Podzial majatku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Podzial majatku

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez 0meqaO24 (2024-06-14 10:03:39)

Odp: Podzial majatku
Gosiawie napisał/a:

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.

Znam przypadek, gdzie żona w trakcie małżeństwa dostała od rodziców (darowizna) dom w stanie surowym. Dom wykańczali małżonkowie wspólnie. Po kilku latach - małżeństwo rozpadło się - wg inf. żony i jej rodziców mężowi nic nie należy się bo zapisane na żonę. Adwokat był innego zdania. Należy się od wartości wspólnego wykończenia domu. Wkład był wspólny, a wykończenia nie są tanie.
Kiedyś czytałam o bardzo skomplikowanej sprawie majątkowej - sama byłam zdziwiona zakończeniem pozytywnym.
Może coś pomogłam.

3

Odp: Podzial majatku
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.
Może coś pomogłam.

Niestety juy zaplacil i to grubo temu adwokatowi.

a czy juz po orzeczeniu rozwodu czy przed nalezy podkreslic, ze maja wspolny dom?

4

Odp: Podzial majatku
Gosiawie napisał/a:
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.
Może coś pomogłam.

Niestety juy zaplacil i to grubo temu adwokatowi.

a czy juz po orzeczeniu rozwodu czy przed nalezy podkreslic, ze maja wspolny dom?

Edytowałam i nie wszystko przeczytałaś.
1/ Zawsze za prowadzenie sprawy płacimy tylko część pieniędzy - NIGDY do przodu.bo czasami bywa, że w trakcie rozwodu zmieniamy adwokata, z jakiś tam powodów (córka moja zmieniała dwa razy-była niezadowolona - adwokat nawalał)
2/ Powinno na sprawie rozwodowej wypłynąć sprawy majątkowe, bo słyszałam, że jeżeli małżónkowie są zgodni to za jednym zamachem można podzielić majątek. - albo u notariusza i gotowe do sądu.

5

Odp: Podzial majatku
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
0meqaO24 napisał/a:

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.
Może coś pomogłam.

Niestety juy zaplacil i to grubo temu adwokatowi.

a czy juz po orzeczeniu rozwodu czy przed nalezy podkreslic, ze maja wspolny dom?

Edytowałam i nie wszystko przeczytałaś.
1/ Zawsze za prowadzenie sprawy płacimy tylko część pieniędzy - NIGDY do przodu.bo czasami bywa, że w trakcie rozwodu zmieniamy adwokata, z jakiś tam powodów (córka moja zmieniała dwa razy-była niezadowolona - adwokat nawalał)
2/ Powinno na sprawie rozwodowej wypłynąć sprawy majątkowe, bo słyszałam, że jeżeli małżónkowie są zgodni to za jednym zamachem można podzielić majątek. - albo u notariusza i gotowe do sądu.


Dziekuje za pomoc, chlop (znajomy) chcial jak najszybciej miec to z glowy. Nikogo sie nie radzil, z reszta nie wszyscy znaja sie na tym.

Adwokata juz chyba nie bedzie zmienial. Poradze mu by jeszcze raz o to spytal/zaznaczyl, ze tak chce i koniec, w koncu placi mu za to.

Chyba tylko w filmach adwokaci sa z prawdziwego zdarzenia...

6

Odp: Podzial majatku
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.

Znam przypadek, gdzie żona w trakcie małżeństwa dostała od rodziców (darowizna) dom w stanie surowym. Dom wykańczali małżonkowie wspólnie. Po kilku latach - małżeństwo rozpadło się - wg inf. żony i jej rodziców mężowi nic nie należy się bo zapisane na żonę. Adwokat był innego zdania. Należy się od wartości wspólnego wykończenia domu. Wkład był wspólny, a wykończenia nie są tanie.
Kiedyś czytałam o bardzo skomplikowanej sprawie majątkowej - sama byłam zdziwiona zakończeniem pozytywnym.
Może coś pomogłam.

To juz jest bezczelnosc ludzi.  Jak mozna tak zrobic, ze maz lub zona wykladaja z wlasnej kieszeni polowe kasy na dom lub mieszkanie,  inwestuja w nie np kupuja nowe meble, pomagaja w remontach, maluja itp a po rozwodzie uslysza "ze NIC sie nie nalezy, bo dom/mieszkanie nie jest na Ciebie przepisane"... to wg mnie najlepiej NIC nie robic nawet zlotowki ani funta nie wydac na dom/mieszkanie dopoki jasno na papierze nie zobaczy sie,ze jest sie rowniez wspolwlascicielem.

7

Odp: Podzial majatku

Co do remontow itd, to naturalnie byly i to ten znajomy wszystko robil sam i kupowal za "swoje" (zona nie pracowala).

Do tego jego adwokat sie odniosl, ze potrzebuje rachunki za remonty, a rachunki byly na tesciowa.. masakra hmm

8

Odp: Podzial majatku
Gosiawie napisał/a:

Co do remontow itd, to naturalnie byly i to ten znajomy wszystko robil sam i kupowal za "swoje" (zona nie pracowala).

Do tego jego adwokat sie odniosl, ze potrzebuje rachunki za remonty, a rachunki byly na tesciowa.. masakra hmm

No to wspolczuje. Ja bym na jego miejscu wszystko co kupila zabrala ze soba. Niech sobie sama wszystko jego ex robi,a nie,ze on dal 100% a dostanie 0%

9

Odp: Podzial majatku
JuliaUK33 napisał/a:
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Witam forumowiczow,

moj znajomy jest w trakcie rozwodu. Mieszka w Niemczech i nie ma czasu jezdzic czesto na rozprawy dlatego nie wystapil z orzeczeniem o winie (zona odeszla do innego).

