisz się odciąć. Jeśli masz ciężką sytuację finansową, wróć do rodziców wcześniej gdzieś mieszkałaś, mu daj czas miesiąc na znalezienie lokatora i tyle. Takie życie na minie jak ktoś może Cię zostawić z dnia na dzień. Ludzie robią się bydlakami potem, sprowadzi nową laskę za jakiś czas a Tobie każe spieprzać z mieszkania, tak to się kiedyś skończy.
No ale Ty go kochasz, tzn tak myślisz tylko bo to przywiązanie. Powiem Ci szczerze, zrób jak ja musisz się odciąć. Jeśli masz ciężką sytuację finansową, wróć do rodziców wcześniej gdzieś mieszkałaś, mu daj czas miesiąc na znalezienie lokatora i tyle. Takie życie na minie jak ktoś może Cię zostawić z dnia na dzień. Ludzie robią się bydlakami potem, sprowadzi nową laskę za jakiś czas a Tobie każe spieprzać z mieszkania, tak to się kiedyś skończy.
w tym jest problem ze my nie mieszkamy w Polsce .. Mieszkanie zarówno jest moje jak i jego ... Ostatnio nawet mi powiedział ze musimy zmienic mieszkanie na lepsze ...ja go nie rozumiem ...chce sie przytulać wychodzić ze mna do miasta ... To jest jakies chore .. Pewnego dnia mi powiedział ze jak będziemy miec dziecko to skończy mi sie imprezowanie heh co faceci maja w głowie bo ja go nie rozumiem nie potrafię go rozgrysc a mieszkam z nim 4 lata ... Jestem bezsilna
No to masz kwas, nie wiem ja bym uciekał i pamiętaj jak już masz powoli dość to nie zalicz czasami wpadki z dzieckiem na całe życie, mam taką byłą która płacze mi że zjebał* sobie życie tym i jest nieszczęśliwa i co dałaby żeby do mnie wrócić (nie, to ja ja zostawiłem :> ) Nie masz kogoś do kogo możesz iść?
No to masz kwas, nie wiem ja bym uciekał i pamiętaj jak już masz powoli dość to nie zalicz czasami wpadki z dzieckiem na całe życie, mam taką byłą która płacze mi że zjebał* sobie życie tym i jest nieszczęśliwa i co dałaby żeby do mnie wrócić (nie, to ja ja zostawiłem :> ) Nie masz kogoś do kogo możesz iść?
No to ładnie ... Wlasnie nie mam rodzina w Polsce ... Takie życie popaprane ... Ja to mysle ze mu powiem z dnia na dzien ze go nie kocham wtedy moze on sie wyprowadzi ...a ja bede cierpieć dalej ...jak myślisz dobry pomysł
Nie wyprowadzi się pewnie, zacznie się uganiać za Tobą. Zmieni się na miesiąc a potem od nowa historia. A druga opcja, mniej prawdopodobna wyprowadzi się (ale to już totalnie musiałby mieć Cię w dupie) Ehh ta emigracja, sam wróciłem ale w PL wali kanałami. Musisz bardziej, opisać co się dzieje. Jak z nim pogadasz, chyba go nie kochasz tak?
Nie wyprowadzi się pewnie, zacznie się uganiać za Tobą. Zmieni się na miesiąc a potem od nowa historia. A druga opcja, mniej prawdopodobna wyprowadzi się (ale to już totalnie musiałby mieć Cię w dupie) Ehh ta emigracja, sam wróciłem ale w PL wali kanałami. Musisz bardziej, opisać co się dzieje. Jak z nim pogadasz, chyba go nie kochasz tak?
wlasnie ja go bardzo kocham i nie wyobrażam sobie zycia bez niego ... Ale on to wie i wydaje mi sie ze wykorzystuje moja słabość .. Ostatnio jak chce sie przytulać to go odrzucam to sie pyta co mi jest ... A ja pomimo tego ze pragnę sie przytulić to udaje ze nie chce ... To mowi ze ciagle siedzę tylko w tel i pisze z frajerami ... Dlaczego faceci tak sie zachowują skoro mnie nie kocha to nie powinien sie mna interesować prawda ... Hyy
To nie siedź na tel i nie pisz z frajerami bo to się źle kończy dla związku :> Z drugiej strony, jesteś z nim a on mówi że Cię nie kocha itd, nie warto być tak traktowanym, może gdzieś czeka ktoś odpowiedni, 25lat masz? Młoda jesteś, lepiej teraz się ogarnąć niż później.
To nie siedź na tel i nie pisz z frajerami bo to się źle kończy dla związku :> Z drugiej strony, jesteś z nim a on mówi że Cię nie kocha itd, nie warto być tak traktowanym, może gdzieś czeka ktoś odpowiedni, 25lat masz? Młoda jesteś, lepiej teraz się ogarnąć niż później.
Heh ja w ogóle nie pisze z frajerami jemu tylko sie tak wydaje ... No wlasnie mysle sobie ze sa lepsi faceci na tym świecie chyba .. No nic na sile szukać nie bede moze z czasem sie znajdzie ktos pożądny ... Nie mam 25 lat mam troche więcej hyyy
Zmęczenie materiału, widzisz sama jak się dobrze zastanowisz że będzie tylko gorzej. Wiem że ciężko zrobić ten krok i odejść, sam dostałem tak po głowie. Żyjemy dalej jej strata, powiedz sobie że to jego strata i ruszaj dalej. Jutro laski Ci poradzą po przebudzeniu żebyś walczyła i takie tam duperele, może na takie słowa czekasz. Jednak jak facet mówi że ma dosyć to tak jest i się będzie tylko oddalał, aż pozna kiedyś nową sztukę.
Zmęczenie materiału, widzisz sama jak się dobrze zastanowisz że będzie tylko gorzej. Wiem że ciężko zrobić ten krok i odejść, sam dostałem tak po głowie. Żyjemy dalej jej strata, powiedz sobie że to jego strata i ruszaj dalej. Jutro laski Ci poradzą po przebudzeniu żebyś walczyła i takie tam duperele, może na takie słowa czekasz. Jednak jak facet mówi że ma dosyć to tak jest i się będzie tylko oddalał, aż pozna kiedyś nową sztukę.
Aha czyli jsk facet mowi ze uczucie sie wypaliło to wypaliło ... I juz ponownie sie nie zakocha tak ... Dzieki zarady i życzę miłych snów