Wibrator - walentynkowy prezent - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Wibrator - walentynkowy prezent

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1 Ostatnio edytowany przez zpytaniem (2014-02-04 21:16:37)

Temat: Wibrator - walentynkowy prezent

Witam!
  Moje pytanie jest bardzo konkretne i dotyczy właśnie wibratora, jak w temacie.
  Może mogłybyście mi doradzić? :)
  Widuję się ze swoją Narzeczoną rzadko, ze względu na swoje częste podróże służbowe. Wiem, że tak samo jak ja, zarówno Ona musi się czasem "odprężyć", wiem też, że nie ma wibratora, i go sobie sama nie kupi. Więc, chciałbym go Jej sprezentować właśnie na walentynki (bo chyba nie ma innego bardziej erotycznego dnia w roku ;) ) Moje pytanie więc będzie brzmiało: "jaki będzie dla niej najlepszy?" Może będziecie mogły się wypowiedzieć na bazie własnych doświadczeń? ; )
  Jest tak, że bardzo lubi gdy stymuluję Jej łechtaczkę, z początku także gdy przy masażach wchodziłem głębiej palcem, ale ostatecznie zostaliśmy przy samej łechtaczce, natomiast przy miłości francuskiej jest już tylko ona :) [Ł], gdy robi to sama, także jej to wystarcza. Nie potrzebuje także jakiś mocnych wrażeń, a podczas miłości woli wolne i głębsze ruchy.
  Słyszałem o "motylkach", ale z tego co widziałem w sklepach internetowch, jest ich mało i jakoś mnie nie przekonują...
   Na forach wyczytałem, że jest to jeden z tych sprzętów na których nie można oszczędzać. a na oku mam trzy modele:

1. http://www.sexshop69.pl/media/products/85fdcfa4d1410ad87c84da6e5a8f8f44/images/thumbnail/thumb_5565.jpg?updated_at=1383314697

JeJoue FiFi - 3 OSOBNE WIBRATORY - RÓŻ RMB 5565

OPIS MODELU

 Je Joue FiFi to ultranowoczesna wersja klasycznego króliczka. Sztandarową cechą odróżniającą go od konkurencyjnych modeli to dwa,
zasilane niezależnymi, mocarnymi silniczkami, uszka. Dzięki nim FiFi dostarcza przyjemności, których nie można zaznać z pomocą
innych urządzeń. Ponadto Je Joue FiFi wynosi na najwyższy poziom wszystkie najnowocześniejsze rozwiązania dostępne na rynku:

- Jest w pełni wodoszczelny dzięki pozbawionemu klasycznych wtyczek ładowaniu. Wanna, prysznic, jaccuzi? FiFi nie zna ograniczeń!
- Jest w 98% pokryty medycznym silikonem zatwierdzonym przez amerykańską agencję FDA. Otrzymujesz niespotykaną u innych
zabawek gwarancję bezpieczeństwa i higieny.
- Powierzchnia silikonu jest całkowicie gładka i nie posiada choćby najmniejszych śladów łączenia lub przetłoczeń.
Jest to gwarancja komfortu i bezpieczeństwa.
- Posiada trzy niezależne punkty wibrujące dające niezrównane możliwości pobudzania zmysłów. Niezależnie napędzane uszka
wspomagane silnymi wibracjami pnia potrafią porwać do nieba. Jeden silniczek? Może dwa? Takie rozwiązania są już passe.
Prawdziwa rozkosz XXI wieku równia się TRZY!
- Je Joue FiFi jest tak zbudowany, aby umożliwić wygodną i wszechstronną stymulację łechtaczki bez penetracji pochwy.
Z FiFi możesz pieścić łechtaczkę nie tylko trzonem, ale przede wszystkim uszkami, które dostarczają niesamowitych doznań.
Wszystko dzięki 98% pokryciu silikonem. Nie ma drugiego tak wszechstronnego króliczka na rynku!!!

