Witam wszystkich. Mam 31 lat i jestem singielką, około 2 tygodnie temu wróciłam na badoo, gdyż znajoma zaczęła się umawiać z kimś kogo tam poznała i tak sobie pomyślałam, że może wrócę tam. Zaważyłam że jest tam bardzo dużo facetów, którzy od razu mówią że poszukują tam lużnych relacji i spotkań. Ja poszukuję tam związku, ale tak się zastanawiam co powinnam mówić na początku facetom. Czy powinnam mówić że poszukuję tam stałej relacji czy lepiej tego nie mówić?
Tak napisz od razu. Chociaz nie wiem czy to pomoze ja napisalam jak jeszcze chcialam byc w zwiazku, a i tak codzien musialam stado imbecyli blokowac ktorzy pytali o niezobowiazujacy seks
Tak napisz od razu. Chociaz nie wiem czy to pomoze ja napisalam jak jeszcze chcialam byc w zwiazku, a i tak codzien musialam stado imbecyli blokowac ktorzy pytali o niezobowiazujacy seks
U mnie to samo niestety. Ja właśnie nie wiem czy o tym mówić od razu, bo słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. W ogóle zaczyna mnie już dobijać ten portal bo naprawdę tragedia, tylko jeden temat tam mają faceci.
4 2025-03-30 15:20:34 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2025-03-30 15:22:19)
Julia life in UK napisał/a:Tak napisz od razu. Chociaz nie wiem czy to pomoze ja napisalam jak jeszcze chcialam byc w zwiazku, a i tak codzien musialam stado imbecyli blokowac ktorzy pytali o niezobowiazujacy seks
U mnie to samo niestety. Ja właśnie nie wiem czy o tym mówić od razu, bo słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. W ogóle zaczyna mnie już dobijać ten portal bo naprawdę tragedia, tylko jeden temat tam mają faceci.
Ja nie wiem, jak wy tych facetów wybieracie. Szukam takiej kobiety, z którą dałoby się na jakiś sensowny temat pogadać, o seksie w ogóle nie piszę, a jednak jakoś nie mam żadnych par, a te pojedyncze, które się trafiają, odpisują zdawkowo lub wcale. A w realu jest jeszcze gorzej.
No i oczywiście interesuje mnie tylko stały związek, nie żadne przelotne relacje.
5 2025-03-30 15:35:39 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-03-30 15:36:58)
no właśnie tak wybierają, zamiast założyć w ciemno, że bedzie mnostwo takich facetów i nie należy szukać niczego w tych znajomościach, tylko olać od razu i bez rozpamiętywania, to z jakiegoś powodu sie na nich skupiają.
nie wiem, moze boją się ich odpuścić, by statystyki wygladały dobrze?.Same muszą sobie odpowiedzieć.
ale być może Raka robisz to samo, szukasz tylko "gwiazdeczek"?
autorko, jak nie jesteś pewna czego szukasz, to nie znajdziesz.
jakbyś naprawde szukała związku, to takie pytanie, czy to ukrywać w ogóle nie przyszłoby Ci do głowy
no właśnie tak wybierają, zamiast założyć w ciemno, że bedzie mnostwo takich facetów i nie należy szukać niczego w tych znajomościach, tylko olać od razu i bez rozpamiętywania, to z jakiegoś powodu sie na nich skupiają.
nie wiem, moze boją się ich odpuścić, by statystyki wygladały dobrze?.Same muszą sobie odpowiedzieć.
ale być może Raka robisz to samo, szukasz tylko "gwiazdeczek"?autorko, jak nie jesteś pewna czego szukasz, to nie znajdziesz.
jakbyś naprawde szukała związku, to takie pytanie, czy to ukrywać w ogóle nie przyszłoby Ci do głowy
Nie, ja nie szukam gwiazdeczek, tylko zwyczajnych dziewczyn, które mają jakieś zainteresowania i cokolwiek do zaoferowania poza wyglądem. Problem w tym, że 95% dziewczyn na portalach nie ma opisu, więc za bardzo nie ma jak rozpocząć konwersacji (bo przecież "hej, co tam" nie wchodzi w grę), a one pierwsze nie napiszą... A nawet te 5% w większości nie jest mną zainteresowane, więc nie mam par + te, które jednak sparują się ze mną, nie odpisują na wiadomości lub odpisują zdawkowo od niechcenia, nie dając pola do kontynuowania rozmowy.
7 2025-03-30 15:57:13 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2025-03-30 15:58:56)
Dla mnie wygląd to ostatnia rzecz, na którą zwracam uwagę na profilu kobiety. W pierwszej kolejności patrzę na opis. Jeżeli go nie ma, to patrzę na zdjęcia pod kątem znalezienia jakiegoś punktu odniesienia do pierwszej wiadomości. Jeżeli nie ma nic, to choćby była najpiękniejsza na świecie, to idzie w lewo. A jeśli jest poniżej przeciętnej, ale nadrabia ciekawym opisem, to idzie w prawo.
