Problem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1 Ostatnio edytowany przez Anon123 (2016-01-21 22:43:21)

Temat: Problem

Cześć nazywam się Dawid mam 20 lat, jak pewnie wielu mam problem z dziewczyną ona jest pół roku młodsza i nie mam się komu zwierzyc wybrałem to forum bo wolałbym żeby dziewczyna na to rzuciła kobiecym okiem bo ja już nie wyrabiam psychicznie i emocjonalnie jest to dla mnie poprostu za dużo. No więc od początku żeby dobrze wszystko opisaćna początku 2014r zaczęliśmy się sobą interesować ona napisała do mnie,  ja do niej. mamy wspólnych znajomych i mieszkamy blisko siebie ale jakoś przedtem nie mieliśmy kontaktu jako tako ze sobą. Wskoczylismy parę razy na dyskotekę,  a to na przystanku czy w autobusie porozmawialismy było fajnie w końcu 12.03.2014 zapytałem się jej czy chciała by ze mna być i potem było jak w bajce, świetnie się z nią dogadałem, pierwszy raz w życiu tak mocno pokochalem drugą osobę czułem się przy niej tak swobodnie i ona przy mnie też,  mimo iż trochę się różnimy ona taka grzeczna, miła dziewczyna a ja znowu taki lobuz który tylko patrzy żeby z kolegami pójść na boisko pograć i napić się piwa. Ale dzięki niej zmieniłem się w sumie na lepsze,  naprawdę wywrocila moja życie do góry nogami ale nie chciałbym teraz być taki jak kiedyś. Przez około półtora roku było jak w bajce ja starałem się tak bardzo jak tylko mogłem i w zamian za to dostawałem to samo ogólnie no było nam razem idealnie były małe sprzeczki ale jak się posprzeczalismy popołudniu to wieczorem już lezelismy przytuleni i oglądaliśmy jakiś film. Zawsze ze sobą pisaliśmy dużo ona się interesowała co u mnie ja co u niej czasami zdj się wysylalo itd no naprawdę mógłbym z nią pisać całymi dniami. Ale skończyliśmy szkole ona poszła na studia zaoczne co drugi weekend uczelnia i praca jeden tydzień od 6do 14 drugi od 14-22. No i na początku grudnia mi powiedziała czy nie zauważyłem że do naszego związku wkradła się rutyna nuda itd ja tak naprawdę nie sądziłem że ona mogła się tak o znudzić no wiadomo trochę ciężko coś wykombinować jak np cały tydzień kończy o 22 potem w weekendy wraca o 20 no ale zawsze jak ma wolne staram się ją gdzieś zabrać a gdy kończy o 14 to przyjechać na kawę albo pojechać na pizzę czy coś. Ogólnie to przez 2 tygodnie były rozmowy czemu po co i dlaczego tak się stało czego oczekuje co chcenzmienic ale było to trudne bo,, skąd mam wiedzieć czego ja chcę,, jak to powiedziała i nie lubiła rozmawiać o tym nie chciała, denerwowala się itd.ale na koniec zapytałem ja czy zależy jej na mnie i czy mnie kocha powiedziała że tak i się rozkleilismy przy tym a potem się smialismy jakie beksy.  No ale za dużo się nie zmieniło dalej pisała tak obojętnie nie interesowała się co u mnie,  nie dodawala już emotek, nie chętnie opowiadała co u niej no taka bez uczuć. Głównie to np ja pytałem o coś jak tam w pracy.  Ona odpisywala dobrze a u ciebie?  Nie chciała nic tak od siebie powiedzieć.  Nie wiem no zmieniła się się z kochanej, troszczacej lekko zwariowanej na taką obojętna właśnie nie wiem czy to przez stres czy coś ona ma też coś z hormonami ogólnie nieregularny okres itd z tym że teraz dostała po niecałych dwóch tygodniach.  No i druga sprawa to zazdrość. Zaczęło się od tego że ona nigdy nie miała nic przeciwko jak patrzyłem sobie z kim pisze a nawet co tzn pisze smsa i pozwalała patrzeć na ekran no ale jakoś podczas tych 2 tyg rozmów byliśmy na pizzy że znajomymi i ktoś jej napisał na fb i nie chciała powiedzieć kto pisze. Potem powiedziała że kolega z pracy zaakceptował zaproszenie i napisał i pisał o dzisiejszej sytuacji w pracy że śmiali się z nich że zarywaja do siebie. Ale tłumaczyła mi ze u nich w robocie tak jest że wystarczy że zkims rozmawiasz i już się śmieją że podrywa.Potem za parę dni była sytuacja ze udało mi się ją namówić żeby powiedziała co tam w pracy, powiedziała że dała temu koledze kanapkę bo nie chciała zabierać spowrotem do domu to się śmiali że teściowa mu kanapkę zrobiła. Było jeszcze parę takich właśnie sytuacji. No i patrzcie niby nic bo wiem że ona z nim nie pójdzie do łóżka bo nie lubi seksu, trudno ją doprowadzić do szczytowania jak już to jezyczkiem ale to i tak trzeba około godziny czasu dać i nie jest nic pewnego. Ale no kurde jak ja mam się czuć i co myśleć gdy nagle nie chce pokazać z kim pisze i mi mówi takie rzeczy. Ostatnio byliśmy w centrum handlowym bo chciałem coś kupić, gdy staliśmy w kolejce zauważyłem że piszę smsa spytałem się z kim pisze odrazu schowała telefon, zrobiła się czerwona i usmiechla się powiedziała że z nikim zawsze się robi czerwona i uśmiecha jak nie wie co ma zrobić xd. Głównie męczy mnie to że ona tak ukrywa to że z nim pisze a nigdy tak nie robiła nie miała nic przeciwko jak patrzyłem z kim pisze. Często myślałem nad tym czemu tak robi,  czułem zazdrość dochodziło do tego ta jej obojętność itd. Ostatnio ja spytałem czy mogłaby mi pokazać smsy bo męczą mnie myśli jestem zazdrosny a wiem że nie zrobiła by mi tego i męczy mnie ciekawość czy może mi pokazać że faktycznie nie mam o co być zazdrosny. Odpowiedziała że to jej prywatne wiadomości i że nie będzie mi pokazywać bo mam takie widzimisię. Ale nie mogłem się powstrzymać bo dręczylo mnie to cały tydzień zrobiłem świństwo którego się wstydzę ale nie wiem czy żałuję jak poszła do ubikacji przeczytałem parę smsow mało bo nie zdążyłem więcej ale widziałem że faktycznie piszą że sobą. Mówiła mi że ich rozmowa to takie,, hej hej co tam, nic a tam? Nic aha,, a tu się okazuje że ona sama zaczyna rozmowę,  pyta się jak było na basenie, czy nie przeszkadza mu różnica wieku (on ma 32 lata!! Ona 20) i to wszystko pisane tak,, miło,, dodawala emotki itd a ze mną pisze tak na odwal się. Jak przyszła jeszcze raz prosiłem żeby mi pokazała bo ja muszę wiedzieć po 40 min nie wytrzymałem pękło coś we mnie i poleciały łzy po chwili przytulila mnie do piersi powiedziała że nie mam być o co zazdrosny i że mnie kocha,dawno od niej nie słyszałem tego szczerego kocham cie jak mi już,, przeszło,, polezelismy trochę i wróciłem do domu. Na następny dzień powiedziałem jej że przeczytałem z 5 smsow i że mi wstyd była wkurzona ale jej przeszło i naprawdę fajnie spędziliśmy wieczór zrobiliśmy pizze,potanczylismy, włączyliśmy film i w pewnym momencie mnie ta malpa zaczęła laskotac xD no i włączyła się glupawka wtedy poczułem tą moją kochana piękna K. Było jak kiedyś. No ale po weekendzie poszła do pracy ja też i znowu w tych smsach jest taka obojętna. Nie wiem co o tym sądzic nie umiem przestać o tym wszystkim myśleć, nie wiem co mam myśleć już mnie to męczy strasznie. Nie wiecie o co jej może chodzić co jest grane? Czy ze mną coś jest nie tak nie wiem. Jak coś jest nie jasne,  chcecie się więcej dowiedzieć to piszcie odpowiem.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem

chyba ucięło ci wypowiedź wink

3

Odp: Problem

Pewnie kumple wyciągnęli go na piwo, zaraz wróci.

4

Odp: Problem

Przepraszam pisze z telefonu i przedtem mi się kliknelo niechcący wyślij zedytowalem ale mnie przekierowalo gdzieś i się nie zapisało. Musiałem węgiel przenosić bo przywieźli. I teraz to samo się stało nie wiem czemu. Uzupełniłe wieczorem bo teraz muszę jechać moje babcie odwiedzić z życzeniami i jakaś bombonierka.jeżeli są tutaj jakieś babcie to też wszystkiego najlepszego życzę wink

5

Odp: Problem

lol

6

Odp: Problem

Już jest chyba wszystko , poprzednie dwa razy chyba były bardziej dokładnie napisane no ale cóż złośliwość rzeczy martwych. Powiedzcie co o tym sądzicie , bo ja już nie umiem trzeźwo patrzeć na to wszystko kocham ją i chcę z nią być ale nie wiem czy potrafię jeżeli tak to ma wyglądać hmm

7

Odp: Problem

Nikt nic nie napiszę? Nie oceni czy to ja przesadzam czy faktycznie coś jest nie tak? Może jakaś rada jak przestać się tym przejmować czy coś? ;/

8

Odp: Problem

Ja mam swoje lata i ta historia jest dla mnie trochę dziecinna, ale ogólnie rzecz biorąc- ona weszła w nowy świat, poznaje nowych ludzi (facetów), porównuje ich z Tobą i wygląda na to, że związek faktycznie trochę ją zaczyna nudzić. Więc albo wrzucisz kolejny "bieg" i zaczniesz być trochę bardziej kreatywny albo wkrótce ją stracisz.
O ile już nie jest po sprawie- bo ten sms, w ktorym ona pyta tego gościa o różnicę wieku, jest (dla mnie) dośc jednoznaczny...

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024