GŁÓWNE PARAMETRY

- wykonany z medycznego silikonu zatwierdzonego przez amerykańską agencję FDA;
- 3 niezależne silniczki dające 5 trybów oraz 5 poziomów nasilenia wibracji;
- 100% wodoodporny i wodoszczelny;
- Akumulator ładowany za pomocą magnetycznego klipa (ładowarka w zestawie);
- 2 godziny ładowania starczają na 2 godziny działania;
- Funkcja Travel Lock (start po przytrzymaniu przycisku "+" przez 2 sekundy);
- Opakowany w estetyczne, twarde, czarne pudełko

do kupna tego modelu bardzo przekonuje opis.. (Je Joue FiFi jest tak zbudowany, aby umożliwić wygodną i wszechstronną
stymulację łechtaczki bez penetracji pochwy.)

2. http://www.sexshop69.pl/media/products/1e0260d9a6588f3edbb09fbcc2014b0f/images/thumbnail/thumb_125627.jpg?updated_at=1383314697

JeJoue G-KI - JEDYNY WIBRATOR Z REGULACJĄ KSZTAŁTU ? RÓŻOWY RMB 5576

Jedyny wibrator z możliwość zmiany kształtu wibratora w dwóch miejscach. Naciskasz przycisk, a wibrator zmienia kształt.
Wiemy że każda kobieta jest wyjątkowa. Wibrator dostosowuje się do ciała każdej kobiety. JeJoue ? G-KI jest nowym wibratorem
stworzonym w Anglii. Może stymulować jednocześnie kobiecy punkt G oraz łechtaczkę. Dzięki zastosowaniu bardzo giętkiego silkonu,
G-Ki dopasuje się perfekcyjnie do anatomii każdej kobiety. Twórcy G-Ki mieli na uwadze, że każda kobieta jest inna, i każda inaczej
znajduje punkt G. G-KI jest pierwszym wibratorem z regulacją kształtu. Dający się formować G-KI nadaje się perfekcyjnie do stymulacji
punktu G, lub do stymulacji równocześnie punktu G i łechtaczki. G-Ki jest wyprodukowany w 100 % z bezpiecznego dla ciała silikonu
medycznego, w 100 % wodoodporny. ładowany za pomocą ładowarki. Posiada 5 różnych programów wibracji oraz 5 prędkości
wibrowania. Dzięki możliwości różnych ustawień, G- KI nadaje się wspaniale do używania przez obojga Partnerów. Poprzez naciśnięcie
dwóch przycisków zmienisz nachylenie główki wibratora, tak samo jak i jego dolną część. Rozmiar: 24 x 2-4 cm.

do tego ciekawa, lecz nie wiem, czy przydatna f-cja dopasowania ;)

3. http://www.sexshop69.pl/media/products/3b7eec3e24d7f7d9b6d864726bfa03d7/images/thumbnail/thumb_eros_470_003gg.jpg?updated_at=1391001877

INFINITY ORGASM SILIKONOWY WIBRATOR ROTACYJNY Z DELFINKIEM I PODŚWIETLENIEM - RMB 6220

Wyjątkowy wibrator, który stanowi połączenie piękna, niezwykłej elegancji, ale także zaskakującej funkcjonalności.
Ciekawy design zachwyci Cię niesamowitym połączeniem barw, opływowym kształtem oraz podświetlanym ledowo panelem sterującym,
mieniącym się kolorami tęczy. U podstawy masażera znajduje się słodki, silikonowy delfinek, który swoimi wibracjami dokładnie
wypieści i zadba o Twoją łechtaczkę. Pozwól się zachwycić jego niesamowitej funkcjonalności i wykorzystaj go do odkrywania nowego
rodzaju przyjemności. O pobudzenie Twoich zmysłów zadbają 2 silniczki wibracyjne z 12 rodzajami intensywnych wibracji.
Dla zaspokojenia najbardziej wymagających Pań, wibrator został wyposażony w rotacyjną główkę, która zataczając duże koła
dotrze do najgłębiej skrywanych pokładów rozkoszy. Oddaj się przyjemnej zabawie i poczuj gorącą falę orgazmu!

SPECYFIKACJA:
- Materiał: Silikon medyczny
- Kolor: Różowy
- Długość: 23,5cm
- Średnica: 2-3,5
- Funkcje: 12 rodzai wibracji i 10 różnych rotacji
- Zasilanie: Wbudowany akumulator, ładowarka dołączona do zestawu.

do tego znowu opis, i "wibrator został wyposażony w rotacyjną główkę, która zataczając duże koła dotrze do najgłębiej skrywanych pokładów rozkoszy."  choć tego się trochę obawiam ze względu właśnie na upodobanie sobie, przez moją N, raczej spokojnych pieszczot..


