Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Witam. Rozstałam się z chłopakiem parę miesięcy temu. Był to mój pierwszy poważny związek (jego drugi). Bardzo go kochałam i w sumie nadal go kocham. Nasz związek nie był idealny bardzo często się kłóciliśmy czasem nawet codziennie. Ja należę do osób spokojnych ale jemu brakuje cierpliwości do ludzi. Nawzajem się krzywdziliśmy bo jemu było ze mną źle i mi to okazywał ale starałam się go za wszelka cenę przy sobie zatrzymać i robiłam wszystko aby był zadowolony. Rzucił mnie ale przebłagałam go żeby dal mi szanse i wróciliśmy do siebie. Po paru miesiącach w wyniku kłótni znowu chciał mnie zostawić więc się zgodziłam mimo ze go bardzo kochałam.

Po paru tygodniach ciszy stwierdził ze jednak bardzo mnie kocha, nie może be zemnie żyć i koniecznie musi mnie odzyskać. Od tego czasu prawie codziennie do mnie pisze. Wyznaje mi miłość etc. Nagle wszelkie moje wady i jedne z głównych powodów naszego rozstania przestały mieć dla niego jakie kol wiek znaczenie. Mam wrażenie że w jego oczach stałam się ideałem bez skazy.

Przyznam szczerze że całkowicie nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić. Nie mam serca aby mu nie odpisywać na wiadomości. A nawet jak próbuje to on zaczyna mnie nimi zasypywać. Zdarzało się że groził że się zabije jak do niego nie wrócę. Wciąż go kocham ale gdy tak dziwnie się zachowuje to już sama zaczynam mieć wątpliwości. On cały czas liczy że do siebie wrócimy a ja czuję że to nie byłby dobry pomysł bo bym mu tylko nadzieje zrobiła a i tak byśmy się musieli kiedyś rozstać.

Co wy byście zrobiły w takiej sytuacji? Doradźcie coś bo jestem w kropce.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Na Twoim miejscu, nie pakowałabym się ponownie w ten związek. Sam fakt, iż intuicja Ci podpowiada, że to się nie uda wiele znaczy. Powinnaś jej posłuchać, nie wspomnę już o groźbach zabicia się. On ewidentnie ma problemy ze sobą, normalni ludzie tak nie postępują. Skoro już się z tego wyrwałaś nie pakuj się w to, to chora relacja. Czytając Twój post odnoszę wrażenie, że sama dobrze to wiesz, ale brak Ci siły. Masz sentyment i słabość do Niego prawda ? Emocje w tym wypadku to zły doradca, ja bym Ci radziła zerwać z Nim wszelkie kontakty i zająć się sobą. Z czasem na pewno trafisz na normalnego faceta.

3 Ostatnio edytowany przez Akali (2016-01-13 20:50:04)

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Czytając ten temat myślałam, że czytam o sobie. A moje doświadczenie mówi mi, że nie warto wracać.
W lutym zeszłego roku (po rozstaniu, które trwało prawie rok) usłyszałam to samo. Kocha tylko mnie, jestem idealna, nie chce żadnej innej, tęskni za mną, nie może beze mnie żyć, i chyba coś sobie zrobi jak do siebie nie wrócimy. Prosił, prosił aż uprosił. Uległam i wróciłam do niego. Nadal coś do niego czułam. Nie potrafiłam się z niego wyleczyć prawie rok czasu. Chciałam spróbować. No i cóż, naiwnie uwierzyłam w te jego gadki. Teraz jest styczeń i nie jesteśmy już razem. Wytrzymaliśmy 11 miesięcy, rozstaliśmy się przed samymi świętami w grudniu. Żałuję, że do niego wróciłam, bardzo.
Było inaczej po tym naszym powrocie do siebie. On się niby zmienił, niby się mniej kłóciliśmy. Ale to już nie było to. Aż w końcu przestał mieć dla mnie czas, przestało mu zależeć. 28 grudnia pojechałam do niego ostatecznie to wyjaśnić, czy to już jest jego ostateczna decyzja. Siedziałam u niego na łóżku i płakałam, obwiniałam przede wszystkim samą siebie, że uwierzyłam mu wtedy, w lutym, w te wszystkie brednie. Mówił, że mnie już nigdy nie zostawi, że mam mu zaufać, że mi to obiecuje. Gdy mu o tym powiedziałam, odpowiedział: Mogłaś mi nie ufać.
Nigdy więcej.