Wyjątek to bumble, bo tam to kobiety z założenia mają pisać pierwsze. Ale tam par nie mam w ogóle. Na samym początku miałem dwie, to jedna "napisała" uśmieszek, a druga już nie pamiętam, od czego zaczęła.
Witam wszystkich. Mam 31 lat i jestem singielką, około 2 tygodnie temu wróciłam na badoo, gdyż znajoma zaczęła się umawiać z kimś kogo tam poznała i tak sobie pomyślałam, że może wrócę tam. Zaważyłam że jest tam bardzo dużo facetów, którzy od razu mówią że poszukują tam lużnych relacji i spotkań. Ja poszukuję tam związku, ale tak się zastanawiam co powinnam mówić na początku facetom. Czy powinnam mówić że poszukuję tam stałej relacji czy lepiej tego nie mówić?
Uciekaj stamtąd póki możesz jak chcesz związku, w takich miejscach się tylko na chwilę szuka.
no właśnie tak wybierają, zamiast założyć w ciemno, że bedzie mnostwo takich facetów i nie należy szukać niczego w tych znajomościach, tylko olać od razu i bez rozpamiętywania, to z jakiegoś powodu sie na nich skupiają.
nie wiem, moze boją się ich odpuścić, by statystyki wygladały dobrze?.Same muszą sobie odpowiedzieć.
ale być może Raka robisz to samo, szukasz tylko "gwiazdeczek"?autorko, jak nie jesteś pewna czego szukasz, to nie znajdziesz.
jakbyś naprawde szukała związku, to takie pytanie, czy to ukrywać w ogóle nie przyszłoby Ci do głowy
Pytam bo właśnie czytałam ostatnio gdzieś, że takim mówieniem od razu że się szuka związku, można zniechęcić potencjalnych kandydatów.
sunshine93 napisał/a:Witam wszystkich. Mam 31 lat i jestem singielką, około 2 tygodnie temu wróciłam na badoo, gdyż znajoma zaczęła się umawiać z kimś kogo tam poznała i tak sobie pomyślałam, że może wrócę tam. Zaważyłam że jest tam bardzo dużo facetów, którzy od razu mówią że poszukują tam lużnych relacji i spotkań. Ja poszukuję tam związku, ale tak się zastanawiam co powinnam mówić na początku facetom. Czy powinnam mówić że poszukuję tam stałej relacji czy lepiej tego nie mówić?
Uciekaj stamtąd póki możesz jak chcesz związku, w takich miejscach się tylko na chwilę szuka.
To gdzie mam kogoś poznać? Jakoś ciężko mi kogoś poznać niestety.
ChuopskiChłop napisał/a:sunshine93 napisał/a:Witam wszystkich. Mam 31 lat i jestem singielką, około 2 tygodnie temu wróciłam na badoo, gdyż znajoma zaczęła się umawiać z kimś kogo tam poznała i tak sobie pomyślałam, że może wrócę tam. Zaważyłam że jest tam bardzo dużo facetów, którzy od razu mówią że poszukują tam lużnych relacji i spotkań. Ja poszukuję tam związku, ale tak się zastanawiam co powinnam mówić na początku facetom. Czy powinnam mówić że poszukuję tam stałej relacji czy lepiej tego nie mówić?
Uciekaj stamtąd póki możesz jak chcesz związku, w takich miejscach się tylko na chwilę szuka.
To gdzie mam kogoś poznać? Jakoś ciężko mi kogoś poznać niestety.
Jak jesteś kobietą, to w zasadzie masz multum innych opcji. Jakiekolwiek eventy, wydarzenia kulturalne, grupy hobby, czy nawet te wyśmiewane kursy tańca - tam pełno jest facetów, którym nagadano że mają zacząć wychodzić do ludzi. Ofkorz wielu się nie nadaje, ale jak będziesz cierpliwa...
sunshine93 napisał/a:ChuopskiChłop napisał/a:Uciekaj stamtąd póki możesz jak chcesz związku, w takich miejscach się tylko na chwilę szuka.
To gdzie mam kogoś poznać? Jakoś ciężko mi kogoś poznać niestety.
Jak jesteś kobietą, to w zasadzie masz multum innych opcji. Jakiekolwiek eventy, wydarzenia kulturalne, grupy hobby, czy nawet te wyśmiewane kursy tańca - tam pełno jest facetów, którym nagadano że mają zacząć wychodzić do ludzi. Ofkorz wielu się nie nadaje, ale jak będziesz cierpliwa...