PS. Nie chciałbym też żeby wygląd wibratora odstraszał ;]

Mam nadzieję, że pomożecie w wyborze, lub może podsuniecie własne przykłady?

PS. Kopiując tekst w okno z adresem wejdziecie na odpowiednią stronę [z góry przepraszam moderatorów za małe obejście przepisów, ale mam niestety zblokowaną  opcję wklejania linków ;/ ;) ]

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Obejściem przepisów jest już wstawianie jakichkolwiek odnośników do stron - niestety nie można u nas tego w ogóle robić. Możesz jedynie wstawić zdjęcie używając tagów [img].

3

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Ok : )

4

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Poprawione! smile

5

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Mam podobny do ostatniego, i mogę baaaardzo polecić smile smile

6 Ostatnio edytowany przez Prinzessin_de (2014-02-05 18:18:48)

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Ja mialam rowniez podobny do ostaniego tylko ze z perelkami i delfinkiem , sile ich dzialania mozna ustawic wlasnie oddzielnie w zaleznosci od potrzeb.

7

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Nie dam porady, ale muszę cię pochwalić. Mój facet nie kupiłby mi takiego prezentu (a szkoda!) i pewnie obraziłby się, gdybym kupiła sobie sama roll Także zazdroszczę twojej dziewczynie big_smile

Nie myślałeś może nad takim, który stymulowałby punkt G? Orgazm łechtaczkowy osiągnąć jest dość łatwo, pochwowy jest trudniejszy, więc może taki wibrator byłby ciekawym pomysłem.

8

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Właśnie ten mój stymuluje punkt g, bo ma większą objętość akurat w tym miejscu - odlot..... big_smile

9

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Tak, też na to zwracam uwagę wink

  A przy okazji

missF napisał/a:

Nie dam porady, ale muszę cię pochwalić. Mój facet nie kupiłby mi takiego prezentu (a szkoda!) i pewnie obraziłby się, gdybym kupiła sobie sama roll Także zazdroszczę twojej dziewczynie big_smile

Ostatnio dziewczyna jednego z kolegów kupiła sobie właśnie taki prezent, i chodził tak zbulwersowany, jakby go zdradziła[!]. Co dla mnie jest rzeczą śmieszną, bo uważam, że skoro nie ma nas często w domu, a każdy ma swoje potrzeby, to taka zabawka z pewnością po pierwsze zredukuje szansę na taką zdradę (bo skoro będzie mogła sama sprawić sobie przyjemność, to nie będzie szukała pewnie tak mocno "kogoś w zastępstwie"), a po drugie, każdy wie, że Kobieta może odczuwać zdecydowanie więcej rozkoszy przy różnych stymulacjach, a przy tym też nie ze wszystkim poradzi sobie sama...
  Choć z drugiej strony, słyszałem kiedyś pewną Miejską Legendę, że "kolega kolegi" (itd) był marynarzem, i pewnego razu przed rejsem kupił swojej dziewczynie (z którą z resztą tworzył związek już z dłuższym stażem) właśnie wibrator, najlepszy jaki mógł znaleźć. No i po powrocie jakoś związek przygasł, po kolejnym rejsie było znów nieco gorzej- zdecydowanie mniej seksu, namiętności, a przy tym bliskości i tak dalej, i tak dalej. Przed kolejnym wypłynięciem zauważył, że dziewczyna używa właśnie jego prezentu, i pokłócili się właśnie o to. Okazało się ostatecznie, że "kolega kolegi" nie potrafił sprostać sprzętowi który kupił dziewczynie i ostatecznie się rozeszli... Więc może tę opowieść słyszał także i mój znajomy ;]
  A u mnie jak będzie, to się okaże, wierzę jednak w to, że mój prezent mnie nie zdeklasuje big_smile W końcu rzeczywiście nie umiemy wibrować z 10cioma różnymi stopniami natężeń, czy w 3 różnych miejscach, lub cokolwiek innego, ale są inne niewątpliwe plusy których żadna zabawka nie zastąpi wink

