Dzień dobry .Witam wszystkich. Nie będę dużo pisała o sobie ponieważ moje życie jest niezbyt kolorowe, raczej szare i smutne. Jestem samotną matką z chorym niepełnosprawnym dzieckiem . Mój syn jest już dużym chłopcem a ja wciąż borykam się z przeciwnościami losu. Mimo że syn choruje na nieuleczalną chorobę (zespół Draveta),mimo ,że rozum ma 2 latka to i tak staram się ze wszystkich sił usprawnić jego rozwój. Wiem ,że nigdy w życiu nie będzie w najmniejszym calu samodzielny to i tak dla mnie jest bohaterem ,że mimo naprawdę nastu lat żyje i ma wolę życia .Pisząc na tym portalu mam taką Kochani do Was ogromną prośbę. Jeżeli chcielibyście lub nie macie nikogo komu oczywiście chcielibyście przekazać 1% z rozliczenia podatkowego to będę bardzo ale to bardzo wdzięczna. Uzbierana chociaż minimalna kwota pomoże mi zakupić pieluchy, leki a to jest dla Nas (mnie i syna ) niewyobrażalna pomoc. Proszę odpiszcie a ja postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Bardzo dziękuję. Z poważaniem Anna
Temat: pomoc