Wypisujcie swoje ulubione perfumy ,te ktore kiedys uzywaliscie, te obecne jak i te na wish liscie jak i te ktorych nie znosicie;)
Moim zapachem nr jeden jest Chloe - jedna i druga wersja.
Zawsze mam je na półce.
Bardzo lubię też Miss Dior Cherie.
A z nowszych, Si Armaniego.
Sporym sentymentem darzę Amor Amor Cacharel i Deep Red Bossa.
Nie lubię natomiast Chanel "piątki" - zapach, dla mnie, nie do zniesienia.
Co czlowiek to gusta. Ja mam chloe na szczescie probke bialy i rozowy chyba i niestety zapach do mnie nie przemawiA.nie moj typ wogole. Ale o gustach nie dyskutujmy. Moj nr jeden taki ktory bym ze swoich wszystkich zabrala na bezludna wyspe( oprocz kremu nivea i fajek:)) bylby Bvlgari jasmin noir czarny edp.. O Matko Boska... W chwili wolnego czasu wypisze jakie mam w kolekcji,jakie czekaja by zakupic i te nie lubiane
ULUBIONY ZAPACH:Puma Flowing,Zielony C-Thru i... fioletowy Expose (Christiny Aguilery), tylko czy ktoś z Was wie czy te perumy można gdziekolwiek dostać ? od dłuższego czasu poluje na nie i nie wiem czy nie zostały wycofane -a szkoda bo uwielbiałam ten zapach ; (
ZNIENAWIDZONY ZAPACH: Adidas, Fruity Rhythm
Johnny Bravo !
5 2014-07-30 22:28:29 Ostatnio edytowany przez Lalka lalka (2014-07-30 22:31:17)
ULUBIONY ZAPACH:Puma Flowing,Zielony C-Thru i... fioletowy Expose (Christiny Aguilery), tylko czy ktoś z Was wie czy te perumy można gdziekolwiek dostać ? od dłuższego czasu poluje na nie i nie wiem czy nie zostały wycofane -a szkoda bo uwielbiałam ten zapach ; (
ZNIENAWIDZONY ZAPACH: Adidas, Fruity Rhythm
Sprawdzilam na ebayu ang , puma jest, zielony c thrue tez ale christiny nie ma. Popatrz na amerykanskim ebayu,niemieckim, albo wpisz w google christina aguilera xpose glamour i powinno cos pokazac aczkolwiek te ostatnie wycofane
Nie tak dawno zamówiłam sobie masę próbek do 'wywąchania' i sprawdzam po kolei zapach, trwałość, jak się rozwija itd. Nie sprawdziłam jeszcze ich wszystkich (mam ich ok. 15), ale już teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wielkie wrażenie zrobił na mnie Guerlain, Idylle Eau Sublime, mmmmmmmm^^ jak mam go na sobie, to niemalże mam ochotę zaciągnąć samą siebie do łóżka xD
Uwielbiam też Cartier, Delices de Cartier, coś ma takiego w sobie, że lubię go używać jesienią/zimą. Jest jakby otulający, czuję się w nim ciepło i bezpiecznie
Znienawidzonego zapachu chyba nie mam. Nie lubię takich babcinych, zajeżdżających zatęchłym strychem, itp. Kiedyś dostałam w prezencie Celine Dion, Notes i bardzo mi się nie spodobał. Jakiś taki nijaki, mydlany, przywodzący mi na myśl obrazek upranych, mokrych ciuchów w drewnianej, starej skrzyni ;p
sarenka1990 napisał/a:ULUBIONY ZAPACH:Puma Flowing,Zielony C-Thru i... fioletowy Expose (Christiny Aguilery), tylko czy ktoś z Was wie czy te perumy można gdziekolwiek dostać ? od dłuższego czasu poluje na nie i nie wiem czy nie zostały wycofane -a szkoda bo uwielbiałam ten zapach ; (
ZNIENAWIDZONY ZAPACH: Adidas, Fruity Rhythm
Sprawdzilam na ebayu ang , puma jest, zielony c thrue tez ale christiny nie ma. Popatrz na amerykanskim ebayu,niemieckim, albo wpisz w google christina aguilera xpose glamour i powinno cos pokazac aczkolwiek te ostatnie wycofane
c thru i puma bez problemu jes dostepna chocby w rossmanie, chodziło mi o ten tzreci zapach ale dzęki za porade!;)
Johnny Bravo !