10

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent
missF napisał/a:

Nie dam porady, ale muszę cię pochwalić. Mój facet nie kupiłby mi takiego prezentu (a szkoda!) i pewnie obraziłby się, gdybym kupiła sobie sama roll Także zazdroszczę twojej dziewczynie big_smile

Wiadomo, że seks z mężczyzną to coś całkowicie innego ale nieliczni mężczyźni będą zadowoleni z tego, że penetracja z większym i wibrującym rywalem jest lepsza. Bo niestety, większość kusiek nie może się równać. wink
Wiem, że chodzi o czułość, bliskość itd. ale doznania z wibratorem są bardziej intensywne.

zpytaniem napisał/a:

Ostatnio dziewczyna jednego z kolegów kupiła sobie właśnie taki prezent, i chodził tak zbulwersowany, jakby go zdradziła[!]. Co dla mnie jest rzeczą śmieszną, bo uważam, że skoro nie ma nas często w domu, a każdy ma swoje potrzeby, to taka zabawka z pewnością po pierwsze zredukuje szansę na taką zdradę (bo skoro będzie mogła sama sprawić sobie przyjemność, to nie będzie szukała pewnie tak mocno "kogoś w zastępstwie"), a po drugie, każdy wie, że Kobieta może odczuwać zdecydowanie więcej rozkoszy przy różnych stymulacjach, a przy tym też nie ze wszystkim poradzi sobie sama...

Więc kupujesz wibrator i myślisz że to zminimalizuje ryzyko zdrady? Ufasz jej w ogóle?

11 Ostatnio edytowany przez zpytaniem (2014-02-06 15:38:03)

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Oczywiście ufam Jej całkowicie, ale uważam też, że jeśli Kobieta nie będzie usatysfakcjonowana, i nie będzie potrafiła się spełnić w ten czy inny sposób może szybciej zacząć rozglądać się za czymś zastępczym (nie chciałbym być źle zrozumiany, ale myślę że jest to jeden z czynników, które na to wpływają, nawet jeśli mogłoby zmniejszyć tę szansę nawet o 0,5 %, to już chyba warto wink Mogę się też mylić, i te dwie sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego, wolę chyba jednak trzymać się tego pomysłu :]
Oczywiście też jak napisałem, najważniejsze dla mnie umożliwienie Jej zaznania przyjemności i rozkoszy, i o tym jest temat, więc może porzućmy resztę wątków? : )

  PS. Dzięki za opinie, teraz nie mam żadnych już wątpliwości, że rzeczywiście warto zrealizować ten pomysł smile

12 Ostatnio edytowany przez Prinzessin_de (2014-02-06 15:57:55)

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent
missF napisał/a:

Nie dam porady, ale muszę cię pochwalić. Mój facet nie kupiłby mi takiego prezentu (a szkoda!) i pewnie obraziłby się, gdybym kupiła sobie sama roll Także zazdroszczę twojej dziewczynie big_smile

Nie myślałeś może nad takim, który stymulowałby punkt G? Orgazm łechtaczkowy osiągnąć jest dość łatwo, pochwowy jest trudniejszy, więc może taki wibrator byłby ciekawym pomysłem.

Ja swoj 1 wibrator dostalam jakos po paru miesiacych znajomosci wlasnie taki z perelkami i z dodatkowym delfinkiem i bylam zadowolona bo nie tylko fajnie dzialala czesc pochwowa ale i oddzielnie mozna bylo delfinkiem stymulowac lechtaczke lub po odwroceniu ewentulanie delikatnie   pupke :-)

http://s7.directupload.net/images/140206/temp/cgtid33z.jpg

Cos podobnego mialam....
Wiadomo , ze kazda kobietka lubi co innego...