No właśnie tutaj trochę mam problem żeby się przełamać i iść sama na takie wydarzenia.
Ela210 napisał/a:no właśnie tak wybierają, zamiast założyć w ciemno, że bedzie mnostwo takich facetów i nie należy szukać niczego w tych znajomościach, tylko olać od razu i bez rozpamiętywania, to z jakiegoś powodu sie na nich skupiają.
nie wiem, moze boją się ich odpuścić, by statystyki wygladały dobrze?.Same muszą sobie odpowiedzieć.
ale być może Raka robisz to samo, szukasz tylko "gwiazdeczek"?autorko, jak nie jesteś pewna czego szukasz, to nie znajdziesz.
jakbyś naprawde szukała związku, to takie pytanie, czy to ukrywać w ogóle nie przyszłoby Ci do głowyPytam bo właśnie czytałam ostatnio gdzieś, że takim mówieniem od razu że się szuka związku, można zniechęcić potencjalnych kandydatów.
Normalnego faceta, który też szuka związku, na pewno by to nie zniechęciło.
ChuopskiChłop napisał/a:sunshine93 napisał/a:To gdzie mam kogoś poznać? Jakoś ciężko mi kogoś poznać niestety.
Jak jesteś kobietą, to w zasadzie masz multum innych opcji. Jakiekolwiek eventy, wydarzenia kulturalne, grupy hobby, czy nawet te wyśmiewane kursy tańca - tam pełno jest facetów, którym nagadano że mają zacząć wychodzić do ludzi. Ofkorz wielu się nie nadaje, ale jak będziesz cierpliwa...
No właśnie tutaj trochę mam problem żeby się przełamać i iść sama na takie wydarzenia.
Ja byłem samemu w takich miejscach wiele razy, ale co z tego, skoro kobiety i tak ze mną gadać nie chciały xd
Szukasz zwyczajnego faceta czy modela z okładki?
Sanszajn szuka partnera, raka szuka partnerki Widzicie opcje, czy nie?
sunshine93 napisał/a:ChuopskiChłop napisał/a:Jak jesteś kobietą, to w zasadzie masz multum innych opcji. Jakiekolwiek eventy, wydarzenia kulturalne, grupy hobby, czy nawet te wyśmiewane kursy tańca - tam pełno jest facetów, którym nagadano że mają zacząć wychodzić do ludzi. Ofkorz wielu się nie nadaje, ale jak będziesz cierpliwa...
No właśnie tutaj trochę mam problem żeby się przełamać i iść sama na takie wydarzenia.
Ja byłem samemu w takich miejscach wiele razy, ale co z tego, skoro kobiety i tak ze mną gadać nie chciały xd
Szukasz zwyczajnego faceta czy modela z okładki?
Szukam zwyczajnego faceta, nie żadnego modela bo sama modelką nie jestem. Prawdę powiedziawszy udało mi sie póki co nawiązać kilka znajomości na portalu, zobaczymy czy któryś zaproponuje spotkanie. Bo ja jako pierwsza nie proponuję nigdy.
pewnie nie widzą, bo Raka nie wie jak Ona wyglada, a Ona boi się że Raka naprawdę chce związku.
i w ten sposób nie zrobią kroku w swoja stronę.
podstawowy problem: wiedzieć czego się szuka i być szczerym przynajmniej pzred sobą.
18 2025-03-30 16:48:30 Ostatnio edytowany przez nikitaa (2025-03-30 16:49:55)
Szukam zwyczajnego faceta, nie żadnego modela bo sama modelką nie jestem. Prawdę powiedziawszy udało mi sie póki co nawiązać kilka znajomości na portalu, zobaczymy czy któryś zaproponuje spotkanie. Bo ja jako pierwsza nie proponuję nigdy.
BO?
Jak chcesz wybierać to nie możesz czekać na zrządzenie losu.
Wszystko z nieba nie spadnie
Nie żeby tak od razu wypalać z tym spotkaniem, ale też nie czekać nie wiadomo dokąd.
Powtarzam! ! ! Sanszajn szuka partnera, raka szuka partnerki Widzicie opcje, czy nie?
Powtarzam! ! ! Sanszajn szuka partnera, raka szuka partnerki
Widzicie opcje, czy nie?
A może ty spróbuj, bardziej wiekiem pasujesz xD
UserNew napisał/a:Powtarzam! ! ! Sanszajn szuka partnera, raka szuka partnerki
Widzicie opcje, czy nie?
A może ty spróbuj, bardziej wiekiem pasujesz xD
Różnica wieku nie jest aż tak duża, by była dla mnie przeszkodą xd mogę być tym młodszym.
rakastankielia napisał/a:sunshine93 napisał/a:No właśnie tutaj trochę mam problem żeby się przełamać i iść sama na takie wydarzenia.