Ja nie lubie kwiatowych ale takich specyficznych, banalnych slodkich, a teraz co drugi taki i ogorkowych. Co do probek zgadzam sie fajny sposob by Sie upewnic w wyborze lub utwierdzic w nienawisci
Doradźcie, czy takie perfumy dla 16-sto latki nie za poważne (odważne) Niby taki to powiew świeżości, ale nie znam sie teraz na gustach młodzieży ;-/
10 2014-08-11 21:58:48 Ostatnio edytowany przez Lalka lalka (2014-08-11 22:00:04)
Davidoff??? Stary zapach. Wlasnie w wieku 16 lat go mialam ale to bylo dawno.dzis juz odrzuca . Nie wiadomo jakie ma gusta dziewczyna. Moze bardziej by sie ucieszyla z jakis bardziej dzis modnych i popularnych? Moze jakis perfumik od jakiejs " gwiazdki" na topie albo escada? Proponuje isc do rossmana ,tam chyba sa escady i te takie podstawowe " perfumy" .
11 2014-08-12 02:28:57 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2014-08-12 02:30:12)
Ja rzadko używam perfum i nie lubię jakoś bardzo, ale jak chodzi o same zapachy to lubię raczej delikatne, kwiatowe coś w ten deseń. Ciężko mi to opisać, a trudno mi teraz napisać nazwy, bo nie pamiętam Widocznie tak bardzo nie przywiązuje do tego wagi. Chyba z tego co pamiętam w Rossmanie podobały mi się np perfumy z tych co promują celebrytki perfumy Heidi Klum bodajże, czyli tej modelki. Nie lubię za to zapachów mocnych, a takie np moja mama lubi
Wręcz takie co mocno czuć alkohol, podpadają pod męskie, ja nie lubię, ona tak. Widocznie inne charaktery mamy, bo w życiu faktycznie też mam dość łagodny charakter, nie jakoś bardzo, bo są osoby co mają bardziej, ale też, no i takie romantyczne gesty lubię i lubię kwiatowe zapachy, więc to pasuje do siebie, więc coś w rym jest, że charakter też ma coś do rzeczy
Z takich oryginalnych zapachów (bo chyba są uznawane za inne od innych oryginalnych), to chyba spodobało mi się Kenzo na flakonie ma słonia, chyba ten rodzaj, bo jest wiele. Tak mi się wydaje, ale nie dam sobie ręki uciąć. Coś w sobie mają, inne od innych i te też mi się spodobały
Wisława Szymborska
Uwilebiam DKNY Be Delicious i Dior Addict, ale ni e rozumiem fenomenu Chanel No. 5
13 2014-08-14 00:01:42 Ostatnio edytowany przez Lalka lalka (2014-08-14 00:03:02)
Addicta rowniez posiadam i lubie aczkolwiek czasem mi dziala na nerwy. Do chanel trzeba podobno dorosnąc/ dojrzec.
Kate Moss - kiedyś miałam próbkę i bardzo mi się spodobał. W sklepach nie znalazłam. Może w końcu kupię kiedyś przez internet.
Evidence z Yves Rocher oraz Nina Ricci Niny Ricci ;-))).
Lubię też Dior Cherie, słodko pachną.
Ja bardzo lubię perfumy Hugo Bossa xx, ślicznie pachną i są dość trwałe, jeszcze przez długi czas stosowałam Versace takie różowe. Escada również ma fajne perfumy, ale często sa za słodkie...
