J.w. Nie mam konta w banku i nie planuję mieć, nie będę się tłumaczyć dlaczego, ale przy moich zarobkach to po prostu bez sensu. Problem polega na tym, że chciałabym pilnie coś sprzedać online - nie wiem gdzie, na OLX, Vinted, Allegro, ale w zasadzie mi wszystko jedno.
Problem jest taki, że nigdy nic nie sprzedawałam tą drogą i nie mam zielonego pojęcia, jak to zrobić. Pytałam znajomych, ale oni wszyscy mają konta i nie umieli pomóc. Wstawiłam ogłoszenie z zaznaczonym odbiorem osobistym - nikt się nie zgłosił.
Sytuacja wygląda tak, że jestem w posiadaniu 12 książek, których tematyka zupełnie mnie nie interesuje i, których czytać na pewno nie będę. Książki są nowe, dotykałam je może trzy razy, ale leżą i zabierają mi miejsce na półce na coś, co mogłoby być dla mnie interesujące. To nieudany prezent, który w sumie znalazł się u mnie przypadkiem, od osoby, która myślała, że interesuje mnie coś zupełnie innego, niż faktycznie.
Czy ktoś kiedyś sprzedawał online bez konta? Czy są jakieś inne opcje oprócz odbioru osobistego? Dodam, że samemu zawieźć ich do innego miasta czy nawet na drugi koniec własnego też nie dam rady z różnych powodów. Czy ktoś mógłby opisać mi krok po kroku, jak to zrobić? Jestem zdesperowana, żeby pozbyć się tych książek ale to drogie pozycje - jedna z nich kosztowała ponad 60 zł, inne rzędu 30 - 40. Chciałabym coś z nich mieć, bo to głupota oddawać takie drogie książki i to jeszcze nowe ot tak sobie...