Ja byłem samemu w takich miejscach wiele razy, ale co z tego, skoro kobiety i tak ze mną gadać nie chciały xd
Szukasz zwyczajnego faceta czy modela z okładki?
Szukam zwyczajnego faceta, nie żadnego modela bo sama modelką nie jestem.
Nie, żebym ci nie wierzył, ale wiele razy już to słyszałem, a jak przychodziło co do czego, to jednak kończyło się inaczej xd
Prawdę powiedziawszy udało mi sie póki co nawiązać kilka znajomości na portalu, zobaczymy czy któryś zaproponuje spotkanie. Bo ja jako pierwsza nie proponuję nigdy.
Dla mnie zawsze było oczywiste, że proponuję jako pierwszy, tyle że nie potrafię wyczuć tego właściwego momentu xd
UserNew napisał/a:Powtarzam! ! ! Sanszajn szuka partnera, raka szuka partnerki
Widzicie opcje, czy nie?
A może ty spróbuj, bardziej wiekiem pasujesz xD
W życiu! Wolę spokój, niż dostarczanie sobie różnorakich emocji. Między Sanszajn, a raką nie ma aż tak dużej różnicy, bez przesady Nie wiem tylko dlaczego jeszcze sami na to nie wpadli
Ja nigdy nie byłem na bado a ni innych portalach randkowych chciał bym jakaś panią ale z moją faciatą to nie możliwe
25 2025-03-30 17:36:37 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-03-30 17:38:14)
autorko, na Twoim miejscu poszłabym na randki i z Rakastanielą, i z Chłopskim Chłopem i Mikloszą i New Userem
dla rozeznania tematu czego i kogo szukasz, bo Panowie róznia się od siebie wystarczająco
autorko, na Twoim miejscu poszłabym na randki i z Rakastanielą, i z Chłopskim Chłopem i Mikloszą i New Userem
dla rozeznania tematu czego i kogo szukasz, bo Panowie róznia się od siebie wystarczająco
Elegancja,francja ; ))
autorko, na Twoim miejscu poszłabym na randki i z Rakastanielą, i z Chłopskim Chłopem i Mikloszą i New Userem
dla rozeznania tematu czego i kogo szukasz, bo Panowie róznia się od siebie wystarczająco
No prosze, tylko napisałam na forum i nie spodziewałam się że tutaj również tylu samotnych
Ela210 napisał/a:autorko, na Twoim miejscu poszłabym na randki i z Rakastanielą, i z Chłopskim Chłopem i Mikloszą i New Userem
dla rozeznania tematu czego i kogo szukasz, bo Panowie róznia się od siebie wystarczającoNo prosze, tylko napisałam na forum i nie spodziewałam się że tutaj również tylu samotnych
Tutaj to więcej samotnych mężczyzn niż kobiet xd
A tak w ogóle to skąd jesteś, autorko? Tak mniej więcej, nie oczekuję dokładnej odpowiedzi
A tak w ogóle to skąd jesteś, autorko? Tak mniej więcej, nie oczekuję dokładnej odpowiedzi
Woj. wielkopolskie a ty?
rakastankielia napisał/a:A tak w ogóle to skąd jesteś, autorko? Tak mniej więcej, nie oczekuję dokładnej odpowiedzi
Woj. wielkopolskie a ty?
Ja ze Śląska.
32 2025-03-30 18:32:37 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-03-30 18:33:34)
A dlaczego dokładnej? Gdzie miałbyś za daleko?
Zaraz się okaze że Śląsk i Wielkopolska to tydzień drogi dorożką
autorko, na Twoim miejscu poszłabym na randki i z Rakastanielą, i z Chłopskim Chłopem i Mikloszą i New Userem
dla rozeznania tematu czego i kogo szukasz, bo Panowie róznia się od siebie wystarczająco
Mnie proszę w nic nie mieszać.
Julia life in UK napisał/a:Tak napisz od razu. Chociaz nie wiem czy to pomoze ja napisalam jak jeszcze chcialam byc w zwiazku, a i tak codzien musialam stado imbecyli blokowac ktorzy pytali o niezobowiazujacy seks
U mnie to samo niestety. Ja właśnie nie wiem czy o tym mówić od razu, bo słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. W ogóle zaczyna mnie już dobijać ten portal bo naprawdę tragedia, tylko jeden temat tam mają faceci.