Calvin Klein Sheer Beauty Essence na co dzień idealne
Na co dzień Cerruti1881 Nino Cerruti - świeże, eleganckie, ale dosyć subtelne. Zamiennie (zależy od dnia i nastroju) Euphoria Calvin'a Klein.
Na wieczór i większe wyjścia sięgam po Premier Jour Niny Ricci - bardzo zmysłowe i kobiece .
Z kolei nie znoszę słynnego zapachu Opium Yves Saint Laurent, jak też zdecydowanie nie rozumiem fenomenu Chanel No.5. Tych ostatnich mam nawet małą buteleczkę, ale od 15 lat stoi nietknięta .
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

Zgadzam się z opinią o perfumach Chanel, też totalnie nie rozumiem ich fenomenu. A z zapachów których jeszcze nie lubię, to różany (kiedyś chłopak kupił mi na gwiazdkę cały zestaw kosmetyków różanych i do tej pory stoją nietknięte), i ogólnie jakieś kwiatowe
Davidoff??? Stary zapach. Wlasnie w wieku 16 lat go mialam ale to bylo dawno.dzis juz odrzuca . Nie wiadomo jakie ma gusta dziewczyna. Moze bardziej by sie ucieszyla z jakis bardziej dzis modnych i popularnych? Moze jakis perfumik od jakiejs " gwiazdki" na topie albo escada? Proponuje isc do rossmana ,tam chyba sa escady i te takie podstawowe " perfumy" .
Zgadzam się absolutnie, dla młodej dziewczyny jak najbardziej escada. Moje małe lubi jeszcze wszelkie produkty od DKNY.
a mi znowu chanel podchodzi, no ale cena nie do przejścia dla mnie. I kupiłam Madame Challenge polskiej firmy Christopher Dark - zapach podobny, długo się trzyma, a cena dużo lepsza. Zdecydowanie moje top 1 obecnie.
Również posiadałam perfumy Avonowskie Fergie - ładne ale bez szału.
Chanel kompletnie mi nie podpasowało, mam kilka ulubionych zapachów, m.in. czerwony Kate Moss i różowy Zippo, chociaż rzadko zdarza mi się kupić taki sam perfum - chyba szybko się nudzę
Davidoff Cool Water, Hugo Boss Deep Red, Lacoste Touch of Pink, Little Black Dress Avon Natomiast nie mogę znieść zapachu peerfum Kenzo brrr...
Ukochane 3 zapachy:
Flower by Kenzo
Lancome Miracle
J' adore Dior
Znienawidzone: Nie pamiętam za wiele bo po prostu śmierdzi to nie kupię/ nie używam
Jedne takie które pamiętam to organza Givenchy bodajże, koszmar
Ukochane: Escada "Island kiss" i Armani "Si".
Smroduch: Chanel no 5
"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" M. Twain
Ulubione "Jadore" Diora
Na maksa znienawidzone Chanel No5
16.01.15
Ja nie znosze zapachu CK Eternity. Jak dla mnie paskudny gyzący i duszny.
Do ulubionych dodaję Chloe
Dla mnie nr 1 i bez żadnej konkurencji jest zapach LIGHT BLUE D&G
Nie lubię natomiast in2you CK. Po tym jak będąc w ciąży zwymiotowałam używając tych perfum, do dziś mam podobny odruch czując je nawet u kogoś.
Za zapachem Chanel no 5 tez nie przepadam
Tove Jansson
Chanel mademoiselle - piękny zapach. Marzę o nich, ale mają swoją cenę. Bardzo podoba mi się taż "Lola" Jacobsa.
Nie mogę się przekonać do Chanel no. 5. Wiem, że to klasyk, ale ten zapach jest dla mnie za ciężki. Może jeszcze kiedyś się przekonam.
Chanel chance tendre, naomi campbell sunset, pumy różowe na co dzień
Też nie przepadam za Chanel, próbowałam się przekonać ale nic z tego.