Ale to nie o tym. Maja w Polsce dom kupiony w trakcie malzenstwa, jest zapisany tylko na zone. Kolega znalazl sobie pierwszego lepszego adwokata przy polskiej granicy, ktory mu powiedzial, ze nie ma szans na podzial tego domu, bo jest zapisany tylko na nia.

Zas inna znajoma miala podobna sytuacje, ale bylo to wiele lat wstecz, w trakcie malzenstwa ojciec przepisal jej mieszkanie i bylo "wspolne" czyli do podzialu.


Czy ktos z was zna podobne przypadki i moze doradzic?

Powiem tak, wg mojej wiedzy jeżeli nie mają rozdzielności majątkowej - dom kupiony w trakcie małżeństwa za wspólne pieniądze - nawet jeżeli zapisany na jednego małżonka - jest to wspólny majątek. Inaczej sprawa może wyglądać jeżeli mąż/żona przedstawi dowody skąd były środki na zakup, ale to są szczegóły nam nie wiadome.
Kolega powinien znaleźć innego adwokata, raczej bliżej miejscowości gdzie stoi dom, bo jeżeli zdecyduje się na Sąd - rozpraw może być sporo, jeżeli nie ma zgodności / lub może dogadają się polubownie - adwokat ma bliżej do sądu, a "powód/pozwany" nie zawsze musi uczestniczyć na rozprawie.
Skoro jestem przy głosie przypomniało mi się, żeby kolega nie szarżował z wyceną "roszczenie"  (wartość domu) bo opłata w sądzie jest od wartości roszczenia ale adwokat również bierze opłatę za prowadzenie sprawy od wysokości roszczenia.(ja dostałam w doopę). W razie potrzeby (niezgodności stron) powołają biegłego sądowego do wyceny domu.
Jeszcze powiem tak, ja zanim zdecydowałam się na adwokata odwiedziłam kilka kancelarii i w każdej dowiedziałam się czegoś nowego (byłam mądrzejsza), adwokaci nie są wylewni - dla mnie zrozumiałe - to ich wiedza.

Znam przypadek, gdzie żona w trakcie małżeństwa dostała od rodziców (darowizna) dom w stanie surowym. Dom wykańczali małżonkowie wspólnie. Po kilku latach - małżeństwo rozpadło się - wg inf. żony i jej rodziców mężowi nic nie należy się bo zapisane na żonę. Adwokat był innego zdania. Należy się od wartości wspólnego wykończenia domu. Wkład był wspólny, a wykończenia nie są tanie.
Kiedyś czytałam o bardzo skomplikowanej sprawie majątkowej - sama byłam zdziwiona zakończeniem pozytywnym.
Może coś pomogłam.

To juz jest bezczelnosc ludzi.  Jak mozna tak zrobic, ze maz lub zona wykladaja z wlasnej kieszeni polowe kasy na dom lub mieszkanie,  inwestuja w nie np kupuja nowe meble, pomagaja w remontach, maluja itp a po rozwodzie uslysza "ze NIC sie nie nalezy, bo dom/mieszkanie nie jest na Ciebie przepisane"... to wg mnie najlepiej NIC nie robic nawet zlotowki ani funta nie wydac na dom/mieszkanie dopoki jasno na papierze nie zobaczy sie,ze jest sie rowniez wspolwlascicielem.


Niestety sa takie zony, manipulatorki, chytre i wredne. Szkoda mi tego czlowieka, bo jest normalnym, spokojnym facetem. Przewaznie takich byle zony wykorzustaja jak sie tylko da.

10 Ostatnio edytowany przez 0meqaO24 (2024-06-14 10:56:29)

Odp: Podzial majatku
Gosiawie napisał/a:

Co do remontow itd, to naturalnie byly i to ten znajomy wszystko robil sam i kupowal za "swoje" (zona nie pracowala).

Do tego jego adwokat sie odniosl, ze potrzebuje rachunki za remonty, a rachunki byly na tesciowa.. masakra hmm

Może rozwód przeprowadzić z jednym adwokatem, a podziała majątku na osobnej sprawie z innym adwokatem, bo tak zazwyczaj odbywa się. Na jednej to w wyjątkowych przypadkach. Do spraw majątkowych może przygotować się - poszukać adwokata od spraw majątkowych.
A właściwie w trakcie sprawy rozwodowej oboje małżonkowie dowiedzą się z kim wzięli ślub i z kim żyli pod jednym dachem
Wojna rozwodowa obnaży ich osobowości.

11

Odp: Podzial majatku
0meqaO24 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Co do remontow itd, to naturalnie byly i to ten znajomy wszystko robil sam i kupowal za "swoje" (zona nie pracowala).

Do tego jego adwokat sie odniosl, ze potrzebuje rachunki za remonty, a rachunki byly na tesciowa.. masakra hmm

Może rozwód przeprowadzić z jednym adwokatem, a podziała majątku na osobnej sprawie z innym adwokatem, bo tak zazwyczaj odbywa się. Na jednej to w wyjątkowych przypadkach. Do spraw majątkowych może przygotować się - poszukać adwokata od spraw majątkowych.
A właściwie w trakcie sprawy rozwodowej oboje małżonkowie dowiedzą się z kim wzięli ślub i z kim żyli pod jednym dachem
Wojna rozwodowa obnaży ich osobowości.

dziekuje za rady.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024