Zrazic to moze tylko tych co szukaja przygod bez zobowiązan i chwala Bogu, ze takich to zrazi. Natomiast sa tez tacy faceci, ktorzy szukaja stalego związku, wiec pisz smialo na profilu, ze szukasz poważnego związku, jak jakis glupek napisze to go blokuj i tyle. Wlasnie dobrze jest od poczatku pisać czego sie chce w zwiazku, bo tak nikt nie wie,wiec mozesz tez dostawac jakies glupie propozycje
sunshine93 napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Tak napisz od razu. Chociaz nie wiem czy to pomoze ja napisalam jak jeszcze chcialam byc w zwiazku, a i tak codzien musialam stado imbecyli blokowac ktorzy pytali o niezobowiazujacy seks
U mnie to samo niestety. Ja właśnie nie wiem czy o tym mówić od razu, bo słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. W ogóle zaczyna mnie już dobijać ten portal bo naprawdę tragedia, tylko jeden temat tam mają faceci.
Zrazic to moze tylko tych co szukaja przygod bez zobowiązan i chwala Bogu, ze takich to zrazi. Natomiast sa tez tacy faceci, ktorzy szukaja stalego związku, wiec pisz smialo na profilu, ze szukasz poważnego związku, jak jakis glupek napisze to go blokuj i tyle. Wlasnie dobrze jest od poczatku pisać czego sie chce w zwiazku, bo tak nikt nie wie,wiec mozesz tez dostawac jakies glupie propozycje
Mam w profilu napisane że szukam związku, ale mimo wszystko jak już zaczynam rozmowę to też dopytuję jeszcze żeby się upewnić, bo w profilu też można nakłamać jak się chce.
Julia life in UK napisał/a:sunshine93 napisał/a:U mnie to samo niestety. Ja właśnie nie wiem czy o tym mówić od razu, bo słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. W ogóle zaczyna mnie już dobijać ten portal bo naprawdę tragedia, tylko jeden temat tam mają faceci.
Zrazic to moze tylko tych co szukaja przygod bez zobowiązan i chwala Bogu, ze takich to zrazi. Natomiast sa tez tacy faceci, ktorzy szukaja stalego związku, wiec pisz smialo na profilu, ze szukasz poważnego związku, jak jakis glupek napisze to go blokuj i tyle. Wlasnie dobrze jest od poczatku pisać czego sie chce w zwiazku, bo tak nikt nie wie,wiec mozesz tez dostawac jakies glupie propozycje
Mam w profilu napisane że szukam związku, ale mimo wszystko jak już zaczynam rozmowę to też dopytuję jeszcze żeby się upewnić, bo w profilu też można nakłamać jak się chce.
No tak. Ty pisz prawde a pytać innych to nic złego
słyszałam takie opinie, że może to niektórych zrazić, takie mówienie od razu o poważnym związku. .
Tak, zrazi. Tych którzy chcą seksu.
Jeśli facet szuka związku, to Twój opis że też szukasz będzie dla niego pociągający.
Słowem: pisz że szukasz związku!
Uciekaj stamtąd póki możesz jak chcesz związku, w takich miejscach się tylko na chwilę szuka.
Bzdury.
Mój kumpel ma stamtąd żonę. Moja mama poznała tam partnera.
A ja mam męża z Sympatii.
A kiedyś miałam swoją wielką miłość poznaną na Tinderze.
W tej chwili już co druga para poznaje się przez internet.
na portalu randkowym obowiązują te same zasady co w realu, tylko wszystko dzieje się szybciej i bardziej jest wyostrzone, i szybciej też dostajesz odpowiedż od wszechświata, czy robisz coś dobrze czy żle.
stąd tyle osób jest zawiedzionych. Według mnie real jest większą loterią niż internet.
Bzdury.
Mój kumpel ma stamtąd żonę. Moja mama poznała tam partnera.
A ja mam męża z Sympatii.
A kiedyś miałam swoją wielką miłość poznaną na Tinderze.
W tej chwili już co druga para poznaje się przez internet.
Niech im się wiedzie, ale to są jednak rzadkie przypadki, bo na portalach randkowych trudno poznać kogoś sensownego. Zwłaszcza że wygląd ma tam jeszcze większe znaczenie niż w realu.
na portalu randkowym obowiązują te same zasady co w realu, tylko wszystko dzieje się szybciej i bardziej jest wyostrzone, i szybciej też dostajesz odpowiedż od wszechświata, czy robisz coś dobrze czy żle.
stąd tyle osób jest zawiedzionych. Według mnie real jest większą loterią niż internet.
Guzik prawda !
W realu jak zobaczysz jakąs kobietę która ci się spodoba to podchodzisz do niej i zagadujesz i mamy pierwsze spotkanie i rozmowę. Jak się spodobacie to zapewne ta relacja się zaczyna rozwijać.
Ani facet ani kobieta NIE rozmawia z innymi osobami ani się nie umawia ani nie spotyka.