Ulubione Naomi Campbell "at Night" czy jakoś tak super dlugo sie trzymaja.
Znienawidzone nie mam.
Ulubione Naomi Campbell "at Night" czy jakoś tak
super dlugo sie trzymaja.
Znienawidzone nie mam.
Naomi są piękne
cisowianka napisał/a:Ulubione Naomi Campbell "at Night" czy jakoś tak
super dlugo sie trzymaja.
Znienawidzone nie mam.
Naomi są piękne
Dlugo sie trzymaja ale moze dlatego bo i cena nie jest mała
Ja bardzo lubię Bruno Banani- Women, używam go od wielu lat i ciągle go uwielbiam. Lekki, świeży nie za słodki.
Kenzo- Flower, dość słodki, ale taki "ciemny", dość lekki. Utrzymuje się bardzo długo i jest bardzo eko
Lacoste Touch of pink. Słodki.
37 2015-12-31 00:40:03 Ostatnio edytowany przez Averyl (2015-12-31 00:40:34)
Ulubiony zapach mojej teściowej to Pret a Porter oczywiście przy okazji gwiazdki, urodziny, czy innych czasem dostaję (i inne ofiary w rodzinie ) od niej czy perfumy, czy dezodorant, które zalegają u mnie.
Mi się to zmienia, nie mam ulubionych, no ale fajnie jest mieć coś w rodzaju "znaku rozpoznawczego" - trochę jak w filmach.
Mi się to zmienia, nie mam ulubionych, no ale fajnie jest mieć coś w rodzaju "znaku rozpoznawczego" - trochę jak w filmach.
A propos znaku rozpoznawczego - kiedyś, dawno temu, umówiłam się z koleżanką, ale nie ustaliłyśmy konkretnej godziny, a ona musiała gdzieś wyskoczyć i pech chciał, że właśnie wtedy dotarłam pod jej drzwi. Nie miałam wtedy komórki, więc żeby bezczynnie nie stać pod drzwiami stwierdziłam, że pójdę połazić po mieście i wrócę za jakieś pół godziny. Kiedy pojawiłam się ponownie, to usłyszałam tylko "wiedziałam, że byłaś, czułam twój zapach" .
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

witam dziewczyny co sądzicie o calwin clein beauty
Alien i cała jego kosmiczna rodzinka to zdecydowanie mój ukochany zapach mam też słabosć do pereł od lalique a na mojej wish liscie wysoko znajdują się takie klasyki jak addict diora czy coco modemoiselle.
Nie znosze Eternity, dla mnie pachną jak stare banany tak samo nie rozumiem fenomenu euphorii i większosci wymysłow od ck, po prostu nie.
jeszcze ktos cos podpowie na randke ładne perfumki i dosc trwałe
42 2016-01-04 23:58:40 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-01-05 00:19:15)
od lat używam Eternity i to sa moje ulubione, leza ja ulal, niczym moja druga skora. Reszta może nie istnieć ;-)
Czasem zmieniam na chwile na Champs Elysees lub Mademoiselle albo 5th Avenue... zwłaszcza latem.
Wyjatkowo nie lubie najslynniejszej piatki swiata w która ubrana chodzila spac M.Monroe ;-) bo mam migrenę i wrazenie, ze zaraz się udusze. Cerutti1881, skądinąd calkiem fajny zapach z butelki, na mnie smierdzi okrutnie jakimiś sfermentowanymi owocami az nos mi odpada, wiec tez nie lubie. I Angel T.Muglera również omijam szeroki lukiem, bo mój nos cierpi gdy to czuje ;-)
Jest jeszcze jeden zapach L'eau d Issey Miyake. Koszmarnie mnie boli glowa od niego, jest mdly, zawiesisty, duszący, owocowo kwiatowy. Gdy tylko go czuje to się ewakuuje.
edit. przypomniały mi się zapachy z lat 80. Najpopularniejszy - Być może nigdy mi się nie podobal, ale za to Reve uwielbiałam, w porównaniu do innych, pachnialy oblednie :-)
Był jeszcze fajny dezodorant miętowy Polleny bodajże, ale palca sobie uciac nie dam. Pamietam tylko, ze zapach kapitalny, takiego delikatnego mietusa do ssania, z nuta słodyczy.
