Jestem z chłopakiem 10 miesięcy, kocham go i on mnie raczej też. Ostatnio od dłuższego czasu się kłócimy -prawie codziennie. Na początku naszego związku koleżanka ( której ja osobiście nie znam ), wiedząc że ma on dziewczynę, spytała się go czy pójdzie z nią na imprezę i co mnie bardzo zdziwiło zapytał się mnie czy może z nią iść, na początku się zgodziłam, jednak po pewnych przemyśleniach powiedziałam mu że Ja jestem jego dziewczyną i dziwnie by było gdyby z nią poszedł. Drugim incydentem z jego strony było to, że nalegał abym pokazała mu swój biust, po długim namyśle ( ponieważ mój biust jest moim największym kompleksem ponieważ jest zbyt mały :x ) zgodziłam się, wtedy porównał mnie do swojej koleżanki mówiąc że ona ma większy ( co nawet pokazał ), potem zaczął porównywać mnie do innych dziewczyn, przyznał się że podobają mu się inne, powiedział że jest uzależniony od masturbacji -ogląda filmy pornograficzne codziennie i myśli wtedy nawet o innych.. Do tego mówi mi że musiał urwać kontakt ze swoimi koleżankami ze względu na mnie, jednak ma kilka przyjaciółek z którymi pisze, a z jedną nawet codziennie po kilka godzin na GG , fb lub skype, pokazywał mi te wiadomości i ma ona problemy ze swoją psychiką (np.tnie się,ciągle jej źle itd..) a on jej podobno pomaga, jednak gdy się kłócimy od razu do niej pisze i zwierza się jej z tego co mu powiedziałam itd. ( nie wszystkie rzeczy to prawda co jej pisze ).Naprawdę nie wiem co myśleć o tej przyjaźni ( ja nie wieżę w przyjaźń damsko męską ) i czy po tylu kłótniach o takie rzeczy warto jeszcze być razem?raz doszło nawet do rozstania, wtedy zaczął płakać i powtarzać że mnie kocha, zdarza się że gdy się kłócimy pisze mi nie miłe rzeczy i twierdzi że się tym broni. Gdy do mnie przychodzi widać że jest na mnie strasznie napalony, obmacuje mnie itd., mówi że nie może się powstrzymać przez to uzależnienie chodź próbuje.
Na koniec chciałam dodać że jest to mój pierwszy chłopak i nie wiem co o tym wszystkim myśleć, przez niektóre z tych rzeczy jest mi bardzo przykro ( dodam że ja mu żadnych z tych rzeczy nie zrobiłam i zawsze staram się o tym zapomnieć i on podobno też ).
Proszę was bardzo o pomoc :c
( zakłopotana i smutna :c )