No chyba że kolejka facetów stoi i każdy się z nią umawia z nią flirtuje. Każdy ma swój numerek i czeka w kolejce na casting. Wtedy faktycznie jest podobnie
Na portalach kobiety rozmawiają z wieloma na raz, to samo faceci. Tak samo się spotykają z wieloma i jak coś nie tak to przeskakują do następnej.
Nie ma żadnego porównania.
Jest to CAŁKOWICIE inny sposób poznawania ludzi i bardzo cięzki.
Ty też spotykałaś się z wieloma, rozmawiałaś z wieloma zanim z WIELU wybrałas jednego.
To NIJAK ma się do realnego poznawania.
41 2025-04-04 11:43:54 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-04-04 11:50:53)
każdy ma swoje doświadczenia.
nigdy zagadywana w kawiarni, na ulicy czy w centrum handlowym nie zawierałam znajomości, nawet jak wygląd nie budził podejrzeń.
Bo to obcy człowiek- o którym nie wiem NIC.
nigdy też na portalu nie rozwijałam znajomości z 2 osobami jednocześnie. jesli zdecydowałam się na kolejne spotkanie z tym samym męzczyzną kolejny raz, inne spotkania odpadały i nie szukałam nowych znajomosci- zawieszałam konto.
szukałam kogoś kto mi wyłaczy chęć poznawania innych mężczyzn- i uwierz, wiele kobiet tak ma.
to jest żródło niepowodzenia, wiązać sie z kimś na "może być" a potem się zobaczy.
ja tak nie umiem.
w realu zdarzało się że np kontrahenci, czy koledzy z pracy gdzie nie pracowałam biurko w biurko by wiedzieć o nich dużo, ukrywali że są w związkach, a nawet że mają żony, sugerując że są wolni.
to był podstawowy czynnik by odpuscić sobie real.
w naszym wieku Kaszpir ile tych wolnych singielek faktycznie w realu spotkasz?
nie wiem jaką masz pracę, ale ja spotykam wiele nowych osób i pracuję też na wyjazdach w terenie, a i tak mała szansa że trafisz na kogoś wolnego.
nie mamy 20 paru lat.
wbrew pozorom to osobę z portalu łatwiej sprawdzić i zweryfikować czy nie kłamie na swój temat.
w tym wszystkim Kaszpir miałam pełne zrozumienie że nie jestem jedyną i bezkonkurencyjną kandydatką, nie przeszkadzało mi to w momencie randki, a nawet przeciwnie- jeśli ktoś z wielu innych ludzi wybierze Ciebie, a ma inne opcje, to jest to prawdziwy wybór, a nie z braku laku.
mężczyznom z dziwnego powodu bardziej przeszkadza wybór ktory mają kobiety.
całe szczęście nie wszystkim- mój obecny miał to gdzieś, albo przynajmniej tego nie pokazywał.
Ela nie oszukujmy się ...
Zapewne jak wybrałaś męża to nie robiłaś castingu. Normlanie jak w szkole kogoś spotkamy kto nam się podoba to TYLKO interesujemy się nimi. Nie spotykamy się z koleżankami tej kobiety, czy z kolegami tego faceta.
jest dla nas numerem JEDEN.
Na portalach jest PATOLIGIA.
Większość kobiet nie uwaza za NIC złego rozmawianie i spotykanie się z wieloma na raz. Uwazają to za normę.
To nie jest norma. To patologia.
To jest egoizm i myślenie tylko o SOBIE i własnych potrzebach. Co z tego że spotykam się z kims i ta osoba ma już pewne uczucia jak za chwile okazuje się że inny delikwent ma "innego asa" w kieszeni i szybko zmieniamy na "lepszy wybór".
Prawda jest taka że na portalach to KOBIETY wybierają.
Więc naprawdę nie porównuj nawiązywanie kontaktów przez portale od tych na żywo.
To jest calkowicie inny rodzaj. Tutaj jest sie przedmiotem i jest się traktowanym jak towar który łatwo wymienić.
Zero uczuć, zwykłe wyrachowanie
Ela tu nie chodzi o jakąś "konkurencyjną". To co mówisz to własnie patalogia.
Jaka konkurencyjność, jaki casting ?
Normalnie jest tak że z kimś kto nam się podoba zaczymy rozmawiać i pojawia się uczucie.
Nikt niczego nie planuje i samo sie dzieje.
Albo jest wtedy przyjaźń albo związek.
Portale to patoligia, ale obecne czasy to patoligia.
Obecnie masz do wyboru albo portale albo samotność ...
43 2025-04-04 13:56:26 Ostatnio edytowany przez Julia life in UK (2025-04-04 13:58:52)
Ela nie oszukujmy się ...