4

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Właśnie tego się obawiam, że jak do niego wrócę to już nie będzie tak samo. Mam do niego słabość ale czuję że jestem wobec niego trochę inna i mogę już nie być taka sama jak dawniej przy nim. On mnie przekonuje że się zmienił i będzie teraz całkowicie inaczej, ale sama nie wiem co o tym myśleć.

5

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

To nie myśl, tylko zrób to co czujesz

6

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?
JuliaKaa napisał/a:

To nie myśl, tylko zrób to co czujesz

czasem to nie takie proste

7

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Słuchaj, zrobisz jak będziesz uważała. Może potrzebujesz się przekonać na własnej skórze, że ta jego "zmiana" nie będzie trwała długo, i rozstaniecie się po raz kolejny. Ja bardzo żałuje, że nie posłuchałam innych i wróciłam do niego. Ale jeżeli ty sama czujesz, że jesteś wobec niego trochę inna to daruj sobie, serio. Odetnij się od niego i znajdź innego faceta. Takiego, z którym nie będziesz się tyle kłóciła, który nie będzie cie zostawiał przy kłótniach, a potem błagał o powrót albo na odwrót.

8 Ostatnio edytowany przez cornella (2016-01-14 22:07:37)

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Przeglądam te forum i ciągle widzę to samo ... ktoś piszę, że kłóci się z partnerem odzew większości "rozstańcie się", macie inne poglądy to samo i tak się zastanawiam, czy większość osób, która tu się wypowiada jest samotna, czy też jest w "idealnych związkach".

Wiesz czasami ludzie doceniają coś dopiero po stracie, a czasami trzeba się po prostu dotrzeć, nie ma związków bez kłótni i problemów, niektórzy nie zdają sobie sprawy z problemu lub po prostu myślą, że sam się rozwiąże i dlatego nie pracują nad sobą.

Możliwe, że Wasze rozstanie dopiero uświadomiło mu jak wiele dla niego znaczysz, ale może być też tak że swój powrót uznasz za błąd. Zastanów się nad tym co Ty chcesz, nie możesz się opierać na czyiś doświadczeniach, bo Twoje mogą być zupełnie inne w podobnej sytuacji.

9

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?
cornella napisał/a:

Wiesz czasami ludzie doceniają coś dopiero po stracie, a czasami trzeba się po prostu dotrzeć, nie ma związków bez kłótni i problemów, niektórzy nie zdają sobie sprawy z problemu lub po prostu myślą, że sam się rozwiąże i dlatego nie pracują nad sobą.

Możliwe, że Wasze rozstanie dopiero uświadomiło mu jak wiele dla niego znaczysz, ale może być też tak że swój powrót uznasz za błąd. Zastanów się nad tym co Ty chcesz, nie możesz się opierać na czyiś doświadczeniach, bo Twoje mogą być zupełnie inne w podobnej sytuacji.

Wiem że w tym przypadku tak mogło być że zdał sobie sprawę z tego ile stracił rozstając się ze mną. Ale tak naprawdę wszelkie sprawy o które się kłóciliśmy były na tyle poważne że zmiana ich wydaje mi się nie możliwa. Myślę że ludzie nie są w stanie całkowicie zmienić swojego charakteru dla kogoś aby go nie stracić.
Tak naprawdę moje nastroje w tej kwestii zmieniają się jak w kalejdoskopie. Raz czuje mogę do niego wrócić aby dłużej się już nie męczył a ja przecież go nadal kocham. Innym razem z kolei myślę że to jest całkiem absurdalny pomysł że jak mogę z nim być skoro jesteśmy tak różni i tak bardzo się nie dogadywaliśmy..

