Siedzę w hotelu w Macedonii, wracam do domu i wspominam swoja podróż po Albanii, kraju do niedawna zamknietym dla turystów i nadal omijanym. Zaskoczył mnie ten kraj, spodziewałam się trudności na drogach i trudności z noclegami. Jestem pozytywnie zaskoczona bo w tym kraju jest niesamowita energia, ludzie chcą nadrobić dziesiatki lat zamknięcia i zacofania. Wszędzie wre praca, buduje się na potęgę bez względu na dzień tygodnia, nawet w niedzielę. Owszem, smieci jest pełno, ale drogi całkiem dobre, wszędzie hotele, motele, pensjonaty, a ludzie uśmiechnięci i życzliwi, jeszcze nie skażeni dobrobytem. Stolica kraju, Tirana, przypomina nasze miasta w 1989, wszędzie wre handel na straganach, rozkładanych łózkach polowych. Widać, że ludzie wzięli się do roboty. Jest tłum, szum i chaos na ulicach. Uciekłam w góry gdzie niesamowite widoki i spokój. Nadmorskie miasteczka przypominają kurorty we Włoszech i Hiszpanii. Jest jeszcze trochę biednie, ale wszystko przed Albanią!
Byłam dwa razy w Albanii i jeżeli chodzi o budownictwo to lenistwo na potęgę. W wielu miejscach zaczynają coś budować i nie kończą. Zwiedziłam wiele miejsc w Albanii bardzo Polecam Vlorę- stamtąd wycieczka do Sarandy lub do samej Sarandy. Przepięlne białe piaszczyste plaże i niedaleko Grecja więc duży kontrast patrząc na Durres , Tiranę a taką Sarandę. Pozdrawiam
marena,
a jak tam podróżowałaś? Swoim campingiem?;)
Osobiście uwielbiam klimaty bałkańskie Nigdy nie byłam w Albanii, ale bardzo chętnie bym się wybrała! Chyba mnie zachęciłyście.
Bylam.
Wprawdzie tylko pol dnia ale powiem ze Albania jest pieknym krajem z duzym potencjalem turystycznym. Ale chyba nie maja tam zbyt duzo pieniedzy na inwestycje w turystyke
W tym nadmorskim miasteczku do ktorego przyjechalam bylo sporo wybudowanych hoteli...duza ich czesc nie byla wykonczona...Te ktore zostaly ukonczone byly bardzo dobre, ale czesc miasta wygladala nieco na wymarla...puste szkielety budynkow wygladaly tak, jakby ktos w polowie konstrukcji zmienil zdanie i przeniosl sie z zabawkami gdzie indziej, czesto zostawiajac naokolo podniszczone pozostalosci roznych materialow konstrukcyjnych.
Chetnie jednak bym wrocila do innej czesci Albani..uwazam ze warto.