Hejka. Od ponad roku biorę tabletki anty i ogólnie wszystko jest git. Teraz pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego, że miałam krwawienie przez niecałe trzy dni, czwartego dnia miałam tylko brązowe plamienie, a teraz piątego dnia znów pojawiło się lekkie krwawienie. Czy to normalne podczas brania tabletek? Bo nie powiem, trochę mnie to zszokowało, bo myślałam, że to koniec, a tu taka niespodzianka
P.s Jeśli widzicie ten post więcej niż jeden, to nie wiem dlaczego tak się stało.