10

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Bo czasami jak coś nie wychodzi więcej niż raz, to często w ogóle nie ma przyszłości. Pewnie dlatego ludzie tak doradzają. Wiadomo, że każdy przypadek jest indywidualny, i zawsze może wychodzić poza "normę". Dlatego ja byłam naiwna i myślałam, że nam się uda. Ale sie nie udało.
Tak jak autorka wątku mówi, że kłótnie były na tyle poważne, że sama nie wierzy czy zmiana jest możliwa. Może i jest. Ale uważam, że musi minąć pare lat. A teraz ten chłopak ma wielkie chęci się zmienić dla autorki, i sam mocno wierzy, że mu się uda, ale też jej tego nie zagwarantuje. Może mu sie odechce po paru miesiącach. A autorka znowu będzie rozpaczała i to przeżywała. Lepiej sobie tego oszczędzić.
A miłość nie polega na ciągłych kłótniach, i ciągłym udowadnianiu sobie, że się powinno być razem. Nie polega też na błaganiu drugiej osoby. A powroty z litości to najgorsze co może być. Jakby kochał to by jej powiedział tak: "Słuchaj, przemyślałem wszystko, kocham cie, chce się dla ciebie zmienić, jesteś dla mnie najważniejsza, ale jeżeli twoje szczęście nie będzie uzależnione ode mnie, i będziesz się lepiej czuła beze mnie to uszanuję to. Bo jedyne na czym najbardziej mi zależy to na Twoim szczęściu."
Wtedy i by dał autorce do myślenia, i by też wykazał się dojrzałością i tym, że na prawdę ją kocha. A tak gwarantuje tylko autorce huśtawki nastrojów, wzbudza w niej litość, i ona sama biedna już nie wie co ma robić. To nie na tym polega, jeszcze raz powtarzam.
Julia96, zrobisz to co będziesz uważała za słuszne. My Ci możemy doradzać, możesz te rady wziąć do siebie, a możesz też zrobić po swojemu. Twoje życie i Twoja decyzja. Zastanów się tylko czy warto. Czasem po prostu lepiej odpuścić.

11

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?
julia96 napisał/a:

Ale tak naprawdę wszelkie sprawy o które się kłóciliśmy były na tyle poważne że zmiana ich wydaje mi się nie możliwa.

Skoro tak, a Ty nie jesteś pewna, czy chcesz do niego wrócić, to rzeczywiście odpuść sobie, bo to znaczy że Ci nie zależy, więc po co macie dalej tracić czas.

12

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Ostatnio zauważyłam u siebie taka dziwną "przypadłość". Jak sobie myślę o Nim i powrocie do Niego to dochodzę do wniosku, że tak naprawdę to mogłabym do niego wrócić. Mowie sobie wtedy, że jak znowu się odezwie i będzie chciał powrotu to się zgodzę.
Gdy jednak do tego dochodzi i On wspomina o tym ja jakoś automatycznie wbrew wcześniejszym swoim postanowieniom przekonuje go ze to nie ma sensu etc. Tak jak by jakiś automatyczny system obronny się u mnie uruchamiał. Od razu jakieś takie dziwne myśli mnie nachodzą. A im bardzie on nalega tym bardziej ja się bronię.
Czy to jest normalne?

13

Odp: Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

na zasadzie przekory, moze , albo małej zemsty, albo poprostu ulegasz jego namowom, ale wbrew sobie, a potem jednak toje ciało ci mowi ze nie, mo widzi w realu zagrozenia ktore ty wypierasz
kwestia czego chcesz naprawde, bo jesli czujesz ze to nie  jest dla ciebie to daj sobie spokoj, on z czasem zapomni, nie odpisuj, nie drap go mocjonalnie, ulozy sobie zycie, lub zapoznaj go z kims to ci da spokoj

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Po rozstaniu bardzo się zmienił. Co robić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024