A, i jeszcze przypomniała mi się Currara, która namiętnie relamowano w tv, nigdy nie uzywalam, bo niespecjalnie mi się podobal, ale prawie cala ulica tym pachniała :-)
Parę lat używam Exclamation-Coty,jeszcze mi się nie znudził
Reszta zależy od Ciebie.
Moim numerem jeden od zawsze i już chyba na zawsze pozostaną Lancome - La vie est belle. Zapach, dla mnie, tak cudowny, że aż nie do opisania.
Z tańszych - uwielbiam Avon Luck, ale podstawową wersję, nie tę różową. O dziwo, cieszą się większym zainteresowaniem wsród moich znajomych niż te z Lancome
jeszcze ktos cos podpowie te lancome ktos jeszcze zna
Hugo Boss - Nuit <3
Zakochałam sie w perfumach Si armaniego -tych słodkich oraz black opium .Ja mam teraz lancome la vie est belle i są śliczne
Nie cierpię wszystkich chanel -są duszące i za mocne !
Nie lubię tez calvin klein bo są takie hm...nijakie kwiatowe
dzięki
Od lat niezmiennie używam Tresor Lancome, czasem tylko mała zdrada przeważnie dla innych zapachów Lancome.
Chanel nr 5 oraz Mademoiselle Chanel raz na zawsze zniechęciły mnie do tej marki.
Chanel Mademoiselle lubię, ale używam Lolita Lempicka i to jest mój faworyt na każdą porę dnia. Z chęcią kupiłabym też Lancome La Vie Est Belle bo świetnie na mnie pachnie i go uwielbiam, ale z powodów osobistych nie mogę :-)
ja lubię lekkie zapachy, najbardziej sezonówki Escady, Desigual Fun, Fluo Masaki, Petites et mamans Bulgari, I love love Moschino itp...
Z zapachów, które zaliczam do śmierdzących, to wszystkie, które zawierają piżmo, w szczególności Chanell 5 i j'adore Diore'a, fuj:P
Od wielu lat używam Gucci Rush. Dla niektórych za mocne, za duszące.. dla mnie boskie, uwielbiane od lat, pachnące wyjątkowo
Oprócz tego na co dzień Chanel Mademoiselle, Moschino Funny.
hej dziewczyny a powiedzcie mi te lancone la vie est belle są jedne czy rózne dzięki pozdrawiam
Dla mnie la vie est belle jest zapachem znienawidzonym. Zawsze, na każdej pachnie TAK SAMO, dla mnie jest to dusząco-słodki zapach. Te perfumy zupełnie nie pracują, na ulicy jestem w stanie je rozpoznać... Chyba jest jeden ich rodzaj, ale po tak olbrzymim sukcesie nie zdziwie się jak niedługo wejdzie jakieś la vie est belle nuit
dziewczyny witam a ck euphoria co sądzicie
dziewczyny witam a ck euphoria co sądzicie
Moja mama ma te perfumy i są bardzo ładne, ja generalnie lubię markę CK Oprócz tego ostatnio zakochałam się w zapachu yves saint laurent black opium, jest piękny tylko perfumy są niestety bardzo drogie...
Euphoria to bardzo ładna kwiatowa kompozycja, mi pasuje klasyczna wersja oraz blossom
dziewczyny a co sądzicie o dolce gabbani blue
dziewczyny a co sądzicie o dolce gabbani blue
Dolce & Gabbana Light Blue używam ich od bardzo bardzo dawna,pachną pięknie
dzieki