Zapewne jak wybrałaś męża to nie robiłaś castingu. Normlanie jak w szkole kogoś spotkamy kto nam się podoba to TYLKO interesujemy się nimi. Nie spotykamy się z koleżankami tej kobiety, czy z kolegami tego faceta.
jest dla nas numerem JEDEN.Na portalach jest PATOLIGIA.
Większość kobiet nie uwaza za NIC złego rozmawianie i spotykanie się z wieloma na raz. Uwazają to za normę.
To nie jest norma. To patologia.To jest egoizm i myślenie tylko o SOBIE i własnych potrzebach. Co z tego że spotykam się z kims i ta osoba ma już pewne uczucia jak za chwile okazuje się że inny delikwent ma "innego asa" w kieszeni i szybko zmieniamy na "lepszy wybór".
Prawda jest taka że na portalach to KOBIETY wybierają.
Więc naprawdę nie porównuj nawiązywanie kontaktów przez portale od tych na żywo.
To jest calkowicie inny rodzaj. Tutaj jest sie przedmiotem i jest się traktowanym jak towar który łatwo wymienić.
Zero uczuć, zwykłe wyrachowanieEla tu nie chodzi o jakąś "konkurencyjną". To co mówisz to własnie patalogia.
Jaka konkurencyjność, jaki casting ?
Normalnie jest tak że z kimś kto nam się podoba zaczymy rozmawiać i pojawia się uczucie.
Nikt niczego nie planuje i samo sie dzieje.
Albo jest wtedy przyjaźń albo związek.Portale to patoligia, ale obecne czasy to patoligia.
Obecnie masz do wyboru albo portale albo samotność ...
To prawda co piszesz. Natomiast ja myślę, że tu też chodzi o czas-dużo osób myśli "jak poświęcę czas jednej osobie, a przestanę pisać z innymi to później może się okazac, że ta jedna osoba mnie zostawi, a ja zostanę z niczym"- tak myśli wiele osób. Dlatego m in kobiety,które są singielkami i, które chcą związku zakładając sobie profil randkowy często piszą z kilkoma facetami naraz, czasami też spotykają się raz z jednym,raz z drugim ot na zwykłym spotkaniu bez seksow itp i później oceniaja,który z nich jest najlepszym kandydatem do zwiazku i wybierają tego jednego i są z nim w powaznym zwiazku
no to gdybym tak miała, że raz spotykam się z jednym a raz z drugim, to znaczy ze obaj na siłę.
tak bym nie zrobiła, uważam że wtedy nalezy iść dalej, do kogos kto zastopuje ten korowód.
W realu jest to samo, tylko wolniej się toczy.
myślę ze nastawienie na to że koniecznie MUSZĘ byc w związku nie pomaga.
no to gdybym tak miała, że raz spotykam się z jednym a raz z drugim, to znaczy ze obaj na siłę.
tak bym nie zrobiła, uważam że wtedy nalezy iść dalej, do kogos kto zastopuje ten korowód.
W realu jest to samo, tylko wolniej się toczy.
myślę ze nastawienie na to że koniecznie MUSZĘ byc w związku nie pomaga.
Mnie chodzilo, że tak tylko na początku robić-nie przez długi czas np do kobiety singielki pisze dwóch facetów no to pisze z dwoma, umawia się z jednym na spotkanie,innego dnia z drugim oczywiście bez żadnych seksow ot zwykle spotkanie w publicznym miejscu no i później po tych spotkaniach by miała lepsza ocenę,któremu dać szansę na związek
A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
Pisanie o seksie na początku znajomości? U mnie to się równa zablokowanie z prędkością światła
A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
Dokładnie, zablokuj i zapomnij. Miałam kilka razy w życiu styczność z wojskowym i nie polecam. Oni mają "specyficzne" podejście do kobiet. Mundurowi ogólnie są specyficzni w podobny sposób, ale wojskowi jednak najgorsi.
Typ jest obleśny, do tego próbuje manipulować, sprawdza na ile może sobie pozwolić.
A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
Nie, to za szybko. Nie świadczy to dobrze o nim.
Jeszcze wydarzyła się dziwna sytuacja z nim bo ogólnie w czwartek rozmawialiśmy przez telefon i ogólnie dobrze się rozmawiało. Na drugi dzień miał zadzwonić a nie zadzwonił, bo ja skończylam pracę po 20 a on napisał że o 21:30 idzie spać. W piątek miałam gości więc odpisałam mu po 21 że możemy pogadać przez tel. A on nagrał dziwną głosówkę, prawie nic nie zrozumiałam bo gadał jak pijany albo naćpany. Coś powiedział o godzinie a za chwilę najlepiej dzwoń. No to zadzwoniłam, a on że idzie spać i czy możemy przełożyć rozmowę na jutro. A to był piątek, godzina 21:30. W sobotę mu nie odpisałam bo ogólnie miałam spotkanie z koleżankami a ten wydzwaniał i pisał coś że zadzwoń, ważne. A dzisiaj to już równo o tym seksie gada. Żebyście nie myśleli, to ja już od tej akcji w piątek piszę z nim tylko do żartów, bo w życiu nie spotkam się z nim.