13

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent
zpytaniem napisał/a:

choć z drugiej strony, słyszałem kiedyś pewną Miejską Legendę, że "kolega kolegi" (itd) był marynarzem, i pewnego razu przed rejsem kupił swojej dziewczynie (z którą z resztą tworzył związek już z dłuższym stażem) właśnie wibrator, najlepszy jaki mógł znaleźć. No i po powrocie jakoś związek przygasł, po kolejnym rejsie było znów nieco gorzej- zdecydowanie mniej seksu, namiętności, a przy tym bliskości i tak dalej, i tak dalej. Przed kolejnym wypłynięciem zauważył, że dziewczyna używa właśnie jego prezentu, i pokłócili się właśnie o to. Okazało się ostatecznie, że "kolega kolegi" nie potrafił sprostać sprzętowi który kupił dziewczynie i ostatecznie się rozeszli... Więc może tę opowieść słyszał także i mój znajomy ;]

No wiesz, ja wolę seks z wibratorem niż z mężem..... tongue Ale Ty raczej wyglądasz na takiego, który ma na względzie zadowolenie partnerki i wie "co i jak", także chyba deklasyfikacja Ci nie grozi wink

14

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

ja też dostałam od mojego faceta wibrator(y) tongue i w zasadzie używamy go/ich tylko u niego - u mnie nie bardzo jest możliwość trzymania tego w szafie (mam dość wścibską siostrę). Bardzo mnie tym zadowala, jednak chyba moja budowa intymnych części ciała sprawia, że gdy wkładam wibrator do pochwy, to mnie to najzwyczajniej w świecie.. boli... co doradzacie? mam zły wibrator czy taką budowę ciała w której każdy jeden włożony do pochwy sprawi ból?

15 Ostatnio edytowany przez Ona_82 (2016-02-07 23:41:23)

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

mi mąż zamowił kiedys przez internet
taki zwykły
na bateryjke

oczywiscie ja wybierałam na tej stronce
w sexshopie nigdy nie byłam

czasem uzyłam ale głównie wole czuc w sobie prawdziwy członek i to mężowy niz sztuczny

potem go schowałam

moze teraz nie na temat ale posmiejecie sie moze-
raz mi na glowe spadllze mnie bolała
potem szczeka,poszłam do lekarki ,glupio było mi powiedziec co mi spadło hah
tylko cos gumowe z czarna koncowką plastikową
  okazało sie ze to infekcja jakas sie zaczeła
stąd ból głowy itd

Innym razem przy przeprowadzace tescie pomagali
i kurde..znalezli wibraotr
zapytali czy czegos nie zgubiłam
tesc -czy mąz juz mnie nie zaspokaja
hahha
ale musiałąm miec mine

ale oni smiali sie yez z tego
powiedziałam ze ..(tu imie meza)zamówil mi

Teraz lezy gdzies tam(iepaietam gdzie)

z innycxh zabawek mam pejcz i kajdanki
mój marudzi bo chcialby popatzrec jak ja sobie wkladam itd
a ja jakos juz mam awers do tej zabawki

myslałam za to o kulkach(jak w filmie 50 TWARZY GREYa) big_smile
mąz powiedział ze moze mi kupic

16

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent

Wibrator użyty podczas minetki daje naprawdę niezłe rezultaty;). Czasem fajnie się takimi gadżetami wspomóc - problem gdy kobieta chce zastąpić prawdziwego faceta "sztuczniakiem"....

17

Odp: Wibrator - walentynkowy prezent
zpytaniem napisał/a:

Witam!
  Moje pytanie jest bardzo konkretne i dotyczy właśnie wibratora, jak w temacie.
  Może mogłybyście mi doradzić? smile
...

Mam nadzieję, że pomożecie w wyborze, lub może podsuniecie własne przykłady? ]

Podzielę się swoimi przemyśleniami - gdyby mi facet kupił nie pytając o zdanie i potrzeby to bym się ciezko obraziła. Gdyby zadeklarował zakup - przy mojej aprobacie oczywiście - i zaproponowałby, abym sama lub razem wybrali na co mam ochotę, to byłoby jak najbardziej OK.
Przypadek pierwszy - wkurzyłaby mnie wiara w swoją samczą nieomylnośc, co mi jest potrzebne. Przypadek drugi - potraktowałabym jako dowód, że sie ze mną liczy i chce jak najlepiej.
BTW - mam dwa, jeden kupiony samodzielnie bez jego wiedzy i drugi - kupiony razem.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Wibrator - walentynkowy prezent

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024