Jeszcze wydarzyła się dziwna sytuacja z nim bo ogólnie w czwartek rozmawialiśmy przez telefon i ogólnie dobrze się rozmawiało. Na drugi dzień miał zadzwonić a nie zadzwonił, bo ja skończylam pracę po 20 a on napisał że o 21:30 idzie spać. W piątek miałam gości więc odpisałam mu po 21 że możemy pogadać przez tel. A on nagrał dziwną głosówkę, prawie nic nie zrozumiałam bo gadał jak pijany albo naćpany. Coś powiedział o godzinie a za chwilę najlepiej dzwoń. No to zadzwoniłam, a on że idzie spać i czy możemy przełożyć rozmowę na jutro. A to był piątek, godzina 21:30. W sobotę mu nie odpisałam bo ogólnie miałam spotkanie z koleżankami a ten wydzwaniał i pisał coś że zadzwoń, ważne. A dzisiaj to już równo o tym seksie gada. Żebyście nie myśleli, to ja już od tej akcji w piątek piszę z nim tylko do żartów, bo w życiu nie spotkam się z nim.
Blee, obrzydliwy typ. Już nie chciałam pisać o tym, że oni nierzadko mają problemy z używkami, bo jednak wszystkich to nie dotyczy.
A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
Wiesz ja bardzo lubię sex, ale to nie oznacza że nieznanej mi osobie proponuję sex i rozmawiam o sexie, choć dla mnie nie ma tematów tabu.
Tutaj facet zapewne szuka sexu i nic więcej. Nie szuka związku.
A gadanie o związku to jedynie magnes aby przyciągnąć naiwne kobiety ...
sunshine93 napisał/a:A powiedzcie mi jeszcze co sądzicie na temat pisanie o seksie na początku znajomości internetowej przez facetów? Ostatnio założyłam sobie jeszcze na próbę facebook randki. Zaczęłam pisać z jednym facetem, 37 lat, podobno wojskowy. Od razu chciał na facebooka przejść, na co się zgodziłam. Na początku powiedział że szuka na stałe związku. Po 1 dniu pisania zaproponował spotkanie. A później powiedział że jest trochę zboczony i czy może mi zadać pytanie erotyczne, zgodziłam się a on zapytał czy noszę stringi. I powiedział że jak nie chcę to nie muszę odpowiadać. No to ja powiedziałam że nie chcę odpowiedzieć na to pytanie a on po chwili że to bardzo dobrze o mnie świadczy i że to był test na mnie, jaka jestem ale w nawiasie napisał (mam nadzieje, że nosisz) a później coraz częściej zaczął o seksie pytać i ostatnio znowu pytanie o te stringi. No to powiedziałam że nie a on sie zapytał czy pończochy noszę, bo to go bardzo kręci. I nalega bardzo na spotkanie, ale ja się nie chcę spotkać bo widziałam że ostatnio dodał na facebooka kilka innych kobiet. I ja już sama nie wiem co o tym mam myśleć, może to normalne że faceci tak gadają o tym seksie, bo może oni tacy są po prostu?
Wiesz ja bardzo lubię sex, ale to nie oznacza że nieznanej mi osobie proponuję sex i rozmawiam o sexie, choć dla mnie nie ma tematów tabu.
Tutaj facet zapewne szuka sexu i nic więcej. Nie szuka związku.
A gadanie o związku to jedynie magnes aby przyciągnąć naiwne kobiety ...
Dokładnie takim to tylko seksy w glowie
Witam wszystkich. Mam 31 lat i jestem singielką, około 2 tygodnie temu wróciłam na badoo, gdyż znajoma zaczęła się umawiać z kimś kogo tam poznała i tak sobie pomyślałam, że może wrócę tam. Zaważyłam że jest tam bardzo dużo facetów, którzy od razu mówią że poszukują tam lużnych relacji i spotkań. Ja poszukuję tam związku, ale tak się zastanawiam co powinnam mówić na początku facetom. Czy powinnam mówić że poszukuję tam stałej relacji czy lepiej tego nie mówić?
A nie lepiej napisać prawdę, niż kalkulkować? I w zasadzie to kalkulowanie czemu na służyć? Dziwne pytanie w/g mnie, jakbyś się bała odtrącenia, tylko dlatego, że zależy Ci na stałym związku, ale jak go znajdziesz, skoro wstydzisz się o tym mówić?:)